Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

jestesmy z mezem swiezakami jesli chodzi o uzytkowanie kotla z podajnikiem. Mamy kociol stalmark 25 duo boss z podajnikiem tlokowym. Testujemy go czwarty dzien. Wydaje sie ze jest problem z popiolem... Produkuja sie go ogromne ilosci i wyglada jakby byl niedopalony ( dolaczam zdjecia). Prosze o porady jak sobie z tym poradzic... I czy tak ma wygladac popiol z ekogroszku?? Palimy pieklorzem z kopalni bobrek. Dziekuje serdecznie za rady.post-54061-0-64617700-1379337482_thumb.jpgpost-54061-0-37739200-1379337639_thumb.jpg

Opublikowano

Witam!

Faktycznie wygląda to nie na popiół tylko na skoksowane bryłki węgla. Proszę podać ustawienia na jakich pracuje kocioł. Z pewnością coś się da zrobić by węgiel spalał się całkowicie, trzeba tylko zmienić ustawienia.

Opublikowano

Witam jeszcze raz. Sterownik to Tech ST-630H. Ustawienia na jakich pracuje:

Temp zadana : 55 stopni

CWU: 41 stopni

przerwa podawania: 2 min (Bylo juz nawet na 4 minuty ale nam kociol wygasla a popiol dalej byul beznadziejny...)

Przerwa podtrzymania: 120 minut

Wentylator w podtrzymaniu: czas pracy 60 sek, czas przerwy 10 minut

Histeryza kotla: 2 stopnie

I to chyba tyle...

Bede wdzieczna za kazda pomoc otrzymana od Panstwa :)

Opublikowano

Brakuje jeszcze stopnia ustawienia nadmuchu dmuchawy, jaką powierzchnię ogrzewa kocioł i czy dom jest ocieplony.

Mamy jeszcze małe zapotrzebowanie na ciepło, więc kocioł szybko dochodzi do zadanej temp. i "odpoczywa", węgiel nie zdąży się dopalić, bo dmuchawa też "odpoczywa" i po chwili jest spychany z rusztu nowymi porcjami opału. Warto poeksperymentować z czasem przerwy w podawaniu, by był możliwie długi, ale żeby nie wygasał żar w kotle. Miałem podobną sytuację w lecie (grzałem tylko c.w.u). Węgiel był nie do końca spalony, a gdy zwiększyłem przerwę w podawaniu już nie udało się rozniecić żaru. Teraz palę miałem (mniej kaloryczny od węgla) i popiół jest ok.

Opublikowano

Nadmuch jest teraz ustawiony w granicach 65% na 100 mozliwych. Dom ma jakies 180 metrow (parter i poddasze). Na parterze jest stara instalacja, natomiast na poddaszu zalozona jest nowa. Przy grzejnikach sa glowice termostatyczne ustawione na 3 (wtedy niby same maja regulowac czy kaloryfer ma grzac czy nie). Mamy rowniez ogrzewanie podlogowe w kuchni i lazience na poddaszu. Dom jest nieocieplony (mury sa dosyc grube). Fakt, ze teraz w dzien jest cieplo ale temperatura w nocy juz nie jest taka przyjemna wiec dlatego zalaczylismy piec. Tylko po dzisiejszej nocy maz ledwo wyciagnal szuflade z popielnika bo tyle tego niedopalonego wegla bylo... Jeszcze kilka godzin i nie daloby sie jej wyciagnac wiec sprawa wyglada fatalnie...

Opublikowano

Czyli w tym momencie lepszym rozwiazaniem byloby wylaczenie automatycznego podawania i palenie na ruszcie awaryjnym przy zimniejszej porze? Woda grzana z bojlera jest w tym momencie używana sporadycznie, poniewaz jeszcze nie wyprowadzilismy sie na pieterko i malo korzystamy z tamtej lazienki, a na dole mamy piecyk gazowy.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

witam posiadam duo bossa 19kw ,też mam problemy z ustawieniami ,ale na ok 50 kilo ekogroszku spalonego na 24h przy pierwszym dniu palenia, miałem jeden popielnik popiołu ,też niedokońca dopalonego...dmuchawa z tego co dowiedziałem sie od serwisanta powinnabyć na 35% do 50 % pozostaje wstawić fotelik do kotłowni i obserwować dopalanie sie wegla i wprowadzać ewentualne zmiany ,ale kto ma na to czas?

Opublikowano

Ja też mam kocioł od Stalmarka typu STALMARK MINI 21 KW. Dziś dopiero pierwsze odpalenie było... jakie ustawienia będą najbardziej optymalne dla mieszkania 150m w nieocieplonej kamienicy? Do palenia mam ekogorszek Pieklorz z Piekar oraz Kazimierz Juliusz. Pierwszy bardziej kaloryczny na większe mrozy a drugi mniej na łagodniejszy okres czyli właśnie teraz. Zobaczymy jak to będzie z tym spalaniem...

