Skocz do zawartości

MrWolf

Stały forumowicz
  • Postów

    1101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez MrWolf

  1. Skoro już temat UPS się zaczął. Jak to jest, że na wszelkich specjalistycznych stronach trąbią, że zwykły akumulator jest do kitu, bo nie jest stworzony do pracy buforowej, ogólnie kiszka, tragedia, po paru miesiącach będzie po bateryjce? Tylko AGM za kupę kasy. Tutaj jednak wychodzi z Waszych postów, że może być nawet zwykły kwasiak i to już w stanie nie nadającym się do użytku w aucie.
  2. U mnie od 19.09 do 30.11. mam spalone 465 kg. Aktualnie okolice 11 kg na dobę z hakiem. Podczas kulminacji pierwszego ataku zimy doszło jednej doby do 14 kg. Temperatura między 22-22,5 stopnia.
  3. Żeby kosz nie rdzewiał, węgiel musi być suchy jak pieprz. Aż się musi kurzyć. Wtedy śladu nie będzie. Jeśli w węglu znajdzie się choć odrobina wilgoci, zacznie to reagować.
  4. Też tak myślę. W opisie zdjęć jest napisane, że z Litwy, kamienny z brunatnym i podziarnem. Trochę ślisko, bo niewiadomo co tam w tych workach rzeczywiście będzie.
  5. A dlaczego miałoby się nie palić? Skoro ludzie palą solo czeski brunatny to mieszanka z naszym też powinna być dobra. Kwestia proporcji i co tam za gatunek wrzucili z naszego kamiennego. Za taką cenę warto się poważnie zastanowić, bo szkoda zdrowia i czasu na PGG.
  6. Jeśli w podtrzymaniu nie dopala węgla to trzeba wydłużyć przerwę podawania. Daj mu te 12 minut. W małym SV200 u brata Karlik nie gasł przy tym czasie przerwy. 50% dmuchawy możesz dać jeśli masz wentyl 40W. Jeśli masz 80W to będzie przeciąg w kotle. 30 a nawet 35 sekund możesz dać czas przedmuchu. Pamiętaj, że wentylator musi mieć chwilkę by się rozpędzić do zadanej wartości obrotów, a czas przedmuchu ucieka. Chodzi o to, żeby moment to sensownie dmuchnęło, a nie ledwo się rozpędzi i już się wyłącza, bo czas upłynął.
  7. Spróbuj w takim razie ustawić tak jak pisałem wcześniej i zobacz co wyjdzie.
  8. U brata opiekuję się zestawem mały SV200 z argosem pid w kotle 9 KW. Działało to tylko jako tako w dwustanie z wyłączonym pidem. Koniec końców po dwóch sezonach wylądował SKZP-02 i teraz jest tak jak należy. U siebie mam też ten mały SV200 z dużym wymiennikiem 12 KW i SKZP-02. Pracuje to bardzo fajnie po odpowiednim ustawieniu. W moim egzemplarzu jest szybka przekładnia i podaje jakieś 12-13 kg na godzinę, więc czasy podawania są względnie krótkie. U brata jest standardowa przekładnia gdzie podaje około 5 kg/h i tutaj jest czas podawania wydłużony. Pauzę wylicza sam sterownik uwzględniając podaną moc palnika i kaloryczność opału. Co do problemu autora to wychodzi, że są złe nastawy w czuwaniu, skoro po wyjściu z niego są cyrki, a w trakcie pracy jest ok przy większej mocy. W zależności od opału wychodziłem od 12 minut przerwy między podaniami, podanie 10 sekund i przedmuch około 30 sekund z mocą 50%. Działało to spoko. Pid w tym Argosie to nieporozumienie i generator sadzy. Schodzi to do modulacji rzędu kilku procent, bzdura totalna. Ustaw mu dwustan z pomocą kalkulatora i tyle, a najlepiej zmień ten sterownik. Jeszcze przeczyść palnik. U siebie robię to maksymalnie co dwa miesiące, bo potrafi już pod koniec tego okresu niedopalać z jednej strony.
  9. Sośnica ma chyba w ciul wysokie RI co nie? Zamierzasz spróbować zjarać solo czy mieszanki?
  10. Nie wiem jakie to ma przełożenie na węgiel z wysokim RI, ale u brata niedawno kocioł był przez 90% czasu w podtrzymaniu. Wyjechał na dłuższy czas i grzejniki przykręcone na 16 stopni. Węgiel ruski z zerowym RI, ale spiekającym się popiołem. Ten okres w podtrzymaniu to jedyny czas, w którym z tego węgla był popiół jak z papierosa. Małe chrupki się tylko zdarzały jak popracował z pół godziny żeby potem stać pół doby. W czasie normalnej pracy ludzie mieli z tym popiołem problemy. Myślę, że taki węgiel powinien na małej mocy czy podtrzymaniu właśnie bardzo fajnie się wypalać. Być może właśnie tutaj rzeczywiście coś ustawieniami będzie można poprawić z tym spiekiem, bo to wygląda na typowy żużlowy.
