krzysztofraj4 Opublikowano 6 Grudnia 2017 #326 Opublikowano 6 Grudnia 2017 Witam wszystkich zrobiłem ów palnik z płyty szamotowej http://allegro.pl/plyta-szamotowa-500x375x40-fenixus-i7042334430.html po wycięciu i włożeniu do pieca defro optima konfort10kw uszczelnieniu niby działa ale nie do końca jestem z tego zadowolony problem z rozpaleniem jak się rozpali to już pali i następna rzecz przy zasypie pieca dymi (po przesunięciu żaru przed płyte problem ustaje).Powietrze podaje przez dzwiczki zasypowe nad opał (węgiel).Powietrze podaje wentylatorem i steruje go sterownikiem spr11 Bolecki (płynna regulacja nadmuchu podobna jest jak przy wolnym ciągu) i moje pytanie się nasuwa takie czy dobrze dobrałem wymiary wysokość od rusztu do palnika ok 8cm odległość od tylnej śćiany do palnika ok 6cm w trakcie palenia w wymienniku jest sucho i go nie oblepia jest taki pył w popielniku jest popiuł podobny do drzewnego brak łup węglowych trafia się żużel I wydaje mi się ze idzie trochę więcej opału bo jak zsypywałem piec od góry ok 20kg węgla pali się 24h a teraz po zmniejszeniu paleniska wchodzi od 10-15kg węgla i wystarcza na ok 12h przy aktualnych tem. na polu i w domu 21-22c Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu proszę o info na forum lub na nr 663988930 Pozdrawiam Tak wygląda palnik zamontowany w piecu
Gość berthold61 Opublikowano 6 Grudnia 2017 #327 Opublikowano 6 Grudnia 2017 Podstawowa sprawa (za to też dostałem po uszach ) to położenie na rusztach pod tą przegrodą szamotu tam nie może dostawać się powietrze z pod rusztów one musi przechodzić wcześniej przez żar a druga sprawa jak chcesz palić jako dolniak to wywalić sterownik oraz dmuchawę i to pod rygorem natychmiastowej wykonalności :D bo wytrujesz siebie i rodzinę nie wiedząc o tym nawet , miarkownik ciągu kosztuje 90 zł a jest duużo lepszy niż te durne zabawki
krzysztofraj4 Opublikowano 6 Grudnia 2017 #328 Opublikowano 6 Grudnia 2017 Dałem właśnie taką zaroodporną blachę różnicy nie widziałem a dodatkowo mam ruchomy ruszt blacha się oderwała do góry w skutek ruszania rusztu zablokowało prześwit między rusztem a płatnikiem i kocioł zaczął dymić na kotle 40 i ani grama więcej żona bezradna ja w pracy a w domu zimno. I trzeba coś wymyślić innego żeby zablokować palnik od spodu ruszta. Na miarkowniku piec idzie ale bardzo powoli i nie wiem co może być przyczyną tak powolnego wzrostu temperatury i tego dymienia przy zasypywaniu kotła A wymiary dobralen dobrze czy coś do poprawy jest
artur Opublikowano 7 Grudnia 2017 #329 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Miałem podobnie i niestety brak powietrza wtornego czy dopalajacego za przegrodą.Berthold straszyl wytruciem rodziny tylko nie wiem czemu.Palilem z dmuchawa w drzwiczkach zasypowych i nic na kotlownie sie nie ulatnialo.W kazdym razie czujnik milczal.Gdybym mial możliwość doprowadzic z popielnika przez ruszt powietrze dopalajace za przegrode to kociolek bylby optymalny.Niestety mam ruszta wodne i jeszcze bardzo wąskie szpary miedzy nimi ok.1 cm i dorobienie i puszczenie miedzy nimi rurek nie wchodzi w gre.Palac na dmuchawie szybko kociolek dochodzil do zadanej temperatury a bym jeszcze zapomniał.Mialem zainstalowana w środku rurę Wezyra.Bez niej zdarzalo sie że jak dmuchawa ruszyla to byla mała cofka na kotlownie ale nie zawsze.Ja moglbym tak palic dalej ale żonę denerowala ta dmuchawa na drzwiczkach zasypowych i musialem zdemontować.Obecnie palę od góry bez wiekszego dymienia i kociolek też prawie bezobslugowy i bezproblemowy przez 14-16 godzin na dobe.