Opublikowano

Witam :) Po długich probach i problemach doszlismy do prawie perfekcji, jesli chodzi o spalanie w Stalmarku Duo Boss 24 kW. Popioł mamy prawie idealny, a spalanie okolo 20 kg na dobę (podajnik wystarcza na 6 dni przy pozostawianiu wymaganej 1/3, o ktorej napisane jest w instrukcji). Jedynym felerem jest to, ze musimy go co trzeci dzien czyscic z sadzy bo produkuje ogromne ilosci... A popielnik oprozniamy co kilka dni. Nasze ustawienia na nieocieplony dom, dwie kondygnacje ok 200 m2, okna nowe:

Temp zadana: 52 stopnie ( przy mrozach podniesiemy)

Przerwa podawania: 3 min 15 sek

Histeryza: 2 stopnie

Przerwa podtrzymania: 19 minut

Wentylator w podtrzymaniu: czas pracy 35 sek, czas przerwy: 6 minut

I w dmuchawie na stale podnieslismy klapke ktora zatykala wlot do pieca (reguluje sie ja takimi nakretkami, ktore tam wisza na srubce).

Przez to podawanie co 19 minut piec bardzo dlugo utrzymuje sie w trybie podtrzymania i popiol jest prawie idealny (jak z papierosa, z nielicznymi niedopalkami wegla). Moze komus pomozemy tym, ze dzielimy sie naszymi ustawieniami.

Pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

witam syja 77. mam taki sam piec i podobny dom i walczę z ustawieniami od listopada ale nie nie zdołałem zejść poniżej 35 kg na dobę dlatego jeśli to nie problem podaj swe parametry dokładnie w piecu i co to znaczy że otwarliście całkiem klapke nawiewu. Została na stałe otwarta czyli podparta czy tylko odkręcone nakretki na stałe z klapki. I do tego co z zamknięciem wylotu spalin na czopuchu bo tez kombinuje bezskutecznie. Aby dokładniej zliczać podania paliwa u siebie zainstalowałem przy podajniku licznik impulsów z kontaktronem zliczajacy podania węgla do pieca i wychodzi mi że wiaderko ok 8kg to ok 30 podań paliwa i na dobe mam tych podań od 130 do 160 przy przeróżnych ustawieniach. Proszę Was o pomos w Waszych doświadczeniach i sam deklaruje swą jeśli komuś sie przyda. Pozdrwawiam i Zyczę wesołych i ciepłych świąt.

Opublikowano

Witam!

 

syja77 wielkie dzięki za ustawienia, niebawem zacznę je testować.

 

Wszystko jest jasne, ale także nie rozumiem jak regulowaliście tę klapkę dmuchawy... ja nie mam tam żadnych śrub regulacyjnych, ona sama opada, gdy silnik dmuchawy przestaje pracować.

 

U mnie też tworzą się podobne grudki (spieki, szlaka) - nie ważne, czy palę ekogroszkiem retopal, czy miałem 23. Pełny zasobnik starczał mi obecnie na 5-6 dni, a kaloryfery mocno skręcone, bo za ciepło, więc wydaje mi się, że powinien piec palić mniej.

Opublikowano

Witam!!

 

syja77 wielkie dzieki za ustawienia.

Mam Duo-Bossa 19kW na 150 m2 i wg Twoich ustawień spala ok 35 kg ekogroszku na dobę(to i tak sukces bo spalałem 50 kg).

Popiół jak z papierosa nawet idealny ale niewiem już co zrobić zeby spalał mniej

 

Mógbym prosić o jakąś porade??

Może w ustawieniach sterownika jest coś nie tak

Opublikowano

Ja już wybadałem trochę temat...

 

wg mnie otwieranie klapki wentylatora na stałe to błąd. 

 

Przy grzaniu w domu - przerwa podtrzymania 30 min., przerwa went. tak samo, czas pracy 45 sek.

Siła nadmuchu 35% - wlot powietrza przysłonięty w 3/4.

Przerwa podawania  w trybie praca - 6 min.

 

Palę miałem 23.

 

Popiół  nie jest idealny, ale spalanie OK i sadzy mniej.

