wadus

Wybaczcie mi moze moja niewiedze, ale czy piec podgrzewajacy tylko CWU moze stac w przestoju 8 godzin? zastanawiam sie czy nie jest to zbyt niebezpieczne? chodzi mi o ewentualne cofniecie sie zaru do zasobnika? te 8 godzin rozpoczyna sie po ostatniej kapieli kiedy piec musi podgrzac zurzyta ciepla wode. potem czasem do rana juz nie potrzebujemy cieplej wiec te 8 godzin piec stoi w czuwaniu. w ciagu dnia to roznie 2-3 godziny i przepala. Swoja droga niesamowite jak malo mi spala 3-4 kg/dobe az zal mi wylaczac piec na lato.

przy dotatnich temp. na dworzu sterownik wyciska siodme poty z pieca :) krzywa temperatury kotla plaska ale krzywa mocy wyglada jak w pracy w dwustanie tyle ze 30 min 5% mocy kotla potem pik 15 min do 30 % i powrot na 5% spalanie 8-10 kg/dobe. w kotlowni pojawilo sie znacznie wiecej czarnego nalotu jest go doslownie wszedzie na rurach, kontaktach w kazdych zakamarkach (radiatorze silnika dmuchawy, na bojlerze itd) Czy moze macie jakis pomysl skad to sie bierze? pomyslalem ze to sadza ale spalanie wyglada w miare ok. z popielnika wyciagam jasno szary drobniutki popiol wie wszystko sie ladnie dopala. Prosze nie mowcie ze to od wsypywania bo przedtem tak nie mialem, a teraz wegl starcza na duzo dluzej wiec nie musze go dosypywac wiec to nie jest pylenie przy zaladunku

Troche z lenistwa nie mam jeszcze tego kabla na poczatku mialem horror nie spalanue 34-35 praca dwustanowa 15 min max moc i 20-30 stop. Spieki jak kalafior czarna sadza i bol glowy co z tym zrobić ;)

Nie mam nowego softu bo nie mam kabla aby go wgrać.

Co do spalin to temperatura pewnie nie jest dokładna bo czujnik jest włożony w taka tuleje w kołnierzu. Ale skoki temperatury raczej pozostają takie same. Rurę mogę dotknąć ręką i nie jest tak goraca aby parzyla. Ogrzewam 100%podlogowka 127 m2 domu temp. W domu mam 23 stopnie Ci do wysokiej temp kotla trzymam taka bo inaczej na grzejniki w łazienkach Szlo by gora 30 stopni a teraz mam komfortowo 40 na podłogę puszczam 28,5 teraz jak jest cieplej wystarcza 27

Oto najaktualniejsze wykresy jak widac srednia i to mocna jest 20% mocy wykres wyglada jakby minimalnie sie obnizyl i przestalo tak czesto wchodzin na 30% mocy ale spalanie zostalo ciagle takie samo 15% Ciekawe czy nie poruszam sie juz w obszarze bledu pomiarowego? Nizej z modulacja juz chyba nie zejde ale ze spalaniem mysle moge powalczyc to pewnie kwestia odpowiedniej ilosci powietrza i dawki podawania? I jeszcze jedno pytanie: czy zmniejszenie mocy kotla np. z 19 kW do 15 kW powinno cos zmienic w sposobie spalania i ilosci spalanego ekogroszku ? I moja ostatnia refleksja: wiele osob twierdzi, ze piec najoptymalniej pracuje jezeli dziala na wysokiej mocy np powyzej 70% a ja mam wrazenie ze u mnie te "kiszenie" pieca moca 10-30% absolutnie nic zlego nie robi, sadzy prawie zero, popioł wypalony wrecz do bialosci w piecu suchutko zero skroplin, smoly czy czegokolwiek takiego. Trzymam temp 67 na piecu powrot tez ma 67. Jak czasami piec wchodzil na wyzsza moc to sie dopiero zaczynaly sie problemy spieki jak nie wiem co popiol czarny jak smola. (niby brak powietrza) ale jak dodawalem wiecej to znowu spieki sie robily jeszcze wieksze a spalanie kosmiczne 25-38 kg / dobe

