Na początek zrobiłbym tak:
Oczywiście tryb standard:
Zadana kotła 75°C
Histereza kotła 20°C
Moc pośrednia - histereza H2 10°C
Moc minimalna - histereza H1 6°C
20 kW
12 kW
7 kW
Nadmuchy musisz sobie dostosować.
Zobacz jak długo będzie w trybie praca i na jak długo przejdzie w postój.
Grunt to zniwelować częste odpalanie kotła. Co będzie korzystniejsze u Ciebie to już sam sprawdzisz. U mnie w tej chwili kocioł rozpala się 8 razy na dobę w standardzie i dużej histerezie. Przy dużych mrozach kiedy zapotrzebowanie u mnie będzie powyżej 6kW przejdę na FL i małą histerezę, np 5stC.
Skoro kocioł w FL tak często się wygasza to jest źle ustawione albo nie ma takiego zapotrzebowania na kW. Pytanie jakie kolega @Darbatt ma średnie zapotrzebowanie na moc dla przeciętnego dnia zimy w swoim regionie i dla swoich domów bo z tego co pisze ogrzewa dwa.
No nie wiem.
Właśnie o to chodzi, by kocioł jak najdłużej stał. Albo modulujesz mocą i nie wygaszasz ale do tego trzeba mieć zapotrzebowanie na kW albo odstawiasz kocioł w postój. Co wyjdzie u Ciebie korzystniej musisz samemu sprawdzić.
Jak jeszcze sam to ogarniesz to pół biedy ale jak masz liczyć na fachowców z, którymi to różnie bywa... oczywiście z całym szacunkiem do fachowców z prawdziwego zdarzenia.
Komin nie przeciąga, teraz popracuj nad wymiennikiem. Trochę szamotu, turbulatory i zejdziesz spokojnie z temperaturą spalin. Przy jakiej mocy masz i przy jakiej temperaturze kotła masz 130stC?
Swoją drogą ja mam 6-26 :) Przykręcony teraz na 12kW. Mam 7 max 8 rozpaleń. Spalanie przy tych temperaturach < 15kg/doba. Jak chcesz modulować na 2-3kW do odpuść sobie pellet. Chyba, że z buforem.
16 i 20 modulują od tej samej mocy. 20tka ma większą komorę co korzystniej wpływa na spalanie gorszej jakości pelletu. Ot cała różnica. Lepiej napowietrza komorę i łatwiej się czyści. Pod tym względem 20tka wypada lepiej. Przy dobrym pellecie 16tka wystarczy. Do spalania "no name" brałbym 5-20