Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Własnego Pomysłu


RedEd

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

tak macie racje

efekt mam ciepło

efekt rzadziej czyszczę

efekt mniej spalę

efekt nie czyszczę komina bo nie ma z czego

 

a czy wydam parę groszy na to czy na tamto, z kasą mnie nie pochowają, a teraz gdy zimy nie widać (może dobrze) widać dobrze niedoskonałości kotłów na paliwa stałe i nie chciejstwa ich palaczy, czasem nie można oddychać

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

jedno jest pewne SPP czyściej prowadzi kocioł mimo ciągłego grzebania w ustawieniach i spalanie też jest mniejsze a o ile tego się dowiem jak sprawdzę poprawność wpisanych danych przesypu na 1s pracy podajnika (po zasypie powinno być widać),

czujniki bruliego wskazują troszeczkę inaczej niż SPP i za wysoko miałem temperaturę cwu a czujnik zamontowany jest za zaworem 4D więc jak temperatura spadła przy załączeniu podłogówki to sterownik najprawdopodobniej reagował zwiększeniem mocy stąd te przebicia choć na początku było ok bo czujniki były razem na wyjściu kotła, wygląd wymiennika jest dużo lepszy zobaczymy ile przy pracy tej moje rur wytrzyma bez czyszczenia

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

byłem przekonany iż to przebijanie jest związane z temperaturą jaką widzi czujnik cwu ale jednak nie

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

Porównałem pracę SPP i bruliego, jeśli chodzi o warunki to były podobne, ilość spalonego opału również, natomiast popiół z bruliego jest wyraźnie gorszy (więcej spieków żużlowych i troszeczkę niedopału, SPP też robi spieki ale dużo mniejsze i takie drobniutkie i popiół ma też drobniejszy), jednak w domu ciepło więc oba są dobre. Aby być pewnym który jest bardziej ekonomiczny chciałbym zainstalować ciepłomierz. I tu pytanie do zorientowanych w temacie osób: ciepłomierz chciałbym zainstalować na powrocie po zaworze 4D (najwięcej miejsca), jednak moją instalacje napędza tylko jedna pompa experia l 25/40 zamontowana na wyjściu z zaworu 4D, wszystkie odbiorniki są po pompie, rurki do zaworu miedz 28mm, jakie urządzenie pomiarowe sprawdzi się najlepiej, typ, model i czego się wystrzegać? Najlepiej by było jeszcze jak by cena była przystępna.

 

Z góry dziękuje za rzeczowe wypowiedzi, pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Są dwa rodzaje ciepłomierzy : skrzydełkowe i ultradźwiękowe.

Skrzydełkowe - konstrukcja oparta na wodomierzu z dodanymi czujnikami i przelicznikiem

Ultradźwiękowy - na bazie rozchodzenia się fali w wodzie.

Ten drugi najdokładniejszy i najlepszy W zależności od producenta różnice są raczej nie duże. Na co zwrócić uwagę? Na sposób montażu. Jedne są do zamontowania na  powrocie drugie na zasilaniu ( na powrocie są niższe temperatury na zasilaniu wyższe ) wiąże się to gęstością cieczy, którą licznik bierze do zliczania ciepła. Jeszcze jednym ważnym parametrem jest próg rozruchu, przy jak najmniejszym przepływie licznik zaczyna ruszać jest to ok. 1 lub kilka litrów.  Dla domku o zapotrzebowaniu na ciepło 20kW wystarczy ciepłomierz o qs1,5 m3/h. Może on liczyć z swoją dokładnością przepływy max 2 x qs czyli do 3 m3/h. Niestety ciepłomierze o tym przepływie posiadają średnicę Dn 15, Jest to silne przewężenie. 

Miejsce montażu nie ma znaczenia gdy obieg wymusza pompa.  Przy montażu ciepłomierza przeważnie jeden czujnik można wpiąć w ciepłomierz drugi w rurociąg ( ale nie ten sam np. ciepłomierz na powrocie drugi czujnik na zasilanie) . Większość ciepłomierzy posiada możliwość zbierania danych np. godzinowe wartości przez np określony czas ale nie wiem czy to nie za mało. Poza tym ciepłomierze mają możliwość do podłączenia do sieci mbus więc teoretycznie mógłbyś zbierać dane do kompa.

