Gość Visitor1230 Opublikowano 15 Lutego 2016 #601 Opublikowano 15 Lutego 2016 Dziękuję koledzy za pomoc. Zostawiłem te cholerne fabryczne ustawienia i przestawienie kocioł tak: -nadmuch 50% -czas podawania 7 s. -przerwa między podawanie 37 s. Ekogroszek po tych ustawieniach jest wypalony. Czy można jeszcze jakoś inaczej ustawić te parametry ,aby spalal mniej ekogroszku ? Zauważyłem także ,ze mając ustawiony pięć na 50'C ,po osiągnięciu tej temperatury kocioł trzyma tą temperaturę ok. 4 do 5 minut ,schodząc później do 47'C ( no i później wiadomo,załącza się dmuchawa ,podajnik i znowu dobija do 50'C). Czy wam koledzy,kocioł utrzymuje temperaturę tak jak u mnie 4-5 minut i zaczyna spadać ? ,czy ewentualnie dłużej ,,trzyma '' wam ustawioną ....? Masz troche za mocny kociol to raz. Zmniejszyc nadmuch to pierwszy krok przy jednoczesnym wydluzeniu przerwy. Zbyt mocny nadmuch wychladza.(kopczyk sie zapada) Zbyt slaby powoduje kopcenie (kopczyk rosnie).Podawanie zmniejszylbym tez na 5 sek. Lepiej jest gdy palenisko jest czesciej wzruszane. Ze swojego doswiadczenia powiem ze przy za mocnym kotle korzystne jest utrzymanie wysokiej temperatury. Ale tu byloby potrzebne zastosowanie jakiegos zaworu 4D z silownikiem i sterowaniem najlepiej pogodowym. Przy twojej powierzchni z tego co widac, duzo opalu dmuchasz w komin. Co do ustawien wszystko zalezy od wegla. Przerwe podawania i nadmuch nalezy tak dobrac zeby kopiec byl 3-4 cm powyzej paleniska a to popielnika spadal tylko popiol i ewentualnie dopalone spieki. Te jezeli sa czarne tzn., ze nalezy wydluzyc przerwe podawania. Co do samego spalania na palniku to inaczej plomien wyglada przy otwartych i przy zamknietych drzwiczkach.W drugim przypadku jest mniejszy. Jako ciekawostke podam ze u siebie mam w tej chwili podawanie 5 sek a postoj 60 sek przy niewielkim naduchu i spalanie jest prawidlowe.
astragtc Opublikowano 15 Lutego 2016 #602 Opublikowano 15 Lutego 2016 dosypię dzisiaj wieczorem z 50 kg. eko-groszku i jutro wieczorem sprawdzę ile mi ,,spalił'' na 24g ( wg moich ustawień).Ewentualnie jutro dam znac co i jak ... i póżniej zmniejsze nadmuch na 30-35% i spróbuje skrócic podawanie na 5s. Czy opłaca się także przymknąć komin ? na 50 lub 75% bo czytam różne opinie ,ja mam teraz przymknięty 75% ... Dodam,że mam w domu grzejniki panelowe 8 szt z zaworami DANFOSS skręconymi na ll (i tak mam w domu 22-23'C)
Mancio Opublikowano 15 Lutego 2016 #603 Opublikowano 15 Lutego 2016 Zamiast tak przymykac czopuch załóż rck, ja na próbę zrobiłem szczelinę w drzwiach wyczystki bo mam duży ciąg w kominie.
