karoka65

O ile się nie mylę pod tą nazwą sprzedają chyba Chwałowice, ostatnio palił się bardzo dobrze i ma dobrego kopa, około 27MJ/kg

Najlepszy sposób na mniejsze zużycie to ocieplenie chałupy gdzie się tylko da.

Szkoda że mieszka tak daleko bo bym podrzucił coś takiego a kurierem nie wyślę bo najbardziej zadowolona z tego była by tylko firma kurierska.

Tak, powera miałby na bardzo przyzwoitym poziomie i jeśli dobrze dobrana mieszanka bez problemu ją spali na większych mocach. Szkoda że mieszka tak daleko bo bym podrzucił coś takiego, wysyłkowo to najbardziej zadowolona byłaby tylko firma kurierska.

Niech się Bietka nacieszy nową zabawką, czasem coś skonsultujemy. Ja go mogę w try miga podciągnąć do zadanej, niech sobie pochodzi w automacie. Nigdzie też nie pisze że kocioł ma do tej zadanej dochodzić, problem robi się wtedy gdy nie dochodzi a w domu robi się zimno :) Większość ma inny problem bo nie może wykombinować na tyle żeby utrzymać kocioł w pracy ciągłej co bynajmniej ja uważam za najbardziej efektywny tryb pracy ale co ja tam wiem.................... To nowy kocioł i też się muszę go nauczyć :)

Właśnie to napisałem Bietce chyba 5 min temu na PW i żeby sprawdziła przed spaniem a ja będę widział na podglądzie :)

Jarety Plusy to mieszanki sięgają przeważnie do 26MJ/kg, sam Jaret z Janiny jest "cieńszy od tej ruskiej perły bo około 21MJ/kg, Sobieski około 22 z tendencją lekko do góry

Trzeba po prostu ustawić :) Zrobiłem to pi razy drzwi bo nie wiem czy dosypali do pełna czyli wg. teoretycznych danych :) Mówisz i masz :) Nie opiera się to na jakimś czujniku a czasie pracy podajnika. Żeby zrobić to dokładnie trzeba wiedzieć ile kg się wsypuje, i ile podajnik podaje paliwa na 1 min pracy, najlepiej skalibrować zbiornik. Zasypujesz do pełna, kasujesz licznik i robisz odczyt pracy po opróżnieniu, dzielisz kilogramy przez minuty i masz ile podaje.

Z tego co rozmawiałem dopiero zaczęło się dobrze wypalać :) Z całym szacunkiem ale to zależy ile węgla podajesz na palnik. Panowie jesteście przyzwyczajeni do małych mocy :) Ustawiał może ktoś kocioł gdzie przekładnia kręci się nie 1 obrót na minutę tylko 4 razy ? do tego podawanie 12s i przerwa 7 albo podawanie 15s a przerwa 10 ? :)

No i właśnie nie o to chodzi żeby tylko zamknąć zawór o dogrzać kocioł, dobrze jakby przy okazji udało się nagrzać jeszcze dom :) Przyciął bym temp. na zaworze żeby kocioł dobił do tego co ma zadane, "kręcił" się wokół tego i dopiero wtedy po trochę większą temperaturą zasilał dom.

Co masz na myśli pisząc że sterowanie tego kotła jest do.......... ? Dalej brak płynności w sterowaniu, rozgrzewaniu, szarpaniu ? Nie wiemy kto co pokręcił i kiedy a to decyduje o wspomnianym " szarpaniu" Przecież widać w ustawieniach że pompa jest ustawiona w pracę non-stop, bez żadnego czujnika czy programatora. Pompa.

z tego co wiem to był wtedy na trochę skręcony na zaworze :)

Panowie, przedwczoraj byłem na serwisie za naszą południową granicą, gdyby nie to że byłem już pod wieczór zrobiłbym Wam fotki chawiry gdzie na 550m2 nie nowego domu jest wstawiony OEP 16kW i niema problemu z grzaniem. Jest na starym Burnerze, gościu czyta chyba eSterownik, dostawił sobie tylko te dwie szamotki na palnik jak w M-ce.

Tutaj kolega ma bardzo dużo racji, większość ma już duże doświadczenie ale jak wyżej, czyli kociołek 12 czy 16kW na dość dobrze ocieplonym domku gdzie popierduje na 3kW, tutaj jest co grzać i 3 sekundami co 60 się go nie nagrzeje niestety. Przy takiej mocy ( 3kW ) prawie wszystko się spali bez większych problemów, gdybyście mieli potrzebę pogonić te kociołki już na 8 czy 10kW szybko perełka pokaże Wam swoje "rogi i bezsilność" czytaj kaloryczność.

Nic tu nie da żadne obniżenie skoro jest problem żeby w ogóle dobić, do obniżenia trzeba też użyć programatora żeby działało. Histerezę ustawia się tylko w ręcznym i grupowym i też nic to nie da skoro jw. czyli dobić nie może :)

Witam. jestem z Bietką w kontakcie, mówiła mi że "plotkujecie" na info :) Nie wiem czy uda się zapanować dzisiaj nad "bestią" bo mam pewne podejrzenia co do czegoś że tak tajemniczo napiszę. Zobaczymy co będzie dzisiaj dalej.

Łoł :) Zawijan a Tobie co się stało :) Jeden kolega mi właśnie doniósł że "plotkujecie" o mnie gdzie rzadko zaglądam. Właśnie wczoraj odpalił M-kę w Gryficach i tak sobie baźgrzemy z nim na gg. Tam instalator dość kumaty choć brakuje mu trochę wiedzy o możliwościach sterownika i też stawiał swoje teorie o jego działaniu, nie zamontowali czujnika powrotu bo podobno miał przeszkadzać w "napędzaniu" sprzęgła ale wyjaśniłem koledze jak to może działać. Pali właśnie tą perłą o której piszecie, mówi że od wczoraj kociołek wciągnął jej 2 woreczki i są spieki koksowe z tym że chałupka była mocno wystudzona. Zaproponowałem wprowadzenie korekty nadmuchu i żeby sprawdził wieczorem lub jutro rano czy są widoczne zmiany. Tam kociołek również ma co grzać :) Pozdrawiam.

Nie znam tylko Heiza, resztę moge powiedzieć że znam dość dobrze a jeden nawet bardzo dobrze bo grzeję nim swój dom :) pewnie każdy ma jakieś plusy i minusy, zależy też co ktoś uważa za plus a co za minus bo czasem to już idzie ogłupieć :)

I bardzo dobrze że niema miejsca dla takich ludzi. Cześć Timon :)

Dowiedziałem się wczoraj od jedengo z kolegów że tutaj Admini nie dają sobie powyżej wentla podskoczyć i za zadymiarstwo dostaje się szpica.

W sumie to ja Cię znam chyba z 5 postów jakie napisałeś na muratorze ( i nie były one na pewno rzeczowe dla nikogo ) No właśnie kilka rzeczowych już przeczytałem tutaj, Widzę że przypadek Verba nie jest odosobiony jeśli chodzi o cieknące kotły Ogniwo jak próbowano to jemu i innym wmawiać czy przedstawiać. Końcówka Twojego posta zabrzmiała tak jakbyś był co najmniej adminem na tym forum. Tak nie zachowuje się nowicjusz.

Powiem szczerze że przeczytałem tylko tą jedną stronę i o tym samym pomyślałem :) Byłaby rozpierducha na następnym forum :(

Fiu, fiu, co tu znajomych :)