baca350

Wniosek: szorowac komin co miesiąc, tak jak ja to robię i basta! Raz na rok -- to zaproszenie Czerwonego Kura do tańca. U mnie [bez kominka ] dochodzi mimo wszystko do żarzenia sie sadzy ale o tym mówi mi jasny puł w wyczystce. Jak kocioł i czopuch szczelny to z niedostatku tlenu sia żarzy, szczególnie jak jest to czysta sadza z węgla. Z drewna bywają żywice a te jak dostana tlenu to idzie ogień jak burza. Drewno należy palic na pełny gwizdek , przymykanie dolotu powietrza to produkcja sadzy. I żywićy! I koniec tematu! Jest piątek, weż 3 browce, siądx przed kominkiem i pomedytuj! Hej!

Przekręcili tabliczkę . Hej!

Zapamiętajcie dziś na jutro: mokry opał to strzał w stopę każdego palacza ! I syf w kominie! Hej!

Heso! Nie leć w patyczki podpałkowe tylko udzielaj sie ze 2-3 razy w tygodniu bo Kazik sie stresuje, Mistrz Strugaczy Ołówków! A ja robię łuparkę do drewna jak na dziś to wał w śmietanie wyszedł. Hej!

Kazik, z farfocle z bębna czyszczarki dla ciebie! Przerabiam mój stożek na drobny gwint. Hej!

Z ta kąpiela to nie przesadzaj! Dżentelmen kąpie sie raz w miesiącu bo sie nie brudzi! A miał najlepiej suchy, chyba że sie pyli! Moczenie miału to strzał w stopę! Było na forum! Hej!

Po to jest taka lkapka w górnych drzwiczkach by dać tlen nad palenisko. Ale trzeba sie z nia umiejętnie posługiwać. H.

Ogłaszam, że skok świderka 6mm na 1440 obr/min to porażka! Oraz stożek 1:2,5 to za mało! Stożek min. 1:3 , gwint max. 3mm to silnik 2,2 kw/1440 obr pociągnie. Ponadto : nie kypujcie stożka od piekarza, szewca itp..... kupic na Alledrogo, dac 150-200 zł za porządny stożek z dobrego materiału a nie z gwoździa jak ja mam! Def-- podana przez ciebie łuparka to chyba forma doskonała Hej!

a jak będzie trzeba ją szybko nagrzać to zamknie się zawór na zasilaniu C.O. i wtedy cały obieg pójdzie na boiler wymuszając niejako szybkie nagrzanie wody (oczywiście trzeba będzie pilnować termometru i nie przesadzić żeby nie zagotować wody). Jak wszystko będzi-- kręcisz bat na własna dupę! Obieg CWU zagrzeje ci sie tak szybko że nawet kaaawy sie nie zdążysz napić. Żadnych zaworów odcinających na nitce CO i zaw. bezp. 1,5 bar bez możliwości odcięcia na zasilaniu. Piony : jeżeli jeden na cała chałupe to polecam nawet 1,5" jeżeli to ma działac na grawitacji przy tak małej różnicy poziomów kocioł/grzejniki. Ja 30 klat temu spichciłem pierwsza instalację CO -grawi i rozprowadzenie w piwnicy było 1,5" a piony 3/4 i było troche do dupy! Ale takie rurki dorwałem [ wówczas mat. budowlane były "polowane" , nie było tak jak teraz ] Po założwniu pompki było ok a 3 lata temu wyrżłem wszystko z piwnicy i zrobiłem Cu 22 na kotle sutomatycznym i dopiero jest spokój. Hej!

Po próbach! I dupa! Skok 6mm , za duży kąt, za wysokie obroty , małe klocki ok a duże blokują silnik.Przerabiam na mniejszu kąt, fi 60mm i skok 3 mm. Hejk!

Kazik, piwko w ilościach rozsądnych to dobra rzecz [tzn. tak do 5-6 piwek/wieczorek] Ja tam lubie rębać , zawsze po tym pić się chce. Def, ja zaprawiam o napędzie bezpośredinm bez przekładni. A pilarkę tarczowa i heblarkę posiadam, samoróbki. Dumałem o połączeniu pilarki z łuparką ale co za dużo to o wypadek łatwo. Dzisiaj odpaliłem korkociąg na sucho tj. na luzie na stole i łupnąłem seseczkę --super! te 144 mm.sek da się przeżyć. Hej!

[spokojnie! JA zawiesiłem 2 kule w kominiwe. Trzeba określic wysokość zalegania i rozkuc komin--- wcześniej przewierćkomin fi 12 i włożyc pręt na środku otworu bo kula może poleciec niżej i zaś kucie za frico! Hej!

To coś szybko ci sie wyczyściło! H.