astragtc Opublikowano 16 Lutego 2016 #604 Opublikowano 16 Lutego 2016 Masz troche za mocny kociol to raz. Zmniejszyc nadmuch to pierwszy krok przy jednoczesnym wydluzeniu przerwy. Zbyt mocny nadmuch wychladza.(kopczyk sie zapada) Zbyt slaby powoduje kopcenie (kopczyk rosnie).Podawanie zmniejszylbym tez na 5 sek. Lepiej jest gdy palenisko jest czesciej wzruszane. Ze swojego doswiadczenia powiem ze przy za mocnym kotle korzystne jest utrzymanie wysokiej temperatury. Ale tu byloby potrzebne zastosowanie jakiegos zaworu 4D z silownikiem i sterowaniem najlepiej pogodowym. Przy twojej powierzchni z tego co widac, duzo opalu dmuchasz w komin. Co do ustawien wszystko zalezy od wegla. Przerwe podawania i nadmuch nalezy tak dobrac zeby kopiec byl 3-4 cm powyzej paleniska a to popielnika spadal tylko popiol i ewentualnie dopalone spieki. Te jezeli sa czarne tzn., ze nalezy wydluzyc przerwe podawania. Co do samego spalania na palniku to inaczej plomien wyglada przy otwartych i przy zamknietych drzwiczkach.W drugim przypadku jest mniejszy. Jako ciekawostke podam ze u siebie mam w tej chwili podawanie 5 sek a postoj 60 sek przy niewielkim naduchu i spalanie jest prawidlowe. kocioł spalił mi dzisiaj na ,,moich,, ustawieniach (na 12 godzin) ok 15 kg,czyli na dobę by wyszło 30 kg.To dużo ... ale w porównaniu z ustawieniami fabrycznymi 150kg/3 dni jest róznica :) .Dzisiaj rano zmieniłem też podawanie z 7 s na 5 s a także zmniejszyłem moc dmuchawy z 6 na 4 czyli w skali (0-12) na 30% ...Może teraz na 12 godzin weżmie mniej eko groszku.
Gość Visitor1230 Opublikowano 16 Lutego 2016 #605 Opublikowano 16 Lutego 2016 Zaczyna byc juz normalniej.Jaka temperature trzymasz na kotle? I wogole jak masz rozwiazana instalacje? Przeslone w czopuchu otworzylbym na 100%. A jezeli w kominie naprawde rwie to wstawilbym w przyszlosci ewentualnie regulator ciagu. Jezeli juz zoptymalizujesz proces palenia wtedy mozna szykac dalej oszczednosci. Czyli optymalne podawanie ciepla na metraz. Ale pewnego pulapu juz nie da sie przekroczyc. Ciepla trzeba podac tyle ile budynek potrzebuje. Taki maly szczegol jeszcze to np. ocieplenie rur w kotlowni. Wbrew pozorom daje wiele.
astragtc Opublikowano 16 Lutego 2016 #606 Opublikowano 16 Lutego 2016 na kotle mam ustawione na 50'C ,temperatura schodzi mi po jakims czasie na 48 nadmucha i kocioł idzie max na 52'C ,myślę ,że to jest dobrze ... przesłonę w czopuchu mam jeszcze dzisiaj przymkniętą 75% i zobaczę ile wieczorem mi wezmie eko groszku (przy tych nowych ustawieniach) na 12 godzin .... oby mniej niż 15 kg na 12 godzin ... bo się wku...ę :( rury w kotłowni niestety nie mam ocieplone ,ale czy to tak naprawdę cos daje ? Grzejniki w domu mam poskręcane na l lub max ll bo tak gorąco .
Gość Visitor1230 Opublikowano 16 Lutego 2016 #607 Opublikowano 16 Lutego 2016 50 stopni to powinno byc na powrocie :) Ale tu bedzie potrzebny mieszacz 4D. Taka "polityka" sprawia ze w kotle nie bedzie rdzy. Pale osmy sezon to moge cos powiedziec. Rury w kotlowni to niezly grzejnik ktory grzeje kotlownie zamiast metrazu. Pomysl kiedys o podmieszaniu. W tej chwili pogodowka podlaczona do sterownika zaworu 4D daje mi na grzejniki 44 stopnie. A w momencie dogrzania pomieszczen skreca zawor o 7 stoni w dol. Czyli 37 stopni. I taki stan panuje przez 2/3 doby. A kociol chodzi sobie na 75. W tej chwili spalanie to niecale 7kg/dobe dla 70m powierzchni. Dla twojej powierzchni nieocieplonej, optymalnym wydawaloby sie zuzycie ok 25 kg. Zastosowalem najprostszy sposob ogrzewania z mieszaczem jak na zalaczonym obrazku. I najwazniejsze, ze dziala. Polecam takie rozwiazanie.
