Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez maronka

  1. Warunki spalania też poprawia wyższa temp. na kotle wg mnie minimum 70,szamot na pewno coś tam poprawi ale w tym palniku nie ma to aż tak dużego znaczenia ,ja dla przykładu w ds-e mam całą komorę zasypową wyłożoną szamotem i poprawiło to spalanie ale to jest inna bajka,twoja komora to rura która i tak nie powinna za dużo wchodzić do kotła ,a kitę która wychodzi nie wiele już można poprawić,najważniejsze w tym momencie jest dobranie powietrza do ilości opału,jak tu dobrze ustawisz nie wiele już można stracić gdzie indziej
  2. Dzięki ,dobrze wiedzieć na przyszłość,ale tak sobie pomyślałem że trochę przesadzają ,jak to producenci,chuchają na zimne,być może brali pod uwagę montaż palnika bezpośredni do nie izolowanych drzwiczek bez żadnego dystansu z prawie całą rurą w komorze i wtedy bez pracy palnika czyli bez chłodzenia temp mogła by bardziej przejść na osprzęt
  3. Mi na szkoleniu mówili że lepiej nie bo można przegrzać palnik,ponieważ szamot akumuluje ciepło i po ustaniu palenia promieniuje i można uszkodzić palnik ,tak jak koledzy piszą szamotka gdzie nie gdzie a jak całość to tylko wermikulit
  4. Ja tam mam zawsze kawałek cienkiego kartonu ,ale jak tam ssie to nie oznacza lewego powietrza,ja kiedyś to uchylałem tą rozetkę by bardziej natlenić gazy ale po zgłębieniu tematu zgazowania opału , mam już tam zawsze szczelnie zamnięte
  5. Jak wentylator nie pomaga to raczej gdzieś ciągnie lewe powietrze jak zaciapa pisze ,najpewniej wyczystkami,a na krótkim jest ok?
  6. 3,6 x 5kw=18kw moc ,a tak naprawdę to idzie z pelletu wyciągnąć max 4kw z kg = 15kw
  7. No niby tak ale w sklepie 60m mam gazowe i jak grzałem ciągle spalałem 2x wiecej gazu niż jak tylko 8h i w domu przy paleniu ciągłym spala się 150kw a nie paląc w nocy 120kw
  8. Wg mnie w standardzie przy h1 5 h2 3 nadzór 0,5-1h histereza kotła 2 stopnie i palnik będzie nieustannie modulował mocą i chodził ile mu każę ,bez nieustannego odpalania i wyłączania,a wyłączanie na noc by coś zaoszczędzić i lepiej się wyspać i termostaty na grzejniki,a spalanie będzie zależne od potrzeb zgłaszanych przez grzejniki i cwo,komfort idealny
  9. Pytałem bo chciałem porównać do mojego ds-a 19kw ,czyli podoba moc,i temp ta sama u mnie i czas spalania 16h wsad to 25kg orzecha 1 wesoła
  10. @Memciu powiedz ile kg węgla się spala te 16h,z ciekawości pytam i przy jakiej zadanej temp. kotła
  11. Fajnie te wyniki i temp.wygladają ale u mnie jakbym miał takie 33 stopnie to by zamarzł chyba ,przy teraźniejszych temp potrzebuję 50-60 na grzejniku mieć z tym że w nocy nie palę,no i opału idzie mi 24-27 tys kw na sezon ,więc to 6-7 ton peletu,i u dochodzimy do sedna czyli ocieplenie chaty im lepsze tym bardziej sobie możemy ograniczać zużycie opału ,bez tego cudów nie ma i by nie umarznąć trza hajcować,ale na szczęście mam dostęp do taniego drewna i na sezon spalam 2 tony węgla za 1800zł i 12 -15m/p drewna 600-800zł co daje normalne koszty,palniczek nie powiem kusi mnie ale to dopiero wtedy jak koszty na pół podzielimy z córką,na co się na razie nie zanosi
  12. Węgiel możesz przechowywać gdzie kolwiek,nawet po chmurką,wilgotność nie przeszkadza w dobrym spalaniu,a co niektórzy twierdzą że poprawia,kora to też super paliwo ,ino że lekkie i energi z niej niewiele ,ale spala sie ok
  13. Prawdopodobnie najwięcej dało podawanie pp środkowymi ,i w przyszłości możesz sobie nawiercić w tych drzwiach otwór np 10mm i zobaczeć jak się pali jak mało to jeszcze jeden itak dalej ,aż uzyskasz to co chcesz tak by nie przeciągało kotła ,jakbyś przesadził z ilością otworów to wtedy zatykasz zbędne,ewentualnie wykroić przelot i zamontować klapkę taką jak na dole ,to nie jest jakoś skomplikowane i regulować stałą szczeliną lub jak ja podłączyć pod miarkownik
  14. Na podłogę poprzez odpowiednie zawory lub mieszacze puszczasz max 30 a kocioł może mieć i 70,a jaki to już trudno powiedzieć ,jest tak duży wybór,pewnie taki by był serwis sprawny w razie problemów,nie chcę tu czynić krypto reklamy,możesz popatrzeć w swojej okolicy ,może jest ktoś sensowny co produkuje kotły z palnikiem kipi,to forum nauczy cię obsługi i po kłopocie,a jak masz gaz to gazowy a najlepiej do podłogi pompa ciepła lub od razu maty na podczerwień i fotowoltaika by się zdała tak 10kw by koszty ogrzewania zeszły prawie do zera
