Ja nie mam o co się obrażać, zadajesz pytania które i tak Ci w niczym nie pomogą, ale odpowiem.
Zanim zamontowałem PV, sprawdziłem ile instalacji przyłączonych jest do "mojego" trafo. Zrobiłem sobie symulację ile jeszcze może być nowych prosumentów (oczywiście mocno teoretyczną)
Założyłem, też, ze będę miał wyłączenia w słoneczne dni (póki co nie miałem takiej sytuacji).
W związku z powyższym przygotowałem sobie automatyczny przełącznik obciążenia, tak aby grzałkami obciążać fazę o największym napięciu. Póki co nawet nie zamontowałem.
Instalator ostrzegał mnie, że mogą być wyłączenia bo sąsiad ma 40kW do tego trafo podpięte.
Zresztą dopóki nie zamontujesz PV nie będziesz wiedział jaki jest stan sieci i odbiór z niej. To co czytasz w sieci to są przypadki ekstremalne. Mi jako prosumentowi właściwie zależałoby, abyś nie przyłączał się do sieci, niezależnie gdzie jesteś.
Jeszcze raz Ci napisze. Daruj sobie jakikolwiek off-grid (reklamują to d... z YouTube). Zamontuj on-grid, weź pieniądze które Ci się należą, a jak będzie problem z odbiorem, będziesz myślał dalej. Czy pójdziesz w magazyn, czy kupisz falownik off-grid itd.