astragtc Opublikowano 16 Lutego 2016 #608 Opublikowano 16 Lutego 2016 widzę,że będę musiał chyba ocieplić rury w kotłownii ...i myślę ,że na przyszłą zimę będę musiał podłaczyc kocioł do regulatora pokojowego (który służył mi kiedyś do pieca gazowego).Ten mieszacz 4D to inaczej zawór 4D ? (pytam,ponieważ ,jestem jeszcze ciemny w tych sprawach...)jaki może byc koszt takiego mieszacza,zaworu ? Jeśli palisz kolego już kilka dobrych lat,ile spala Tobie dziennie kocioł ?
astragtc Opublikowano 16 Lutego 2016 #609 Opublikowano 16 Lutego 2016 50 stopni to powinno byc na powrocie :) Ale tu bedzie potrzebny mieszacz 4D. Taka "polityka" sprawia ze w kotle nie bedzie rdzy. Pale osmy sezon to moge cos powiedziec. Rury w kotlowni to niezly grzejnik ktory grzeje kotlownie zamiast metrazu. Pomysl kiedys o podmieszaniu. W tej chwili pogodowka podlaczona do sterownika zaworu 4D daje mi na grzejniki 44 stopnie. A w momencie dogrzania pomieszczen skreca zawor o 7 stoni w dol. Czyli 37 stopni. I taki stan panuje przez 2/3 doby. A kociol chodzi sobie na 75. W tej chwili spalanie to niecale 7kg/dobe dla 70m powierzchni. Dla twojej powierzchni nieocieplonej, optymalnym wydawaloby sie zuzycie ok 25 kg. Zastosowalem najprostszy sposob ogrzewania z mieszaczem jak na zalaczonym obrazku. I najwazniejsze, ze dziala. Polecam takie rozwiazanie. ja boilera na wodę nie posiadam,ponieważ mam jeszcze junkers gazowy...
Gość Visitor1230 Opublikowano 16 Lutego 2016 #610 Opublikowano 16 Lutego 2016 Nie podlaczaj regulatora do kotla. Moze sie ktos nie zgodzic ze mna ale najlepiej jest gdy kociol bedzie pracowal na jednej zadanej temperaturze. Zwlaszcza gdy jest poteznie przewymiarowany. Mieszacz to zawor 4D z silownikiem. Steruje nim niezaleznie od kotla sterownik zaworu z czujnikiem pogodowym sprzezony z sterownikiem pokojowym sterowany z dokladnoscia do 0,1 stopnia. Taki uklad dobrze ustawiony daje bardzo stabilne grzanie. Przed ociepleniem domu i przy skopanej przez instalatorow instalacji spalalem 3,5 tony na sezon.Dla temperatur w domu 20-21 stopni. I myslalem ze sie nie da inaczej. Po zastosowaniu obecnego obecnego rozwiazania zszedlem do 2,2 tony przy tych samych temperaturach. Potem po ociepleniu stropu spadlo do 1,8 tony ( nad stropem tylko strych). Zrezygnowalem wtedy z obnizenia nocnego. Latem ocieplilem sciany i wstawilem okna trojszybowe z nawiewnikami i jednoczesnie podnioslem temperature w domu do 21,5-22 stopnie i mysle zamknac sie w zuzyciy tej zimu ok 1,5 Tony co daje niecale 8kg srednio na dobe. Zestaw sterowniki, mieszacz i robocizna to 1500 do 200 tys. PLN. U mnie sie oplacilo. Co jescze wazne. to naplyw powietrza do kotlowni. Ja kiedys nie mialem. Po zlikwidowaniu bledu zauwazalnie spadla ilosc sadzy w kotle. A ten potrzebuje kilkadziesiat metrow szesciennych powietrza na godzine pracy. Co do filozofii grzania polecam artykul: http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-ogrzewac-by-sie-ogrzac/ Dzieku takiemu mysleniu uzyskalem jakies ekonomiczne spalanie w domqu
