Skocz do zawartości

wadus

Stały forumowicz
  • Postów

    507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wadus

  1. Niedawno Rozmawialem z Panem Tomkiem pomogl mi z konfiguracja sterownika bo wszedlem w tryb Admina i za mocno tam namieszalem. Mysle, ze nie ma co robic niepotrzebnego cisnienia, Napewno jak przyjdzie czas to pierwsi sie dowiemy.
  2. Moze i tak ale juz przez te 4 tygodnie wialo i to nie raz :) OK przynajmniej po 30 dniach wprowadzilem jakas zmiane w sterowniku ;) OK 64 na kotle czekam jak teraz linia mocy zacznie sie rysowac, jezeli utrzymam stala temp. Z moim ukladem widze ze podnoszenie temp. musze robic max o 1 stopien bo inaczej to co sie dzieje na bojlerze sprawa ze wlos sie jezy. Ahhh... jak brakuje tutaj modulu internetowego :( nie bede marudzil, ale napewno nie jestem jedynym, ktory na to czeka
  3. Panowie bardzo dziwna rzecz, Musialem podkrecic temp. kotla z 60 do 64 bo cos dom zaczal mi sie wychladzac? Przez 1 m-sc trzymalem stala temp. 60 stopni i stale zasilanie podlogi 24.8-25.0 stopni, dzis to zasilanie spadlo mi do 24.0 Co ciekawe od 2 dni juz nie ma mrozow a byly mrozy nawet -6 w nocy, teraz jest w nocy +5 I kojelna niewyjasniona dla mnie rzecz temp. w kotlowni spadla do 25 stopni a bylo non stop 27 ? Coz, zobaczymy efekt podkrecenia kotla do 64 stopni. Moj uklad nie wytrzymal tej korekty i w bojlerze zaczelo sie bulgotanie przelewanie i powrot zaczal mi wariowac bo chyba zapowietrzyl mi sie uklad bojlera ktory pchal wode w kotle. trwalo to naszczescie krotko moze z 20 min teraz jest stabilnie Kociol 64 powrot 64 zasilanie podlogi 25 czekam pare godzin aby zobaczyc jak teraz sterownik bedzie prowadzil kociolek i jakie bedzie spalanie Kolejny temat ktory chcialem poruszyc. To jak sobie radzic z takim efektem? po podniesieniu temp. kotla do 64 palnik ruszyl i moc kotla wzrosla do 70 % popracowal sobie tak moze z 6-8 min i osiagnal te 64 ale ... Po tej akcji zostalo duzo zarzacego sie eko temp. oczywisice sie przeciagnela do 67 i po czasie palenisko zaczelo sie zapadlo jak piec wszedl na 5% musialem recznie dodac troche eko bo inaczej znowu pewnie za chwile kociolek musialby wejsc na wyzsza moc aby utrzymac temp. kotla. Moze i powinienem zostawic jak bylo, ale dzieki manualnemu podaniu eko przyspieszylem tylko stabilizacje modulacji dzieki temu teraz ster zaczal modulowac w granicy 10-15% Czy takie skoki mocy nie powinny byc jakos rekompensowana korekta do podania paliwa? a moze sa i niepotrzebnie dodawalem eko ?
  4. OK to skad pomiar 62 stopnie? Jezeli dobrze rozumiem masz 60 na kotle i powrot 55 a zasilasz kaloryfery 42 stopnie? 60 - 55 = dT 5 stopni 42 - 55 = dT 13 stopni (tyle utrzymuje zawor 4D na powrocie)
  5. na twoich zdjeciach widze 62 stopnie nie 42 ? i o tej temperaturze pisalem. Czy to jest temp. zasilajaca uklad z grzejnikami ?
  6. Z tym zaworem 4D cos mi sie nie podoba mowisz ze masz 3/10? a temp. zasilania za zaworem jest 62 gdy na piecu masz 60? rozumiem blad pomiarowy ale... jezeli zawor 4D otwarty jest w 30% to jak moze przepuszczac az tyle cieplej wody aby dogrzac zasilanie na 62 stopnie?
