ubidragon Opublikowano 19 Listopada 2013 #1 Opublikowano 19 Listopada 2013 Witam, mam piec CO na węgiel, prawdopodobnie samoróbka, od jakiegoś czasu zdarza mu się samemu buchać z nienacka. W piecu tym nie domyka się do końca dolna klapa zostawiając uchył na ok. 2 cm. Proszę o szybką pomoc - dziś po rozpaleniu jakiś czas potem samoczynnie buchnął z dołu dymem (nie wiem dlaczego) i czasami zdarza mu się buchać górną klapą podczas jej zamykania, gdy dokładam do pieca. Sam już nie wiem jak bezpiecznie się z tym piecem obchodzić, czy może coś wymaga przeczyszczenia i dlatego tak bucha, bądź od jakich czynników to zależy, oraz jak właściwie powinienem dokładać do pieca - czy komin ma być otwarty, zamknięty, w pół otwarty? Od kilku dni boje się dokładać do niego i podchodzę z dużą ostrożnością. A palić muszę bo jest zimno, a narzeczona i ja ostatnio nawet ciężko na gardła zachorowaliśmy. Proszę o szybką pomoc, na rodzinę nie mam co liczyć - już od tygodnia mieli się odezwać. Jeżeli temat w złej kategorii to proszę o przeniesienie.
mac65 Opublikowano 19 Listopada 2013 #2 Opublikowano 19 Listopada 2013 Proponuję poczytać w dziale Kotły zasypowe - rozpalanie kotła górnego spalania od góry i dostosować sposób palenia do przeczytanej lektury .
sambor Opublikowano 19 Listopada 2013 #3 Opublikowano 19 Listopada 2013 Komin zawsze powinien być otwarty ma max. Pozdr.
heso Opublikowano 19 Listopada 2013 #4 Opublikowano 19 Listopada 2013 Witaj Nigdy nie podkładaj zbyt dużo na raz. Zawsze ma być czynny (widoczny) płomień palącego się węgla. Nie narzucaj węgla bezpośrednio na już palący się, bo łatwo mozna w ten sposób spowodować zanik płomienia czyli wydzielanie się tego wybuchowego dymu. Wrzucaj świeży węgiel jak gdyby "obok", będzie miał potem czas i okazję do zapalenia. Sporo oczywiście zależy od konstrukcji samej komory załadunkowej (paleniska). Generalnie szeroka i długa komora jest wygodniejsza do spalania węgla, te wąskie- ciasne (fajnie brzmi...) wydają się przeznaczone głównie do spalania koksu- a i tak w niezbyt grubych warstwach. Na początek spróbuj po prostu podrzucać małe ilości węgla, obserwuj, wyciągaj wnioski. Pamiętaj- bez przesady! W kotle ma się palić zdrowym płomieniem a nie tlić dymem. Tak jak napisał @sambor- czopuch zawsze otwarty, powietrze do spalania reguluje się wlotami w drzwiczkach.
mlodzieniec Opublikowano 19 Listopada 2013 #5 Opublikowano 19 Listopada 2013 Zacznij od sprawdzenia stanu komina - prawdopodobnie zarósł sadzą. Dalej stan czopucha, szczelność wyczystek na kotle i kominowych - muszą być domknięte. Jak często czyścisz kocioł? Raz w tygodniu to minimum, może sadze i popiół osiadły i fuka. Przy dokładaniu najpierw uchyl popielnik, potem górne drzwiczki. Czopuch zawsze otwarty, lepiej stracić kominem jak się podtruć.
arthi Opublikowano 19 Listopada 2013 #6 Opublikowano 19 Listopada 2013 Tak ja wyżej zostało napisane, jeśli to kocioł górnego spalania to zacznij palić od góry, sprawdź mój podpis. Polecam również lekturę tego wątku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page26 Zaoszczędzisz na opale, zdrowiu i sąsiedzi zaczną się do ciebie uśmiechać :)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.