Witek-z-Ulicy

Przyznam się, że nie czytałem tego co podlinkowałeś. Być może, zachowałem się niestosownie. Co się stanie z ciepłem wytworzonym w czasie 2-3 minut, przez zwykłego "Olejaka", czy też "Farelkę" ?.

Wybacz, ale będę udawał takiego przygłupa, który nie czai tematu. A Ty, pod żadnym pozorem się nie rozłączaj. Pytam, na czym polega energooszczędność tych grzejników, w stosunku do zwykłego "Olejaka", czy też "Farelki".

A co Ty masz do powiedzenia w tym temacie ?. Bardzo jesteśmy ciekawi Twego zdania.

Zgadzam się Tobą kolego @carinus. Ale !!!. Nowa koleżanka @Lili1989 raczej nie jest obeznana z zagadnieniami pomp ciepła, co sama w swoim pierwszym poście otwarcie zasugerowała. Może z tego powodu, ma lęk by otwarcie dyskutować na tematy techniczne, które nie są Jej znane. ps. To jest moje zdanie. Obecnie pomy ciepła Haier typu monoblok, raczej mogą pracować tylko w systemie biwalentnym z drugim źródłem ciepła.

W tym przypadku preferowane było by podłączenie grzejników szeregowo z krzyżowym (przeciwległym) zasilaniem grzejników. Takie krzyżowe podłączenie zespołu dwóch grzejników zapewni równomierny rozkład temperatury na całej powierzchni każdego grzejnika.

Dobre poczucie humoru oraz umiejętność taktownego dowcipu, w celu przedstawienia rzeczywistości w tym temacie, jest jak najbardziej adekwatna.

Ciekaw jestem jak społeczeństwa i narody żyły przed erą intensywnej eksploatacji węgla kamiennego. Wiem, że dla większości te osławione 19 *C w przestrzeni mieszkalnej, to temperatura wielce nieadekwatna do obecnego rozpasania wielu społeczeństw. Dalej gnuśniejcie w tych niewietrzonych izbach, byle by było ciepło. Ja nadal uważam, że od chłodu raczej nikt nie umarł. Ale mogę się mylić.

Link do artykułu o wężach elastycznych. źródło: https://www.kuma.pl/promien-giecia

Ja także wczoraj wieczorem, tym tematem z ciekawości się zainteresowałem. Nie jest to zagadnienie proste. Kolega @sambor wskazał kierunek. Średnica rury owszem ma znaczenie w minimalnym promieniu gięcia, ale dochodzi do tego grubość ścianki i dopuszczalna temperatura gięcia rury.

I dalej tą drogą, podążaj przed siebie.

No i minęło nam osiem lat z małym kawałkiem, jak jeden dzień, od poczęcia tego tematu przez szanownego @ZawiJan99 (pracownika naukowego ICHPW w Zabrzu). Można by rzec, że w ostatnich tygodniach, sprawy pozyskiwania ciepła z kotłów małej mocy zasilanych paliwem stałym, były w całym kraju na różnych szczeblach bardzo burzliwie komentowane. Krótko podsumowując, w owym czasie, wszystko stanęło do góry nogami. Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, od 24 czerwca 2022 roku, na mocy Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 maja 2022 r. (Dz.U.2022 r. poz. 1313), zmienił nazwę na Instytut Technologii Paliw i Energii. Ale, to nie wszystko. Dzień wcześniej odbyła się w Karczmie Stara Stajnia w Zawidowicach gm. Pleszew , XV konferencja naukowo-techniczna, zorganizowana przez były ICHPW w Zabrzu i Stowarzyszenie Klaster Kotlarski z Pleszewa. „Kotły małej mocy zasilane paliwem stałym. Czy biomasa w pełni zastąpi węgiel pod strzechą?” źródło: https://www.itpe.pl/blog/2022/06/30/podsumowanie-xv-konferencja-naukowo-techniczna-pt-kotly-malej-mocy-zasilane-paliwem-stalym-czy-biomasa-w-pelni-zastapi-wegiel-pod-strzecha/ ps. Czyli można by rzec, że dni czarnego węgla są policzone, a my będziemy skrupulatnie sumować firmy z Klastra Kotlarskiego, które będą nam oferować inwerterowe wysokoefektywne Pompy Ciepła typu monoblok, z czynnikiem R290.

Dla mnie krzywe grzania z Midea, przedstawiają się bardziej realistycznie (pragmatycznie). To znaczy, że masz większą szanse dobrać sobie prawidłową krzywą grzewczą do wymagań cieplnych budynku. W Twojej pompie ciepła jest to takie zwykłe przesunięcie równoległe wykresu względem temperatury. W Midea dla przykładu porównaj sobie krzywą nr.1 (ciemno niebieska) z nr. 3 (jasno zielona). Podzespoły w pompie ciepła mogą być te same, nawet tego samego producenta. Nie znaczy to jednak, że pompy ciepła będą miały takie same parametry. By były o zbliżonych parametrach, to oprócz podzespołów należało by także zakupić licencje np. na oprogramowanie płyty głównej, itp.

