Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam...

 

Mam takie pytanie, ponieważ jestem na kupnie pieca z podajnikiem oraz wężownicą... Przeglądałem forum w celu zasięgnięcia informacji - ponieważ chcę kupić coś dobrego do ok 10000 zł. Przeglądając posty natknąłem się na zdjęcia pieca po 5 letnim użytkowaniu, który nadaje się na złom. Zastanawiam się czy ma sens zakup pieca na paliwo stałe...? Proszę o sugestie, jaki ewentualnie piec, jakie są wady i zalety użytkowanych pieców przez Was a przede wszystkim, jaka posiadają żywotność, ponieważ producenci mówią o 4 latach

 

Czy ktoś mógłby mi pomóc? Z góry dziękuję.

Opublikowano

Mój piec będzie obchodził w listopadzie tego roku trzecie "urodziny" i nie wygląda jakby zamierzał szybko kończyć żywot. O żywotności pieców z podajnikiem generalnie trudno coś powiedzieć, gdyż większość producentów wprowadziło je do oferty około 5 czy niewiele więcej lat - tak więc żywotność trzeba oceniać na podstawie pieców mniej "zaawansowanych" - a te raczej 10 lat powinny wytrzymywać. Co innego elektronika i automatyka. Np. moja pompa generalnie po 2 latach zaczęła na 3 biegu hałasować tak nieprzyjemnie, że musiałem ją przełączyć na drugi. Natomiast usterki samej elektroniki raczej nie zdarzają się często. Po 2 latach użytkowania wymieniałem podajnik (z takiego przystosowanego tylko do eko-groszku na brucera) - praktycznie nie nosił śladów zużycia. Brucer np. (podajnik żeliwny na miał i ekogroszek) wygląda tak solidnie, że jestem w stanie się założyć, że przeżyje cały kocioł.

 

Producenci mówią o 4 latach?? Którzy producenci??

Opublikowano

Witam

W tym układzie na które elementy pieca trzeba zwrócić największą uwagę?

Z czego powinny byc wykonane?

Zastanawiam sie nad piecami KMG-1 lub VIADRUSEM i czytając forum znalazłem bardzo mało na temat firmy Klimosz i viadrusa natomiast KMG-1........... sam już nie wiem.

Opublikowano

Jestem szczęśliwym posiadaczem Viadrusa vel Klimosz Ling Duo jakość wykonania rewelacja, dają gwarancję na korpus kotła a nie jak co niektórzy producenci na spawy. Do tego mocno zaawansowany sterownik. Ogólnie super. Porównianie do eko techa czy per eko to jak maluch do mercedesa. Przy czym ling to mercedes. Viadrus ma również w swojej ofercie kotły żeliwne z podajnikiem i sterowaniem siemensa i to już jest F1 w mojej ocenie. Warto wziąć pod uwagę również Zębca czy Ogniwo bo to również dobre i sprawdzone firmy. Chociaż wg mojego kolegi instalatora Zębiec się ostatnio opuścił z jakością

Opublikowano
Jestem szczęśliwym posiadaczem Viadrusa vel Klimosz Ling Duo

 

Klimosz to produkcja krajowa mająca bardzo mało wspólnego z Viadrusem.

Owszem, firma Klimosz jest przedstawicielem Viadrusa na Polskę ale kotły są produkowane w kraju bez zastosowania podzespołów Viadrusa. Powyższe dotyczy kotłów stalowych. Kocioł Ling Combi jest oparty o żeliwo U22 i to wszystko.

 

Viadrus ma również w swojej ofercie kotły żeliwne z podajnikiem i sterowaniem siemensa i to już jest F1 w mojej ocenie.

 

Te kotły (Hercules Duo i Ekoret) średnio się sprawdzają na naszym opale.

 

O kotłach Klimosz pisze się mało bo po prostu spalają opał w kotłowni do czego są przeznaczone.

 

Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ,jestem nowy na tym forum, i chciałbym sie podzielić opinią o żywotności pieca.Posiadam piec HEf 24kw zwykły zasypowy,czyli muszę dokładac do niego co kilka godzin. kupiłem go w 1999 roku i do tej pory nie ma w nim wycieku.generalnie kocioł użytkuje tylko w zimie.Jest czyszczony raz w miesiącu.Po skończonym okresie grzewczym jest on wyczyszczony i cały, zaznaczam cały jest pootwierany od góry do samego dołu,czyli pokrywa górna,wyczystka boczna, drzwiczki górne i dolne. Mam w kotłowni nawiew i wentylacje ,przez co mam cały czas swieże powietrze w kotłowni.Myślę ,że jeszcze z 3-4 lata pociągnie.Znam kilku ludzi którzy przez swoje zaniedbanie i powiem" lenistwo "w ciągu 3-4 lat doprowadzili kocioł do wymiany dużej częsci na nowy.

