-
Postów
3430 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez maronka
-
Wszystko fajnie ale ja się spotkałem z tak wieloma zawiedzionymi palaczami związanymi z podajnikami że trudno to ignorować,wam pasują podajniki i ok ale dlaczego tak mocno czepiacie się nas i naszych kotłów skoro nam pasują,a jak komuś nie pasują staramy się mu pomóc co w większości się udaje,2 lata temu kolega jeden z nas był też zawiedziony a teraz po paru przeróbkach jest szczęśliwy i o to chodzi a co do sprawności to teoretycznie i nasze mpm-y 5 klasy i podajniki mają podobną,a różnice w spalaniu na korzyść jednego czy drugiego zależy przeważnie od palacza,zaletą naszych jest to że możemy spalać i węgiel i groszek i drewno i zrębkę i trociny ,brykiety itp,i tu obniżyć koszty i nie być zależnym od jednego słusznego opału
-
Chyba tobie Ale nie zaprzeczycie że nawet z buforem mogę doprowadzić do sytuacji że jest on już naładowany ciepłem a kocioł jest w połowie pełny i albo zagotuję albo na miarkowniku i wg wszego rozumowania jest on wtedy smrodziuchem ,a tak na prawdę wszystko zależy od rozumnego palacza ,jeśli ja mam duży odbiór i duże potrzeby i kocioł nie za duży to bufor jest zbędny,odbiór w takie dni mojej instalacji to około 15kw a kocioł ma 17kw więc prawie idealnie a jakbym miał 14 kw to już w ogóle bajka ,bez żadnych przeróbek by szedł i nie wykluczam zakupu takowego jak sie będą przypieprzać za mocno w co wątpię osobiście bo jak Czech napisał ,nie ma dymu nie ma problemu
-
Bo to są stare gs-y palone pewnie od dołu,sam miałem hajnówkę to wiem jaką zadymę robiła,jakbym mieszkał na osiedlu a nie pod lasem to by mnie ustrzelili,a teraz nie wierzą ci co przyjadą że się w kotle pali ,to im pokazuję wizjerem że śmiga maszynka,ale nie twierdzę także że mpm-ds jest dla każdego kowalskiego ,ale jeśli ktoś lubi popalić w kotle i co nieco kuma to jak najbardziej warto,nawet jakby trzeba było i ten bufor zamontować,i najlepiej mieć jeszcze dostęp do taniego drewna to już w ogóle bajka ,i nie mówcie mi że się trzeba trochę narobić bo to trochę tak jak w ogródku ,dla mnie sama przyjemność i gimnastyka a do podajnika te 5 ton grochu w 25kg workach i 7 ton peletu się samo w kotłowni nie znajdzie ,,ilości podawałem orientacyjne jakie bym musiał spalić w moim domu przez rok z cwo
-
Kowalski niech sobie kupi podajnika a od ludzi rozumnych wara w czym palą,kowalski nie rozumie że to para idzie i powie że dymi a u ciebie (mnie ) nie dymi i powie ty to masz fajny kocioł palisz i nic nie widać,a od siebie dodam że 3tys w kieszeni na sezon zostaje więc po 20-30 latach użytkowania mojego kotła na niezłą furkę nazbieram niż jakbym się miał z podajnikiem bujać
-
Producentom jest zabronione coś przerabiać ale nie ma przepisu że mi nie wolno ,a co nie jest zabronione jest dozwolone a nie odwrotnie,być może to tylko luka prawna ale tak jest Kolego nie żebym się czepiał ale akurat peleciak dymi zanim się rozpali,a niektórzy w ramach oszczędności mają tak poustawiane sterowniki że rozpala się i 20 razy na dzień,u mnie w ds przy rozpalaniu nie dymi
-
