Skocz do zawartości

zaciapa

Stały forumowicz
  • Postów

    691
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez zaciapa

  1. Tak z ciekawości zapytam, jakie są powody, dla których go tak nie nawidzisz?
  2. @maronka Ale co 12kw, to wyliczyłeś z wagi drewna? Ja wczorajszym paleniem chciałem się odnieść do tego filmiku co wstawił @Robokop Jak u mnie wygląda codzienne palenie w mpm na bufor, na grawitacji i bez zbędnych sterowników. Patrzyłeś na czasy (na fotkach) jak szybko kocioł wstaje od momentu rozpalania z 36* do 70*? Trochę szybciej niż u gościa na atmosie 🙂 Co do mojego bufora to w stopce nam 1000l, ale ostatnio liczyłem ile mi wyjdzie litrów nowy bufor, to z wzoru objętości walca wychodzi trochę więcej.. To co liczyłem na kartce to ten drugi to teraz mam w starym domu.. Dobrze jest policzone? 92cm średnica 180cm wysokość..
  3. Coś takiego, a pompę od cwu też dałbym na powrocie.. A ja jak, bym robił dla siebie to jeszcze inaczej, wersja z grawitacją..
  4. U mnie wymiennik suchy, kolor szarego popiołu.. Nie taki biały jak u Ciebie 🙂 Zawirowacz mam przeważnie wyjęty, stabilniej mi się pali, dziś paliłem, z zawirowaczem dlatego niższa trochę tem. 🙂 Przed chwilą wróciłem, właśnie się dopala po 3,5 h palenia..
  5. Nie mogę edytować, więc szeryf niech połączy posty 🙂 Ostatnia fotka po około 2 godz palenia, wsad był jeden, drewo różne, łącznie z patykami, na dom cały czas szedł odbiór, oraz cwu. Nie wiem gdzie ta sosna szła u tego gościa od atmosa.. U mnie tak to wygląda.. Muszę teraz wyjechać, kociołek zostawiam sam sobie 🙂 Wsadu zostało jeszcze 1/3 więc jak wrócę pewnie po 95* będzie 🙂
  6. Dziś ja z ciekawości zważyłem ile mniej więcej spalam dobowo, zrobię małą sesję zdjęciową z dzisiejszego palenia. Może kiedyś nagram filmik jak będę miał rozładowany bufor do końca, jeszcze nie scalalem filmików może się czegoś nowego nauczę 🙂 Dodam, że ja palę tak, że na czopuchu mam 230-300*, według mnie jest to moc kotła zbliżona do maxymalnej.. Wstawiam fotki, będę edytował, patrzcie na czasy(na fotkach) i rozkład temp na buforze..
  7. Tak na szybko. Źle wpięte naczynie przeponowe, ma być bezpośrednio na powrocie do kotła. Na wyjściu z kotła też jest "kwiatek" moim zdaniem jest źle.. Ladowanie bufora bym zrobił grawitacyjnie, prosto, skutecznie i bezpiecznie.. W najbliższym czasie też będę montował podobny zestew w nowym domu, w starym domu, mpma z buforem użytkuje 8 sezon, więc tu już zrobię drobne poprawki. Jak coś to pisz na pw. Napiszę jak ja to widzę.. 🙂
  8. Nie kombinuj i zamontuj drabinkę elektryczną..
  9. A ja tak właśnie siedzę, czytam i zastanawiam się o tej ochronie kotła, (strasznie jestem dziś podejrzliwy) 🙂, czy ona naprawdę jest potrzebna i coś daje? U mnie w wiosce jako kocioł królowała "Hajnówka" takie przeważnie można było kupić w tamtych latach, a u większości (jak nie u wszystkich) nikt nie miał żadnej ochrony powrotu w instalacji.. Starsze instalacje na samej grawitacji, te nowsze miedziane na pompce.. Z kim bym nie rozmawiał, to każdy mówił że u niego minimum 20 lat kocioł wytrzymał.. Ja miałem "sokóła"z Sokółki na miedzianej instalacji (mam dalej) u mnie wytrzymał 19 lat, gdzie rozszczelniła się plomieniowka i nie wiem, czy jej nie pomogło skrobanie ostrym narzędziem.. Brat wymieniał Hajnówkę 2 lata temu, na pelletowca., miała 23 lata i jeszcze nie ciekła.. (też nie miał żadnej ochrony) I tak się właśnie zastanawiam.. Ile te nasze "dzisiejsze" kotły z "ochroną" wytrzymają 40 lat? 🙂