  7. Ciag kominowy mam npewno mocny, jak rozpalam kociol to nawet przy wylaczonej dmuchawie to mi ogien gasi bo tak zasyza komin. Czlowiek sie cale zycie uczy ile to drobnych czynnikow moze miec duzy wplyw na spalanie. Klape staram sie zawsze miec szczelnie zamknieta tak samo jak drzwiczki od popielnika i wogole caly kociolek jest szczelnie pozamykany. Juz dawno oduczylem sie kombinowania z uchylonymi drzwiczkami na zapalke i tego typu pomyslami specow instalatorow. Dla ciekawskich jak na wyrkesie mozna zaobserwowac zmiany, ktore z pozoru wydaja sie niewielkie spojzcie na zdjeica To sa moje boje w kotlowni z zeszlego roku, jak widac modulacja i spalanie bylo dalekie od tego co mam w tym roku :) zajelo mi to kilka miesiecy zanim skumalem co i jak ustawic
  8. Widze, ze masz podobny "styl" palenia jak ja. Duzo zaru na palniku dzieki temu kociolek sie nie wychladza i moze modulowac w bardzo malym zakresie mocy. U mnie troche bardziej szarpie ta moca ale to wina sztucznie podkrecanego obiegu kotlowego (pompka CWU jest wpieta w kociol z osobnego króćca zasilajacego kotla wiec nie do konca dziala jak pompka kotlowa) Ale widze, ze ten kto uzywa SKZP i osiagnal niski zakres modulacji na swoim kotle musi: A) zawsze miec sporo zaru na retorcie B) delikatnie dmuchac C) nawet ruszt wodny nie powoduje osadzania sie sadzy D) Temp. spalin nie przekroczy 100 stopni (efekt tego ze plomienie sa male skoro grzejemy prawie tylko zarem) E) bardzo mala dT wyjscia i powrotu kotla Cos jeszcze zapomnialem?
  9. Nie wiem jak u Was ale ja w AUTO moge zmienic tylko czas podawania (nie wiem czy gdzies mozna czestotoliwosc?) Czas podawania tez mozna dopiero zmienic jak tez wejdzie sie w tryb ADMINA ( aktualnie mam u siebie 5 sek) Taka ciekawostka zauwazona dzisiaj rano u mnie: Podajnik od strony kotla z temp 52 stopni spadl mi do 37 !!! Nic nie zmienialem na piecu nic nie przekrecalem na zaworach czy pompkach.... ... zapomnialem tylko szczelnie domknac na noc klape podajnika (nie zatrzasnalem zamkniec) troszke czuc bylo dymu w kotlowni ale minimalnie, jak otworzylem klape nie bylo widac dymu choc ekogroszku bylo tylko troche. Ciekawy jestem tez czy ta rozszczelniona klapa byla przyczyna tego ze kociolek jakby stracil kilka procent mocy? wygladalo tak jakby palnik zrobil sie odrobine slabszy bo zar nie schodzil az tak mocno ? Jak wroce z pracy to sie przekonam czy temp. podajnika znowu sie zwiekszy.
