Mecenas

24kW jest potrzebne do PRZEPŁYWOWEGO ogrzania c.w.u. pod prysznic, wannę. Jeśli masz zasobnik to do jego doładowania wystarczy przeznaczyć 2-3kW mocy kotła - analogicznie jak przy grzałce elektrycznej.

25

A pod jakim względem najlepsza ? Jeśli chodzi o zabezpieczenie kotła to otwarta. Jeśli chodzi o korozję grzejników to ta z wymiennikiem. Jeśli chodzi o cenę to znowu otwarta itd.

Przed kupnem grzejników zobacz ich instrukcję i kartę gwarancyjną. Ja spotkałem się zarówno z takimi, gdzie producent wykluczył możliwość pracy z instalacją miedzianą jaki z takimi, gdzie dopuścił pod warunkami: 1) wstawka mosiężna (zawór) pomiędzy miedzią i kaloryferem 2) dodanie inhibitora korozji 3) moc instalacji do 30kW 4) ubytek wody rocznie do 10% zładu 5) Ph wody w przedziale 7-8

Chciałeś napisać "oszczędny". Rozsądny zastosuje Cu28.

Coś ci się nie zgadza w tych obliczeniach. I mowa o gazie ziemnym czy LPG ?

Dalej jest "wewnętrzna instalacja gazowa" (pomimo, że biegnie od skrzynki w płocie do kotła). Jej koszt to pozwolenie na budowę (ok. 500-1000zł), materiał i robocizna instalatora (50-100zł/m) oraz skrzynka na licznik (200-1000zł).

IMHO zaszłość historyczna - w pierwszych konstrukcjach kotłów retortowych były to dmuchawy z "malucha" i taka konstrukcja się przyjęła. A co do drugiego pytania - oczywiście najlepszy jest ciąg naturalny (miarkownik).

Jest bardzo źle. Naczynie bezpieczeństwa nie ma bezpośrednego wyjścia z kotła. Jeśli zawór 3B będzie przymknięty podczas rozpalania to kocioł rozerwie i zabije palacza albo i wyburzy dom.

Nie pójdzie. Chyba że dasz grzejniki wyżej niż kocioł.

Najmniej awaryjne są systemy ciągłe tzn. miedź miękka lub PEX z rozdzielaczem. Łączenia są wówczas tylko przy bateriach oraz przy rozdzielaczu i jest do nich dojście.

To nie jest woda pitna, więc można zastosować miedź miękką z kręgu. Lutowanych połączeń pod tynk nie polecam. Tylko po co się w sumie ładować w koszty jeśli PP lub PEX wyjdzie taniej.

Idąc tym tropem myślenia, jeśli zasilisz te grzejniki przegrzaną parą, to będą miały moc znamionową i 50kW, więc musisz kupić jeszcze większy kocioł... Nie. Jeśli grzejniki przy niskiej temperaturze mają 18kW i taką temperaturę chcesz mieć, to kup kocioł 18kW i koniec. I nie przewymiaruj zapotrzebowania cwu. 1-2kW w zupełności wystarczą.

Wygląda na problem z kominem. Kotły z nadmuchem mają wysokie wymagania co do komina - jeśli wcześniej pracował w podciśnieniu i dawał sobie radę ze zwykłym kotłem to z wentylatorowym nie musi. Zacznij od czyszczenia.

Można

To znaczy, że okna powinny być jak najbliżej ocieplenia. Parapety mają oczywiście wystawać za elewację, ale nie powinny wchodzić z oknem w mur.

Dla wygody instalatora.

Cyrkulacja jest wymagana przez przepisy (normę) w przypadku gdy naczynie znajduje się poza pomieszczeniem ogrzewanym. Nie ma w niej znaczenia, czy naczynie jest ocieplone czy nie. Zatem jeśli instalator robi CO legalnie i zostanie po nim ślad w dokumentacji odbiorczej to nie pozwoli sobie na odstępstwo od przepisów bo albo mu tego kierownik budowy nie odbierze i nie dostanie zapłaty, albo w razie nieszczęścia prokurator znajdzie w nim winnego. Dla siebie i swojej rodziny możesz założyć nawet instalację zamkniętą... A jeśli martwisz się o wychładzanie zbiornika cyrkulacją, to daj na niej zawór RTL ustawiony na 10 stopni.

Agregat prądotwórczy z rozrusznikiem. Ewentualnie UPS z dużym akumulatorem żelowym. Jedno i drugie rozwiązanie powinno się udać zrobić za ~2000zł a w instalacji nic nie trzeba będzie przerabiać.

1) Nie ma. Na kotle zyskasz 20-30%. Na ociepleniu co najmniej 50%. 2) U mnie 15cm styropianu + elewacja tynkiem silikosanowym to 85zł/m2 na gotowo. Ale cena bardzo zależy od wysokości budynku. Parterówkę można ocieplić i za 60zł/m2. Przy wysokich budynkach cenią nawet 100zł/m2. Bo niewiele firm ma rusztowania na więcej niż 8m. 3) Dach lepiej byłoby zrobić najpierw bo łatwo przy nim zabrudzić elewację i uszkodzić jej szczyt. Ale jeśli znajdziesz dekarzy, którzy zobowiążą się że będą staranni i nic nie zniszczą - można 4) Wszystkie nowe okna montujcie zlicowane z murem od zewnątrz

Nie. Trzeba wentylować tyle samo. Ściany nie mają istotnego wpływu na wymianę powietrza. Chyba że miały fugi "na przestrzał".

Docieplij dom. Nie ma czegoś takiego, że się ustawi sterownik i kocioł będzie palił o połowę mniej. Ubiegła zima była łagodna i stąd mogłeś mieć wrażenie, że się mniej pali. Czy masz objawy złego spalania typu ciemny dym, gorący czopuch, szlaka, smoła, niespalony węgiel ? Jeśli nie to znaczy że ciepło idzie w instalację i koniec tematu.

Z zaworem był plastykowy kapturek, który wkręcany naciska na trzpień grzybka. Kup nowy zawór albo pożycz od kogoś kapturek.

Mur w budynku powinien być wilgotny tylko raz - po wymurowaniu. Może domy o których piszesz mają jakieś problemy z dachem, rynnami (ale robiąc ocieplenie pewnie to poprawiono) lub izolacją poziomą ?

Sortyment nie ma wiele wspólnego ze spiekalnością. Kopalnia musiała zmienić "ścianę". Nie piszesz czy kocioł z dmuchawą czy z miarkownikiem.