Benton661

Jeśli będziesz montował gdzieś między Koninem a Łodzią to ja też poproszę o cynk :). A może zorganizujemy małego spota u @robin60 na Podlasiu, jeśli będziesz prędzej u niego :))). Parę osób ciekawych nowinek świata pelletu na pewno się znajdzie heheh

Daj spokój Dracogo, nie przeginaj pały !!!

Jak mawiał Sokrates czy inny mądrala : WIEM, ŻE NIC NIE WIEM heheh

Strona zablokowana z powodu próby wyłudzenia danych, tak mi wyskakuje

Sam już nie wiem, co o tym myśleć :) muszę to przetrawić :)

No teraz to mnie zastrzeliłeś, kolego Puławiak :). Jeśli to prawda, to nastąpi totalna rewolucja w mojej głowie :)

Racja. Zrobił się mały zamęt z kolejnością postów

Czasem na olx można znaleźć bufory z nierdzewki, praktycznie niezniszczalne, w dobrej cenie, a ocieplenie można zrobić samemu

Po co Ci wężownica?

W sumie kto bogatemu zabroni spalać 30% pelletu więcej ponad normę :). A taki bufor wędrujący na złom chętnie bym przygarnął heheh. Pewnie nie tylko ja, co nie @robin60 ?

3 lata

Zgadza się. Mój odpalał się średnio 8 razy na dobę . Da się przeżyć :)

A mój tryb "pożerał" 10-12 kg na dobę :)

Chodzi mi o sprawność wymiany ciepła w kotle, Eliks :) Ktoś mądry kiedyś ustalił, że moc palnika nie powinna przekraczać 30% mocy znamionowej kotła, gdyż poniżej tej wartości drastycznie spada sprawność wymiany ciepła

Można by polemizować, czy ciągła praca palnika pelletowego na małej mocy jest efektywna, moim zdaniem nie jest. Jeszcze z mocą 3,1 kW, w kotle który ma moc znamionową 18 kW...

Taki kocioł chyba nie dla mnie, funkcja start/stop nie wchodzi w rachubę. Podobnie dla posiadaczy instalacji podłogowych. Nadzór/wędzarnia na podtrzymaniu dobra jest tylko przy ekogroszku, przy pellecie to nieporozumienie. Ani to wydajne, ani ekonomicznie uzasadnione. Przy dostawieniu bufora koszt całościowy szybuje grubo powyżej 20 tysięcy złotych

Fakt... Smutne, lecz prawdziwe...

Jestem ciekaw, czy we Włoszech też podnieśli cenę, czy tylko u nas w PL

Bez jaj... To nie uzasadnia aż takiej zachłanności

Proponuję zakończyć wycieczki osobiste i zająć się merytoryczną dyskusją i wymianą poglądów. Do konfrontacji osobistych polecam raczej PW

Przyznam się bez bicia, że na początku byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego kotła, ale kto wie, może zdaje to egzamin i będzie to wyznacznik rozwoju kotłów pelletowych w przyszłości. Życie potrafi zaskakiwać. Jednak firma Edilkamin ma u mnie dużego minusa za zachłanność. Podnosić cenę kotła o kilkadziesiąt procent dosłownie z dnia na dzień bez żadnej uzasadnionej przyczyny jest co najmniej nie fair...

Wszelkie obniżenia nocne, wyłączania kotła lub pompy od termostatu u mnie totalnie nie zdały egzaminu. Pompa CO pracuje cały czas, ale temperatura wody która idzie na grzejniki jest niewielka, co wydłuża czas postoju kotła po wygaszeniu, a w domu mam komfort termiczny, bez skoków temperatury

Zobaczymy jak to działa jak zacznie się prawdziwa zima :). Mam jeszcze pytanie, w jaki sposób z reguły prowadzi się taki kocioł przy instalacji grzejnikowej i podłogowej? Eliks ma starą instalację, podobnie jak ja, teraz w takich okresach przejściowych zdaje egzamin wyłączanie kotła od sterownika pokojowego, ale z doświadczenia wiem, że jak zrobi się naprawdę zimno, ta opcja raczej odpada. Po prostu nie opłaca się wychładzać takiego zładu wody w instalacji, a przy okazji całego domu, gdyż powtórne nagrzewanie pochłania dodatkową energię...

Puławiak, jak wygląda sprzedaż tego kotła w PL? Jak długo juz pracują te które zamontowałeś, jak z awaryjnością i dostępnością części zamiennych? Czy np. zapalarkę da się wymienić samemu?

Mam nadzieję, że będziesz często odwiedzał to forum i ten temat i dzielił się wiedzą, którą bardzo sobie cenię, śledząc konkurencyjne forum, mimo że nie jestem tam zalogowany :)