  10. tak to sa chwilowe wskazania i mysle ze biora sie z wahania dokladnosci samego czujnika czasami pokazuje o o stopien nizej ale wiekszosc czasu jest zazwyczaj prawie taka sama jak na kotle Aha i oszukuje :) na wskazaniu CWU tam tak naprawde jest tyle samo co na kotle le czujnik specjalnie wyciagniety do polowy aby troche zanizal temp. pompka CWU to moja pompka kotlowa wiec nie chce aby przypadkiem sie wylaczyla chocby na chwile. Pompki mam Wilo. Na CWU pobiera 7 W, na grzejniki 6W a na podlogowke 31 W (tu mam ustawione na 4 m podnoszenia)
  11. Tak to u mnie wyglada dzisiaj. Troche przeczyscilem kociol wygarnalem troche pylu czy czegos tam. Na sadze mi to nie wyglada bo kolor taki rudawo szaro ciemny. I na drzwiczkach prawie wogole nie mam korzucha z sadzy. W zeszlym roku to 1 tydzien wystarczyl i mialem z 1 cm korzuszek. Aha i male wyjasnienia: 28 stopni - Temperatura za zaworem 4D zasilajaca uklad 24,5 stopni - Temperatura mierzona na wejsciu na podlogowke 24,0 stopni - Temperatura mierzona na powrocie podlogowki ale jeszcze zanim wpadnie w zawor 4D
  12. zgadzam sie w 100% u mnie tak samo sie dzieje. Ciekawe czy to znaczy ze mamy dosyc dobra sprawnosc kotla? skoro nie wydmuchujemy ciepla kominem? moze efektem "ubocznym" jest kotlownia dosyc wygrzana ja mam 27 stopni
  13. Uwazajcie z tym podnoszeniem mocy dmuchawy aby zwalczyc sadze. U mnie max moc dmuchawy to 25% a wszytko ladnie sie dopala. Wydaje mi sie, ze co nie ktorym moze zwiekszenie dmuchawy narobic tylko wiecej klopotu dodac spiekow a i tak sadzy sie nie pozbedziecie. Przyczyna moze byc niedrozne otwory powitrzne albo zla konstrukcja palnika. Ja swoj piec uzywam dopiero drugi rok ale juz po wyczyszczeniu korony widze roznice w porownaniu do poprzedniego. Moje temperatury spalin sa zadziwiajaca niskie czopuch mam lekko cieply gola dlonia moge trzymac reke i nie oparzy toc to podajnik jest goretszy . Tez mam ruszt wodny ale plomienie nawet tam nie dojda ( ba one nawet nie dojda do reflektora) bo jak mi piec moduluje 5-40% mocy to wlasciwie mam przedmuchiwany zar a nie wysokie plomienie. Co ciekawe ten zar wystarcza aby w piecu trzymac 60 stopni (pewnie dzieki powrotowi ktory tez ma 59-60) Jak palilem na mocy >50% mialem czarna sadze jak piec nie przekracza mi 50% i pali sie tak jak opisalem sadzy nie mam.
  14. W tym sek. Widze, ze wiele osob probuje ustawieniami na sterowniku dojsc do jak najekonomiczniejszej modulacji (innymi slowami spalac dobrze i malo) Mi sie wydaje, ze da sie troche to poprawic ale nie az tak mocno jak probujecie. To co widzicie na moim wykresie to efekt uczenia sie i prawie "pol roku" spedzonego w kotlowni. Mialem tez ladna modulacje taka jak niektorzy z was pokazuja ale na zakresie 30-60% i co z tego? Spalanie duze 20-25 kg/dobe czulem, ze tak nie moze byc na 128 m2 domu. I zszedlem ze spalaniem gdy zdlawilem zaworem 4D zasilanie do takiej pozycji gdzie powrot mam ciagle goracy tak samo jak temp. na kotle. dT to max 1 stopien. w najwieksze mrozy spalalem 22 kg/dobe. Doszedlem po prostu do takiego ustawienia ukladu grzewczego gdzie juz jade na granicy dogrzania strat cieplnych i dzieki temu kociol grzeje tak naprawde to co potrzeba. Jedyna wada tego rozwiazania jest to ze zawor 4D pilnujac powrotu nie jest wstanie przepuscic wystarczajaco podgrzanej wody aby grzejniki w lazienkach byly wyczuwalnie cieple bo teraz maja 28 stopni i moja lepsza Polowa strasznie sie piekli abym jej podkrecil te kaloryfery. Zeby to zrobic musze albo podniesc temp na kotle o 10 stopni albo rozkrecic zawor 4D i tracac jednoczesnie ochrone temp. powrotu. Oba rozwiazania maja wade - duzo wieksze spalanie ekogroszku min 16-18 kg/ przy aktualnej pogodzie. Jezeli z jakis powodow nie mozecie zejsc na nizszy zakres modulacji to wg. mnie moga byc tylko 2 powody 1- albo uklad nie pozwala wam juz na dogrzanie wody mniejsza iloscia energii 2- straty ciepla w domu jednak wymagaja takiego zakresu mocy
