Skocz do zawartości

Ozi80

Stały forumowicz
  • Postów

    1605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Ozi80

  1. Dokładnie. Wszyscy tutaj licytujecie się ile wam POKAZUJE na wyświetlaczu godzinne spalanie. Ono zależy od wklepanego w sterownik czasu podawania i wydajności podajnika (dziwnie nazwane w Igneo "ilość paliwa test"). Tylko ta pierwsza zmienna ma jakikolwiek wpływ na pracę palnika. Ta druga nie. Jak sobie ustawię ją nisko, to i pokaże mi niskie godzinne spalanie. A co to będzie miało wspólnego z rzeczywistością, to już inna kwestia. Być może większość z was o tym wie, ale nowi użytkownicy tego sterownika i nowi forumowicze już niekoniecznie. I ich te wasze wpisy mogą mylić. Dlatego ja proponuję, jeśli ktoś chce zakomunikować o swoich ustawieniach palnika, to piszcie tylko o czasie podawania. No i o nadmuchu i mocy max i min. Godzinne spalanie to tylko teoria. Tak samo jak moc w kilowatach, która jest na tym samym ekranie (w prawym dolnym rogu, zaraz pod godzinnym spalaniem). Ta dodatkowo zależy jeszcze od wklepanej kaloryczności peletu. A tego to już chyba nikt z nas na serio nie zna, nawet z tych o-dim-owanych peletach.
  2. A ja ustawię sterownik tak, że przy 100% mocy będzie pokazywał 0,4 kg/h i bez problemu ogrzeję moje 260m2 i bojler CWU na 7 osób.
  3. Nie większość, tylko chyba Was dwóch. Jemu już wymienili sterownik. Czas na Ciebie ;) Chyba jest taki parametr: dawka startowa w sekundach? Co do rozkręcania palnika, to faktycznie trzeba uważać z tymi sześcioma śrubami. Dlatego, ja tego nie robię w zimie, tylko latem, jak kocioł się całkowicie zimny. Wcześniej traktuję WD40 i czekam parę godzin i dopiero potem odkręcam. A odkurzaczem czyszczę przez te rowki średnio co cztery dni. Co dwa dni czyszczę samym "pogrzebaczem".
  4. Jak już będziesz miał odkurzacz to czyść nim też palnik po prostu. Albo jak chcesz zrobić test, to nie czyść, a na koniec sezonu rozkręć i zrób zdjęcie. Jak będziesz miał pecha, jak Czarny, to bedziesz miał tam niezłą "ciapkę". Ja czyszczę, a i tak trochę zaschniętej chyba żywicy tam miałem.
  5. Źle to odbierasz. Mechanizm samoczyszczenia to fajna sprawa i gdyby nie koszt, to dawno bym go sobie kupił. Pewnie kiedyś to zrobię. "Zgryźliwość", którą odczuwasz dotyczy faktu, że część użytkowników nie czyści palnika z pyłu, którego pierścień nie wypcha w całości z palnika. A potem się dziwią, że jest syf między "rurami" palnika i zapchane rowki przez które ma lecieć nadmuch.
  6. To nie kupuj odkurzacza, skoro palnik bez czyszczenia działa idealnie :)
  7. Na pewno odciąża użytkownika od częstego czyszczenia palnika. Ja bez tego czyszczę w zimie co drugi dzień. Ale mając ten system nie można całkowicie zapomnieć o ręcznym czyszczeniu.
  8. No dokładnie o to chodzi. Czyli przesuwa z miejsca na miejsce. Całości na pewno nie wypycha poza palnik, jak napisał tutaj Okman: "Nie przesuwa z miejsca na miejsce tylko wywala z palnika do miski z popiołem,a uściślając na dolny panel wodny skąd spada sobie na blachę z popiołem."
  9. Tak ogólnie napisałem o użytkownikach, którzy nie czyszczą palnika sądząc że ten system automatyczny załatwi sprawę. Pewnie tacy tu są. Okman: czy pierścień czyszczący przesuwa ci się od samego początku palnika do samego jego końca?
  10. Mi też na razie poszło 2,5 tony. W poprzednich latach było na przełomie roku podobnie. I w poprzednich latach spalałem w całym sezonie ponad 7 ton. Tak że myślę, że u Ciebie będzie podobnie. Co do przestrzeni między zewnętrzną a wewnętrzną "rurą" palnika, to ja to czyszczę raz do roku w lecie i dramatu nie ma. Może dlatego że regularnie czyszczę palnik odkurzaczem i tak jak ten popiół tam wpada przez te rowki, tak przez nie go wciągam do odkurzacza? A wy bezgranicznie ufacie swojemu automatycznemu systemowi czyszczenia zapominajac, że on tylko przesuwa syf z jednego miejsca na drugie, a pewnie przy okazji wtłacza popiół w te rowki? Tylko głośno myślę...