Mam pytanie, Zaobserwowałem dziwna sytuacje: Temp na zewnatrz okolo +8 stopni Temperatura na kotle 58 temp. na uklad CO 36 Temp na podloge 27 spalanie 14,5-15,5 kg /doba ostatnio temperatury w nocy zaczely spadac do -2 stopni wiec podnioslem troche temp. na kotle Temp na zewnatrz okolo -2 Noc , + 4 dzien Temperatura na kotle 68 temp. na uklad CO 40,5 Temp na podloge 28,9 spalanie 15 kg /doba ==================== to spalanie 15 kg/dobe mam juz przez 3 dni i kiedy nie zajrze do pieca ciagle 15 kg/dobe czy wychodzi na to, ze trzymanie wyzszej temp. na kotle poprawia prace pieca? moze to ma cos wspolnego z cyrkulacja i obiegiem kotlowym? Na logike wydawalo mi sie ze jezeli temp. na kotle bedzie ustawiona na 68 to spale wiecej bo dTa temp. w kotlowni a temp. wody na kotle jest wieksza i piec musi troche mocniej popracowac? Paliwo mam ustawione 27 MJ z korekta +20% dzieki temu mam wiecej paliwa na retorcie i palnik jakby szybciej radzi sobie z korygowaniem spadkow temp. Ciekawy jestem czy to max co moge uzyskac jezeli chodzi o ekonomiczne spalanie? przy temp. na zew. +10 najnizej co zszedlem to 13,2 kg/dobe ale czesto jednak jest tak ze bez wzgledu na temperature na zewnatrz spalanie mam w okolicy 14-15 kg/doba

Masz napewno inny uklad ode mnie wiec nie sugeruj sie az tak mocno moimi wykresami, uzyskales modulacje to juz spory postep. Zebys mial tak stala temp. jak u mnie musialbys zmniejszyc delte wyjscia/wejscia kotla bo ze zdjec widac 56 - 44 to ponad 10 stopni aby piec mogl prowadzic grzanie na stalym poziomie musisz ta delte troche zmniejszyc. Jak to zrobic to zalezy od twojego ukladu. U mnie to kombinacja predkosci pompek CWU i pompki na Grzejniki lazienkowe + odpowiednio otwarty zawor 4D

to nie ten najnowszy ze stycznia 2016 ale i tak ulepszony bo jak widac piec jest prowadzony bardzo stabilnie. Az sie boje zmienic bo jak to sie mowi lepsze jest wrogiem dobrego. Chyba ze Tomek mnie przekona, ze warto :)

Ciezko powiedziec ze zdjec jak ci sie spala eko. ale mysle ze spalanie masz w miare ok chyba ? bo bys pisal o spiekach czy niedopalaniu eko. Co do rusztu wydaje mi sie ze nie ma on az tak duzego znaczenia (ja mam ruszto wodny) i nie wydaje mi sie zeby cos wychladzal. Najwazniejsze aby uklad sie wygrzal wtedy wszedzie sa stabilne temp. jak widze spadki sa rzedu dziesietnych stopnia nie widzialem jeszcze aby piec mial jakies piki temperatury na kotle utrzymuje sie ciagle w granicy 60 +/- 1 stopien

Nie ignorowalbym upgreadu sterownika bo u mnie to bylo polowa sukcesu aby osiagnac plynna modulacje. na starym sterowniku dmuchawa ciezko chodzila i nawet jak dalem 10 % max mocy dmuchala mi za ostro i nie chodzila lagodnie po wgraniu nowego sterownika zaczela pracowac bardzo plynnie i cicho i max moc moglem ustawic teraz na 25%

mam taka sama pompke wilo pytanie co zasilasz? grzejniki czy podlogowke? jak grzejniki to przekrec na lewa strone podzialki. w instrukcji Wilo pisza jak ustawic pompke z ukladem grzejnikowym a jak na podlogowe. Mam prosbe dodaj zdjecie jak wyglada palenisko? jak wyglada kopczyk. wtedy podpowiem Ci czy zostawic kalorycznosc jaka masz teraz czy zrobic jakies korekte. z wykresow widac ze piec musi wejsc na duza moc (nie ograniczaj jej do 60%) na max mocy krocej powinien ci nagrzewac. ale nie o to chodzi. widac ze piec wychladza ci sie woda z powrotu. zacznij monitorowac wode powrotu do kotla. uzyj jakiegos miernika nie wiem. z CWU nawet i bedziesz widzial jak sie bedzie temp. zmieniala wraz ze zmiana nastawien ukladu. Uzyj tasmy aluminiowej aby czujniki nie przeklamywaly temperatury. To jedna z podstawowych zasad aby sterownik wlasciwie reagowal na zmiany temp. aby byla plynna modulacja musisz dazyc do tego aby woda powrotna na kociol miala temp. zblizona do tej na wyjsciu kotla. wszystko zalezy od tego jak masz zaprojektowany uklad. Piec przeciaga temperature a potem mocno spada ponizej zadanej bo cyrkulacja wody jest zbyt wolna. Mam dokladnie to samo u siebie jezeli nie wymusze cyrkulacji na obiegu kotlowym. Grawitacja dziala ale jest zbyt wolna wiec sterownik nie jest w stanie modulowac.