  15. Tak sobie sledze ten watek i troche sie gubie do czego Panowie dazycie? do prowadzenia kotla tak aby linia mocy kotla byla plaska? Nie ma dnia zebym nie zajrzał do swojej kotlowni lubie popatrzec co sie dzieje, tym bardziej, ze dzieje sie tak samo od ponad miesiaca jak juz wlaczylem piec a to cieszy ze mam stabilny uklad i cieplo w domu. Tylko, ze moj wykres to raczej EKG a nie plaska linia. Tylko co tu poprawiac jak: w kotle szaro i sucho, spalanie 9 kg/dobe, popiol prawie idealny i w domu 22. Kotla nie czyscilem od kad go odpalilem jest tam troche popiolu na drzwicznakch i na sciankach ale to chyba nie sadza w zeszlym roku to mialem taki czarny korzuch na sciankach i drzwiczkach w tym roku wogole go nie widze. Nie mam pojecia skad te piki mocy ale sterownik "wie" co robi bo temp. trzyma za pysk, ze az milo patrzec. Zastanawia mnie jednak czy sterownik nie moglby byc jakos bardziej rozwiniety w kierunku wymuszenia pracy ciaglej jezeli nawet uklad jest troche zle zrobiony (chodzi mi o prace w dwu stanie) powiedzmy ster uczylby sie przez dzien dwa jakie sa cykle pracy w dwustanie i w czasie czuwania zaczal by wymuszac prace kotla tak aby grzac jednak wode na bierzaco a nie dopiero jak czujnik kotla wylapie spadek temperatury (czasami to trwalo u mnie 20-30 min) i do tego czasu nawet jak piec sie nie odstawil to modulacja utrzymywala sie na najnizszym zakresie 5% jak woda chlodniejsza zalala juz kociol tak ze czujnik wylapal spadek temp. bylo juz za pozno spadek byl tak mocny ze ster musial juz wlaczyc najwyzsza modulacje aby szybko podgrzac wode. Co sadzicie o takiej opcji? Ster dazylby do tego aby utrzyac kociol w ciaglej pracy ale na podstawie analizy danych powiedzmy za ostatnie 12 godzin. taki uczacy sie kociolek.
  16. Ja tez mam recznie. Z tego co czytam na forum to ludzie ktorzy maja silownik na zaworze 4D skarza sie ze im wachluje raz w jedna raz w druga strone, wlasnie tu widac slabosc tego zaworu. On dziala bardzo dobrze ale do malego zakresu. Jezeli srednice rurek i samego zaworu sa dobranie nie idealnie to zaczynaja sie cyrki jak zawor zaczyna za mocno puszczac wode na uklad grzewczy wtedy nie wyrabia a silownik wachluje nim raz w jenda ra z wdruga strone. Na manualu z SKZP mozna ustawic stala temp. kotla. Dzieki temu tez manualnie zawor 4D da sie ustawic na stala temp. zasilania i stala temp. powrotu. Limitem jest tylko jak wspomnialem dobrze dobrane srednice rur i zaworu ja mam tak, ze moge zawor ustawic max 3-3,5 / 10 i ciagle woda dobrze sie miesza i na powrocie zaworu i na zasilaniu ukladu za zaworem (dzieki temu puszczam na uklad 30 stopni na powrocie mam 60 stopni i w domu mam cieplo. Jezeli chcialbym puscic wode ceplejsza na uklad to jedyne rozwiazanie podnosze temp. kotla wtedy podniose temp. zasilania ukladu jeszcze o pare stopni wiecej. Pompka CWU robi u mnie za pompke kotlowa ale nie dziala to i tak idealnie bo mam jakby 2 wyjscia ciepla z kotla (1 na bojelr 1 na zawor 4D) potem wspolnu powrot i nie dokonca pompka CWU dziala jak pompka kotlowa. I moze jeszcze moja uwaga: bardzo wazne jest tez odpowiednie dobranie sily podnoszenia wody przez pompki. teraz mam wszystko dobrze ustawiona i na zaworze 4D i na pompkach ale mam az 3 pompki w ukladzie jakbym jedna puscil mocniej napewno pozostale tez musialbym skorygowac inaczej znowu woda mieszajaca sie w zaworze 4D bedzie wariowac