Kolego @Dayan to co zaprezentowałeś, są to krzywe grzewcze ustawione na sztywno (fabrycznie), które pozwalają zoptymalizować temperaturę w pomieszczeniach w oparciu o zewnętrzne warunki pogodowe. Midea ma podobno możliwość zaprogramowania dodatkowo jednej krzywej grzania przez użytkownika pompy ciepła. Rotenso nie będę sprawdzał, ponieważ nie mam na to czasu.

Co do moich wcześniejszych moich postów o buforze, to sprawę objaśnię nieco dokładniej, lecz nieco później. Do podgrzania 1000 litrów wody o 5*C potrzebujemy około 5,8 kWh energii elektrycznej. Zwiększając temperaturę wody o 10*C zwiększamy zużycie energii elektryczne przez pompę ciepła o około 20% (wiadomość zasłyszana z ust przedstawiciela Panasonica). W okresie II taryfy, temperatury zewnętrzne powietrza są sporo niższe, więc COP pompy ciepła także będzie niższy. ps. Podrzucę jeszcze tę medialną treść.

@samborspoko. Sobie i rodzinie to zainstaluje sam. U mnie raczej instalacja pompy ciepła będzie bez bufora, bo zład wody przy kaloryferach żeliwnych jest duży, ponad 140 litrów. Co prawda Panasonic zaleca minimalny bufor połączony szeregowo na powrocie instalacji wraz z zaworem nadmiarowo-upustowym.

Wtrącę swe trzy grosze. Mam zastrzeżenia co do miejsca lokalizacji tych rur w garażu.

Rozpatrzmy Twój przypadek, w którym instalacja składa się wyłącznie z grzejników. Wszystko zależy od instalacji hydraulicznej, która musi zapewnić odpowiedni przepływ wody, a także mieć odpowiedni zład wody w instalacji. Jeżeli te warunki zawarte w DTR pompy ciepła są spełnione, to moim zdaniem w instalacji hydraulicznej nie jest wymagany żaden bufor. Zład wody liczymy dla obiegu, który nie jest odcinany żadnymi zaworami. Minimalny zład wody, jest potrzebny w okresach defrostów. ps. Nie jestem hydraulikiem, a także nie instaluje pomp ciepła.

Witaj @Tomek0897 na forum Info - Ogrzewanie. Może, gdzieś znajdzie się nazwa producenta tego kotła. Kotły Pleszew, to bardzo szerokie pojęcie. ps. Jeden z kolegów na forum reprezentuje firmę, na której stronach można zaznajomić się z takim oto tekstem. ,,, Ustawa z 05.09.2017 Ta ustawa miała zasadniczy błąd i lukę prawną, którą wykorzsytało część producentów robiąc kotły bez badań i korzystając z zapisu o produkcji kotłów na biomasę niedrzewną. Niestety od 05.09.2017 do 2019 na rynek wypuszczono masę kotłów bez badań z dopiskiem kocioł na biomasę niedrzewną. Prawnie ten bubel prawny poprawiono dopiero w roku 2019 kolejną poprawka ustawy. Poprawka ustawa z dnia 25.02.2019. ,,, źródło: https://sekom-pleszew.com.pl/nowosci/

,,, Niech dobry Bóg Zawsze cię za rękę trzyma Kiedy ciemny wiatr Porywa spokój Siejąc smutek i zwątpienie Pamiętaj, że Jak na deszczu łza Cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa Może być najlepszą z Twoich chwil ,,, źródło: https://www.groove.pl/dzem/do-kolyski/piosenka/921684

Z tego co zauważyłem, to ten kocioł elektryczny nie posiada wymiennika ciepła. Jak mam przeprowadzić okresowe badanie pętli zwarcia metalowej obudowy urządzenia, skoro nie ma żadnego połączenia wyrównawczego do przedniej (zdejmowanej) części obudowy. Usytuowanie elektrycznego złącza kontrolnego "Pod wymiennikiem", pozostawiam bez komentarza.

Spytam nieśmiało, gdzie zostało ukryte połączenie wyrównawcze przewodu PE, do obudowy metalowej kotła elektrycznego ?. źródło: https://sekom-pleszew.com.pl/esztoker/

Przecież to było do przewidzenia. Niewiadomą była kwestia czasu. ''' Efektywny całkowity koszty zakupu i dystrybucji energii elektrycznej dla przeciętnej rodziny zużywającej 2000 kWh rocznie wyniesie 2,31 zł/kWh, wobec obecnych ok. 0,77 zł/kWh w taryfach regulowanych i przy obniżonym podatku VAT. ,,,

Możesz nam w miarę dokładnie określić, gdzie można zapoznać się DTR tego kotła.

To nie jest prawda. Tę kwotę pomniejszamy o VAT zawarty w wszelakich uprawnionych kosztach zakupu.

Ja widzę, że zawiązało się na forum nieformalne Stowarzyszenie Miękuszy. Dla ochłody porady EkoŻula, by w sposób naturalny schłodzić nieco wnętrze budynku mieszkalnego. źródło: ps. Nie lubię tego typu poradników wizualnych, ale zauważyłem, że od pewnego czasu forma pisana przekazu traci na znaczeniu.