Robertol Opublikowano 7 Grudnia 2014 #126 Opublikowano 7 Grudnia 2014 timon popatrz na zdjęcia wcześniejsze, kalambura ma mocno przysłoniętą przysłone na dmuchawie :)
TIMON120777 Opublikowano 7 Grudnia 2014 #127 Opublikowano 7 Grudnia 2014 nie śledziłem dokładnie jeśli wiatrak przysłonięty to tym bardziej trzeba podnieść. przesłona może zostać przymknięta celem ograniczania wyciągania powietrza przez wentylator w czasie podtrzymania jak jest za duży ciąg a moc regulować sterownikiem
kalambur847 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor #128 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Załączam zdjęcia dmuchawy. Obecne ustawienia Temperatura zadana - 52 stopniKorekcja nocna - 0Korekcja ekonomiczna - 7Temp. załączenia pompy c.o. - 45Temp. wyłączenia pompy c.o.- wyłCzas podawania - 9Czas pomiędzy podawaniem - 75Krotność podawania - 1 Czas przedmuchu - 30Czas przerwy - 20Obroty dmuchawy - 10Obroty w podtrzymaniu - 10Temperatura wyłączenia regulatora - 20
TIMON120777 Opublikowano 7 Grudnia 2014 #129 Opublikowano 7 Grudnia 2014 efekty tych ustawień w popielniku i na palniku jeszcze(fotki) jak długo jesli wogóle kocioł dochodzi do zadanej?
kalambur847 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor #130 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Zdjęcie po 13 godzinach od czyszczenia. Ustawienia czas podawania 8, przerwa między podawaniem 75 Czas regulacji ok 10 minut, nadzór ok 15 minut Pozdrawiam
balbulus Opublikowano 8 Grudnia 2014 #131 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Edycja - coś mi się popiórkowało i odpowiadałem na poprzednie posty - dane już nieaktualne. Ale wciąż masz mnóstwo niedopału - ten węgiel chyba jest bardzo mocny, albo piec bardzo za duży??
kalambur847 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor #132 Opublikowano 8 Grudnia 2014 piec 12 kW firmy białek ekogroszek chwałowice zakupiony w czerwcu tego roku i składowany w piwnicy.
kiminero Opublikowano 8 Grudnia 2014 #133 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Tą dmuchawę to odsłoń na 1 cm chociaż. Ona zamknięta przecież jest. Później dopracowanie ustawień.
TIMON120777 Opublikowano 8 Grudnia 2014 #134 Opublikowano 8 Grudnia 2014 kalambur za mało powietrza sugeruję całkowicie odsłonić przesłonę -chyba że bardzo duży ciąg i w podtrzymaniu jest cały czas płomień. do tego nadmuch do góry- nie pamiętam jaką masz regulację mocy nadmuchu czy procenty czy biegi ale tak z 10%(przelicz sobie jak masz biegi) musisz podnieść za pierwszym razem
kalambur847 Opublikowano 23 Grudnia 2014 Autor #135 Opublikowano 23 Grudnia 2014 Czy ktoś w Was pali ekogroszkiem eko? Jakie macie wrażenia? Mam jeszcze pytanie dotyczące grzania piecem tylko samej wody w bojlerze, rozumiem, że mam zakręcić tylko czerwony zawór przy bojlerze?
kalambur847 Opublikowano 16 Stycznia 2015 Autor #136 Opublikowano 16 Stycznia 2015 ekogroszek EKORET ktoś pali? jakie opinie?
kalambur847 Opublikowano 14 Lutego 2015 Autor #137 Opublikowano 14 Lutego 2015 Witam, Mam problem jakoś od 1,5 tygodnia palę ekogroszkiem ekoret i zauważyłam, że po otwarciu podajnika skrapla mi się woda na górnej pokrywie i trochę na ściankach? co to może być? dodam, że ekogroszek na składzie pakowany w worki był w grudniu i stał pod zadaszeniem, ja kupiłam go w połowie stycznia i 2 tyg leżał w piwnicy i schnął. Z góry dziękuję za wszelkie porady :) Pozdrawiam
Gość jacek61 Opublikowano 14 Lutego 2015 #138 Opublikowano 14 Lutego 2015 Witam Ekogroszek wsypywany do zbiornika powinien być suchy ale czasem tak się dzieje nawet jak go wysuszymy. Za wszystko odpowiedzialna jest woda higroskopijna zawarta w węglu, różnica temperatur w zbiorniku węgla, bliżej ślimaka czy tłoka temp wyższa a na górnej pokrywie niższa oraz specyficzna cecha powietrza, jego zdolność do pochłaniania/przenoszenia wody zmienia się bardzo mocno wraz z temperaturą. Takie ciepłe wilgotne powietrze wędruje do góry tam się oziębia i zostawia wodę na zimniejszych ściankach. Jak zbiornik od środka pomalowany to tym się nie przejmuj, jeżeli nie masz dymu w zbiorniku to jest czysta woda która odparowała z węgla. Pozdrawiam
kalambur847 Opublikowano 14 Lutego 2015 Autor #139 Opublikowano 14 Lutego 2015 Zbiornik jak pomalowany? Nie, nie mam dymu tylko ta woda. Temperatura kosza podajnika ok. 25 stopni. Pozdrawiam
TIMON120777 Opublikowano 14 Lutego 2015 #140 Opublikowano 14 Lutego 2015 węgiel nie wysechł- pakowany w grudniu czyli zapewne przy dużej wilgotności na dworze i dużej wilgotności wegla. 2 tygodnie to za mało by wysechł leżąc w piwnicy w zamkniętych workach wysyp na podłogę albo do wiader i tak go susz- najlepiej blisko kotła bo tam cieplej. jako środek zaradczy pochłaniacz wilgoci zapakuj do zasobnika i zobaczysz jaki ten Twój wegiel suchy. jesli wcześniej nie występowało wykraplanie znaczy że warunki w kotłowni sa stabilne i ta wilgoć jest z wegla
Gość jacek61 Opublikowano 14 Lutego 2015 #141 Opublikowano 14 Lutego 2015 Zbiornik jak pomalowany? Normalnie pomalowany jak każdy przedmiot z metalu który ma kontakt z wodą np brama. Węgiel w środku z czasem wyciera tą farbę więc trzeba to kontrolować i co jakiś czas odnowić.