  15. Tak zmniejszyła się komora ,tak jest tam bramka 23x15 ,tak układam w pionie ,kostką też palę i węglem A jak paliłeś bez niczego na oryginale to jak się paliło,bo może u ciebie dodatkowe klamoty na ruszcie psują palenie ,ich brak i częstrze rusztowanie i podawanie powietrza otworem w zasypowych (nie całym) by poprawiło palenie w wystarczający sposób ,ale na pewno podawanie choć nie wiele powietrza środkowymi,mi jeszcze nigdy palnik się nie zatkał tak by się nie chciało palić,u mnie przy dwóch klapkach spalanie drewna to czysta przyjemność,wyizolowanie komory zmniejszyło ją znacznie ale spalanie jeszcze się poprawiło przez większą temperaturę bo nie wychładza już nic paleniska ,a wiadomo że drewno lubi wysokie temperatury bo sprawność spalania rośnie i zgazowanie się poprawia a szamot w komorze nie wychładza tak kotła po skończeniu palenia ,dodatkowo nic sie już nigdy nie wiesza i nie leci w ogóle smołą ,nawet jak otworzę klapę w każdym momencie ,drewno bez problemu sie spala w pionie ,kostka nie wiesza się nie wypala się dziura przed palnikiem ,oszczędność opału też tak 10-20% jak na razie,zobaczymy na koniec sezonu,kocioł dużo lepiej pracuje na małej mocy,a i na dużej też jest lepiej bo spala się w danym czasie mniejsza ilość opału ,dodatkowo mam tak zamontowane szamotki że ruszta pracują w pełnym zakresie,jest de best
  16. Wg mnie stosunek powietrza do ilości spalanego opału powinien być taki przy którym osiągamy jak najwyższe temp spalin bo wtedy jest najwyższa sprawność spalania ,co innego odbiór tego ciepła przez wymiennik ,ale wtedy jeśli komuś jest za dużo 150 spaliny ,to powinien ograniczyć moc kotła do poziomu przy którym spaliny są dla niego odpowiednie a powietrza powinno być tyle ile przy danej mocy osiąga najwyższą możliwą dla danej mocy temp spalin,trochę to zawile opisałem ale co bystrzejszy zrozumie o co mi chodzi
  17. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nie mam rck i miał nie będę,przysłonę mam przymkniętą na max,ewentualne podmuchy wiatru niewiele wpływają na spalanie ,trochę wiadomo dodają czadu ale mi to się nawet podoba,jak na prawdę mocno wieje to wsad spali się szybciej na pewno ,wtedy ewentualnie zamykam czopuch bo mam jeszcze z zamykaniem,zdarza się to parę razy w roku więc nie ma się czym przejmować,ewentualnie raz chyba uchyliłem trochę klapę wyczystki komina co dość skutecznie zniwelowało ssanie z kotła
  18. No po bokach od dołu do samej góry cegły szamotowe,nad przegrodą płyta wemikulitowa,po przeciwnej stronie blacha do samej góry,izolacja z 4 stron
  19. No to gonimy króliczka,podoba mi się to,ja osobiście pierwszy raz od 3,5 roku nic nie zmieniam,już z5 mcy ,szamot do samej góry może i jest trochę upierdliwy ale zgazowanie i brak smrodu smoły jest warte tego
  20. pytanie z tych głupich ,czy naładowany grawitacyjnie bufor potrafi oddać na grzejniki też grawitacyjnie czy konieczna jest pompka ,oczywiście instalacja działa grawitacyjnie
  21. Wg mnie to błąd ,schodzić z nadmuchu by temp spalin obniżyć ,nadmuch powinien być taki przy którym osiągamy jak najwyższą temp spalin ,wiadomo wtedy że spalanie jest efektywne,i jeszcze jedna sprawa z modulacją ,często piszecie że ona w kipi kiepsko działa w porównaniu do zachodnich ale np w standarcie mam h1,h2,nadzór,więc mogę sobie tak ustawić by pięknie modulowało stosownie do potrzeb,chyba że sie mylę
  22. W mojej zmniejszonej komorze szamotami ,wermikulitem i blachą od dołu po samą górę spalam takie 30 cm na pół pomieszane z węglem bez problemu ,w pionie ,bo mają ze 40cm,daję na dno 10l kostki sosnowej na to kłody i to zasypuję 5kg węgla i jest pełny kocioł i to spala się 7h,węgie stopniowo opada w miarę spalania szczelinami pomiędzy kłodami zapewniając żar do zgazowania kłód,temp spalin 200 i mogę nastawić od 65 miarkownik ,bo i tak czyściutko się spala,wymiennik siwiutki
  23. 280 zł to jest dużo za dużo za metr,100zł jest ok tak do 200zł bo po wyżej to już lepiej węglem palić,wszystko zależy ile to waży ,przykładowo u mnie kostka sosnowa waży za m/p 330kg x 4,4kw =1450kw i 50 zł dzielone przez 1450=3,5gr za kw plus sprawność =5 gr za kw,węgiel po odliczeniu sprawności daje 6kw z kg a to daje około 15 gr za kw( przy 870 zł za tonę) i w ten sposób możesz sobie wyliczyć cenę kw-ta z drewna ,ale jak wiesz ile ono waży ,pamiętając że kg buka ,dębu daje 4kw x 0,8 =3,2 kw ,więc jeśli twoje drewno waży 0,5 x m/p =500kg m/p to przy 280zł za m/p = 17,5 gr za kw,gaz kosztuje 23gr za kw plus stałe opłaty ,więc jest droższy ale mądre grzanie gazem daje oszczędności więc z tym gazem wg mnie nie jest tak źle ,ale mając dostęp do taniego drewna na dzień dzisiejszy nic tego nie przebje
  24. Słyszałem że w najnowszym oprogramowaniu nawet w standardzie będzie przebijał o 5 stopni i dopiero w nadzór wchodził
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.