Skocz do zawartości

bladyy78

Stały forumowicz
  • Postów

    228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bladyy78

  1. Kocioł zapewne przewymiarowany i stad takie problemy. Wcześniej nie chciało się palić bo było ciepło na zewnątrz teraz jak jest zimno cug się zwiększył. Szybra zazwyczaj nie da się całkowicie zamknąć bo ma wycięcie w klapce które to uniemożliwia. Gotować się woda może również przez wiatr który wyciąga wszystko z komina i opał się spala intensywniej. Trzeba do kotła ładować mniej opału i sterować nim tak żeby zbytni się nie rozpalił bo później nagłe przymykanie nic nie da żar z węgla po przymknięciu szybra jeszcze szybciej rozgrzeje wodę niżeli by szyber był otwarty.
  2. Masz racje wygląda identycznie z zewnątrz, wcale bym się nie zdziwił jakby to był ten sam kocioł! A pokazany przekrój był tylko poglądowy. Można wiedzieć dlaczego zmieniłeś kocioł na inny?
  3. 1973 te kotły które narysowałeś chyba jednak działają troszkę inaczej niż ten z allegro, typ kotła co jest na twoich rysunkach to typ. SKI . Emus w tym kotle właśnie po przekroju widać że to jest typowy dolniak, a możne się mylę. W dolniaku przecież pali się pewna porcja opału na dole paleniska, a nie cały wsad tak jak w kotle górnego spalania.
  4. Mam do was prośbę co to jest za kocioł http://allegro.pl/kociol-piec-12kw-12-kw-1...1370306637.html wygląda na kocioł dolnego spalania. Ma ktoś z nim jakieś doświadczenia?
  5. Z wentylacją jest tak jak z centralnym trzeba ja zrównoważyć. Ciężko to przeprowadzić samemu bez specjalnego przyrządu mierzącego ciąg. Trzeba niektóre kratki poprzytykać, a niektóre pootwierać żeby wyrównać przepływy. No i najważniejsze mieć dopływ świeżego powietrza z zewnątrz.
  6. Dla mnie tylko jedną brak zbiornika wyrównawczego na strychu.
  7. Kolego kiminero czy ty jesteś instalatorem bo tak wywnioskowałem z twojej ostatniej wypowiedzi , a jeżeli tak nie wiesz co się stanie jak braknie prądu to normalne woda może ulec zagotowaniu u mnie szybciej u ciebie później. To chciałeś usłyszeć wiec powiem Ci że mi to raczej nie grozi wodę do zasobnika 200l i dodatkowo 2 grzejniki łazienkowe mam puszczone poza tym zaworem i włączona tak że w razie braku prądu idzie wszytko na grawitacji, istnieje jeszcze coś takiego jak wężownica schładzająca która mam zamontowaną we wkładzie, można sobie ups-a zamontować do podtrzymania pracy pompki, wiec zapewne wiesz ze jest wiele zabezpieczeń które chronią przed zagotowaniem wody. Nie szukaj wiec dziury w całym bo jej nie znajdziesz. Powtórze to jeszcze raz te zwory powoli staja się standardem, a niebawem nim będą czy ty chcesz tego czy nie i bez tego zaworu stracisz gwarancje na kocioł jeżeli ulegnie korozji. Alternatywa tych zaworów są zawory 3 drogowe z ręczna nastawą do której można dokupić siłownik i widzę że niedouczeni instalatorzy takie właśnie zwory montują przy kotle, a później inwestor płacze bo nie wie jak tym zaworem regulować i wcale się nie dziwie bo te zawory nie są przeznaczone do zabezpieczania kotła przez powrotem zimnej wody z powrotu tylko szkoda że szanowni fachowcy o tym nie wiedzą. Z mojej strony to wszystko nie widzę sensu prowadzić dalej oczywistej polemiki i udowadniać że czarne to czarna a białe to białe.
  8. Nie mylisz się zawór otwiera się w momencie gdy na powrocie temperatura wody będzie miała tym wypadku 50*C. U mnie jest o 10 stopni więcej otwiera się przy 60*C mam zawór z termostatem 60*C. Wiec najpierw woda krąży w małym obiegu do momentu aż temperatura w kotle nie osiągnie wymaganej temperatury na powrocie. Dlaczego nie ma sensu w takim wypadku montowanie takiego zaworu? Napisałeś takie coś (W jego charakterystyce wyraźnie napisano, że dedykowany jest on do instalacji ze zbiornikiem akumulacyjnym) jak to nie jest sugestia to co to niby jest? Kolego rozgrzanie zimnego kotła trwa u mnie 30min wiec czy to długo czy mało ty musisz już zdecydować. Po 30min na kotle mam 60*C i woda zaczyna iść na grzejniki. Czy jest to priorytet kotła można tak powiedzieć, ale kocioł żeby spalał opał poprawnie powinien tak jak samochód posiadać termostat. Który samochód szybciej się rozgrzeje z termostatem czy bez niego? który mniej spali paliwa? Piszesz tu o jakiś sterownikach z priorytetem cwu, to nie ma nic wspólnego z tym zaworem. Zasobnik cwu akurat podłączyłem pomijając ten zawór. Jeżeli opał się wypalił i temperatura powrotu się ochłodzi zwór u mnie odłączy obieg. U ciebie tak się nie stanie? Palac dajmy na to z temperatura 50 stopni wypala Ci się opał to temp. na piecu również szybko stygnie i pompa ci się wyłączy. Tylko tobie chodzi o to zapewne że u Ciebie będzie grzało jeszcze do momentu aż woda całkowicie nie ostygnie, a u mnie zostanie ciepła w kotle. Wiec ja Ci powiem tak u mnie jak i u ciebie grzejniki zapewne będą tak samo długo ciepłe, wiesz dlaczego? Bo u mnie jak pale temp. mam ponad 80*C ty masz 50*C zanim się u mnie obniży do 50*C to będzie to trwało zapewne tak długo jak u ciebie. Po wygaszeniu i gdy zawór się zamknie ciepła jest jest wykorzystywana do podgrzania cwu jeśli jest oczywiście taka potrzeba. I ostatnia sprawa u siebie nigdy nie miałem smoły w środku!!! Ścianki mam suche jak pieprz komin nie zarasta, nie truje siebie ani sąsiadów. Wyższa temperatura w kotle to czystsze spaliny, więcej energii uzyskam z tej samej ilości opału. Bez tego zaworu niestety tego bym nie był wstanie uzyskać. Co do kotła to powiem Ci tak nie jest to kocił, a kominek z płaszczem lecz nie ma to żadnego znaczenia bo procesy jakie tam zachodzą są takie same jak w kotle. Kominek jest jedynym źródłem ciepła w moim domu wiec palić w nim muszę codziennie.