Czy warto kupić nowy? ceny ultradźwięku zaczynają się od 500 zł  wzwyż

Rozejrzyj się po PECach przeważnie po 10 latach eksploatacji wymieniają na nowe ( stare są jeszcze sprawne) 

 

PS . niektórzy wprowadzają najtańsze wersje z plastiku ( po prostu szajs). Ciepłomierze  wytrzymują temperatury ok. 130 'C ale można znaleźć wersje na 95'C 

 

Powodznia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

Odświerzę temat.

Spalanie z 24.05.2014 na cwu, zasobnik to 120l z podwójną wężownicą nowy, opał węgiel czeski wartość deklarowana niby 19,8 , 3 osoby w domu, palnik rurowy chyba 5 wersja , sterownik bruli, kocioł nie czyszczony 2 tygonie:

 

post-35989-0-20540700-1400972955_thumb.jpg

 

Pozdrawiam RedEd

 

ps temperatura zasobnika 43-49C działa na grawitacji (do mycia naczyń nie potrzeba więcej a tym bardziej na prysznic a w razie czego kocioł szybko nadrabia podwójną wężownicą zasobnika pobory wody) i nie było wielkigo poboru wody więc można uznać iż było tyko uzupełnianie strat kotła i zasobnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witaj reded,

naprawdę robi wrażenie Twoja wiedza i zaangażowanie,

pytanie mam o Twój kociołek, czy jest na sprzedaż?

chodzi mi o dolniaka recznie zasypywanego po finalnych przeróbkach,

Jestem z okolic Gorzowa .

Pozdrawiam Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam mi tez sie podoba ten kociolek DS i teraz kontynuacja ciag dalszy z tym podajnikem  ,jezeli  chodzi o sprawe slimaka ktory nie jest  zapelnimy caly paliwem tylko w polowie to moze nalezalo by gora troche zawezyc przed deflektorem  np na wys 80mm czy 90 mm chodzi o wys od plytki do tego deflektora  bo teraz tam napewno bedzie kolo 120mm  zeby przydlawic troche wylot slimaka i zrobic taka mala komore przed deflektorem gdzie skumuluja sie  czesci lotne i potem dopala przy ujsciu przez deflektor z szamotu czy co tam masz  wlozone  dodatkowo na koncu palnika mozna zrobic taki slizg pod gorke nieduzy kąt zeby troche przychamowac popiól przed spadaniem to zrobi sie wiekszy kopczyk  jak tak mam i nawet spiek w razie czego przeskoczy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

tak na szybko; wszelkie próby ograniczenia przestrzeni od góry kończyły się zablokowaniem podawania paliwa, teraz myślę nad przeróbką ślimaka

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

Relacji ciąg dalszy...

do podajnika trafił ślimak bez rdzenia tzn sama taśma zwinięta  (tylko motoreduktor i światło kosza mają pręt/oś), działa to około miesiąca, polepszyło się znacznie wypełnienie rury palnika, i nieznacznie zwiększył się przesyp (choć dokładnych testów przesypu jeszcze nie zrobiłem), sam palnik bez przeróbek, choć mam materiał na wersję żeliwną "rury", kotłem zarządza bruli bo na tak długi czas odstawienia jego system spalania jest bardziej odpowiedni dla tego małego palnika, SPP trafi do sterowania palnikiem PPS25 ale to inny temat, temat sadzy i zostawiania palnika z węglem ostro palącym się załatwiło dodatkowe sterowanie dmuchawą przy użyciu czasówek tzn przez ustawiony czas od pracy ślimaka włączana jest dmuchawa (zasilanie bezpośrednie 230V włączane na sekundy aby ją utrzymać w ruchu po wyłączeniu napięcia przez bruliego)  na ustawiany czas co określony czas, rozwiązanie to znacząco zmniejszyło ilość zanieczyszczeń sadzą wymiennika (wolałbym dopalanie programowe ale jestem za cienki aby zhakować sterownik a biblioteki udostępnione są nie do końca bezpieczne),

 

Pozdrawiam RedEd

 

ps a dziś był mały przymrozek, trawka biała, to chyba już jesień i czas odkręcić grzejniki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam

Trochę podsumowania.