Tom7011 Opublikowano 16 Lutego 2016 #611 Opublikowano 16 Lutego 2016 Nie podlaczaj regulatora do kotla. .. Steruje nim niezaleznie od kotla sterownik zaworu z czujnikiem pogodowym sprzezony z sterownikiem pokojowym sterowany z dokladnoscia do 0,1 stopnia. Czegoś tu nie rozumiem, albo nie umiem czytać ze zrozumieniem. Jakiego regulatora nie podłączać do pieca ? Pokojowego ? Ja mam sterownik na piecu z czujnikiem pogodowym i dodatkowo sterownik pokojowy więc czy to źle czy dobrze ? Sterownik na piecu ustawiony na krzywą pogodową, więc piec daję poprzez zawór 4D ustaloną temperaturę wody na grzejniki zgodnie z krzywą pogodową, oczywiście z poprawką jaką mam wprowadzoną w sterowniku pieca tj. obniżeniem lub nie temperatury CO po zadziałaniu termostatu pokojowego. termostat pokojowy mam ustawiony na 21 st. C i wyłącza się po osiągnięciu 21,5 ponieważ taka jest jego histeryza. W domu mam cały czas około 21,5 do 22,0 C. Teraz jest tak, że nie mam różnicy pomiędzy temperaturą nocną, a dzienną na sterowniku pokojowym, a reguluję sobie temperaturę w pomieszczeniach zaworami termostatycznymi. Na piecu zadana 66 i tak dobija do 67. Histeryza pieca 3 stopnie.Piec chodzi tylko pomiędzy 63, a 66 wg zadanych temperatur. Między czasie grzeje CWU. Więc dobrze czy źle bo już nie kumam :)
astragtc Opublikowano 16 Lutego 2016 #612 Opublikowano 16 Lutego 2016 kurde po porannym zmniejszeniu czasu podawania na 5 s i zmniejszeniu nadmuchu na 30% nadal wg. moich obliczeń wziął mi od 7 rana do 19 ok. 15 kg... :( ,co mam jeszcze przestawić aby zmniejszyć jeszcze spalanie ...? postaram się też jutro wszystkie rury w kotłownii ,,opiankować '' inaczej mówiąc ponaciągać pianki,aby wyeliminowac ciepło w kotłownii.
Gość Visitor1230 Opublikowano 16 Lutego 2016 #613 Opublikowano 16 Lutego 2016 Czegoś tu nie rozumiem, albo nie umiem czytać ze zrozumieniem. Jakiego regulatora nie podłączać do pieca ? Pokojowego ? Ja mam sterownik na piecu z czujnikiem pogodowym i dodatkowo sterownik pokojowy więc czy to źle czy dobrze ? Sterownik na piecu ustawiony na krzywą pogodową, więc piec daję poprzez zawór 4D ustaloną temperaturę wody na grzejniki zgodnie z krzywą pogodową, oczywiście z poprawką jaką mam wprowadzoną w sterowniku pieca tj. obniżeniem lub nie temperatury CO po zadziałaniu termostatu pokojowego. termostat pokojowy mam ustawiony na 21 st. C i wyłącza się po osiągnięciu 21,5 ponieważ taka jest jego histeryza. W domu mam cały czas około 21,5 do 22,0 C. Teraz jest tak, że nie mam różnicy pomiędzy temperaturą nocną, a dzienną na sterowniku pokojowym, a reguluję sobie temperaturę w pomieszczeniach zaworami termostatycznymi. Na piecu zadana 66 i tak dobija do 67. Histeryza pieca 3 stopnie.Piec chodzi tylko pomiędzy 63, a 66 wg zadanych temperatur. Między czasie grzeje CWU. Więc dobrze czy źle bo już nie kumam :) Wszystko OK. Jezeli pogodowka nie obniza temperatury na kotle to jest wporzo. A jaka masz temperature powrotu? U mnie po prostu modernizowalem instalacje i zamontowalem niezalezny sterownik zaworu 4D.