Nie mam niestety kabla do wgrania softu :( Z tego co widzę nowa wersja ma jedna poprawke ktora moglaby mi się przydać Mam tak maly odbiór ciepla teraz ze piec często schodzi na 5% ale po 30 min jest ryzyko ze się odstawi. 60 min byloby juz bezpieczne. Nawet utrzymanie tych 5% jest lepsze niż odstawienie kotla bo powietrze jest ciągle podawane i rewelacyjnie spala mi się eko. Zero spiekow z którymi walczyłem gdy mialem prace w dwustanie. I mimo roznych opini widze, ze ciagla praca kotla jest o niebo lepsza niz praca dwustanowa (pelny gaz i hamulec na dlugi czas) tak przynajmniej jest w moim przypadku. Prawie 4 miesiace testow i walki z piecem spalilem juz ponad 3 tony a jak teraz widze to chyba z 1 tona poszla na znalezienie optymalnych ustawien) Dom mi się tak wygrzał ze na podłogę daje teraz 28 stopni a w domu mam 23-24. Moze tez poprawe spalania uzyskalem przez to ze na kotle mam zadane 68 stopni? nie wiem ... wiem ze spalanie jest dobre i ekonomiczne. dT jest nie wieksza niz 1 stopien. Nie wiem jak to mozliwe skoro na grzejniki w lazienkach puszczam 40 stopni a na podloge 28. (moze czujniki temp. maja niewielkie bledy +/- 1 stopien Po wielu probach odkrylem ze mala ekoenergia jest dosyc trudnym palnikiem, a szczegolnie trudno osiagnac ten magiczny kopczyk :) teraz mam kalorycznosc ustawiona na 26 MJ i korekte +20% kopczyku nie ma wysokiego ale jest lekka gorka na palniku i popiol troche otacza zar wiec wszysko ladnie sie dopala.

Dzis 14,5 wiec raczej nie twierdze ze ciagle spalanie jest tak niskie srednio 15 kg wychodzi. Pow. 127 po podlodzie i suficie bo dom to parterowka bez poddasza uzytkowego

Dzis spalanie zeszlo do 13 kg/dobe Chyba czas odpuścić grzebanie ustawieniami bo tak to juz mogę zyc zasypie 2 worki (pól podajnika) i 4 dni spokoju. Caly kociol jest wygrzany wiec nie mam chyba się co martwic o jakies skropliny. Troche sadzi ale co ja oczekuje przy pracy na tak niskiej mocy :) Moj przypadek idealnie pokazuje co to znaczy praca kotka w modulacji a dwustanie. Jeszcze raz dziękuję Tomkowi, ze uaktualnil mi soft i pomógł w ustawieniach. Moj instalator juz cie nie lubi ;)

kociol Kocioł KMB-RP PLUS 19 kW, palnik mala ekoenergia. Dom ocieplony standardowo (15 cm styro biale na scianach, podloga 2 x 6 cm, strop dopiero ocieplam na razie 1 warstwa styropianu 10 cm nad salonem i czescia pokoi) Co do przewymiarowania kotla to moze sie nie znam ale gabarytowo to spory kociol. pojemnosc wodna prawie 100 litrow, I palnik rzadko kiedy wchodzi na wieksza moc, Jak mialem mrozy -15 o to w modulacji pracowal na zakresie okolo 40-70% tylko ze spalal wtedy 33 kg/dobe jak przelaczylem w dwustan to spalanie spadlo do 22 kg/dobe ale ciezko sie palio spieki, sadza nie robilem obliczen zapotrzebowania na cieplo nie znam sie na tych rzeczach, instalator z polecenia znajomego, ktory jest zadowolony a uzytkuje dom 4 rok.