Kotecek Opublikowano 7 Grudnia 2017 #330 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Witam wszystkich zrobiłem ów palnik z płyty szamotowej http://allegro.pl/plyta-szamotowa-500x375x40-fenixus-i7042334430.html po wycięciu i włożeniu do pieca defro optima konfort10kw uszczelnieniu niby działa ale nie do końca jestem z tego zadowolony problem z rozpaleniem jak się rozpali to już pali i następna rzecz przy zasypie pieca dymi (po przesunięciu żaru przed płyte problem ustaje).Powietrze podaje przez dzwiczki zasypowe nad opał (węgiel).Powietrze podaje wentylatorem i steruje go sterownikiem spr11 Bolecki (płynna regulacja nadmuchu podobna jest jak przy wolnym ciągu) i moje pytanie się nasuwa takie czy dobrze dobrałem wymiary wysokość od rusztu do palnika ok 8cm odległość od tylnej śćiany do palnika ok 6cm w trakcie palenia w wymienniku jest sucho i go nie oblepia jest taki pył w popielniku jest popiuł podobny do drzewnego brak łup węglowych trafia się żużel I wydaje mi się ze idzie trochę więcej opału bo jak zsypywałem piec od góry ok 20kg węgla pali się 24h a teraz po zmniejszeniu paleniska wchodzi od 10-15kg węgla i wystarcza na ok 12h przy aktualnych tem. na polu i w domu 21-22c Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu proszę o info na forum lub na nr 663988930 Pozdrawiam Tak wygląda palnik zamontowany w piecu Jedna rzecz mnie zaciekawiła w Twojej wypowiedzi, a mianowicie 20 kg węgla na 24h Dopytam tylko ile m2 ogrzewasz i do jakiej temperatury oraz jaką masz na kotle. Tak nawiasem mówiąc to jeśli nie zrobiłeś tu jakiejś pomyłki, przy takim spalaniu, bym żadnego palnika nie robił, bo po co. Przecież musisz mieć idealne spalanie.
Kotecek Opublikowano 7 Grudnia 2017 #331 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Dałem właśnie taką zaroodporną blachę różnicy nie widziałem a dodatkowo mam ruchomy ruszt blacha się oderwała do góry w skutek ruszania rusztu zablokowało prześwit między rusztem a płatnikiem i kocioł zaczął dymić na kotle 40 i ani grama więcej żona bezradna ja w pracy a w domu zimno. I trzeba coś wymyślić innego żeby zablokować palnik od spodu ruszta. Na miarkowniku piec idzie ale bardzo powoli i nie wiem co może być przyczyną tak powolnego wzrostu temperatury i tego dymienia przy zasypywaniu kotła A wymiary dobralen dobrze czy coś do poprawy jest Na moje mało profesjonalne oko , to masz za mały ciąg kominowy i to nawet dużo za dużo za mały.
Gość berthold61 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #332 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Miałem podobnie i niestety brak powietrza wtornego czy dopalajacego za przegrodą.Berthold straszyl wytruciem rodziny tylko nie wiem czemu.Palilem z dmuchawa w drzwiczkach zasypowych i nic na kotlownie sie nie ulatnialo.W kazdym razie czujnik milczal.Gdybym mial możliwość doprowadzic z popielnika przez ruszt powietrze dopalajace za przegrode to kociolek bylby optymalny.Niestety mam ruszta wodne i jeszcze bardzo wąskie szpary miedzy nimi ok.1 cm i dorobienie i puszczenie miedzy nimi rurek nie wchodzi w gre.Palac na dmuchawie szybko kociolek dochodzil do zadanej temperatury a bym jeszcze zapomniał.Mialem zainstalowana w środku rurę Wezyra.Bez niej zdarzalo sie że jak dmuchawa ruszyla to byla mała cofka na kotlownie ale nie zawsze.Ja moglbym tak palic dalej ale żonę denerowala ta dmuchawa na drzwiczkach zasypowych i musialem zdemontować.Obecnie palę od góry bez wiekszego dymienia i kociolek też prawie bezobslugowy i bezproblemowy przez 14-16 godzin na dobe. No to witaj w klubie chętnych , ja też to mam za sobą i też palę znów od góry , być może są kotły przyjazne do przeróbek ale mój i jak widzę twój są do dupy pod tym względem , dopowiem ci na pocieszenie że możesz palić nonstop koksem zero dymu długo trzyma i ogólnie dużo prościej niż dolniakiem ,nic cię nie interesuje poza dosypywaniem koksu , koks jest niby drogi ale z drugiej strony objętościowo jest go o połowę więcej a my sypiemy w litrach nie kg więc de fakto na jedno wychodzi
SONY23 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #333 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Nie sądzisz, że wydawanie opinii o dolniakach, przez kogoś komu taka przeróbka nie wyszła jest co najmniej nieobiektywne, żeby nie powiedzieć śmieszne... To trochę tak jakby zachwalać silnik dwusuwowy względem diesla, bo nie trzeba oleju wymieniać i filtra kupować...