Opublikowano

witam. U mnie nie ma regulacji przysłonienia wlotu na wentylatorze ale zawsze można dorobić coś zastepczego i popróbować. Wentylator też mam na 35% wtedy hula aż za bardzo na palenisku ale nie dam rady zapodać czasu przerwy podawania w pracy aż 6 min. bo żar ucieknie pod szuflade. Oczywiście przy otwartym u mnie całym wlocie wentylatora. Być może jeśli go przysłonię to wolniej będzie spalał ale też i dom większy bo ok 200m2. Obecnie spalam ok. 32 kg ekogroszku ale i temp na polku w dzień spora. Podaję węgiel co 2.30 i przy tym nadmuchu wolniej nie sposób. żakupiłem szamotki o pokombinuję z nimi aby zejść z nadmuchem niżej i wydłużeniem czasu przerwy podawania. Oczywiście im wolniejszy nadmuch tym więcej sadzy to już przerabiałem. Przy większych nadmuchach i częstszym podawaniu lepiej spala ( bez sadzy) a ilość spalana węgla porównywalna no może ciut większa.W wolnym czasie pobawię się szamotem i zobaczymy co wyniknie. Podawajcie tyle parametrów ile tylko możliwe po zmianach i oczywiście ilości spalane paliwa na dobę to pomaga. Polecam patent z licznikiem podań. Bardzo precyzyjnie widać jak co wpływa na ilości spalane paliwa. A swoją drogą czytając fora i ludzi piszących o 15 kg na dobę w mrozy trochę zaczynam powątpiewać kiedy nie podają dokładnych danych jak u siebie mają poustawiane parametry. 15 kg np na 24h to jak wyliczyłem przy jednej dawce zapodania ok. 0.27 kg wychodzi mi ok. 60  podań na dobę a więc 2,5 na godzinę a więc jedno na 24 min. Jeśli takie ktoś ma rzeczywiście parametry to i działają to chylę czoła ale u mnie duoboss 24kW dom 200m2 ocieplony styropianem ale z płaskim betonowym dachem to niemożliwe!!! Być może zbyt duże starty ciepła. Być może ale wyliczenia nie kłamią. Pozdrawiam deklarując pomoc swą i liczę na doświadczenia innych z konkretnymi ustawieniami a ja idę kombinować z szamotem czyli sadzą. Polecam licznik podań.....

Opublikowano

Ja mam podobne ustawienia co kolega Sebastian, przerwa podawania 6min, nadmuch 18%, przerwa podtrz. 60min, went. 35sek co 5 min. Palę miałem 25. Obecnie spalanie to 30kg na dobę przy 150m nieocieplonych. Spala się dobrze tylko popiołu jest sporo i raz na dobę muszę opróżniać popielnik. Piec Stalmark 21KW.

Opublikowano

Z tego, co zaobserwowałem to im bardziej kaloryczne paliwo tym więcej sadzy w piecu. Na ekogroszku retopal sadzy było dużo, przy miale 23 jest, co najmniej połowę mniej.

 

U mnie też nie ma fabrycznie przesłony na wentylatorze (firma konwektor) - kolega doradził jej "montaż", więc zasłoniłem kartonem, który przymocowałem brązową taśmą do pakowania.

 

Nadmuch 18% ledwo dmucha i długo piec dochodzi do temp., u mnie optymalne to min. 30%. Żar mam na całym ruszcie.

 

Miału pali tyle samo, co ekogroszku (oczywiście pomiary na oko, a właściwie czas konieczny do uzupełniania podajnika), popiołu więcej. U mnie podajnik starcza na 6 dni (wchodzi mi do niego ok. 5,5 worka po 25 kg), ale jestem pewien, że można jeszcze dopracować wyniki spalania.

 

 

Opublikowano

A swoją drogą czytając fora i ludzi piszących o 15 kg na dobę w mrozy trochę zaczynam powątpiewać kiedy nie podają dokładnych danych jak u siebie mają poustawiane parametry. 15 kg np na 24h to jak wyliczyłem przy jednej dawce zapodania ok. 0.27 kg wychodzi mi ok. 60  podań na dobę a więc 2,5 na godzinę a więc jedno na 24 min.

 

Jest sporo dzieci i bajkopisarzy więc takie są tego efekty, dlatego pozyskiwanie informacji z foum jest coraz bardziej "nieopłacalne" (szkoda czasu).