Sterownik od tygodnia opanowal moj piec mniejwiecej na takim poziomie jak widac na wykresach. temp na kotle 60 a spalin 55 ?... faktycznie chlodne te spaliny bo rure doknac moge reka i trzymac tak dlugo jak mi sie podoba. Ale spalanie jest bajeczne 14 kg/dobe i popiol jak z popielniczki w pubie :) temp. na zewnatrz -2 w domu 24 nie ma co mowic przewymiarowany kociolek jest i to sporo.

Zle się wyraziłem ja mialem bardzo stary soft i uaktualnialem go jeszcze w zeszłym roku

na stronie producenta jest plik instruktażowy. problem jedynie ze trzeba sie zaopatrzyc specjalny kabel do wgrania softu :/ moze jakby byl juz zrobiony interface ethernetowy moznaby zrobic to zdalnie ? Napewno aktualny soft gdy zostal wgrany do mojego sterownika poprawil prace dmuchawy a to bardzo wazne przy spalaniu wiec nie tylko sie cieszyc, ze sa aktualizacje

Grzeje okolo 600 m3 127m2 użytkowej. Dom parterowy bez użytkowego poddasza. Piec w modulacji teraz pracuje na przedziale 5-30% ale srednio to okolo 3-4 kW. Mam 14 pętli podlogowych. 2 grzejniki w łazience. Jak byly mrozy większe niż -10 przelaczalem w prace dwustanowa wtedy piec pracowal 10 min na 100% i 30 min czuwania ale spalanie mimo ze 22 kg/doba koszmarnie kiepskie tony spiekow tonysadzy. W modulacji jest bajka ladnie sie dopala popiol wręcz bialy i drobniutki. Te twoje zalewanie chlodna woda z pieca to może wina znowu zbyt szerokich przekrojów? Albo zbyt mocnej pracy pompy co? Jezeli juz chcialbys wygrzać układ i wejsc w modulacje ciągle to lepiej wymusic jakos maly obieg kotlowy. Jezeli chcesz trzymać w dwustanie to najlepiej aby jak najwolniej woda krazyla.

U mnie bez pompki CWU i zadnej innej pompki kotłowej grawitacja chyba dzialala na rurach CU 28 mm i zaworze 4D 1'' na zdjeciu widac ze to chodzilo tak ze gora pieca byla ciepla na tyle ze sterownik nie dostawal sygnalu aby grzac a jak powoli woda chlodniejsza doszla do gory to wtedy ster wlaczal piec na 100% i dogrzewal szybko wode. U mnie jest piec 19 kW witkowski z rusztem wodnym. pojemnosc wody w kotle 90 L wiec troche tej wody tam jest. Dwustan pracy byl tylko wtedy gdy pompka CWU nie chodzila. Jak wlaczylem pompke CWU mam plynna modulacje ale kosztem nizszej temp zasilania ukladu CO sprawdza mi sie to tera w dodatnich temp. ale w mrozy to za malo aby dogrzac dom. musze wtedy szerzej otwierac zawor 4D i zalewam kociol woda z podlogowki wiec bezsens totalny.

Jezeli nowa instalacja to zdalny opcja sterowania jest niezbedna. Ja juz chyba wydeptalem sciezke do kotlowni. Mialem kupic panel pokojowy ale kase musialem przeznaczyc na dodatkowy opal :) a i juz zona nie chce slyszec wiecej o kotlach, paleniu i ekogroszku, ktory brudzi jak cholera. Jak bedzie dzialal modul internetowy jednak sie nie zawaham z zakupem. Opcja sledzenia zdalnie tego co sie dzieje w piecu i kontrolowania tego zdalnie jest super srpawa.

