
CM2X
Stały forumowicz-
Postów
182 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez CM2X
-
Reasumując dolniak poradzi sobie z groszkiem, górniak niestety gorzej. Ze względów kalorycznych do górniaka lepsza będzie kostka (przez nią też zapewne najlepsze napowietrzanie przez dolną klapkę), ale orzechem też można polecieć, tylko będą mniejsze osiągi energetyczne. Chyba nie przypadkowo kostka jest najdroższa, czego jeszcze przed godziną nie wiedziałem, dzięki. Po chwili zastanowienia nad tym co powiedział Reded, ten ciąg nie powinien być mniejszy także przy górniaku, bo przecież droga i kierunek cugu od dolnych drzwiczek do wylotu spalin jest taka sama?,- jeśli chodzi o groszek.
-
Automatyk, ale kostki wejdzie dużo mniej aniżeli orzecha, a jak ktoś chce załadować i przez 10 godz. nie ma możliwości dokładania to raczej lepiej zasypać więcej. Z czego wynika wyższość kostki?, o co chodzi z nauką palenia orzecha?. Rozumiem, że groszek tutaj całkowicie odpada?, dzięki.
-
Kocioł Zasypowy - Górniak - 8 Kw Jak Palić, Czym Palić.
CM2X odpowiedział(a) na FireFlame temat w Kotły zasypowe
Piastun a w jakim piecu ten groszek się tak dobrze pali?. Czy groszek jest różnych granulatów, czy "zawsze" ten sam rozmiar tj. wielkości orzecha włoskiego?, jak jest jego kaloryczność?- 618 odpowiedzi
-
- 8 kW zasypowy górniak mały
- Kotły zasypowe
- (i 4 więcej)
-
Piec jak tutaj: http://www.systerm.p...le-11-5-kw.html Od kilku dni czytam forum, jednak nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: -jaki najlepszy węgiel do spalania górnego. Last Rico podał w jednym z tematów, że może być nawet groszek, jeśli dość wysoki komin. Ja mam komin od podstawy budynku do szczytu ok.11 m. Zastanawia mnie jednak to, czy zasypanie komory groszkiem nie spowoduje zablokowanie dopływu powietrza z dolnej klapki do płomienia u góry?. Inny kolega pisze, ze najlepsza kostka, bo jest bardziej kaloryczna i dłużej się spala, aniżeli orzech. Jestem przed zakupem węgla i raczej ze względów praktycznych stawiałbym na orzech, więcej wejdzie aniżeli kostki i nie "uszczelni" komory zasypowej tak jak groszek. Czy ktoś z Was ma doświadczenie w doborze węgla (ale dla górniaka) do tego typu pieca?. Rozważałem możliwość zakupu na składzie po 20-30 kg różnego sortu i wypróbować, ale to może być obarczone błędem ponieważ przy różnej pogodzie może się różnie spalać. Tutaj wskazana była by rada kogoś, kto przećwiczył to w praktyce przynajmniej przez jeden sezon. Z góry dzięki fest za rady i sugestie.
-
Mój źle spięty układ - Ach ten złośliwy Kiminero ;). Ja mam 1,5 bara na piecu i 2 bary na kominku, to montowała firma parę lat temu. Po sezonie wiadomo zmieniam, jak będzie ciepło to może nawet w trakcie.
-
No tak, 100% racji, to mnie bezsprzecznie przekonuje. KIminero muszę przyznać, że dobry jesteś w "te klocki" ;) . Czy mógłbym poprosić kolegów na odpowiedź z #14?, z góry dzięki fest.
-
Kocioł Zasypowy - Górniak - 8 Kw Jak Palić, Czym Palić.
