Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj czyszcząc komin zauważyłem na własne oczy wykraplanie się pary wodnej na zimnym klinkierze. Po zrzuceniu baranka z sadzy na najwyższym rzędzie wyczyszczonych cegieł klinkierowej nadbudówki pojawiały się parocentymetrowe plamki wilgoci powstałe z ciepłego powietrza idącego z pieca i dolnej części ciepłego komina. Chwilę po ich wytarciu wyskakiwały ponownie. Komin oczywiście suchy, bez żadnych nacieków, ale zjawisko było wyraźnie widoczne.

Opublikowano

witam .od dziesiecu lat mam do czynienia z klinkierem (muruje go) kominy też . jeżeli ktoś jest ciekaw co jest przyczyną tel ***. pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

A co to jakaś tajemnica? Trzeba ekstra do Ciebie zadzwonić? Nie ośmieszaj się ekspercie...

Przyczyną łatwiejszego wykraplania się pary wodnej na klinkierze jest jego sporo mniejsza nasiąkliwość i inne przewodnictwo cieplne w stosunku do zwykłej cegły. Cała tajemnica:

 

Cegła klinkierowa jest materiałem wybitnie "zimnym" i mało nasiąkliwym.

"Normalna" cegła podczas rozpalania na zimnym kominie chłonie część wody ze spalin. Po rozgrzaniu komina ta woda wciągnięta przez cegłę na głębokość 0,5-1cm odparowuje. Z klinkieru woda spływa na niższe partie komina dostarczając dodatkową porcję wilgoci "normalnej" cegle. Ze względu na to, że w tym miejscu(końcówka komina) spaliny są już nieco wychłodzone, cegła nie jest już dostatecznie suszona, no i mamy zacieki(wykwity) na kominie.

To samo dzieje się z zaprawą na którą jest murowany komin z klinkieru. Ona też jest bardziej nasiąkliwa niż sam klinkier.

 

Sam żałuję, że dwa lata temu, jak stawiałem nowe nadbudówki dwóch kominów posłuchałem takiego właśnie "eksperta" i mam je zrobione z klinkieru zamiast ze zwykłej cegły.

Edytowane przez lysy1l
Opublikowano

szdoda ,że kolega taki impulsywny. ciekaw jestem ile razy miales do czynienia z ww. problemem .moim zdaniem śieszne i nie zrozumiale jest stwierdzenie (przyczyną łlatwiejszego wykraplania siępary wodnej na klinkierze jest jego sporo mniejsza nasiąkliwość) jedno zaprzecza drugiemu . dzwonic nikomu nie każe tylko publicznie chcialem uniknac dla jednych reklamy a dla innych antyreklamy. klinkier klinkierowi nie równy.chcialbym przestrzec przed podejmowaniem pochopnych decyzji typu . wyburzanie

Opublikowano (edytowane)

przyczyną łlatwiejszego wykraplania siępary wodnej na klinkierze jest jego sporo mniejsza nasiąkliwość) jedno zaprzecza drugiemu

 

W jaki sposób jedno zaprzecza drugiemu? Na stosunkowo chłodniejszym i mniej nasiąkliwym niż zwykła cegła klinkierze osiada cieplejsza para wodna, która zamiast w niego wsiąkać, tworzy na jego powierzchni krople spływające w niższe partie komina. Zwykła cegła natomiast absorbuje wilgoć odparowując ją w miarę rozgrzewania się komina. Wyjściem jest ocieplenie komina przechodzącego przez zimne pomieszczenia i niedoprowadzanie do jego wystygnięcia paląc non stop i utrzymując odpowiednią temperaturę spalin.

Edytowane przez lysy1l
Opublikowano

Nie umiesz używać odpowiedzi z cytatem?

Z tego co dzisiaj zauważyłem, cienka warstwa suchej sadzy jest paradoksalnie korzystna dla komina tworząc izolację termiczną i nie pozwala odkładać się wilgoci i smolnym oparom bezpośrednio na ścianach chłodnego komina.

Opublikowano

Sam napisałeś, że teraz zdudowałbyś komin ze zwyklej cegły, a ona absorbuje wiecej wilgoci.Pytanie moje: co się dzieje ze zwykłą cegłą (mokrą) w czasie mrozu? Czy nadal podtrzymujesz teorię, że na komin lepsza jest zwykła cegła? Ja obstaję przy tym, że lepsza jest klinkierowa. Pięć lat temu u siebie zbudowałem komin 1,70 m szeroki i 4,0 m wysoki z klinkieru. Palę ekogroszkiem bez wkładu i nie zaobserwowałem nawet jednej plamki wykwitu. Dobór materiałów i sztuka wykonania to dwa kluczowe czynniki. Jeżeli twierdzisz, że jest inaczej, możesz odpisać z uzasadnieniem swojego poglądu. Jeżeli możesz, to napisz jakiej firmy użyłeś cegłówki i jak wyglądają spoiny? Pozdrawiam.

Opublikowano

Tak poza tematem to treść zależy czasem od formy, np. formą można zmienić treść (np. uczynić treściwą wypowiedź nieczytelną i przez to pozbawioną treści).

czy jakoś tak...

Opublikowano (edytowane)

Sam napisałeś, że teraz zdudowałbyś komin ze zwyklej cegły, a ona absorbuje wiecej wilgoci.Pytanie moje: co się dzieje ze zwykłą cegłą (mokrą) w czasie mrozu? Czy nadal podtrzymujesz teorię, że na komin lepsza jest zwykła cegła?