Gość Visitor1230 Opublikowano 16 Lutego 2016 #614 Opublikowano 16 Lutego 2016 kurde po porannym zmniejszeniu czasu podawania na 5 s i zmniejszeniu nadmuchu na 30% nadal wg. moich obliczeń wziął mi od 7 rana do 19 ok. 15 kg... :( ,co mam jeszcze przestawić aby zmniejszyć jeszcze spalanie ...? postaram się też jutro wszystkie rury w kotłownii ,,opiankować '' inaczej mówiąc ponaciągać pianki,aby wyeliminowac ciepło w kotłownii. Jakies zdjecia zrob. Palnik, popiol. I tak juz zszedles o 20 kg na dobe :) . Mozessz pokusic sie o zmniejszenie biegu pompki na minimum jezeli ewentualnie mocno pompuje na chwile obecna. Edit: Bez usprawnienia odbioru ciepla. I ocieplenia domu na 15kg na dobe to raczej nie masz wiekszych szans. Zafunduj malzonce zimy chow w postaci obnizenia temperatury o 1 stopien :) to okolo 6% osczednosci jak dobrze pamietam.
astragtc Opublikowano 17 Lutego 2016 #615 Opublikowano 17 Lutego 2016 pompkę mam chyba na 3 ,spróbuje przestawić na 1 (chyba po przestawieniu nic złego sie nie stanie ...), a jak mam zmniejszyć temperaturę ? teraz w domu mam 22-23'C , poskręcać grzejniki (i tak mam na l lub ll) ,czy wykonać coś innego ? ,na pewno pomoże dzisiejsze ocieplenie rur w kotłownii :)
Gość Visitor1230 Opublikowano 17 Lutego 2016 #616 Opublikowano 17 Lutego 2016 Pompka na 1. Powinno wystarczyc. Glowice ustawic tak zeby uzyskac temperature zadana . Potrzeba kilka godzin zanim sie ustabilizuje. A w przedpokoju lub w lazience otwarty bardziej. Na tyle zeby zapewnic przeplyw jak juz inne termostaty popprzymykaja grzejniki.
astragtc Opublikowano 17 Lutego 2016 #617 Opublikowano 17 Lutego 2016 kurde ,byłem w domu i przestawiłem pompkę na 2 ... tak jak mówisz wieczorkiem sprawdzę głowice i podreguluje .,ewentualnie jutro pompka na 1 .Wieczorem ocieplam całą kotłownię ...Dodatkowo przesyłam zdjęcia paleniska (temp. 49 ' C i dmuchał-dociągał do 50'C...) i zdjęcia popiołu .Wydaje mnie się ,że jest trochę niedopalonego eko-groszku ... ale bardzo mało ,czy u was tez tak zostaje ?
Gość Visitor1230 Opublikowano 17 Lutego 2016 #618 Opublikowano 17 Lutego 2016 Jescze troche zmniejszylbym nadmuch. Przy jednoczesnym wydluzeniu przerwy (niedopal). Wydaje mi sie ze kopiec masz troche za niski. Na zdjeciu troche slabo to widac. Masz w swoim kotle ten niesczesny ruszt wodny?
