Skocz do zawartości

Dragster

Stały forumowicz
  • Postów

    1616
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Dragster

  1. Z tego względu zaopatrzyłem moją WM w filtr węglowy bo był dramat. Teraz smrodku brak.
  2. @Tomek0407 jakiej mocy masz instalację PV? Oddajesz do sieci?
  3. Bufor pogodowo, o tak ale to nie w PLUMie... niestety..
  4. Pionowe. Najlepiej przewymiarowane. To nie zaszkodzi. Przy pionowym masz dwie dodatkowe zalety: separator powietrza i odmulacz.
  5. A co mam zrobić, u mnie nawet gazu nie ma. (No może kiedyś będzie). O kocioł, który moduluje sprawnie 2-3kW ciężko i przy tej cenie i jakości względnie taniego pelletu takie kotły sobie daruję. Pozostaje bufor i G12, odebranie 0.8 tego co się wysłało. PV zrobię sobie sam, w zasadzie pozostaje koszt materiału, który i tak będę miał w dobrych cenach. Zapotrzebowanie z ostatnich 4,5 dnia to 3,4kW. W mroźne dni pozostanie palnik KIPI i kocioł, który mam.
  6. Ciężko powiedzieć ile oszczędności by było ale masz rację, też uważam że inwestycja się nie zwróci. Jednak nie rezygnuję z samego bufora. Od przyszłego roku uruchamiam na dachu PV 10kWp. Tak więc będę musiał odebrać swoje i G12 + bufor + grzałki sobie wymyśliłem. Myślę, że przynajmniej okresy przejściowe dogrzeję sobie w ten sposób a tu widzę największą stratę.
  7. No właśnie do czego ma to być bufor, do kotła stałopalnego? Jaka będzie różnica w zużyci pelletu jeśli kocioł rozpali się raz i będzie grzał bufor przez 4h a rozpali się 2 razy i będzie grzał po 2h?
  8. @Tomek0407 może powiedzieć. Jednak by było komfortowo trzeba jednak mieć dobre docieplenie. Z drugiej strony co znaczy komfortowo. Np na cieplowlasciwie jest podawana minimalna pojemność bufora dla policzonego budynku. Przyjmuje się dwa nagrzania bufora na dobę. Jednak przy naszych kotłach które same się rozpalają jest to mniej istotne. Jakikolwiek by to nie był bufor ustabilizuje pracę kotła i zdecydowanie zmniejszy ilość rozpaleń co wpłynie na pewno na zużycie opału.
  9. Niech trochę popracuje na tych ustawieniach, które ma. Zobaczymy co tam ecoNET wyrysuje po kilku dobach. Ja w tej chwili spalanie liczę co załadunek zasobnika, inaczej sensu nie ma. Każdy dzień jest inny. Wystarczy, że jest chłodniej, lub wietrzniej lub też żona wietrzenie zrobi czy też cała familia się kąpie 3x dziennie. Dzień do dnia nieporównywalny.
  10. Krzywej grzewczej kotła? Dobrze rozumiem, bo na siłownik jeszcze czekasz.
  11. Chyba nawet tego sterownik nie pokazuje. Trzeba ręką na rurce. Może ustawiłeś słupki w harmonogramie a nie ustawiłeś "Włączony"? Jak tam temperatura spalin?
  12. Cyrkulacją sterować najlepiej harmonogramem. U siebie mam dwa cykle rano i wieczorem. W ecoNETcie wygląda to tak (oczywiście to jest przykład): W panelu sterownika też ustawisz. W ustawieniach serwisowych masz jeszcze czas pracy i czas postoju pompy. Te parametry musisz sobie dostosować do długości pętli.
  13. Sprawdź tylko czy wszystkie grzejniki grzeją bo tak naprawdę zmniejszyłeś bieg pompy.
  14. Teraz masz pompę na pierwszym biegu (I) tak? Jestem ciekaw gdzie pchałeś tą wodę.... :) Może jednak nie do końca wiesz jak wysterować odbiory i kontrolować rozbiór kW? Z tego drugiego wykresu wynika, że spokojnie możesz ustawić kocioł na dużej histerezie i w standardzie. Nadzór możesz całkowicie wyłączyć. Pracę kotła nieco wydłużyć. Jeśli jest 10 rozpaleń na dobę to już jest całkiem dobrze.
  15. Ja bym zostawił na Twoim miejscu proporcjonalną regulację PP1/PP2. Szczególnie w obiegu grzejnikowym gdzie ciśnienie się zmienia ze względu na otwieranie i zamykanie się termostatów grzejników. To jest pompa Grundfos Alpha 2L tak? Chyba nie ma funkcji AutoAdapt która była by najlepsza. Bypassu z zaworem upustowym różnicy ciśnień nie widzę u Ciebie więc AutoAdapt byłby wskazany. Lub po prostu otwarty jakiś grzejnik np. drabinka w łazience dla stałego przepływu. Stały przepływ na pewno poprawi precyzję regulacji obiegów i pompy mniej dostaną po tyłku. Nastawy I-III zostaw, to się nadaje do ładowania CWU z kolei CP1/CP2 do podłogówki bez zaworów RTL czy siłowników gdzie jest potrzeba utrzymania stałego ciśnienia w obiegu..
  16. Daj mu z 65-70stC nie musisz tak wysoko gonić kotła w FL bo będzie dobijał do 80stC. Histerezę kotła możesz dać np 7stC jeśli obawiasz się ze za nisko spadnie.
  17. Zakręć kapturek, może będzie trzymał :))) Zawsze można tam wkręcić ręczny odpowietrznik.
  18. Ten odpowietrznik nie zapowietrza Tobie układu? Nie powinien być po stronie ssawnej pompy.
  19. Testuj, testuj i nie panikuj. Każdy cykl testów to co najmniej doba. Zapotrzebowania na kW nie oszukasz ale coś tam na pewno się urwie optymalnymi ustawieniami. Moim zdaniem u Ciebie modulacja zda egzamin. Minimalizuj ilość rozpaleń. I pomyśl nad lepszym dociepleniem bo to największy czynnik dla oszczędności. Może na początek poddasze. Górą najwięcej ucieka.
  20. Czyli pomieszczeń nie przegrzewasz. Zapomnij o trybie standard i dużej histerezie u Ciebie to się nie sprawdzi. Tryb FL tak jak miałeś tylko nieco większą histerezę. Z tego co mówiłeś i z czego powstała ta dyskusja wynikało, że masz dużo rozpaleń na dobę.
  21. A głowice termostatyczne na grzejnikach masz?
  22. Sprzęgło zrównoważy hydraulicznie obiegi i ustabilizuje pracę kotła. Rozbioru raczej nie zmniejszy.
  23. Na tym polega właśnie FL by kocioł oscylował w granicach zadanej. Nadzór jest po to by uniknąć krótkiego postoju i nowego rozpalenia. Do tego histereza 1st moim zdaniem potęgowała ilość rozpaleń.
  24. No oba domy muszą wszamać tyle ile potrzebują. Pytanie czy masz dobrą kontrolę nad rozbiorami. Czy dobrze sterujesz oddawaniem ciepła, czy nie przegrzewasz pomieszczeń. Druga sprawa to tryb pracy i częste wygaszanie palnika na pewno nie jest ekonomiczne. Przy takim rozbiorze pokusiłbym się o po testowanie trybu FL z ewentualnym nadzorem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.