Opublikowano

dziś umieściłem w palenisku  płytkę szamotową nad  płomieniem. Zapomniałem też dopytać Was czy macie u siebie fabryczny chyba deflektor spalin w postaci żeliwnej kostki w kształcie litery L umieszczonej nad paleniskiem. Moje podwieszenie szamotki na płaskownikach po kilku godzinach (heheh) wymiękło bo płaskowniki z racki wysokiej temperatury ugieły sie pod wpływem ciężaru szamotki i musiałem to zdemontować. Powalczę dalej z konstrukcją korzystając z forumowych praktyk. Jedno co zauważyłem po zamieszczeniu szamotki to baaardzo długi czas nagrzewania do zadanej ale to zbyt krótko było aby wyciągać wnioski. Oczywiście podałem niskie parametry nadmuchu (ok.18%) i zadanego czasu podawania ok. 6 min.. Bardziej byłem ciekaw ilości sadzy po przeróbce niz spalania ale oczywiście ilość opału przy niskich parametrach tez powinna byś lepsza. No cóż zobaczymy. Cierpliwości to wymaga a poważnym forumowiczom dzięki za wspieranie się nawzajem i szczęśliwego nowego i ciepłego oraz bogatego bo zaoszczędzonego na opale Nowego Roku 2014. Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam,

 

przepraszam za dluga nieobecnosc, ale swieta i te sprawy... Ja niestety nie mam dobrych wiesci ;/ Nasz piec zastrajkowal i nie wiedziec czemu sie rozregulowal ;/ Bylo zbyt pieknie... Teraz popiol znow mamy fatalny (moze nie az taki jak na pierwszych zdjeciach) i nie wiemy kompletnie co sie stalo... ;/ Wyglada na to, ze spadek temperatury na zewnatrz to spowodowal... Chociaz ostatnio bylo cieplo i sytuacja niestety nie ulegla poprawie... ;/ Wiec niestety po miesiacach walki z piecem i chwili spokoju znow wracamy do tematu wiecznego przesiadywania w kotlowni...

 

A a propos dmuchawy to jest firmy konwektor i nie ma zewnetrznej oslony. Jest tylko taka klapka wewnatrz i ja uregulowalismy (tam na takim jakby wkrecie zawieszone sa dwie srubeczki i reguluje sie ich wysokosc i wtedy klapka roznie sie ustawia) tak by byla caly czas otwarta. Jak byla zamknieta to wegiel sie w ogole nie chcial spalac... ;/

 

P.S. Ciesze sie ze udalo nam sie jednak komus pomoc :)  A jesli chodzi o spalanie to nie spalamy teraz wiecej niz 30 kg na dobe (ale nie bede sie przechwalac bo pewnie znow cos nam sie przytrafi... ;/) A ekogroszek mamy z kopalni Bobrek z Bytomia, wiec pewnie ustawienia "mialowe" nam zbytnio nie pomoga...

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam!!

 

syja77 wielkie dzieki za ustawienia.

Mam Duo-Bossa 19kW na 150 m2 i wg Twoich ustawień spala ok 35 kg ekogroszku na dobę(to i tak sukces bo spalałem 50 kg).

Popiół jak z papierosa nawet idealny ale niewiem już co zrobić zeby spalał mniej

 

Mógbym prosić o jakąś porade??

Może w ustawieniach sterownika jest coś nie tak

Moze wydluz przerwe podawania i podtrzymania? Tylko obserwuj zeby nie wygasic pieca

Opublikowano

Moim zdaniem ta wewn. klapka wentylatora powinna się zamykać, gdy wiatrak nie pracuje... 

 

ja chyba uzyskałem już optymalne parametry, popiół jest w miarę poprawny, ale szlaki / lekkiego koksowania się raczej nie da pozbyć, bo to zależy także od jakości węgla, a w tym roku podobno nie ma szału (?)

 

Nie wiem tylko, czy klapka na drzwiczkach popielnika powinna być uchylona, czy całkowicie położona (zamknięta), w instrukcji pieca brak informacji o tym.

Opublikowano

Moim zdaniem ta wewn. klapka wentylatora powinna się zamykać, gdy wiatrak nie pracuje... 

 

Nie wiem tylko, czy klapka na drzwiczkach popielnika powinna być uchylona, czy całkowicie położona (zamknięta), w instrukcji pieca brak informacji o tym.

też uważam, że klapka powinna być zamknięta przy wentylatorze gdy on nie pracuje. Przerabiałem temat półotwartej klapki i o mało a udało mi sie utrzymać piec w ciągłym podtrzymaniu ale euforia nie była długa, bo jeden dzień było fajnie ale na drugi gdy pogoda sie pozmieniała a za tym ciśnienie na zewnątrz cug komina przy otwartej klapce sprawiał, że parametry palenia sie pozmieniały i wzięło to  wszystko w łeb. A więc ustawienia syjii też zapewne sie nie powiodły przez właśnie otwartą klapkę. Tak sądzę. Co do otwartej klapki na drzwiczkach to przy paleniu klaycznym na ruszcie wodnym nia regulujemy dopływ powietrza a palenie podajnikiem groszkiem zamykamy ją całkiem aby nie podawać lewego powietrza i studzić tym samym kocioł.

Opublikowano

koti1967: dzięki za info, tak podejrzewałem, ale wolałem się upewnić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.