  9. No to masz chłopie nie mały problem sąsiad tak jak pisze Xawer stara się oszczędnie palić mokrym drewnem i ty odczuwasz tego skutki. Bez wkładu w komin problem tylko będzie narastał.
  10. Kolego scorup zawór montujesz na powrocie. Pomiędzy tym zaworem, a kotłem montujesz pompę ( w zaworze za wyjściem "A" które idzie w stronę kotła montujesz pompę). Do wejscia "B" podpinasz zasilanie z kotła. Do wejsca "C" powrót z grzejników. Tu masz linka do strony ze schematem jak ten zawór włączyć do instalacji http://www.atmos.eu/poland/instalace-kotlu...m-ventilem-esbe
  11. Kolego kiminero coś Ci szumi ale nie wiesz z której strony. Zawór taki montowany na powrocie raz że już staje się powoli standardem, producenci coraz większej ilości kotłów zalecają jego montowanie, w innym wypadku nie będą uwzględniane reklamacje. Kocioł z takim zaworem pracuje tak samo jak by go nie było, z tym wyjątkiem że temperatura powrotu jest na tyle wysoka że nie wstępuje zjawisko roszenia się kotła od środka. Wyższa temperatura na kotle nie oznacza że nagle będzie nadmiar energi cieplnej, kotłem i grzejnikami można tak samo jak do tej pory regulować temperaturę w domu. Zaletą tego zaworu jest to że będzie w kotle i w kominie mniej smoły, nie wystąpi zjawisko że z kotła wylewa się maź. Zawór ten ma wiele zalet wad nie widzę! Sam taki zawór sobie montowałem kilka lat temu jak jeszcze mało kto wiedział do czego taki zawór służy. Nie potrzeba dokładać żadnego bufora do kotła żeby montować ten zawór.
  12. Jeżeli rady pomogły to i podziękowania być powinny. Wiedza kosztuje a słowo dziękuje nie! Ja wiem że większość się tu udziela i nie oczekuje podziękowania, ale chyba milej by było jak człowiek pomagający wie że pomógł i gdy o tym przeczyta.
  13. Tak naprawdę taki zawór żeby działał sprawnie to powinno się go przy rozpalaniu tak ostawić żeby woda krążył;a tylko w obiegu pieca. W instalacji mieć dwa termometry, jeden na zasilaniu i na powrocie jak temperatura na powrocie zbliży się do 60 stopni delikatnie go uchylić, jak temperatura na powrocie będzie wzrastała to go systematycznie otwierać, aż dojdziemy do pełnego otwarcia. To samo by trzeba było robić jak w kotle będzie wygasało, tylko komu się chce siedzieć w kotłowni i kręcić co chwile zaworem. Dlatego te zawory to jest najgorszy syf, a instalatorzy którzy to montują tak naprawdę to chyba niewiedza do końca jak taki zawór powinien działać. Dziwi mnie że w Polsce i pewnie nie tylko w Polsce domy budują ludzie bez odpowiednich kwalifikacji, instalacje robią samozwańczy instalatorzy, i nikt nie bierze za to odpowiedzialności. Pamiętam jak sobie robiłem instalacje kilka lat temu i chciałem kupić właśnie termostatyczny zawór 3 drogowy tv60 to w żadnym sklepie w moim mieście go nie mieli, sprzedawcy wręcz próbowali ze mnie idiotę zrobić i sprzedać zawory które są przeznaczone do innego celu. W sklepie firmowym firmy która produkuje te zawory sprzedawca się ze ,mną kłócił ze nic takiego jego firma nie produkuje i zawór dopiero mogłem zakupić w sklepie internetowym. Wiec nawet czasem się nie dziwie instalatorom bo skoro sprzedawcy nie wiedzą co sprzedają to jak instalator ma wiedzieć co kupić :D
  14. Jak słyszysz szumy to instalacja jest zapowietrzona trzeba również odpowietrzyć pompy odkręcając delikatnie śrubę na środku pompy. Możliwe że masz również źle ustawiony zawór 4drożny.
  15. Ja nie rozumie jednej rzeczy dlaczego instalatorzy montują zawory 3 drożne z możliwością regulacji na powrocie do kotła, później inwestor kreci bo nie wie na jakich nastawach kocioł będzie dobrze pracował. Zawory 3 drożny na powrocie do kotła powinien być termostatyczny i on sam by pilnował temperatury powrotu bez konieczności jego regulacji.
  16. No to jak to jest w końcu z tym paleniem u ciebie? Producent Ci powiedział zapewne co i jak a ty zamiast się dostosować do jego rad najpierw pytasz na forum. Jaką masz temperaturę na piecu? Nie powinna być mniejsza niż 60*C. Weź sobie do ręki kartę gwarancyjna lub instrukcje obsługi i poczytaj co w niej pisze. Jeżeli masz podłączenie takie jak w instrukcji to nic nie będzie ciekło. Teraz większość producentów wymaga na powrocie zastosowania zaworu trójdrożnego który będzie pilnował temp. powrotu. I jeżeli takie coś jest w instrukcji, a ty nie zastosujesz się do tego, to nawet ie wzywaj producenta, raz że stracisz gwarancję a dwa zapłacisz za jego przyjazd.
  17. Tak jak napisał kolega sprawdź napięcie ładowania akumulatora, wyczyść klemy pewnie są zaśniedziałe. Możliwe że masz słaba masę.
  18. Tak może być tak jak na rysunku B. Ja tak właśnie mam u siebie.
  19. Daszki na rurze czy strażaki oraz inne cudeńka nie są do montowania na komin spalinowy. Nad kominem powinno się zrobić daszek przymocowany do konstrukcji zrobionej na kominie.
  20. Masz głowice termostatyczną z kapilarą i taka powinna być jest ona poprawnie założona. To Ci jednak nie ruszy brakuje w tym układzie pompy pomiędzy rozdzielaczami. A nawet jak ci ruszy to taki układ nie będzie działał poprawnie. Pompa pomiędzy rozdzielaczami w połączeniu z tym zaworem co masz działa jak mieszacz, bez pompki układ albo nie będzie działał albo będzie działał nieprawidłowo.
  21. bladyy78