Kotecek Opublikowano 7 Grudnia 2017 #334 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Moje pytanie, sprawnie działający palnik o ile podnosi temperaturę spalin jeśli by mierzyć na wejściu do komina
SONY23 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #335 Opublikowano 7 Grudnia 2017 To zależy jak się go zrobi i jakiej mocy potrzebujemy.Są tacy, że mają dużo niższą temp. niż przy paleniu od góry czy bez palnika a są tacy, że temp. jest wyższa niż przed przeróbką. Ważne jaka jest jakość i efektywność spalania. To, że u kogoś komin jest zimny wcale nie musi oznaczać, że kocioł pracuje ekonomicznie.
krzysztofraj4 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #336 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Kotecek tu nie chodzi że źle się pali górnym spalaniem chodzi o ponowny załadunek a przy załadunku wiadomo co sie dzieje syf a przy dolniaku masz syf ale raz w tygodniu. A jeśli chodzi o grzanie to mam 100m do ogrzania w dzień między 21/22c a w nocy 20.5 sterowane przez czujnik pokojowy. Ale pytanie było odnośnie palnika i jego konstrukci i dymienia przy otwozeniu dzwiczek zasypowych
Kotecek Opublikowano 7 Grudnia 2017 #337 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Pytałem ogólnie. Dolniak palone jak w dolniaku czyli od dołu. Temperatura spalin powiedzmy 300 stopni po zastosowaniu palnika ile ?
SONY23 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #338 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Najpierw powiedz jak ten palnik będzie wyglądał, najlepiej z wymiarami, to powróżymy...
Kotecek Opublikowano 7 Grudnia 2017 #339 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Inaczej , kocił dolnego spalania MPM 14kW z palnikiem ma tyle bez palnika tyle , czy ktoś jest w stanie podać takie parametry? Właśnie Sony ja nie chcę wróżenia, wydawania się , gdybania, To dość istotna informacja więc po co przekłamania.
SONY23 Opublikowano 7 Grudnia 2017 #340 Opublikowano 7 Grudnia 2017 No to powiem inaczej. Doświadczony palacz, któremu się chce uczyć i dłubać może zrobić taki palnik którym osiągnie temp. taką jaką chce oczywiście w jakichś rozsądnych przedziałach. Szczególnie nie można zaniżać w dół, czyli poniżej 150 stopni. Palnik zazwyczaj trochę zmniejsza moc niż bez palnika ale poprawia jakość spalania. Więc z racji spadku mocy temp. może nieco spaść ale pełniejsze spalanie z wyższą temp. płomienia temp. spalin podniesie i może wyjść na jedno.
marcus312 Opublikowano 8 Grudnia 2017 #341 Opublikowano 8 Grudnia 2017 .Niestety mam ruszta wodne i jeszcze bardzo wąskie szpary miedzy nimi ok.1 cm i dorobienie i puszczenie miedzy nimi rurek nie wchodzi w gre Jak są tylko ruszta wodne bez mechanizmu odpopielającego to nie ma aż tak wielkiego problemu z doprowadzeniem PW do palnika .Trzeba zrobić przegrodę w popielniku (tzw drugi popielnik ) szczelną pod palnikiem z boku kotła w miejscu gdzie powstał drugi popielnik wyciąć klapkę regulowaną najlepiej taką żeby wchodziła ręka lub coś do czyszczenia bo mogą się tam gromadzić pyły .Przed cięciem popielnika sprawdzić czy nie ma płaszcza wodnego (mało który kocioł go ma w popielniku ) żeby nie przedziurawić kotła .U mnie jest taka klapka dorobiona jak na foto czyli wycięty otwór w popielniku z boku i przykręcona na dwie śruby klapka dodatkowo połączenie uszczelnione silikonem :D
artur Opublikowano 8 Grudnia 2017 #342 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Niestety plaszcz wodny do samego dolu kotla.Walczylem juz z tym kotlem któryś sezon,czytalem na forach i pisalem co go boli i na koncu juz odpuscilem bo gra nie warta swieczki jak dla mnie. Może jak mnie znowu nawiedzi to zaczne przerabiac ale na razie mam dosyć.
