Skocz do zawartości

kwinto29

Forumowicz
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kwinto29

  1. Temat w zasadzie można zamknąć zakupiłem sterownik Bruli, czas pokaże czy decyzja była słuszna. Zamontowałem go dzisiaj i musze powiedzieć że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jego pracą.
  2. Ok widocznie coś niedoczytałem sorry;)
  3. Sorry Timon ale chyba coś pokręciłeś, ST-37 jest sterownikiem dwustanowym a nie Bruli tam jest z tego co czytałem zaimplementowane spalanie grupowe i fuzzy logic a to chyba jednak co innego niż dwa stany.
  4. W odpowiedzi dla vernal`a zawór nie przepuszcza rura jest tylko lekko ciepła, jak wyłączę pompę to słychać po chwili takie pukniecie w zaworze - kulka się odkleja. Jeśli chodzi o rury w piwnicy to oczywiście jest w planach wymiana na razie jednak ze wzgledu na koszty musi tak pozostać, ścian nie zamierzam rozkuwać bo na to nie pozwoliłyby ani teściowa ani żona - podoba im się że w pokojach nie ma na ścianach rur, a w kuchni i na korytarzu z czasem wymienię na miedź przy okazji robót w piwnicy, pion łazienkowy wymieniłem na miedź przy okazji wymiany kotła i wyprowadziłem na strych.
  5. Grawitacja wspomagana była już pompką w poprzednim kotle zasypowym i to był stan jaki zastałem po zakupie domu, ja poszedłem za ciosem i przy wymianie kotła i grzejników też zastosowałem pompy, problemem w poprzednim układzie czyli stary kocioł + stare grzejniki były zimne doły prawie wszystkich grzejników i letniawe grzejniki na piętrze. Rur 3" nie jest dużo, są od kotła do wszystkich pionów a jest ich raptem 4 później stopniowa redukcja aż do 0,5" gałązek do grzejników. Jeśli chodzi o metry to może około 20 - 25. Pion w pokojach mam w ścianie więc nie wiem co tam jest i na co jest zredukowane, do ściany wchodzi 2".
  6. Zrobiłem fotki, instalacja rury stalowe 1,5 - 3 cale - nie ma problemu z grawitacją ;), grzejniki 160 kilka sztuk montowanych tego lata żeberek aluminiowych, dom około 200m2 nieocieplony, okna PCV szczelne i w miarę nowe spalanie na poziomie 30kg/doba, kocioł Taurus Bizon 25kW + zasobnik 150l CWU z cyrkulacją. Kocioł akurat był w trybie praca. Ot i cała moja smoluchownia.
  7. DeeF to w takim razie powiedz mi jak mam to zrobić u siebie gdzie niezależnie od ustawień na zaworze 3d różnica między powrotem a zasilaniem wynosi około 20 stopni. Przy temp takiej jak dziś czyli około 7 stopni na kotle 65, na dom idzie 55 a wraca coś koło 30, masz jakiś pomysł? Nie skręcę na dom mniej bo mam na piętrze 21 stopni a poniżej tej temperatury u mojej żony "włącza" się alarm i ja też nie mam ochoty marznąć w intencji zbytniego niewychładzania kotła. Kiedy paliłem ręcznie na ruszcie i na dom szło 80 stopni to powrót ledwo dochodził do 50, więc różnica była jeszcze większa i jak mam temu zaradzić? A dodatkowo powiem ci że w Ling Duo który miałem w poprzednim domu ochrona powrótu był fabrycznie ustawiony na sterowniku na 45 stopni i poniżej tej temp. kocioł zamykał zawór 4D i podgrzewał sobie powrót. Czy było to dobre nie wiem, ale kilkakrotnie podczas dużych mrozów grzejniki dziwnie stygły a jak szedłem do piwnicy to zawór był zamknięty, a kocioł grzał sam siebie bo mu temperatura spadła na powrocie:(
  8. Kolego a jak ten Iryd współpracuje ze zwykłą retortą? Nie będzie problemów z algorytmem PID? Jest sterowanie zaworu 3D czyli podłączam siłownik zaworu bezpośrednio do sterownika bez dodatkowych modułów czy dobrze rozumiem? Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.
  9. Witam, jak w temacie w kotle Taurus Bizon 25kW "siedzi" mi obecnie sterownik Tech St-37 z softem Protech 1.7.0, dom około 200m2 nieocieplony, okna plastik, grzejniki żeberka aluminiowe 162 sztuki, termostaty na grzejnikach, instalacja stara - rury stalowe, dodatkowo CWU 150l Chciałbym zmienić na jakiś bardziej zaawansowany i nowocześniejszy sterownik z pogodówką, PIDem, sterowaniem zaworem 3D, gdyż takowy posiadam. Co byście ewentualnie polecili w zamian? Myślałem nad Bruli i eCoal, ale one ponoć nie współpracują ze zwykłą retortą. Spalanie na poziomie 30kg na dobę przy obecnych temperaturach, w domu ~21stopni. Proszę o pomoc w wyborze sterownika.
  10. A więc tak, zakupiłem roczny prawie nieużywany kocioł jak w tytule do mojego "nowego" domu. Niestety problemy z paleniem dopadły mnie na samym początku - walczę już prawie dwa miesiące i z każdym dniem jest coraz gorzej. Dom piętrowy, nieocieplony, otynkowany, okna wymienione, instalacja stara ok 450l wody, powierzchnia całkowita około 200m . Zakupiłem czeski eko czyli brunatny, po wcześniejszych doświadczeniach z moim Lingiem 15 kW byłem bardzo zadowolony, a tu zonk nie chce się palić. Przesypuje się przez palenisko do popielnika spychając żar. Dokupiłem Jaret-a w Lingu pali się znakomicie tu prawie wcale, przesypuje, gaśnie, nie osięga temperatury. Zużycie węgla masakra - sześć 25 litrowych wiader po emulsji na dobę a w domu 11 stopni, do tego kupa popiołu - jeden taki kibel po dobie palenia, a w nim spieki, koks i co kto chce. Próbowałem różnych ustawień 20/40, 15/45, 15/60 co tylko przyszło do głowy, nadmuch 10 - 60%, sterownik to Tech St-37. Problemem jest również samo palenisko - na retorcie jest praktycznie tylko żar, płomień bardzo krótki i występuje sporadycznie. Jak rzucę szufelkę na ten żar to się pali aż miło, a potem gaśnie. Pali się dookoła retorty a środek ciemny. Zawór 3d oczywiście jest, temp zadana 65 stopni której oczywiście nie osiąga, na kotle 55-57 na instalację idzie 40-45 stopni Pomóżcie bo mnie już brakło pomysłów. Postaram się wrzucić jutro fotki paleniska.
  11. No ten dywanik to mnie z kapci wywalił. Z tyłu za kotłem tuż pod czopuchem to super sprawa - zwłaszcza jak poleci na niego iskra z wyczystki przy "bęknieciu" kotła co miałowcom często się zdarza. Gratuluje fantazji przy wykonaniu instalacji.
  12. kwinto29