    Konglomerat

    Jakościowo są ok, ale czy są tańsze to bym się kłócił, najlepiej parapety kupić u kamieniarza w cenie konglomeratu ze sklepu możesz mieć u niego marmur, lub granit.
  22. Jaja se robisz? Piszesz że komin nie czyszczony i nie wiesz zapewne w jakim jest stanie, zrobiłeś rysunki, wstawiłeś i pytasz co zrobić, ja w tym czasie zamiast pisać na forum najpierw sprawdziłbym komin czy nie jest zatkany skoro 5 lat go nie czyściłeś i czy ma pełny przekrój, pisanie nie przeczyści Ci komina! Druga sprawa podejrzewam że nasadka kominowa Ci ograniczyła ciąg. Ale tego Ci tu nikt nie powie bo nikt nie jest wróżka.
  23. U mnie temp 80 niezależnie od temp. na zewnątrz może być +10 lub -20 . Pilnuje tego zawór termostatyczny.
  24. A powiedz mi gdzie kupowałeś taki zestaw przezbrojeniowy na propan butan? I czy w tym zestawie były tylko dysze czy jeszcze inne elementy?
  25. bladyy78

    Czas Spalania Wegla

    Ja kilka lat temu robiłem takie testy dla drewna. Doszedłem do wniosków że im intensywniej je spalę tym więcej uzyskam z niego energii pomimo tego że spaliny będą również znacznie gorętsze. Dzieje się tak dlatego że w wyższej temperaturze dopalimy gazy które w niższej niespalone ulecą kominem. W tym roku zrobiłem inne testy i zauważyłem również że ilość opału w kotle a raczej kominku z płaczem bo na nim przeprowadziłem te testy, również wpływa na jego sprawność. I jeżeli załadujemy go na ful drewnem spalając je intensywnie kominek znacznie szybciej dojdzie do temp. zadanej, ale i o dziwo uzyskamy dłuższy czas spalenia, niżeli tą sama ilość drewna spalimy w dwóch mniejszych porcjach. Nie wiem jak się ma to do węgla ale wniosek jest taki że drewno warto nie tylko spalać intensywnie, ale również komora załadowcza powinna być nim załadowana do pełna. Niestety nie mam jeszcze bufora wiec po pierwszym pełnym załadunku muszę później dokładać mniejsze porcje opału żeby nie zagotować wody, lub odczekać parę godzin i znowu rozpalić spalając pełny zład naraz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.