Kolego palę tak od blisko 4 lat i nie jest to żadna udręka,ja akurat jestem zwolennikiem przepalania czyli tak jakbym ładował bufor na mocy nominalnej,ogrzewam duży zład wody w starego typu instalacji która na bieżąco pobiera nie małe kw-ty,wygrzewam chatę,która jest wychłodzona po nie paleniu i część pieśni ,nie zamienił bym się na żaden podajnik,przede wszystkim ze względów awaryjności takowych i ekonomicznych x2 koszt opału u mnie
- 17343 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
Jeśli chodzi o palenie ciągłe to to węgiel wydaje się najlepszy pod tym względem,a jak się weźmie nie za mocny kocioł to nawet nie trzeba nic przerabiać
- 17343 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
10 kw i brykiet da radę ,wsad dobrego na 6-7 h wystarczy,ale i tak powinieneś mieć bufor więc ja brałbym 14 kw w tym przypadku
- 17343 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
Od wtorku palę bez wygaszania samym węglem ,od wczoraj 15l drewna i węgiel i tak na przemian,i tylko na miarkowniku bez szczelin i chodzi jak szwajcarski zegarek,dziś nawet nastawiłem mu tylko 60 i też czyściutko spala,wsad rano i wieczorem,nawet palnika nie czyszczę,bo zawsze jest żar powyżej wlotu gdy dokładam,popalę tak do soboty i wtedy wyczyszczę,rodzina nie przyzwyczajona do takiego palenia trochę narzeka że za ciepło w nocy i rano choć tylko 22 stopnie jest ,miarkownik nigdy się całkiem nie zamknął ,minimum 1mm zostawiał trochę temp powoli na kotle spada ,miarkownik lekko się otwiera ,kociołek dobija do zadanej i tak sobie śmiga z taką histerezą 2-3 stopnie,dla mnie rewelacja
-
Wg mnie się nie nadaje niestety,choć niektórzy palili z jakimiś tam przeróbkami,pellet jest tak drogi że tylko dobry kocioł z dobrym palnikiem nie puści cię z torbami ,co innego brykiet,brykietem można śmiało bez przeróbek palić
- 17343 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
Powiem tak splam tyle by było ciepło w domu i kiedyś było to 5 ton wegla i 12m/p drewna,teraz 2 tony i też 12m/p drewna ,samego węgla z jakąś tam małą rozpałką spaliłbym teraz 4-4,5 tony ,krewniak w trochę mniejszym domu nowym ocieplonym spala 4,5 tony ekogrochu ,ja mam dom nieocieplony,nawet nieotynkowany
-
mpm MPM DS modyfikacje do palenia drewnem
maronka odpowiedział(a) na Gregoryy temat w Kotły zasypowe
Nie przejmuj się jest moc to i podgotowywuje,daj pompkę na 3 bieg i będzie jeszcze mniej gotować lub wcale- 345 odpowiedzi
-
- mpm ds
- mpm dolne spalanie
- (i 9 więcej)
-
Pewnie tak jakbym kupił 14 kw 5klasa ale nie wiem czy komin by to wytrzymał,ale w podajniku na pewno nie szczególnie przeliczając na złotówki,jak sobie tak liczyłem ile w podobnych budynkach spalają peletu-7 ton i ekogrochu -6 ton to ja spalam 2 tony węgla i do 15m/p drewna dla mnie taniej kostki sosnowej=2x870+15x50=2490zł na grawitacji więc bez grama prądu a tam 7x800 lub 6x1000 plus prąd
-
Oglądałem kiedyś ruski film jak spalał ogromne ilości drewna w swoim atmosie hg i ładował 1000l bufor,dramat jakiś ,spalił minimum 2x więcej drewna niż ja bym spalił w swoim mpm,a ten dymek to taki wypadek przy pracy w spalaniu drobnej kostki sosnowej ,już nigdy mi nie dymi w ten sposób ,w zasadzie w ogóle mi nie dymi,nawet przy rozpalaniu,i czy drewnie czy węglu,zero dymu