Wymyśliłem i wykonałem głowicę spalającą która jest profilem sześciokątnym (dalej jest to palnik typu rura/rynna) w każdej ze ścianek jest pole napowietrzające o wymiarach 50mm na 50mm (wymiar wewnętrzny jest opisany na średnicy rury podajnika) trzy górne elementy napowietrzające mają osobną regulację. Całość blach paleniska jest wykonana ze stali domex 8mm grubości na ploterze laserowym tak, że nacięcia napowietrzające mają szerokość ok 0,8mm jednak ich pole sumaryczne jest 3 krotnie większe od poprzedniej wersji głowicy. Głowica jest w stanie spalić ok 2,8kg węgla czeskiego w godzinę co daje dość sporą moc ~14kw więc o zimę nie mam się co bać :) . Głowica ta została założona 20.11.2014. Od paru miesięcy również posiadam sterownik Cobra z którym się dość dobrze "porozumiałem" i który bardzo płynnie potrafi sterować moim "wynalazkiem" choć obecnie kotłem zarządza inny sterownik ale to w następnym odcinku :D . Od producenta kotłów Skam u którego byłem w odwiedzinach ze znajomymi "wytargałem" połówkę jego pomysłu deflektora separującego który to od dwóch dni "siedzi" w kotle, efekty są nawet nawet...

Spalanie od września ok 1480kg (ok 700zł + prąd co daje pi razy drzwi ok 200zł/mc :) , kto mnie "pobije") i wymiennik potrafi "wytrzymać" do końca zasypu  w miarę czysto  :) (kto ma tłoka lub rynnę i cześka to wie co to sadza)

 

Pozdrawiam RedEd

 

ps zdjęcia zrobię tylko nie wiem kiedy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mała uwaga odnośnie dynamiki nadmuchu czyli reakcji silnika dmuchawy na % mocy, jeśli mamy dmuchawę która "słabo startuje" zakładamy jej troszkę większy kondensator np jeśli jest 0,68uF zamieniamy na 1uF wtedy wyraźnie "przesuwa" się zakres dynamiki w dół mocy zadawanej przez sterownik (przetestowane na WPA07). Mam starą WBS 6a której zamieniłem kondensator 2uF na 3uF (wiem że to trochę przesada ale nie dostałem 2,5uF najwyżej ją wykończę) i w SPP rozruch musiałem zmienić z 6 na 1, i zakres "skutecznego" nadmuchu spadł z ~32 na ~20.

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zdjęcia kotła po 3 dniach i około 40kg od czyszczenia, przypominam paliwo to czech, palnik nietypowa rynna (rura), sterowanie z PID, deflektor separujący, wentylator WPA 07 z kondensatorem 1uF.

 

post-35989-0-35401200-1422716900_thumb.jpg

 

post-35989-0-00334600-1422716931_thumb.jpg

 

post-35989-0-76730000-1422716989_thumb.jpg

 

post-35989-0-97080300-1422717026_thumb.jpg

 

post-35989-0-66977300-1422717168_thumb.jpg

 

Zdjęcia przy mocy około 0,9kg/h (poza ostatnim)

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mała uwaga odnośnie dynamiki nadmuchu czyli reakcji silnika dmuchawy na % mocy, jeśli mamy dmuchawę która "słabo startuje" zakładamy jej troszkę większy kondensator np jeśli jest 0,68uF zamieniamy na 1uF wtedy wyraźnie "przesuwa" się zakres dynamiki w dół mocy zadawanej przez sterownik (przetestowane na WPA07). Mam starą WBS 6a której zamieniłem kondensator 2uF na 3uF (wiem że to trochę przesada ale nie dostałem 2,5uF najwyżej ją wykończę) i w SPP rozruch musiałem zmienić z 6 na 1, i zakres "skutecznego" nadmuchu spadł z ~32 na ~20.

