Skocz do zawartości

maracz

Stały forumowicz
  • Postów

    1404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez maracz

  1. maracz

    Kocioł DS MPM

    Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
  2. maracz

    Kocioł DS MPM

    Ale jak się mu da rozhulać to rozłoży na łopatki nie jeden temat.
  3. maracz

    Kocioł DS MPM

    I wtedy powrócisz na forum w glorii jako postępowy rolnik,przepraszam postępowy palacz. Naprawdę trudno zliczyć nicki pod jakimi tu robiłeś podchody i prowokacje i dlatego według mnie jesteś kompletnie niewiarygodny.
  4. maracz

    Kocioł DS MPM

    Jeszcze nie masz zabawki a już wiesz najlepiej, nie rozumiem takich ludzi. Ty jesteś niczym Franciszek Smuda który oceniał piłkarzy po tym w jaki sposób wychodzili po schodach.
  5. maracz

    Kocioł DS MPM

    Mnie się wydaje że mtadek miał mpm-ma. Próbował w nim spalać opony ,niestety kociołek nie dał rady tego spalić bez sadzy i zraził się do niego aż do grobowej deski.
  6. Zależy co kto lubi. Po wyjęciu zawirowywaczy u mnie co prawda zwiększa się ciąg, ale spaliny idzie za łatwo rozbujać powyżej 200* i więcej ucieka w komin.
  7. Ja mam nową 14 i wyciąg. Do drewna mam wlot do palnika wysoki na 5cm, gdy go zwiększę do 8cm i przesadzę z mocą wyciągu też mam taki efekt, czyli płomień pod wizjer.
  8. Tak wiem, ale mimo wszystko jak dla mnie za drogi.
  9. Ja byłem mocno zainteresowany ich Praktikiem ale wymiękłem jak poznałem dokładną cenę , ze 12tys byłbym skłonny zapłacić ale nie 16 i to bez lambdy.
  10. maracz

    Kocioł DS MPM

    Ja mam nową 14-kę i chciałbym dodać że w niej komora załadowcza rozszerza się ku dołowi a więc jakiś ukłon w stronę zminimalizowania zawieszania się opału jest. Nie wiem od kiedy to wprowadzili, ale jest. Następna sprawa to to że za największego znawcę tego kotła wyrasta osoba która go nie ma, śmieszne ale prawdziwe. Kidyś spalał gumofilce, dziś alfa i omega czystego spalania. Wystarczy poczytać forum muratora i do czego tam doprowadził. Dobrze żeby moderacja tego posta nie usuwała, niech nowi użytkownicy wiedzą z kim mają do czynienia.
  11. maracz

    Kocioł DS MPM

    Poczytaj moją wypowiedź kilka postów wcześniej.
  12. maracz

    Kocioł DS MPM

    Da się spalać w tym kotle wsad za wsadem drewna, ja jestem tego przykładem. Owszem na początku miałem problemy z zawieszaniem, ale to z mojej winy. Obecnie ładuję pełen zasyp drewna i na kilka ładnych godzin mam spokój. Wsad wypala się do popiołu i kilku kosików w nim, do tego bez dymu z komina i sadzy na wymienniku. Ale żeby nie było ja nie twierdzę że to jest kocioł bez wad, są na pewno lepsze do spalania drewna, ale też dużo droższe.
  13. maracz