  17. Niby odpowietrzal, po koleji kazda petle, wygrzewac tez wygrzewal. Ogolnie to zrobil chyba dobrze ale jedyne co mi skisil to napowietrzenie do kotlowni dal fi 100 i jak piec wchodzi na wyzsza moc to mi brakuje powietrza w kotlowni i powietrze wraca kratka wywietrznika (ciag wsteczny) Juz to jakos naprawilem ale troche mi zajelo aby to odkryc,
  18. Ja mam 2 rozdzielnie ta druga jest w korytarzu w domu i tam przeplywy sa jeszcze nizsze. zamiescilem zdjecia z zeszlego roku w tym roku pompke mialemu stawiona tak jak zakonczylem sezon 2015/2016 wyszlo ze nie jest na max mocy tylko okolo 80% wiec pewnie rotametry pokazuja teraz troche mniej. Co do pietra to czekaj na bardziej kompetentna osobe aby sie wypowiedziala ja nie doradze. Co mi przychodzi do glowy i moj instalator mi czesto powtarzal, (pewnie bzdur ale je powtorze :) ) uklad musi sie odpowietrzyc i to moze potrwac nawet caly sezon grzania albo dwa. ja mam chyba automatyczne odpowietrzniki Ja kiedys nawet mierzylem temp. rurek za pomoca termometru bezdotykowego i temp sie zgadzaly mniejwiecej. Aha i tez mialem kilka pomieszczen chlodniejszych niz salon. Pozniej oczywisice okazalo sie ze to byla wina braku docieplenia stropu i tam mi cieplo zwiewalo. Ale az dziw bierze bo pamietam ze to byly pokoje chlopcow i jak tam stalem mialem wrazenie ze wieje od okien. ale jak ocieplilem strop nad pokojami to uczucie zimna zniknelo jak reka odjal. Ot takie moje boje z ta podlogowka. Jezeli masz duza dT na powrocie to znaczy ze moze woda za wolno krazy i pomieszczenia sa niedogrzane? Podlowka ma duza bezwladnosc wiec jak nawet zwiekszysz przeplyw na efekty trzeba czekac. Ja mam dosyc cienko betonu wiec u mnie to trwa kilka godzin ale jak grubiej to moze byc i dluzej.
  19. w zeszlym roku przy nie docieplonym stropie (teraz 10 cm styro) mialem na podlodze 33 przy -17 przez 6-7 dni i to wystarczalo na 22 w domu. W tym roku napewno bedzie inaczej. bo teraz przy -2 mam na podlodze 24-25 a w domu 21 stopni. Pompka na podlogowke staralem sie tak ustawic przeplyw aby byl jak najwolniejszy (na 15 petli pompka ma sile podnoszenia cos chyba 4 m slupa wody 32 W) CO do temp wejscia i powrotu to napewno musze liczyc sie z jakas niedokladnoscia pomiaru bo mierze temp. zaraz przed rozdzielnia termometry sa przymocowane tasma aluminiowa do rurki miedzianej i owiniete izolacja z pianki, W samej kotlowni mam 27 stopni wiec trudno powiedzec jak to wplywa na wynik pomiarow, ale jedno jest pewne dT zazwyczaj jest stala i nie przekracza 1 stopnia celcjusza Moze jeszcze kilka danych jak podlogowka zostala wykonana Rozstaw wszystkich petli co 10 max 15 cm, najdluzsza petla ma nie wiecej jak 90 mb, Styropian pod podlogowka ma 2 x 6 cm na zaklad. nadbetonu raczej malo max 7 cm w niektorych miejscach nawet 4-5 cm (mialem strasznie nierowno wylanego chudziaka) Dom to parterowka bez poddasza uzytkowego 128 m2, (92 m2 paneli, i reszta plytki)
  20. Sziomal czy molgbys jeszcze raz wrzucic rysunek swojego ukladu i zaznaczyc gdzie dodales pompke? Sprawdz jakiej srednicy masz zawor 4D i rurki laczace. I podaj tez parametry pompek. U mnie uklad potrafi oszalec jak dawalem za duza sile podnoszenia na CWU okazywalo sie ze wysoka temp. wody i predkosc powodowala zapowietrzanie sie ukladu. A co do sterownika, to mnie tez zastanawia na ile moze miec wplyw na moc (tym samym predkosc dochodzenia do zadanej temp.) ustawianie innej mocy w sterowniki niz rzeczywista kotla?