Oczywiście, że podtrzymuję tą teorię. Zwykła cegła podczas mrozu absorbuje wilgoć ze spalin od wewnątrz komina podczas pierwszej fazy palenia, potem w trakcie rozgrzewania ją oddaje, więc zastanów się co do tego ma mróz? Widziałeś kiedyś zamarzające wnętrze komina podczas pracy kotła, a nawet parę godzin po jego zatrzymaniu? Nawet sama góra przy prawidłowej temperaturze spalin jest od wewnątrz zawsze ciepła.

 

Palę ekogroszkiem bez wkładu i nie zaobserwowałem nawet jednej plamki wykwitu.

Kolejny bzdurny argument. Możesz palić czym chcesz, nawet mokrym drewnem. Ważna jest temperatura spalin.

Edytowane przez lysy1l
Opublikowano

Pisząc o wilgoci miałem na myśli tą z atmosfery ,głównie jesienią-deszcze gdzie cały komin nie jest dogrzany. To za sprawą opadów a następnie mrozu odpadają zewnętrzne elementy komina .Proces ten się pogłębia.Ja nie żałuję wyboru cegły klinkierowej.

Opublikowano

Istota tematu nie jest niszczenie komina na skutek warunkow atmosferycznych, natomiast rozmawiamy o wykwitach na kominie i scianach kominowych. Mysle, ze nie ma sensu dalej bic piany. Ty wiesz swoje, ja swoje. Pozdrawiam i przepraszam za brak polskich liter, pisze teraz wyjatkowo z laptopa, w ktorym ich nie ma.

Opublikowano

w moim wypadku fugi będę poprawiał jak pogoda na to pozwoli bo są spiep.....

 

bleto jak możesz to napisz co mogę zrobić w takim wypadku jak mój by uniknąć zacieków

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

szlamowanie, czy też uszczelnianie komina jakimiś wynalazkami i niby super skandynawskimi zaprawami to bzdura i głupota. Ja tak zrobiłem po namowach firmy która takie coś robi. Po 5 miesiącach wykwity dalej się pogłębiają, nic kompletnie to nie pomogło, wędzarnia w chacie. Wczoraj zamówiłem blachę (typ 314) 2mm i wkładam w komin.

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam.

Mam pytanie do lepiej zorientowanych w tym temacie. Mam stary komin z cegły  fi w środku 14x14cm i wysoki 7m. Komin jest nieużywany od 4 lat .Kiedyś była podpięta kuchnia tzw "Blacha" ,a w 2006r w jej miejsce  zamontowałem piecokuchnie z płaszczem wodnym i używałem przez 2 lata.Na kominie na nieocieplonym i nieogrzewanym strychu (4 m wysokości ) pojawiły się brązowe wykwity na tynku. Czy dobrze myślę  że temp spalin była za niska po tym jak płaszcz wodny odebrał swoje.

 

Mam mały remont i chcę usuną piecokuchnie i postawić w tym miejscu piec kaflowy który będzie używany sporadycznie.Temp spalin będzie wyższa więc chyba nie powinno być wykwitów w przyszłości. Myślę zbić tynk na poddaszu i położyć nowy a dodatkowo ocieplić komin dookoła. Czy to dobre rozwiązanie tynk + styropian na kleju +siatka?Coś mi tu ten styropian nie pasuje,

Może ktoś coś doradzi bo nie chcę mi się rozbierać i murować od nowa a to  ze wzg na to że to nie będzie główne ogrzewanie tylko okazjonalne i nie chce wchodzić w dodatkowe koszty.

Dzięki Tomek

Gość jacek61
Opublikowano

Witam

Ja zrobiłem tak 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/15679-ocieplenie-komina/?do=findComment&comment=161816

ale jeżeli zmieniasz na piec kaflowy to nawet jakbyś nic nie robił to powinno się to zatrzymać.

Mój dom użytkowany od 1966, na początku dwie takie kuchnie z blachą o jakich piszesz i 4 piece, póżniej dwa kotły węglowe zasypowe CO i o plamach na kominie dowiedziałem się dopiero po zamontowaniu kotła z podajnikiem. (pomijam okres ogrzewania kotłem gazowym bo ten też nieźle moczył komin - zwykła woda bez brązowych plam).

Pozdrawiam

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Ja poradziłem sobie z wykwitami na kominie które wyszły mi dzięki wspaniałemu pomysłowi teścia palenie węglem brunatnym jeszcze wilgotnym w pokoju zbiłem tynk położyłem nowy na to folia w płynie na mokrą folie nakleiłem folie aluminiową kuchenna to całe zasmarowałem jeszcze raz folią w płynie i na to płyta gipsowa na razie jest spokój ani zapachu ani plam nie widać strych tylko parę warstw folii w płynie i ocieplenie komina dodam że woda szklana nie zdała egzaminu pękała i odpadała.

Mam pytanie czy komin na dachu mogę pomalować dysperbitem na czarno bo okropnie wygląda w brązowych plamach czy to nie zaszkodzi  chodzi mi o oddychaniu komina

Opublikowano

Pomalowanie komina dysperbitem to nie jest dobry pomysł. Widziałem taki komin pomalowany farbą emulsyjną (starego typu nie przepuszczającą pary wodnej) po większych mrozach odpadała zewnętrzna część cegieł, ok 2 cm. Tam gdzie odpadły takie warstwy i nie było farby, już więcej nie odpadało. 

Może jakaś farba oddychająca do wymalowań zewnętrznych się sprawdzi.

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.