Dobry Opal Czemu Najtanszy

[glono2]

Zaczne ten temat tak kazdy sie pyta o dobry opał ale cenowo z najniszszej półki.

NIE MA DOBREGO I TANIEGO OPAŁU

albo zapłace za dobry gatunek i mam spokój (pod warunkiem ze mnie nie wykiwali)

albo kupuje dziadostwo i sie mecze .

Wybór nalezy do was

PAMIETAJCIEJEDNAK KILKA ZASAD

-kazdy skład kupuje najtaniej a poleca niewiadomo co ma bo ciezko to sprawdzic

-jak w jednym roku opał był ok to nie znaczy ze tak bedzie zawsze

-coraz wiecej opału jest za wschodniej granicy nie jest taki zły puki nie jest przerobiony przez naszych posredników

-handel ekogroszkiem daje duze mozliwosci matactwa wiec uwazam ze kupywanie na duzych składach i u producenta nawet troche drozej niz OKAZIE jest troche lepsze.

-A pozatym kazdy producent daje parametry wegla do optymalnego palenia wiec jak napisze ze wegiel min.26MG/J TO JAK KTOS SZUKA 23MG/J TO SAM WIE ZE NIE DA TO RADY ale bedzie takim palił a pózniej pisał ze jst do dupyi go nie poleca.

[mlodzieniec]

Ja zawsze kupuję na tym samym składzie, z tej samej kopalni, właściciel znany, taki znajomy znajomego, od 30 lat handluje węglem w skali ok. 10 tysięcy ton rocznie, jak dotąd wszystko OK, popiołu mało, spalanie dobre, nie spieka się, zgodnie z zapewnieniem. Taka natura ludzka, chce mieć dobre i tanio, nic w tym złego nie widzę. Choć przekonałem się kilka razy, że tanie wychodzi drogo w końcowym rozrachunku.

Edytowane 26 Października 2012 przez mlodzieniec

[gondoljerzy]

Czemu tanie wino jest dobre? Bo jest dobre i tanie!

Podobnie jest z opałem. Gdy nie masz naprawdę zaufanego sprzedawcy to raczej szukasz żeby było jak najtaniej. Taka ludzka psychologia, że ryzykujesz mniejsze pieniądze. Gdy już masz zaufanego to przestajesz szukać, no chyba że ten zaufany zacznie Cię robić w wała. Mi jeden ze sprzedawców dwa razy sprzedał niezły towar, a za trzecim przywiózł chłam. Ciężko dzisiaj o rzetelnych handlowców. Także dlatego ludzie kombinują z paleniem owsem, zrębką, trocinami, odpadami, śmieciami i grom wie czym jeszcze. Ostatnio jak jadę do pracy to wącham różne dziwne aromaty i dymy z kominów.

Wracając do wina, jeśli cię stać to pijesz francuskie, a jak nie to jabola albo piwo z marketu.

Edytowane 26 Października 2012 przez gondoljerzy

[CooleR]

Witam

 

Co do opału w naszym kraju, to jest tak, że kupując u źródła płacisz tyle co na składzie lub jak się czasami okazuje parę groszy drożej. A ludzie jakoś muszą sobie radzić i kupują tam gdzie najtaniej, cena czyni cuda, a potem lament i wyzywanie że nie chce się palić. Mój znajomy miał w swoim życiu incydent i posiadał skład węglowy i po 2 sezonach musiał zamknąć interes, przyczyna prozaiczna nie chciał oszukiwać swoich klientów i sprzedawał dobry - czytaj bez dziwnych domieszek- węgiel, konkurencja na papierze miała lepszy opał w niższej cenie.

 

Po 4 sezonach bawienia się w palacza uważam, że 90 % składów w mojej okolicy oszukuje klientów.

 

Pozdrawiam

[Gość lysy1l]

 

Po 4 sezonach bawienia się w palacza uważam, że 90 % składów w mojej okolicy oszukuje klientów.

 

Pozdrawiam

Mieszkając w Gliwicach, Będzinie, czy w innym rejonie Śląska i Zagłębia nie bierzesz węgla ze składu, tylko bezpośrednio z kopalni, najlepiej wiosną-latem i wszystko na ten temat.