    Kocioł DS MPM

    Nie słuchaj osób które nie mają tego kotła.
  14. Ten biały dymek w obecnych warunkach może być parą. U siebie dymu w czpuchu muszę się doszukiwać świecąc latarką, natomiast z komina jest lokomotywa cały czas, na szczęście parowa. Kiedyś brałem to za dym, tetaz jestem na 100% przekonany że to para wodna.
  15. O ile dobrze kojarzę to w tym kotle jest fikuśna kształtka ceramiczna do podawania PW, raczej nie do zrobienia w warunkach domowych. Myślę że resztę dałoby się wystrugać z szamotu, ale trochę czasu by to zajęło. Nie wiem dokładnie w jakim to jest stanie, ale czasami ratowałem się klejeniem ułamanego szamotu uszczelniaczem kominkowym, jakiś czas to wytrzymywało.
  16. Mogę podpowiedzieć żebyś wysokość palnika zmniejszał szamotem, nie blachą. Oryginalna blacha do regulacji wlotu palnika pożyła u mnie zaledwie parę tygodni i to przy paleniu drewnem. Co do zawirowywaczy spalin to według mojej opinii bardzo stabilizują pracę kotła, ale jak nie masz mocnego ciągu naturalnego albo wentylatora wyciągowego to nawet o nich nie myśl.
  17. Maronka myślę że to nie jest kwestia tego braku szamotu w części komory. Ja nie mam szamotu a też losowo albo z jednej albo z drugiej mam takie sytuacje, wysyatczy że polano z jednej strony jest bardziej dociśnięte do bocznej ścianki to siłą rzeczy z drugiej strony jest luz którędy wpada lewe powietrze i osłabia płomień.
  18. Powoli dochodzę do wniosku że Piecuch dobrze pisze. Odkąd zacząłem puszczać PP tylko z popielnika przestało zawieszać się u mnie drewno, do tego drastycznie ograniczyłem ciąg i pełny zasyp spala się w 6h. Oczywiście proces spalania na obecnym etapie nie jest u mnie idealny, ma wiele zastrzrżeń chciażby do syanu wymiennika. Myślę jednak że powoli testując samemu i słuchają porad innych powoli dojdę ze wdzystkim do ładu.
  19. Carinus właśnie jestem w trakcie przebudowy szamotowego rusztu pod spalanie drewna. Szczelina do podawania PP będzie umiejscowiona przy górnej krawędzi drzwiczek środkowych. Będę miał skończone to cyknę zdjęcie.
  20. Zapomniałem dodać że ja obecnie spalam suchą jak pieprz brzozę. Co do spalania bez sadzy ns wyminniku, to kilka razy udało mi się to zrobić, więc wiem że się da.Problemem będzie jednak powtarzalność, bo na ustawienia których danego dnia było bez sadzy następnego dnia przepalenie już było z filmem z sadzy na wymienniku. Wystarczy że poukłada się ciut inaczej drewno, przywiesi się i du...a. Poprostu loteria i być może walka z wiatrakami.
  21. Już się zorientowałem że trzeba dobrze poukładać i w miarę drobno połupać. Idealnie czystego spalania pewnie u mnie nie ma i nigdy nie będzie, natomiast mi wystarczy jak na wymienniku nie będzie sadzy a nad kominem dymu.
  22. Oczywiście już nie zasypuję tej luki i tak jak piszesz układam na przemiennie warstwy drewna. Od kilkunastu dni testuję różne ustawienia dopływu powietrza, wysokości palnika i siły ciągu, po każdym przepaleniu sprawdzam jak wygląda wymiennik. Zauważyłem że przy większym ciągu płomień również się skraca, do tego wymiennik w komorze nad palnikiem nie ma prawie wcale sadzy, jest tylko pył/popiół .Jeżeli uda mi się zachować powtarzalność takiego spalania to raczej kończę gonić króliczka, bo z doświadczenia wiem że go nie dogonię.
  23. No właśnie, ale jak skrócić ten płomień na drewnie? Taka ciekawostka, ja ma drewno długości około 25cm i jak z jednej strony dosuwałem polana do boku komory załadowczej to powstającą lukę przy drugim boku zasypywałem w całości rzazem z piły tarczowej. Efekt był taki że z palnika po stronie z trocinami płomień był bardziej długi i mętny niż po drugiej stronie. Do tego wymiennik po tej stronie miał więcej sadzy.
  24. Od kilkunastu dni spalam drewno w nowym kotle MPM 14kw. Zainspirowany przeróbką rusztu wykonaną przez Carinusa wykonałem wczoraj podobną zabudowę u siebie. Chodzi mi o powiększenie skosu w kierunku palnika, bo podawanie PW zostało u mnie na razie z oryginalnych otworów. Na zdjęciu widać szczeliny na PP. Nie jestem pewien czy mają odpowiedni kształt i rozmiar. Liczę na jakieś podpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.