SONY23 Opublikowano 8 Grudnia 2017 #343 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Wrzuć jakieś fotki albo rysunek z przekrojem i wymiarami. Czasami świeże spojrzenie coś zauważy na co sam nie wpadłeś.
drewniak Opublikowano 8 Grudnia 2017 #344 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Ja nie mam rozdzielonego popielnika i pw zaciąga przez otwory wycięte w szamotkach, naprzeciw szpar w ruszcie wodnym. Reguluje się to razem z pp i wg mnie jest bardzo dobrze. Jak pali się mocniej to i więcej zaciąga pw i na odwrót. Myślę, że gdyby pw było regulowane osobno to musiałbym co chwilę regulować jego dozowanie bo przy drewnie spalanie nie jest równomierne. Obserwując temp spalin widać, że zmiany są wyraźne (raz 150* a za 5min 200* ). Może rck ustabilizowało by to , ale np zawieszenie się drewna nie wyelminuje.
marcus312 Opublikowano 8 Grudnia 2017 #345 Opublikowano 8 Grudnia 2017 Niestety plaszcz wodny do samego dolu kotla Może jest gdzieś jakieś miejsce w popielniku bez płaszcza wodnego żeby np zrobić tylko mały otwór i wpuścić rurkę jak na foto :D drewniak też dobrze to rozwiązał widocznie dobrze trafił z wielkością otworu PW
artur Opublikowano 9 Grudnia 2017 #346 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Tu macie rysunek poglądowy tego mojego wynalazku z piwnicy.Pożyczyłem jakiś rysunek z netu.Pierwsza przegroda wiszące jest prosta a nie skośna jak na rysunku.Szerokość kotła w środku 30 cm.ruszta wodne przez całe palenisko kształt to odwrócony trapez.Wymiar u góry 6 cm na dole 4 cm wysokość profilu ok.4 cm.Za pierwszą przegrodą kanał 30x5 cm więc nie można tam nic wyłożyć szamotem,dalej dwa kanały 30x10 cm.Wstawiłem tam pospawane rurki żeby rozbić strugę spalin na dwie części.Wyczystka na górze szerokość ok.18 cm i długa na tyle że można czyścić wszystkie kanały od góry.Na dole mała wyczystka do wybierania sadzy 15x12 cm jeśli mnie pamięć nie myli.Komin nietypowy 17x17cm i wysoki prawie na 9 metrów.Ciąg bardzo dobry nawet w upalne dni.Najgorsze to odpopielanie bo z tych płaskich profili nie chce spadać popiół.Otwór pod pierwszą przegrodą 14x30 cm.Jutro jak będzie wygaszony to wrzucę zdjęcia jak to wygląda w realu.
SONY23 Opublikowano 9 Grudnia 2017 #347 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Na rysunku masz drzwiczki do wybierania popiołu. W nich chyba nie ma już płaszcza wodnego... Kocioł wręcz stworzony do przeróbki na DS. Reszty chyba nie warto dopisywać...
Kotecek Opublikowano 9 Grudnia 2017 #348 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Panowie kolejne z pytań. Może ktoś uzna że są głupie.... cóż. Eksperymentuje z palnikiem, jego budową ...., chyba jak każdy co ma Dolniaka. Do tej pory miałem komorę pokrytą smołą ..., bardziej lub mniej szklistą. Obecnie na smole czy może ze smoły pojawił się "baranek" kruchy ciemny , co to oznacza ?
artur Opublikowano 9 Grudnia 2017 #349 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Plaszcz wodny do samego dolu kotla tak jak pokazuja te przegrody niebieskie.Z przodu też plaszcz tylko drzwiczki suche.Mnie męczy to odpopielanie.Z tych profili nie spada prawie wcale popiół.Nawet jak dobrze przejedzie sie pogrzebaczem to spadnie tylko to co jest w szczelinie a reszta leży na ruszcie.
SONY23 Opublikowano 9 Grudnia 2017 #350 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Do palenia drewnem to nie problem dla węgla można pomyśleć o wstawieniu na ukos opadający do panika jakiegoś rusztu żeliwnego. W ostateczności ślusarz i wycięcie rusztu wodnego i zamontowanie żeliwnego. Dla fachowca to nic wielkiego. Dzień pracy włącznie z montażem i demontażem kotła.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.