Skocz do zawartości

Benton661

Stały forumowicz
  • Postów

    2009
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Benton661

  1. To ja mam lepiej, zmieniam nastawy w parę sekund i nie muszę czekać tydzień czy dwa aż ci z Edilkamina dostaną, zbadają, ustalą nastawy i prześlą do Ciebie :)
  2. @robin60, odwiedź eliksa, on też mieszka gdzieś niedaleko Ciebie :)
  3. Nie przesadzaj, da się z tym żyć :)
  4. Na razie jednego, ten drugi ma Reda :)
  5. Niemal "książkowo" to wygląda :))
  6. Niewielu. W moim "składaku" tym bardziej heheh
  7. Pytanie do kolegi @Dragster. Z tego co widzę prowadzisz kocioł podobnie jak ja, na dużej histerezie, z wygaszaniem. Porównywałeś kiedyś, jeśli chodzi o zużycie pelletu, tryb standard z wygaszaniem i tryb modulacji FL, w zakresie np 5-20 kW? Ja porównywałem i zużycie pelletu niestety zauważalnie wzrosło... Tryb ON/OFF u Ciebie raczej też nie wchodzi w grę, jak mniemam...
  8. Moderatorzy tego forum chyba zapadli w sen zimowy. Oczekiwałbym bardziej zdecydowanej reakcji w odpowiedzi na to, co się dzieje. Jedno forum już umarło śmiercią naturalną przez jednego człowieka... @robin60, jaką masz pojemność wodną w swoim kotle? U mnie niestety sprawdza się zasada "30% mocy palnika do mocy znamionowej kotła", praca poniżej tego progu daje efekt "wędzarni" na ściankach wymiennika...
  9. Puławiak, tyle to wiem, ale czy masz w zanadrzu jakąś wizualizację, dokładny opis?
  10. A wymiennik w kotle jak wyglądał?
  11. Dragster, pyrkaj sobie całą dobę w swoim kotle z mocą palnika 5 kW to zrozumiesz o czym piszę :)
  12. Puławiak, wytłumacz nam tak na chłopski rozum jak działa ten system LEONARDO?
  13. Jest też druga strona medalu. Zaczynam rozumieć sens wypowiedzi kolegi @shogunzlasa, którego przy okazji przepraszam za nasze wcześniejsze utarczki słowne. Typowy pelleciak, skonstruowany z głową wymiennik i współpracujący z nim palnik będą miały lepszą "charakterystykę pracy" niż palnik dołożony do byle jakiego węglaka, żeliwniaka czy śmieciucha. W Lagunie palnik i kocioł pracuje sprawnie na 3 kW mocy, w moim "zestawie" na 5 kW zaczyna się smolenie ścian wymiennika...
  14. Jakby nie patrząc, jednak ja mam "zestaw" pelletowy :)
  15. Puławiak, masz na myśli mnie? :). W sumie, ładnie powiedziane...
  16. Przy takich temperaturach jakie mamy teraz to chyba każdy kocioł by stał. Poczekaj aż przyjdzie zima, kolego :)
  17. Cierpliwość kolegi @sambor wyczerpał już kolega Dracogo, więc wątpię, czy dołączy do dyskusji...
  18. Pewnie jak kiedyś zobaczę jak pracuje taka Laguna albo ten kondensacyjny Lazar, pewnie zmienię zdanie heheh. Na razie jednak mam to co mam i jakoś muszę z tym żyć :)))
  19. Trochę inaczej bym to zinterpretował. Kocioł na pellet, z racji tego, że może się sam rozpalić i wygasić, może świetnie współpracować z buforem w okresach przejściowych. Jeszcze w duecie z fotowoltaiką czy solarami jest super sprawą. Ci, co tak mają, wiedzą o co chodzi...
  20. Może napiszę na swoim przykładzie. Mam przewymiarowany kocioł, pracuje na dużej histerezie, wykorzystuję jego pojemność wodną, po prostu działa u mnie jak mini-bufor, gdyż pompa CO chodzi u mnie cały czas. W okresach przejściowych są długie postoje po wygaszeniu, jednak przy mrozach postoje są coraz krótsze, mam zasadę, że jeśli ilość odpaleń dobowych zwiększa się powyżej 14 na dobę, przełączam na pracę ciągłą z płynną modulacją mocy. Palnik ustawiam na moc minimalną nie niżej niż 7-8 kW. Spalanie w takim trybie wtedy jednak drastycznie wzrasta. Bufor u mnie służyłby jako zwiększenie pojemności wodnej kotła, by ograniczyć ilość rozpaleń i pracę ciągłą palnika
  21. Miejmy nadzieję, że wkrótce odezwie się jakiś zadowolony użytkownik tego kotła i zda nam relację, jak to faktycznie funkcjonuje
  22. Mea maxima culpa :)
  23. No cóż, nie chcem, ale muszem... Zwracam się do ADMINISTRATORA FORUM , myślę że za zgodą większości użytkowników o zablokowanie konta i obraźliwych postów kolegi Dracogo vel dareckiego. Myślę, że uzasadniać jakoś szczególnie tego nie trzeba.
  24. Ja na pewno :). Już 2 dni nie odpalałem kotła heheh
  25. Ciesz się słońcem póki możesz, bo wielkimi krokami zbliża się pochmurna, zimna, deszczowa i wietrzna JESIEŃ :). Wtedy dopiero będą miarodajne wyniki spalania dobowego :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.