Jak nie chce to trudno nikt go nie zmusi , podpowiedziałeś mu swoje , zrób jak Tomek napisał niech sam sobie coś znajdzie co najwyżej sam do siebie będzie miał pretensje , nie wiem jaki ma dom do ogrzania , ale kociołek 13 kw do palnika 20 kw może okazać się złym pomysłem .
Alfiorz znajomy dom ocieplił palnik kupił , interesuje go jak największa sprawność , maksymalnie chce wydać 3 ,3.5 tysiąca złotych , sezon się kończy, na jego miejscu podrobił bym trochu grosza dołożył bym te dwa tysiące i kupił bym nowy na spokojnie w lecie i cieszył bym się paleniem bez żadnego kombinowania z szamotami , chyba że chce jakiś warsztat tym ogrzewać to już inna sprawa .
Robin ten kocioł który proponujesz to jest taki jak twój ? , kiedyś pytałem Witkowskiego z ciekawości ile sam wymiennik o mocy 35 kw do palnika kipi biovert to powiedział mi 5500 zł .
Miałem kiedyś taki drobny i miękki spalał się bardzo fajnie , ale waga w teście była przyzwoita 14 .5 kg to z tym za bardzo twardym mogą być kłopoty ( nie wiadomo jak i czym sklejonym )
Też o tym pomyślałem [ o taśmie izolacyjnej ] ale można by było złapać jedną śrubką z płaskim łbem na samym dole tam gdzie jest wycięcie tej rury od spodu później jak to wywalisz to ta dziurka nie będzie w niczym przeszkadzała nie będzie też widoczna . Dostęp będziesz miał dobry bo w plastikowej rurze też musisz wyciąć taki skosik .
Kolego cezar za bardzo nic mi do głowy nie przychodzi na twój problem , a próbowałeś dać cykl pracy np 35 s może to by coś poprawiło sytuację podawanie by było długie ale może i przerwa jakaś by była .
Jarek jak by ten pellet kosztował 400 - 500 zł to można by było jeszcze powalczyć , ale za 800 zł to chyba już mozna kupić coś normalnego i cieszyc się z pracy palnika .
Być może te kleje w tym mdf takiego kopa dają , ale jak ma się pellet bez wzbogacenia to przy zawyżeniu kaloryczności tak nie będzie , Joke a próbowałeś po prostu przyciąć moc tak jak Tomek ?
Kolego cezar to nie tyczyło się twojego postu zresztą z nim akurat się zgadzam , tylko niestety niektórzy zawyżają przesadnie kaloryczność grubo powyżej 6 w sumie jestem ciekawy jak wygląda wielkość płomienia przy takim zawyżeniu ,jaką ma długość , czy nie jest tak że ma procent dobry a ledwie wystaje z palnika bo ja jak dałem na próbę 6.5 to tak właśnie było .
Jak palnik już zasypie to nie wystarczy zmiana parametrów żeby zobaczyć efekty , trzeba ściągnąć na chwile rurę spiro i poczekać aż procent płomienia zacznie rosnąć [ zalegający pellet musi sie przepalić a ogień cofnąć bliżej miejsca wpadania pelletu do palnika ] lub odpalić palnik na nowo , ale kto by tam czekał , panowie przesadzacie z tym zawyżaniem kaloryczności powyżej 6 nie tędy droga , trzeba się skupić na cyklu pracy cyklu rotacyjnym i jego intensywności oraz nadmuchu .
No faktycznie to co na pierwszym zdjęciu to masakra , dzięki tomek za doswiadczenia .Nigdy czegoś takiego u siebie nie widziałem ,widocznie jeszcze mało widziałem .
W sumie tak , jedyna różnica powinna byc przy rozpędzaniu się palnika i modulacji .podobnie tylko na odwrót jakby dał kalorycznośc na 4 a moc przyciął np na 15 kw .
Od razu , przynajmniej będzie widać czy to pomoże , jak będzie dobrze to można ująć 5s , u mnie przy cyklu 15 s jest gorszy płomień na moim przemysłowym pellecie 8mm ,ma on dużo popiołu dużej też się żarzy , ale przynajmniej jest powtarzalny więc nowa partia nie przysparza mi problemów , co najwyżej drobne korekty .