Gość Visitor1230 Opublikowano 17 Lutego 2016 #619 Opublikowano 17 Lutego 2016 przestawiłem pompkę na 2 ... Zalezy jaka ta pompka ma moc. U siebie zamontowalem adaptacyjna i dla mojej instalacji pracuje obecnie na 8 do 10 W. Czyli jak ustawisz na 1 powinno byc wystarczajaco. Wklejam foty rozkladaja sie temperatury w ukladzie. Sterownik pokojowy, zaworu 4d, pompka i kociol Na zewnatrz 0 w domu zadana 21,8 uzyskana 22,1 kociol 75( czasami przeciaga troche w gore) zadana na obieg wedlug pogodowki 44 aktualnie na obieg ( bo pomieszczenia dogrzane) 36 powrot do kotla 51
astragtc Opublikowano 17 Lutego 2016 #620 Opublikowano 17 Lutego 2016 nadmuch mam i tak już na 30% ... czy mam go jeszcze zmniejszyć ? przerwę między podawaniem mam teraz 37s ,o ile ją zwiększyć ...? Mnie się też wydaje ,że kopiec jest lekko za niski. Kurcze w sprawie tego nieszczęsnego rusztu wodnego to nie wiem ,czy go posiadam...(po prostu się na tym nie znam), wiem tylko ,że tylko,że jest to kocioł KW-EKO z retorowym palnikiem węglowym a także dodatkowym rusztem umożliwiającym tradycyjne palenie .Poniżej zdjęcie pieca.
Gość Visitor1230 Opublikowano 17 Lutego 2016 #621 Opublikowano 17 Lutego 2016 Na przekroju nie widac zbytnio. Ruszt wodny jest na stale. Sa to zwykle rurki przez ktore przeplywa woda. Spelnia role schladzacza spalin i producenta sadzy. Jak zmniejszysz nadmuch bez ruszania postoju podajnika kopiec zacznie rosnac. Pamietaj przy zmniejszaniu nadmuchu zeby plomien nie zrobil sie kopcacy, slaby i czerwony zarazem. To juz za malo powietrza.
astragtc Opublikowano 17 Lutego 2016 #622 Opublikowano 17 Lutego 2016 to co nadmuchu zmniejszyc na 3 ...? teraz mam ustawiony na 4 (skala 0 do 12),a co do rusztu wodnego to chyba go nie posiadam , w piecu żadnych rurek (przez które przepływa woda ) nie widziałem . Pompke tez mam grundfosa troche inną (w środkowej częsci ma srebrne-chromowane niby nacięcie na ,,duży srubokręt płaski'')
Gość Visitor1230 Opublikowano 17 Lutego 2016 #623 Opublikowano 17 Lutego 2016 Niski nadmuch to podstawa. U siebie mam tylko regulacje dziwna odkrecana przeslona i mam szparke na calosci talerza ok, 3mm. A tak wogole czysc regularnie wyminniki poziome. Zauwazylem za po wyczyszczeni 3 do 4mm sadzy i popiolow z polek kociol o wiele szybciej nabiera temperatury. A i nie wiem czy bylo. Palnik masz oczywiscie uszczelniony? http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html
astragtc Opublikowano 17 Lutego 2016 #624 Opublikowano 17 Lutego 2016 będę musiał wyczyścic piec,bo widzę ,że ma po 3 do 4 mm sadzy .Palnik tak jak kupiłem ,to nic nie robiłem ... Mam dopiero piec 3 tydzień i po prostu się wszystkiego o nim uczę ...A uszczelnienie coś daje? ewentualnie jak to zrobić ?
Gość Visitor1230 Opublikowano 17 Lutego 2016 #625 Opublikowano 17 Lutego 2016 Ha. Uszczelnienie korony retorty to podstawa. Niektorzy producenci stosuja sznur. W linku jaki ci zapodalem jest galeria jak to zrobic krok po kroku. Nieuszczelniona korona sprawia, ze powietrze nie przechodzi przez palenisko tylko do;lem nie biorac udzialu w procesie spalania wychladzajac jednoczesnie caly kociol.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.