 

Pozdrawiam RedEd

A nie lepiej skierować swoje wysiłki na regulację wydajności dmuchawy. Każde zatrzymanie dystrybucji powietrza w kocioł to potencjalna produkcja smoły czego i u Ciebie widzę nie udało się uniknąć patrząc na pozostałości kreozytu w kanale palnika .Osobiście swego czasu testowałem połączenie dmuchawy z miarkownikiem ciągu i nawet nieżle to działało. Polegało to na zmianie ciśnienia powietrza ale już za dmuchawą . Miarkownik otwierał klapkę upustu powietrza ( obniżał spręż nadmuchu )w miarę wzrostu temperatury na kotle . Połączenie tego rozwiązania ze sterownikiem procentowym ( regulacja nadmuchu co 1 % )dawało dość szeroki zakres modulacji a do paleniska był zawsze dostęp powietrza .Podobnie działa to w kotłach HG z wentylatorem wyciągowym gdzie miarkownik steruje dopływem powietrza do kotła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kol. mac65 to nie jest "kanał palnika" to jest komora zasypowa dolniaka (dla przypomnienia przekrój na pierwszej stronie a palnik jest w drzwiczkach paleniskowych, gdzieś chyba fotki były) więc z tond tak wygląda, nie czyszczę tego specjalnie tylko czasem a i tak potrafi samo odpaść,  wymiennik też był zawalony bo paliłem przez lato, dlatego kocioł dostał palnik bo strasznie go zasyfiłem, a SPP z WBS6a i palnikiem pancerpola PPS 25 pracuje w warsztacie https://ekotlownia.pl/sterownik/48 a bruli pokazuje pracę sterownika SKZP-01 praca z mocą modulowaną i z tond wnioski odnośnie kondensatora (szkoda że nie wpadłem na to wcześniej przy Cobrze), przenosi zakres potrzebnych obrotów dmuchawy na moim palniku który z racji małej powierzchni nacięć w porównaniu z rynną z handlu musi pracować na większej niż winnych palnikach skali modulacji powietrza, myślę że udało się uzyskać zadowalający wynik, wymiennik można zmiatać szczotką. Chcę trochę zmienić instalację przy kotle: wytnę 4d i wstawię ciepłomierz no i przydał by się analizator spalin :) .

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie 16 post 314 zdjęcia podstawy i pierwszej głowicy.

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

Od doby testuje oprogramowanie fuzzylogic do sterownika SKZP 01. Wygląda na to że jest dużo lepiej u mnie w porównaniu do wersji PID, mniejsze spalanie, mniej brudu na wymienniku, lepiej na moim palniku jest utrzymywana "ciągłość płomienia". Jakby połączyć SKZP z funkcjonalnością internetową bruliego i ceną SPP to byłby fajny sterownik, niestety wszystko kosztuje. Dobrze że są pasjonaci którzy "grzebią" i dzielą się tą swoją wypracowaną wiedzą, a nie tak jak niektórzy: wiem ale nie powiem.

Zakładowy kocioł dostał palnik obrotowy Ardeo stalowy 25kw, spala lepiej od PPS25. Obserwując pracę tych dwóch palników fajkowych i porównując ją do pracy mojej rynny dochodzę do wniosku iż spalanie węgla brunatnego wymaga innych otworów/szczelin nadmuchowych w porównaniu do węgli kamiennych, nie mogą to być otwory o dużym przekroju, potwierdzają to również eksperymenty z moją pierwszą głowicą spalającą z wymiennymi płytkami, gdzie otwory powodowały przy kapcanie a na szczelinach było lepiej mimo podobnej powierzchni sumarycznej nadmuchu. Tak że opinie o "brudnym" węglu czeskim nie do końca są prawdziwe, to palniki nie są dostosowane do poprawnego spalania tego węgla. Oczywiście mogę się mylić gdyż żadnych badań nie zlecałem, opieram się na codziennym obserwowaniu kotła i czynnościach związanych z jego obsługą.

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Fotka części palnika z strefą nadmuchu (element uszkodzony-laser wypalił dziury), całość składa się z 6ciu sztuk tworzących profil zamknięty, podzielony w poziomie strefami napowietrzania tzn dół nadmuch główny góra powietrze wtórne regulowane:

 

post-35989-0-63182500-1425106805_thumb.jpg

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykła, S235JR+N (czyli normowana stal konstrukcyjna uspokojona ) w grubościach 5 - 6mm wewnątrz i 4mm z zewnątrz

Kotłowa ciężko się spawa, a ponadto po co taka blacha ? stosowana do konstrukcji dużych kotłów

 

Poczytaj najpierw a potem się za robotę bież

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.