  11. Teraz to już nie ma dylematu czy brać import czy też pomęczyć się by kupić tańszy polski.
  12. Nie wiem jak teraz, ale w tamtym sezonie brat spalił paletę 800 kg i nie było problemów. Potrzebował nieco więcej powietrza niż słaby rusek i dopalał się do końca. Popiół też był nienajgorszy. Dobrze wspominam.
  13. Jak mróz dowali i zwiększy się zapotrzebowanie na ciepło to ilość koksu będzie jeszcze większa. Kocioł wejdzie na większą moc, będzie więcej podawał i będzie jeszcze słabiej ten węgiel dopalony.
  14. @daromega nie znam się na tyle na reliktach ogrzewania. Stwierdziłem, że skoro są badania i się ogłasza to musi być raczej dolne spalanie. Nie wiem czy górniak nawet z buforem przejdzie certyfikację. Raczej gość nie jest na tyle głupi, by sprzedawać nielegalnie kotły pozaklasowe w dodatku z podrobionymi papierami na ogólnodostępnym, popularnym portalu. Takie rzeczy jeśli już to robi się po cichu a i tak nie wiadomo czy ktoś nie podwali gdzie trzeba.
  15. Kocioł dolnego spalania z buforem nie będzie miał specjalnych kłopotów z osiągnięciem emisji zgodnej z 5 klasą, więc jest to możliwe.
  16. Jak bym był w takiej sytuacji to bym kupił 2-3 tony pelletu przemysłowego czy tam z łuski słonecznika, zmieszał i spalił.
  17. Przed wrzuceniem warto przesiać, żeby zbyt dużo popiołu się nie dostało. Przyspiesza on degradację mechanizmu podawania paliwa.
  18. Widać, że wzrosło zapotrzebowanie na energię. Do tej pory 30-31 stopni na grzejniki powodowało przegrzanie pomieszczenia o 1-1,5 stopnia. Teraz na grzejniki podaje jakieś 34-36 i oscyluje wokół zadanej 22 w pokoju. Spalanie wzrosło do 8-8,5 kg.
  19. W sumie ciekawy temat. Tłok z koksującym węglem. O takim połączeniu nie słyszałem, ale przewiduję katastrofę, bo trudniej to opanować na normalnym węglu niż kotły z podajnikiem ślimakowym. Tutaj jest jeszcze Marcel, więc pewnie typ 33
  20. Tak to jest jak się za pisanie przepisów i ustaw biorą ludzie nie mający bladego pojęcia o temacie.
  21. Pytanie czy ich w ogóle będzie obchodził fakt użycia czy też nie, kupionego wcześniej węgla. Tam jest zapis tylko o zakupie, więc kwestia zużycia może nie mieć znaczenia. Kupiłeś to znaczy, że się już nie należy. Jak zwykle wszystko jest płynne i zależne od interpretacji nawet nieco absurdalnej. Powinno być czarno na białym tak i tak. To wolno, tego nie wolno i tyle.
  22. Na starcie instalacji podłogówka swoje bierze. Musi się posadzka naładować i spalanie powinno spaść. Pierwsza doba, dwie jest ogień w szopie. Potem się stabilizuje. Każdy budynek jest inny i czynników jest dużo. Przy podłogowym wskazane jest wręcz ciągle, delikatne grzanie cały czas, aby nie dopuścić do jej wychłodzenia.
  23. Pogoda w tym roku jest łaskawa, aczkolwiek idzie wszystko ku normalności. Już czuć ochłodzenie, a zaraz po weekendzie ma temperatura jeszcze nieco spaść. Wrócą standardowe temperatury rzędu 4-6 stopni w dzień oraz lekki mróz, okolice zera w nocy. Grzeję od 19.09.2022 i spaliłem do dzisiaj 280 kg węgla. 65 kg ruska 24 MJ i 220 kg Ziemowita 26 MJ. Nie jest najgorzej. CO + CWU.
  24. Podgrzany palnikiem na łopacie to żaden się nie zapali. Spróbuj takiego eksperymentu z naszym polskim to wynik będzie taki sam.
  25. Wy serio takie rozkminy macie? Wystarczy pomyśleć logicznie. Jest to program mający wesprzeć ludzi, którym na ten moment brakuje węgla lub mają go mały zapas. Po to są te limity, żeby po pierwsze go wystarczyło, a po drugie by dotarł on do rzeczywistej grupy docelowej, a nie chomików co robią zapasy trzy lata w przód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.