    Jaret Plus

    Co do Jaretu - palę nim bo mam na niego talony z mojej kopalni Z.G Sobieski. Popiołu sporo, przy węglu z Juliusz szufladę opróżniałem raz w tygodniu, tutaj min. 2 razy. Wartość opałowa około 23tys kJ/kg, siara 1%, popiół 10-12% wilgotność ~10%. Czasami robią się spieki ale wystarczy zmniejszyć nadmuch i jest ok. Nie ma żadnego problemu z osiągnięciem temperatury jak tu co niektórzy piszą a spalanie na podobnym poziomie jak inne "kwalifikowane" paliwa:)
  13. Kolego Miałowiec no nie do końca masz rację parametry węgla są wartościami średnimi z kilku/kilkunastu analiz laboratoryjnych, na analizie masz podane wartości bezwzględne a nie od - do. Jeśli chcesz to mogę po niedzieli wrzucić skan takiej analizy . Co miesiąc liczę te parametry :)
  14. No i niestety tak to wygląda przy wyłączeniu pompy bo nie ma obiegu wody w kotle. Nie martw się nic się nie dzieje. W moim Ling Duo gdzie zawór jest napędzany siłownikiem ze sterownika kotła (Estyma Control M) po osiągnięciu temp zadanej w pomieszczeniu gdy zawór się zamknie całkowicie (pompa pracuje cały czas) przy zadanej 60 stopni też potrafi skoczyć do ponad 70 stopni. Ma to też swoje plusy w przypadku gdy pokojówka daje sygnał - grzać , kocioł jeszcze przez dłuższy czas jest w podtrzymaniu bo ma spory zapas ciepła. A co najważniejsze korozja nisko temperaturowa nam nie grozi:)
  15. Sterowniki są na stronie Estymy http://www.estyma.pl/regulatory-kotlowe.html tutaj też masz instrukcję. Myślę że jak napiszesz do nich to Ci go sprzedadzą. Estyma robi również sterowniki dla Klimosza ja mam Control M w swoim Ling Duo i jestem mega zadowolony.
  16. Odpowiem Ci tylko tyle metr komina z kwasówki to około 100zł resztę policz sam:(
  17. Witaj - po pierwsze zgoda ze spóldzielni czy też wspólnoty na zainstalowanie kotła + projekt instalacji wykonany przez uprawnionego instalatora - po drugie opinia kominiarska wstępna - mało prawdopodobne aby zgodzili się bez wkładu z kwasówki no i dodatkowo musisz mieć drugi komin wentylacyjny i nawiew - jeśli kocioł z otwartą komorą - po trzecie cała dokumentacja z gazownią - po montażu kotła kolejna opinia kominiarska - końcowa o prawidłowości podłączenia Ja wziąłem komoniarza prywatnie bo Ci ze spółdzielni raz że przychodzili nawaleni tak że strach ich było wypóścić na dach, a po drugi wymyślali tak nie stworzone rzeczy że dałem sobie z nimi spokój. Co do komory spalania najprościej byłoby wziąść kociołek turbo i nie ma wtedy problemu z kominiarzami i wentylacją. Co do kosztów u mnie opinia kominiarska kosztowała 150zł, projekt 1000zł, wkład nie wiem bo mam kocioł z podajnikiem. U mnie wymagali właśnie takich dokumentów. Jednym słowem długa i ciężka droga przed Tobą. Powodzenia
  18. A ja rozpalam podobnie jak kolega kilka postów wyżej. Czyli palnik do lutowania rurek podłączony do butli, podgrzewam węgiel aż się żar pojawi (grzeję w jedno miejsce około 5 min), po prostu palnik opieram o lekko uchylone drzwiczki. Następnie włączam sterownik na automat i zapominam o rozpalaniu.