  10. No nie potrzeba nic więcej bo to jest wszystko ładnie zapakowane i ładnie kosztuje,o tym właśnie pisałem. Natopmiast do zaworu vtc potrzebna jeszcze pompka i sterownik, ale to razem kosztuje 2 razy mniej a tak samo działa.. A reszty Twojej wypowiedzi nie zrozumiałem,wybacz, nie wiem czy to zmęczenie czy starość, ale niestety nie ogarniam.. 🙂
  11. @Mac08 Laddomat i zawór np:vtc to jest to samo, z tym że, lladdomat jest w ładnym opakowaniu i nic po za tym, jest to twór marketingowy, stworzony na większe wydojenie z kasy użytkowników i tyle. Kropka. Co go grawitacji, to ja nie liczę ile litrów puści mi kocioł, nad tym niech fizyka decyduje.. U mnie proces rozpalania trwa około 15 min, aż do momentu otwarcia klapek przez unistera 56* (wcześniej otwarte dolne drzwiczki) U mnie klapki otwierają się dwie, jedna w popielniku, druga delikatnie w drzwiczkach do rozpalania, i tak temperatura sobie rośnie i nigdy nie spada poniżej 70*. Jeden wsad zazwyczaj mi starcza do nabicia bufora do 95* i trwa to 3-4 godz, ot i cała zabawa 🙂 A jak tu czytam o różnych problemach jakie ludzie mają, to aż ręce opadają, jak niektóre instalacje są skopane.. Ja nie jestem hydraulikiem, ale kocioł to proste urządzenie i trzeba to upraszczać jak tylko się da..
  12. Z tym co pisze @carinuszgadzam się w 100% Udziwnienia to może lepiej w sypialni niż w kotłowni.. 🙂 Moja instalacja ładująca bufor jest prosta, (fotka wyżej) na rurach półtora cala. W założeniu grawitacja miała pełnić rolę jako zabezpieczenie przy braku prądu, a powrót do kotła miał pilnować zawór vtc511 55*, było tak na początku, ale od paru sezonów jest tylko na grawitacji, a pompka kotłowa uruchamia się tylko wtedy, jak dół bufora dojdzie do 80*, a załącza to termostat przylgowy ustawiony na maxa, czyli 90*. W ten sposób pomagam grawitacji wyciągnąć resztę z kotła, bo grzeje bufor do minimum 90* po całości. Instalacja u mnie ma 2 obiegi, kocioł ładuje bufor i tylko do tego ma służyć, a z bufora na grzejniki idzie zaworem 3d, a temperatury w domu pilnują głowice termostatyczne.. Rozpalam raz na dobę, przy tem. około zera na zewnątrz, gdy rozpalam, na górze bufora mam często 70 - 80 * i tu dużą rolę odgrywa właściwe uwarstwienie wody w buforze. Wrzucę fotkę jak to u mnie wygląda roznica temperatur między góra a środkiem bufora, a w wysokości to jest zaledwie 50cm.. Całość bufora 180cm. W ten sposób praktycznie zawsze na górze bufora mam około 80* i pompka na grzejniki pracuje cały czas.. Pamiętajcie najprostrze rozwiązania są z reguły najlepsze.. 🙂
  13. Jak już taką tezę postawiłeś, to rozwiń ją bardziej i zdradź nam tu wszystkim, dlaczego, w ów kotle te zgazowanie się niby nie odbywa.. 🙂
  14. https://www.p2ar.pl/oferta/zbiorniki-buforowe/ Zajrzyj tutaj..
  15. U mnie w mpmie, po paru sezonach też raz pojawiła się plama koło wyczystki, do tej pory nie wiem jak doszło do kondensacji. Niech rodzice wytrą do sucha tą plamę i obserwują, jeśli się powtórzy, to raczej nie szczelność..
  16. Kondensacja też może być.. Przy dolniakach to norma, zwłaszcza przy pierwszych odpaleniach.. Długo już palisz w tym kotle?
  17. Bo to chodzi o różnice temperatur podczas palenia, żeby nie była za duża między zasilaniem, a powrotem..
  18. zaciapa