  11. Tym bardziej przy małych dzieciach powinno być chłodniej niż 25 stopni. Dla ich zdrowia. Ale to nie forum medyczne, więc... https://www.google.com/search?q=temperatura+pokojowa+dla+dzieci&oq=temperatura+pokojowa+dzieci&aqs=chrome.1.69i57j0.6639j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8&safe=active&ssui=on
  12. Piszecie o tym od tylu miesięcy i serio jeszcze nikt z Was nie poszedł z tym do Rzecznika Praw Konsumenta?
  13. To albo czegoś nie rozumiemy, albo czegoś nie wiemy, albo... wolę o tym nie myśleć.
  14. Cały taki moduł Ci wymienili? Kto przyjechał? Ktoś z Tekli, czy jakiś serwis współpracujący z nimi?
  15. Ale chwila. Ktoś nie ma pogodówki i ma wpisaną temperaturę zadaną ręcznie 40 stopni, to zawsze będzie u niego działał zrzut? Nawet, jak będzie miał tryb ciągły kotła? Czy ja dobrze myślę, że wtedy przy niskiej histerezie kocioł będzie się w kółko odpalał się, bo ciepło będzie wysysane przez CO po to, żeby ogrzewać już dawno wygrzany dom?
  16. To nam on niczego nie ułatwi. Nie było promocji, że trochę dopłaciłeś i miałeś nie tylko Vide Room, ale i Vide Net? A można ten zrzut jakoś wyłączyć, albo przynajmniej regulować jego czas? Bo jak ma mi zrzucać ciepło tak długo, aż temperatura kotła spadnie poniżej histerezy i w efekcie od nowa odpalić kocioł, to gdzie sens, gdzie logika? No chyba, że on działa tylko w trybie kotła automatycznym i przy wyłączonej stałej pompie? Czyli jednak to był błąd...
  17. Vide Net to moduł internetowy, dzięki któremu widzisz przez stronę internetową swój piec. https://www.estyma.pl/produkty/modul-internetowy-vide-net/ Vide Room to regulator/czujnik pokojowy z dotykowym wyświetlaczem. https://www.estyma.pl/produkty/regulator-pokojowy-videroom/ P.S. TA-DAM! Idę piwo otworzyć ;)
  18. rotkeh: zrzut ciepłej wody do CWU jest też w starszej wersji oprogramowania, ale warunek jest taki, że program CO musi być "wyłączony". Czyli typowo pod letnie grzanie samego bojlera. Gdy program CO jest czasowy, to nawet, gdy CO nie ma zapotrzebowania na ciepło, to i tak nie zostanie ono zrzucone na CWU. Rozumiem, że w nowej wersji nawet przy programie CO czasowym ten zrzut na CWU nastąpi? Z tym przełączaniem na temp CO zadaną ręcznie przy zrzucie to nie rozumiem. Kiedy się to przełącza na te wpisane w "temp zadana ręcznie" (np. 60), a kiedy wraca do wyliczonej temperatury CO na podstawie pogodówki (np. 30)? I ostatnie pytania: przypomnij nam dlaczego wymieniałeś sterownik i dlaczego jak już wymieniałeś, to nie wziąłeś od razu Touch? szczablik: coś mi się wydaje, że zaczyna się nowe story na forum. Stary dom plus Tytan równa się ciekawa historia. U jednego z forumowiczów zakończyła się wymianą na Draco. Masz Vide Neta? Bo chyba nie odpisałeś.
  19. Jak masz Vide Neta to byłoby łatwiej zdiagnozować.
  20. Aha sory, bo nie wiem o jaką moc pytałeś. Moc min i moc max w procentach zmieniasz ty. Moc w kilowatach sterownik sam wylicza.
  21. Nadmuch i podawanie zmieniasz ty. Moc zmienia się sama na podstawie tego jakie ustawisz podawanie.
  22. No, u mnie jedna rurka to zasilanie CWU (nie CWO, jak na Twoim schemacie, bo to skrót od "ciepła woda użytkowa"), a druga to zasilanie CO ("centralne ogrzewanie"). Nie wiem, czy w twoim Tytanie tak się da.
  23. Ty masz na schemacie jedną czerwoną rurkę wychodzącą z kotła i jedną niebieską wchodzącą do kotła. A ja mam dwie czerwone wychodzące i jedną niebieską wchodzącą.
  24. Ja też przed pompą CWU nie mam żadnego zaworu mieszającego. Ale mam dwie osobne rurki z kotła: inne do CO, inna do CWU.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.