  19. Panowie mam taki oto problem. Jestem w trakcie załatwiania formalności związanych z zakupem domu. Jest tam instalacja CO a jej sercem jest taki kociołek. Nie znalazłem żadnej tabliczki ani nazwy producenta. Wygląda dość solidnie ale myślę że swoje lata już ma (myślę że 10 lub więcej). Z moich obserwacji wynika że jest to dolniak. Z tyłu ma dodatkowy otwór do doprowadzenia "trzeciego" powietrza w postaci takiej klapki. Wymiennik pionowy + nawrót i poziomy wlot do komina. Instalacja stara grube rury, grzejniki jakieś takie dziwne - stalowa drabinka z nasuniętymi radiatorami z blachy, powierzchnia domu to około 200m2. Z powodu innych wydatków nie jestem w tej chwili w stanie wymienić kotła na nowy więc 1-2 sezony będę musiał pomęczyć się z tym kopciuchem. No i instalacja opróżniona jest z wody około 1,5 roku. Pytanie do Was co można by tu usprawnić - myślę o kotle - miarkownik, dmuchawa? Planuję oczywiście dołożyć wymiennik na CWU ale to ciut później. Bardzo proszę o wszelkie rady i sugestie.
  20. Wiem że temat stary ale się wypowiem dla potomności. Miałem ten kociołek w mocy właśnie 11,7kW bardzo sprytny i solidnie wykonany kocioł. Ogrzewał mi 71 m w starej kamienicy jeden zasyp wystarczał spokojnie do rana (załadowany gdzieś 20-21) rano wstawałem przegarniałem dosypywałem i paliłem od nowa. Tyle że dopiero po tym jak go sprzedałem to sobie uświadomiłem że powinienem w nim palić od góry a nie tak jak paliłem czyli od dołu. Po ośmiu latach palenia kocioł był dalej w nienagannym stanie. A komin czyściłem 2 razy do roku, czopuch nie był zdejmowany wogóle, a wymiennik czyściłem bardzo rzadko może 2 -3 razy w ciągu sezonu. Paliłem tylko węglem
  21. Tak czytam i się zastanawiam czy nie lepiej było by kupić kociołek elektryczny Kospela 6kW na 230V lub 8kW na 400V którego do biedy da się wpiąć na jedną fazę. Sam mam 8kW w rezerwie i ogrzewam nim prawie 80 m2. W zupełności wystarcza. Ma pogodówkę i programator dzienny i tygodniowy. Używki można kupić na znanym serwisie aukcyjnym za mniej niż 1000zł. Zastanów się czy warto kombinować z tym bojlerem i ryzykować niedogrzaną chałupę :)
  22. kwinto29

    Ranking Ekogroszku 2009

    Już się poprawiam ogrzewam ok 80m2 w starym budownictwie 3,3m wysokość, + 80l CWU
  23. kwinto29

    Ranking Ekogroszku 2009

    Polecam ZG Piekary wczoraj załadowałem drugą partię do piwnicy, jest ok jedynie trzeba trochę zmniejszyć dopływ powietrza np. w stosunku do węgla z Kazimierza -Juliusza bo się robią drobne spieki, Cena na wczoraj to 650 za tonę z dowozem, spalanie u mnie wychodzi w granicach 10-13kg na dobę.
  24. Zaplanuj jeszcze jedną przeróbke w postaci otwartego układu CO bo jak ci się woda zagotuje to ten czerwony baniaczek i zawór bezpieczeństwa w niczym nie pomogą i wysadzisz nową chałupę siebie i rodzinę w powietrze, kontrola temperatury w takim kotle jak miałowiec jest szczególnie trudna, a po co ryzykować. Wiem że niektórzy fachowcy tak montują ale w Polsce układ zamkniety w kotle na paliwo stałe jest zabroniony. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.