Kazik-- zbuku gęsi! Strugasz ołówki! I palisz suszonymi obierkami , i robisz dobre wrażenie! Def -- widze że dałeś sie juz wkręcić na korkociąg! Pewne jest że świderek ma atakować jak najniżej klocka bo jak będzie wysoko to zrobi zeń śmigło i dupa! czyli blacik roboczy jak najwyżej , tuz pod świderkiem. Z uwago na bycze naciski blacik musi być mocny! Ale te obroty!! 1440 /min to 24 obr/sek a to 24x6mmskok = 144 mm/sek !!! Nie za szybko?? Ponadto chce wstawic przeł. prawo/lewo i zabezp. gdyby sie co zakleszczyło. Co wy na to??? You T, oglądałem wszystko chyba, ale skok i obroty nie sa określone. Hej!

Widzisz, 400 obr to nieco za mało, i stożek za cieńki. W tym tygodniu będą próby, na wszelki wypadek zapisuje moja ukochana szufelke do węgla koledze Guitar, siekierke piwniczną koledze Heso [gadzie, jesteś??] kto chętny na szczotke i pogrzebacz?? Hej!

gdy sie wybywa na kilka dni to jest sens wychłodzić chałupę. Gdy sie wychodzi na 8-10 godzin-- to nie bardzo. Szczególnie przy budynkach o dużej pojemności cieplnej. Przy domkach drewnianych, styropianowych które stygną i nagrzewają sie szybko-- to ma sens! Panowie! Bez przesady! Kiedys robiłem takie instalacje, że po 3 latach juz nie wiedziałem jak to obsługiwać, az doznałem olśnienia! Proste jest piękne! Najważniejszy jest sterreopian na chałupie! Szczelne okna! Nauczenia baby domowej że wietrzenia a studzenie to różne sprawy! Krótkie firanki! Oszczędzanie ciepłej wody! Powodzenia życzę, szczególnie z programowaniem baby! Hej!

Odpowietrzanie wałka nic nie dało??? U mnie szumi 3 dni po dobiciu wody! Odpuszczam powietrze z łożysk wałka i finito. Chodzi tak cicho że do każdej pompki popiołem diodke 220V . Albo: masz oporu na ssaniu, 1/2 " jak zrozumiałem . Więc przykręć powrót podłogi albo przykręć obiegi; trzeba zwiękrzyc ciśnienie za pompą! Zmniejszy to podciśnienie na ssaniu i to wszystko. Oczywiście spadnie wydajność pompki, ale nie układu! Będzie b. zimny powrót, uwaga! Hej!

Stawiam na zamulenie rurki powrotnej! Problem jest poza grzejnikiem, jeżeli byl płukany i zawory też. Jakie są phi tych rurek?? I czy kiedys grzało?? A ponadto jaka jest temperatura w chałupie?? Bo jak masz 19-20 stC to sie nie dziw że grzejnik cieniutki! W końcu to 19 żeberek! Hej!

Dobry kaflowiec to majątek! Mieszkałem 3 zimy! Trzeba 2 razy dziennie palic i tyle.A do kominka trzeba stale dokładać. Hej!

A na YT tak zgrabnie to idzie! Obejżałem dużo filmików jednak nie ma informacji podstawowej : obroty/skok gwintu bo moc to wiadomo , min. 3 kw. Wyrywa..... jakie miałes obroty i skok?? I dałeś sobie spokój?? Hej!

To byłł kocioł z poniedziałkowej zmiany, słabe szwy, spawacz Zenon B. miał niepewną rękę i to uratowało chałupę! Hej!

Adam, dzięki za sugestię. Mam podobne odczucie. Ponadto nie obrażaj się za szybko, być świrem kotłowym to nie obraza! Hej!

Przemo, cholera! A instrukcję czytał że gitarę zawracasz?? TAm jest wszystko opisane! 1. Za mokry opał i się wiesza --dosypac suchy popiół 30-40% do miału i skrócić czas podawania 2. Zerwana zawleczka zabezpiecz, napędu tłoka -- poszperaj a znajdziesz! I wymień na gwoździa fi 4 mm .A jak ?? Pokombinuj, ale uważaj. 3. Mało sypie --szmatka , patyczek , kamyczek w szufladzie! Jeżeli po wymianie zawleczki ponownie zrywa lub blokuje to cofnij silnikiem szufladę i pogmeraj pogrzebaczem w szczelinie . Jak kupa top czyszczenie zasobnika, na zero i nurkowanie do niego z drutem, patyczkiem itd-- znajdziesz kamień albo duży węgielek. Powodzenia. PD.

On cichutko pękł i uszło ciśnienie przy niskiej temp. ok. 120 stC jak sądzę. Opisz jak to sie stało???Hej!

A to ***! Załóż termostaty tam gdzie grzeje się najszybciej, lub przymknij przepływ dolnymi zaworkami jeżeli są. Tam gdzie słabo grzeje pootwieraj zawory. Hej!