o6483256

Jaka jest tego cena?

Mam, bez filtra (najlepiej własnej roboty), nie da się używać wentylacji. Ja mam czujnik smogu, który steruje wentylacją, wyłączając ją gdy normy zostają przekroczone. Jako, że ten system się sprawdza nie robiłem filtra.

Naprawdę polecam. Rekuperator możesz włożyć najtańszy jaki znajdziesz, byle dmuchał tyle ile powinien (w sumie dobierać się go powinno do ilości osób, nie kubatury). Budżetowo rury wywiewne można zrobić na grubych peszlach elektrycznych. Wracam do domu po tygodniu, nie czuję żadnych zapachów. Budzę się rano, nie czuję zapachów itd 👍 PS Mam teraz drugi domek z garażem i tam też robię wentylację mechaniczną, ale już z oddzielnymi kanałami pod klimę.

Zgadza się 👍 Przez dobrych kilka lat miałem tylko grawitacyjną, codziennie budząc się w zimne miesiące widziałem wodę skraplającą się na szybach, był odczuwalny zaduch po nocy i przy dalszej rozbudowie domu założyłem wentylację mechaniczna, z której każdego dnia się cieszę 😉 Oczywiście jak to w domku jednorodzinnym bywa, cały czas człowiek chciałby coś poprawić i teraz żałuję, że nie mam oddzielnych kanałów do klimatyzacji kanałowej 😁

Okna możemy oczywiście w nocy otwierać, ale jak była ulewa, mamy dużą wilgotność i czasami lepiej jest przepuszczać powietrze przez wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła, bo na zewnątrz wilgotność powyżej 70%, więc temperatura odczuwalna jest inna niż przy 50%.

Żebyś miał jakieś argumenty mógłbyś próbować, a tak skapitulowałeś już na starcie. Powielasz mity zasłyszane z sieci. Nie siej niepotrzebnej paniki.

"Dziadek", to określenie człowieka w twoim wieku, który "pitoli". Młodzieżowo, to nazywasz się Boomer, a słowo Ok Boomer, to odpowiednik "cicho dziadku" 😄

Twój dom to jest ewenement na skalę światową (przynajmniej z postów w sieci), nie odważę się do niego przyrównać. Wszędzie trzeba wplatać politykę? Spotykam się czasami z takimi dziadkami na żywo, jak się tylko zobaczą to zaraz o polityce... Jakby Qfdsdgffa innych tematów nie było.

Już pisałem, że niektórzy potrafią spie... nawet temat o pogodzie 🤣

U mnie wygląda to tak: (jedno pomieszczenie ma w tej chwili odsłonięta roletę, co widać po temperaturze) Termosy mają to do siebie, że długo trzymają ciepło, ale później wolno je tracą 😄

Przy bieżącym odbiorze wody nie ma problemu z legionellą. Zresztą problem nie zaczyna się w zbiorniku, tylko w samej instalacji (zalegająca woda w rurach) Domowe instalacje są zbyt małe, żeby ten problem wystąpił. Więc przestałbym straszyć wyimaginowanym zagrożeniem.

Kiedyś kupiłem w Lidlu, z pomiarem prędkości i kierunku wiatru, zamontowana jest na dachu.

100zł (tym "najbogatszym") wystarczy na flaszkę i zagrychę. 1x w miesiącu 🤣

Nie podejmę się żadnego "wróżenia z fusów", bo tutaj tacy pół roku temu już byli i żaden nie przewidział obecnej sytuacji 😁

Nawet taki neutralny temat jak pogoda potraficie spie.... 🤣 PS U mnie na zewnątrz całkiem normalnie się zrobiło, a w domu: Moment wyłączenia klimy i otwarcia okien, to punkt przecięcia wilgotności i temperatury. Jak wiadomo większa wilgotność to wysoka temperatura jest bardziej odczuwalna.

Moje 4kW już wymięka: Czerpnia z dworu: Wyrzutnia (chłodzenie kompresora): Jak założę pompę, to spróbuję chłodnicę założyć, powinno być znacznie lepiej.

... a w cieniu prawie 36 🥵

Sąsiad ma Galmeta 100l i PC. Mimo wątpliwości, nagrzewa się bez problemu.

Energetyka zużywa węgiel brunatny. Importowany z Rosji węgiel kamienny był o wysokiej wartości kalorycznej przeznaczony dla gospodarstw domowych i miejskich/wiejskich ciepłowni. Sprowadzenie statkami wszystkiego raczej mało prawdopodobne, bo moce przerobowe polskich portów są zbyt małe. Polskie kopalnie nie mają w swojej ofercie tyle węgla i takiej jakości jaka jest potrzebna do domowych kotłów i elektrociepłowni. Rząd widzi kryzys i opowiada bajki, może uda mu się wyjść jakoś z kryzysu. Na składach które należą do rosyjskiego oligarchy (SUEK) zalega rosyjski węgiel którego nie można sprzedać!

Jeśli chodzi o pellet kwestia produkcji co2 bilansuje się, czego nie można napisać o węglu.

Masz UPSa z czystą sinusoidą który ma 100Ah. Powiedzmy, że bez problemu pociągnie te 24h. Czysto hipotetycznie, nie masz nadal po 24h prądu uruchamiasz swój agregat, który będzie miał za zadanie naładować UPS`a. Jaki prąd (o jakiej sinusoidzie) będzie płynął wtedy do sterownika kotła?

Kup nową, co będziesz naprawiał...

Takie rozwiązanie kosztowało mnie zero złotych i płytę spienionego PCV, ze śmietnika.

Brak automatycznego start/stop, brak rozrusznika, moc z ledwością wystarczy na domowe potrzeby. Sprzęt raczej dla tych co odpalą to 1x w roku, żeby sprawdzić, czy działa. Spięcie tego z domową automatyką nierealne. Ręczne odpalanie upierdliwe. Będzie stał i zagracał garaż/szopkę etc. PS ? Ciekawe co za przebieg sinusoidalny (pseudo-sinusoidalny) tam "wychodzi" EDIT: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2381701.html#16934072 Pewnie problemy będą analogiczne jak u tego użytkownika. Zacznij od sprawdzenia dmuchawy od kotła, bo już ta pewnie nie będzie chciała działać.