Pieklorz Opublikowano 15 Lutego 2015 #142 Opublikowano 15 Lutego 2015 Woda w koszu to prędzej czy później ognisko korozji Warto po sezonie zobaczyć jak kosz wygląda, wyczyścić i zakonserwować jakąś np. farbą podkładową tzw "minią" solidnie pędzlem 2-3warstwy i starczy pewnie na kolejne 2sezony. Nie dopuszczać jednak do tego, aby w koszu pojawiała się woda.
Gość jacek61 Opublikowano 15 Lutego 2015 #143 Opublikowano 15 Lutego 2015 Jeżeli chcemy mieć spokój na dłużej to takim bardzo dobrym rozwiązaniem będą lakiery epoksydowe dwuskładnikowe antykorozyjne jak choćby ten http://www.klakiernik.pl/pl/p/Podklad-epoksydowy-NOVOL-antykorozyjny-PROTECT-360-kpl.-800-800-ml/326 które łatwo nanieść grubą warstwą co jest istotne zarówno ze względu na właściwości antykorozyjne a także ze względu na późniejsze ścieranie oraz dużą odporność na agresywne środowisko chemiczne jeżeli w zbiorniku pojawi się dym. Jedynie cena trochę powala ale one się nie starzeją przy przechowywaniu tak jak zwykłe lakiery. PS. Oczywiście najlepiej jak nie ma wody w zbiorniku ale w zimnych, piwnicznych kotłowniach z nawiewem w pobliżu zbiornika czasem tego nie da się uniknąć.
kalambur847 Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor #144 Opublikowano 28 Lutego 2015 Witam, Dzisiaj rano włączył mi się alarm w piecu, bo komin był zapchany i mi wszystko cofnęło, już wezwałam kominiarza na poniedziałek, ale nie o to mi chodzi zeszłam teraz do pieca zobaczyć jak wygląda sytuacja i zauważyłam, że w środku na ściankach i drzwiczkach piec pokryty jest czymś lepkim jak by sadzą nie wiem dokładnie co to jest. Czy jak w poniedziałek uruchomię piec wszystko to zejdzie? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź
Gość Opublikowano 28 Lutego 2015 #145 Opublikowano 28 Lutego 2015 Samo nie zejdzie :) Przy okazji czyszczenia komina poproś kominiarza(za niewielką dopłatą),żeby wyczyścił cały kocioł w środku i to porządnie. Zwróć uwagę żeby czysty był też odcinek między kotłem a kominem. W przyszłości kocioł należy czyścić regularnie chociaż co 2 tygodnie.
kalambur847 Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor #146 Opublikowano 28 Lutego 2015 jeżeli chodzi o wyczystkę to czyszczę ją regularnie co 2 dni. grabpa58 mówisz, że to zejdzie po czyszczeniu, nie mam się do martwić?
Gość Opublikowano 28 Lutego 2015 #147 Opublikowano 28 Lutego 2015 Jeżeli to jest mokry nalot,będzie trochę gorzej się tego pozbyć. Przyczyną mógł być niedrożny komin i wszystko się kisiło i osadzało na ściankach kotła. Dobrze byłoby ostro popalić w kotle przez 1-2 doby i osuszyć. Nie wiem jakie masz nastawy ale proponuje nie za bogate tzn. 1:10,np. czas podawania 5s,przerwa w podawaniu 50s,a nawet do 60s. Nadmuch na 35-40%. Generalnie chodzi o to,żeby kocioł przez większość czasu pracował i b. rzadko się odstawiał. Stan podtrzymania w tych warunkach zewnętrznych przy bogatych nastawach wpływa na nadmierne zabrudzenie kotła tłustą sadzą.
kalambur847 Opublikowano 1 Marca 2015 Autor #148 Opublikowano 1 Marca 2015 to się zrobiła taka jakby słoma.
kalambur847 Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Autor #149 Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Witam wszystkich i jeszcze raz liczę na waszą pomoc, otóż mam piec białek skam eko-p 12 kW palę ekogroszkiem ekoret i dzisiaj przez całą 1 godzinę ciągle piec pobierał i nie mógł dobić żądanej temperatury tj. 52 stopnie, jak weszłam do piwnicy to miał 50.1 zaczął dobijać do 50.3 ale zajęło mu to dobre 5 minut (ustawienia czas podawania 6 przerwa 75 s) zmieniłam mu ustawienia na 8/75 i zamiast temperatura rosnąć zaczęła spadać. Miałam wrażenie, że piec jak by się dusił. Co poradzicie, komin dopiero co czyszczony. Zrobiło się tak ostatnio gdy nagle wyłączyli prąd czy to może czujnik, ale w sumie żaden alarm się nie włączył. Z góry wielkie dzięki za każdą pomoc
SUSPENSER Opublikowano 7 Kwietnia 2015 #150 Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Może dmuchawa daje za mało powietrza lub jest przytkany kanał doprowadzający powietrze do paleniska.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.