Z tego co wiem WYDAJNOSC PODAJNIKA (ja mam ustawione 14,5 kg/h) ustawia sie tylko wylacznie dla celow informacyjnych ilosc paliwa jaki poda sterownik ustawi sie raczej albo w PALIWO (zmieniajac kalorycznosc i korekte) albo w MOC KOTLA ale tu trzeba wejsc w tryb admina aby cos zmienic. Obie opcje PALIWO i MOC KOTLA umozliwa ustawienie ilosc podawanego paliwa (ja dzieki temu wyregulowalem kopczyk na retorcie) ciagle nie wiem czy za duzo czy za malo ale na dom 127 m2 sterownik pokazuje ze spalam teraz 18 kg/dobe ile na prawde to nie chce mi sie sprawdzac ale jak wsypie worek (25-32) kg - roznie to one waza - to faktycznie na dwa dni mi to wystarczy Nie wiem jak do tych zmian ilosciowych podawania paliwa ma sie moc dmuchawy. czy jest ona tez zmieniana w roznych zakresach mocy czy dmucha na sztywno w zdefiniowanym zakresie min-max ?

Temperatury na zew troche podskoczyly i wlaczylem znowu pompke CWU efekt spalanie spadlo, koniec problemow z sadza i spiekami. jedynie zasilanie podlogowki stanelo na 30,5 stopni ale to wystarcza na 22 stopnie w domu i 24 w pokojach dzieci. tam docieplilem strop i widze kolosalna roznice. Sterownik dziala super o ile moduluje w dwustanie raczej kiepsko sobie z nim radzilem. Podstawowy problem jaki mialem to gdy przechodzi w stan czuwania palenisko zaczyna sie kisic bez tlenu sadzy mialem po jednym dniu 1/3 wiaderka. Spieki tez dosyc znaczne. Moze powinienem posiedziec w opcji CZUWANIE i tam ustawic jak najczestrze podawanie w malych dawkach aby dmuchawa jak najczesciej podawala tlenu i eko sie nie dusil na ruszcie? Nie jestem pewny tego bo znowu mogloby zbyt mocno przedmuchiwac powdujac zapadanie sie zaru. Co ciekawego odkrylem to ustawienia PALIWO gdy mimo tego ze mialem eko z Wesolej ustawilem kalorycznosc np. 16 MJ + korekta 25% to sterownik podawal wiecej eko na ruszt (mala ekoenergia) jednoczesnie na tyle duzo ze nie spadal niedopalony. duza ilosc zaru powodowala ze piec bardzo szybko dochodzil do zadanej temoeratury 68 stopni (5-10) min a potem czuwanie 30-35 min Ciekawy jestem jaki wplyw ma zmienianie kalorycznosci na dmuchawe? moze aby uzyskac wieksza ilosc podawanego paliwa powinienem zostawic kalorycznosc a zwiekszyc moc kotla np. do 25 kW ?

Wylaczylem pompke CWU bo spalanie mialem rzedu 35 kg / dobe Instalator stwierdzil ze jak zostawie uklad to sie wygrzeje i grawitacja na obiegu kotlowym zacznie dzialac. Jak sadzicie? na zdjeciu widac rozklad temperatur czyli chyba dziala choc dT jest spora 20 stopni ale przeciez zasilanie CO (grzejniki w lazienkach) idzie 42 stopnie i na podloge 31 stopni powrot z tych dwóch ukaldow moze miec gora 32 stopnie choc watpie bo wody w podlogowce jest znacznie wiecej niz obiegu z 2 grzejnikami lazienkowymi wiec realnie mysle ze powrot z ukladow CO i podlogowki ma gora 29 stopni. Mam teraz powrot okolo 50 stopni przy 68-72 na kotle. zawor 4D jest ustawiony na 4 / 10 Kociol pracuje w dwustanie i spala 22 kg/dobe w domu mam 23 stopnie 24h/dobe a na zewnatrz -3 (dzien) -8(noc) Jedyny minus tego wszystkiego to sporo sadzy w kotle (pewnie w zwiazku z dlugim czuwaniem) gdy probuje wymusic obieg pompka CWU powrot mi rosnie o 10 stopni ale woda na CO stygnie do 33 a podlogowka po 2-3 godzinach takiej pracy tez zaczynala sie wychladzac do 28 ( a to za malo aby dogrzac mi teraz dom przy - temp na zewnatrz) Co o tym sadzicie? czy obieg grawitacyjny jednak dziala? 50 stopni na powrocie to raczej kociol jest bezpieczny a w domu mam cieplutko spalanie pewnie bym zmniejszyl gdybym przykrecil podlogowke do 29 stopni wtedy powrot na kotle robi sie cieplejszy