Podsumuję moje stwierdzenie przysłowiem: jak klient dba tak ma :(

Opublikowano

Witam wszystkich, również jestem nowym na tym forum.

Według mnie jest ważne nie tylko czyszczenie itp. Też jest ważna temperatura robocza tz. Nie za niska co powoduje zabrudzenia pieca i komina

Pozdrawiam

Opublikowano

W dużej mierze zależy to od temperatury na kotle. Zbyt niska temperatura wody w płaszu wodnym powoduje wychładzanie spalin i w efekcie kondensację wody ze spalin na ścianch kotła. Dodam że woda ta zawiera kwasy , siarkowy i azotowy i te kwasy odpowiednio "zajmują" się blachą. Najlepiej utrzymywać na kotle co najmniej 60 -65 st C. Jak to zrobić i jednocześnie nie przegrzewać domu? - Zastosować zawór czterodrogowy lub termoregulator (np. Laddomat). Do kotła na paliwo stałe najlepiej stosować bufor wodny - kocioł pracuje cały czas ze swoją mocą maksymalną ( najwyższa sprawność) a ndwyżka ciepła ląduje w buforze - szczególnie wazne na jesieni i wiosną.

  • 7 lat później...
Opublikowano

Wiadomo, że niska temperatura powrotu wody do pieca,mokry opał itp przyczyniają się do korozji niskotemperaturowej. W moim piecu mialowy nie miałem zainstalowanego żadnego zaworu 3, 4 d na 50 kg mialu wlewalem 10 litrów wody a tem na kotle nie przekraczała 50 st więc wszystko się kisilo a piec wytrzymał 11 lat i zaczął przeciekac ale dało się palić i myślę, że wytrzymał by jeszcze jeden sezon. Wiec chyba czegoś nie rozumiem!? A i piec nie był żeliwny.

  • 4 tygodnie później...
  • 3 lata później...
Opublikowano

Większość tych kotłów na cienkiej blaszce  wytrzyma  6-7 sezonów  te lepsze  do  10 sezonów i zaczną się  przecieki  :(

Fizyki nie da się oszukać , kupujemy  kocioł na pellet za  12 tys zł   i  za  8-9 lat   trzeba będzie myśleć o wymianie.

Jak ktoś chce  kocioł na  długie lata to  szukać takiego ze stali nierdzewnej .

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Marek33K napisał:

te lepsze  do  10 sezonów i zaczną się  przecieki  :(

 

Moj właśnie ma 10-tą rocznicę... Muszę się przyglądać czy nie zacznie z niego lecieć,a z jakiej go blachy zrobili, to tego nie wiem :)  może z tej lepszej :) 

Poprzedni śmietnikowiec wytrzymał 38 lat i jeszcze go sprzedałem. Palone koksem i nie było mowy o jakiejś ochronie powrotu. 

I nie był żeliwny. Kiedyś były blachy, a nie papier ze sprasowanego 126p jak to się dziś produkuje. 

20200115_204323.jpg

Edytowane przez Trener40
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Mój stalowy Galmet 25kw w październiku będzie obchodził 13 urodziny i jeszcze nie ma przecieków, ale w tym wieku może się to zdarzyć w każdej chwili. Do tej pory wymieniłem mu ślimak, rurę ślimaka, 2x kondensator i 4 zawleczki. Powoli zaczynam dojrzewać do gazu jako alternatywy.

Opublikowano

Trener teraz to są nie blachy a ecoblachy , szwagier ma kocioł od  rzemieśnika około 25 lat palone drewnem węglem nikt tam o ochronach powrotu nie słyszał ani nie myślał czy kocioł ma być zamknięty czy otwarty na lato . Teraz to złom robią a nie blachę a później bajeczki wciskają ludziom że opał zły ogień za duży zła instalacja , ale kasę za ten złom to krzyczeć umieją . Ważny jest ecodeising .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.