    Kocioł DS MPM

    Jak już klonowali, to mogli zrobić z górnym zasypem, był by bardziej konkurencyjny 🙂
  19. zaciapa

    Kocioł DS MPM

    Upchaj tam wełny ile się da, na to silikon o którym piszesz, powinno trzymać..
  20. Przy buforze, kotła nie dobiera się na zapotrzebowanie budynku, bo to głupota, grzejesz nim bufor nie dom. Ilość kw kotła = czas grzania bufora, czyli, im więcej kocioł ma mocy, tym krócej w nim palisz. Druga sprawa, jeśli drewnem, to oczywista jest wygoda. Przy większym kotle, wiekasz komora załadowcza= mniej pracy przy szykowaniu opału, oraz ograniczenia podkładania.. Najlepiej jak by jednym wsadem nagrzać bufor. Wtedy masz wygodę bo do kotłowni zaglądasz tylko przy rozpalaniu.. Ja mam teraz w starym domu do ogrzania około 100m2, stare budownictwo, średnio ocieplone, kocioł mpm25kw, palę raz na dobę bufor 1000l, czyli pali mi się w kotle około 4 do 5godz, reszta odzysk z bufora, ciepło idzie na grzejniki non stop.. W domu 21-22 stopnie w zależności od upodobań użytkowników 🙂 W nowym domu, który jest w trakcie wykończenia, będzie mpm 19kw i bufor 1200l, i przy podłogówce na całej powierzchni i dobrym ociepleniu, myślę palić co 2 dni. powierzchnia 120m2.. Wlasnie zrobiłem zdjęcie z dziś, rozpalałem o 14, bufor rozładowany, około 40st na całej powierzchni..(na górze było 50st) w prawym rogu masz czas w jakim nabilo bufork do takich temperatur....
  21. Czym się sugerowałeś brać takie maleństwo do grzania bufora, tym bardziej drewnem..?
  22. Ja miałem podobny problem z moją studnią, wykopana też na około 6 m. Dwie średnice rur 160 i 110, wszystko było dobrze, woda była bez problemu, ale od czasu do czasu nie zaciągała wody.. Okazało się, że jest tam pokład drobnego piasku, który dostawał się pod uszczelkę zawóru zwrotnego, wynikiem czego woda spływała z rury.. Problem rozwiązałem, poprzez owinięcie (smoka) siatką studniarsą.. Narazie jest ok 🙂
  23. @mikkei Jak odpalę maszynę, oczywiście że zdam relacje. Zamówiłem go na wszelki wypadek z wentylatorem wyciągowym, w razie problemów z ciągiem latem. Ale myślę, że się nie przyda.. Komin mam systemowy fi200, wys, ok 7m. Nie wiem dokładnie kiedy go odpalę, dopiero skończyłem układać podłogówkę, czekam na posadzki. Teraz skupiam się nad buforem, muszę go pospawać, nawinąć dwie wężownice, jedną do cwu, drugą do "solarów" (skusiłem się jednak na pexa pod blachą, około 110m) niektórzy będą wiedzieli o co chodzi 🙂. Jak to nie wyjdzie, to aż dużo stratny nie będę 🙂 Nie wiem jeszcze jak dokładnie rozmieścić kródzce, żeby to miało ręce i nogi, będę się wzorował napewno na starym, tym który już mam 7 sezon, tam wszystko chodzi jak powinno. Priorytetem jest ładowanie na grawitacji i układ zamknięty. Jak ktoś ma bufor swojej roboty i po czasie by coś w nim poprawił, zmienił, to niech się podzieli, może mi się przyda, albo ktoś jest też na etapie składania, to też skorzysta.. 🙂
  24. Do mnie tydzień temu dotarł Wood 18kw, do nowego domu, konstrukcyjnie się praktycznie nie różni od starej wersji, Ubolewam tylko nad tym, że nie ma górnego zasypu, dla mnie to duży minus. Z tego co zauważyłem, to wlot do palnika jest mikroskopijny, według tego co mam obecnie 21/25kw, i tu bym szukał problemu smrodu wędzenia . Moim zdaniem przy tak małym przekróju przegrody, podczas palenia, palnik nie nadąży zasysać dymu, w wyniku czego kondensat w nadmiarze osadadza się tam gdzie ma najzimniej, czyli w górnych partiach komory zasypowej, o taka moja refleksja 🙂
  25. Ja siódmy sezon palę w mpm (górny zasyp) i nie miałem takiego zjawiska jak wedziarnia.., w tym samym pomieszczeniu co kocioł i bufor,tylko po drugiej stronie, żona wiesza pranie i nigdy nie narzekała, że coś śmierdzi.. Z drzwiczek raczej to nie powinno śmierdzieć, ponieważ (jak już koledzy tu pisali) wszystko powinno być wciągnięte przez palnik, ja sam jak palę drewnem, to uchylam zawsze klapkę w zasypowych, w celu lepszego spalania..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.