  21. Tak dla porównania u mnie jest 15 pętli dom ociepliny 15 cm,styro, okna 3 szyb. Poddasze nieuzytkowe ocieplone na stropue 10,cm Styro. Na podłogę,puszczam wszędzie 24,8 wraca 24,2 w donu 21 stopni. Jak zapale w,kominku 2 dni dom trzyma 22-23. Aha na zewnatrz noce -2 dzien +3
  22. dajesz mala kalorycznosc (zwiekszasz porcje podawane na ruszt) ale jednoczesnie korygujesz i zmniejszasz dawke? Ja raczej zmniejszam kalorycznosc i jak za bardzo sie rozpedze to daje korekte na + 20 lub 30% Ciekawe efekt w sume podobny ale jak sterownik wtedy steruje dmuchaniem i podajnikiem? to trudno powiedziec
  23. Z tym zaworem 4D to jest troche problemu, jezeli za mocno otworzymy tracimy ochrone powrotu jezeli za malo to nie dogrzejemy ukladu grzewczego. Sterownik SKZP funkcjonuje tak jak pozwala mu uklad, i niestety jezeli mamy babole na instalacj to potem spalanie i modulacja jest koszmarem. Podstawa to zapewnic ochrone powrotu z dT nie wieksza jak 5 stopni (moje zdanie nie wiem jak powinno byc wg teorii) Krazenie wody na kotle non stop woda nie moze grawitacyjnie sie podgrzewac i wypychac ciepla wode bo bedziemy miec efekt pracy w dwu stanie, dlugo dlugo czuwanie a potem jazda pelna moc i znowu czuwanie. Zwor 4D nigdy nie da nam na uklad duzo cieplej wody i jednoczesnie nie ochroni powrotu. Ja przekonalem sie o tym juz na wlasnej skorze. Mam zawor 4D i zawor 3D na podlogowke. Mam pomysl jak to u mnie troszke poprawic. ale to wymaga przerobienia instalacji. na razie mrozow nie ma wiec i praca ukladu na sterowniku daje rade. Najwazniejsze ze sterownik zawsze utrzyma temp. na kotle albo przynajmniej bedzie tego pilnowal.
  24. u mnie 9,6 kg/d ale dogrzalem kominkiem i podnioslem temp. do 24 (wietrzenie pokoi) i teraz mam 22 ( na zewnatrz -2) Zaskoczylo mnie to, ze w bardzo krotkim czasie temp. podlogi sie podniosla choc nic nie zmienialem na kotle a tylko przepalilem w kominku. fakt ze o duzo nie podskoczyla ale z 24,6 na 25,1 jak przyszly mrozy to widze mam troche wieksze straty w domu ale oczywiscie nic strasznego sie nie dzieje, troche boje sie mrozow -10 i nizej jeszce mam tak ze w dzien slonce przez szyby dogrzewa mi pokoje ale jak przyjda duze mrozy nie ma bata spalanie nam podskoczy. choc jak do tej pory to 10 workow eko na miesiac CO jeszcze ciekawsze, modulacja wyglada ciagle tak samo ale przypuszczam ze musiala nieznacznie wzrosnac skoro spalanie sie zwiekszylo, przydaloby sie moc robic snapshoty z ekranu do komputera :) Internetowy moduł chyba nie bedzie nam dany w tym roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.