CM2X odpowiedział(a) na FireFlame temat w Kotły zasypowe
Przemysław czemu ma służyć ten ekran? Czy groszek sprawdzi się?. Jest na tyle drobny, że calkowicie odetnie dopływ powietrza z miarkownika do płomienia- 618 odpowiedzi
-
- 8 kW zasypowy górniak mały
- Kotły zasypowe
- (i 4 więcej)
-
Minęło raptem 8 godz. i niestety nie mogę edytować poprzedniego postu???, więc pisze kolejny. Tak na marginesie na forum nie ma cytowania selektywnego? Z czego to wynika?, przecież króćce zasilania,miarkownika oraz termometru są w bloku wodnym na jednym poziomie? W moim przypadku jest to jeden poziom (nie wiem, czy inne piece mają inaczej), z czego zasilanie centralnie w środku, pozostałe dwa po przeciwnych rogach płaszcza wodnego.
-
Tutaj nie ma generalnie co rysować, pytam ponieważ obecnie nie mam miejsca na podpięcie bezpośrednio na zasilaniu, za dużo przeróbek, a sezon grzewczy praktycznie już jest :(. natomiast w miejscu miarkownika, czy termometru mógłbym wpiąć dość szybko ( nawet bez zrzucania wody) i tak ten sezon przelecieć. Dół naczynia wzbiorczego do powrotu, rurę bezpieczeństwa nad poziom wody w naczyniu, czy jakoś tak....
-
KIminero merytorycznie przyznaje Ci rację, natomiast życie pisze różne scenariusze, mówię z autopsji. Na jednym z forów technicznych wprowadziłem dla siebie opis profilu "laik", chociaż tamtą branżą param się ładnych kilka lat ( skromność jest w cenie ;) ), nie czuję najmniejszej urazy :) . Ta kotłownia nie jest podejrzana w stopniu krytycznym, widziałem dużo gorsze... , ale nieważne. Aby jeszcze podkręcić temp. dyskusji dodam, że jak wygasa kominek a następnie piec węglowy w układzie jest jeszcze kociołek gazowy, który działa jako alternatywne źródło ciepła na wypadek, jakby węglowy dostał "zawiechy", albo skończył się węgiel. Vernal masz rację, to nie podlega dyskusji, że każdy powinien robić to na czym zna się najlepiej, ale jak wyżej, - życie pisze różne scenariusze. To trochę tak jak z sexem ...ale lepiej tego nie rozwijam. Dzięki fest za wszelkie sugestie. Wracając do tematu, czy są jakieś przeciwności ku temu, aby rurę bezpieczeństwa w piecu węglowym wpiąć w miejsce podłączenia miarkownika ciągu?, w końcu to ten sam punkt co wyjście zasilania (albo tam gdzie jest mufa termometru).
-
Dobór kotła Wyższość Kotłów Dolnego Spalania Nad Górnego?
CM2X odpowiedział(a) na dorecho temat w Kotły zasypowe
Ok. przepraszam pomyliłem się zapewne 34..2. Niestety nie mam już tego węgla nawet na próbę i nie mogę sprawdzić. Nie mam doświadczenia w paleniu górnym, w innym poście próbuje zgłębić te wiedzę. Ale najlepsze jest to, że kilka lat używałem "górniaka" jako "dolniaka" , bo tak podawał w instrukcji producent kotła Olsztyn "SKI". Lysy co znaczy porządnie?, z góry dzięki fest.- 27 odpowiedzi
-
- Kotły zasypowe
- Kotły z górnym spalaniem
- (i 4 więcej)
-
Dobór kotła Wyższość Kotłów Dolnego Spalania Nad Górnego?
CM2X odpowiedział(a) na dorecho temat w Kotły zasypowe
Potwierdzam, w ubiegłym roku paliłem węglem typ 32 z kopalni Szczygłowice i mało mnie szlag nie trafił, - zawieszenia prawie codziennie, więcej wydałem na zapałki niż na węgiel ;)- 27 odpowiedzi
-
- Kotły zasypowe
- Kotły z górnym spalaniem
- (i 4 więcej)
-
Hermogenes a ja nie lubię ryb ;) , wole mięcho i masę zieleniny. Kiedyś w grzejniku elektrycznym stalowym wlutowałem zawór do uzupełniania oleju, tutaj też to mogę zrobić, ale o tej porze roku człowiek leniwieje :( , no ale jak "trza to trza", Pasik a może przeciśnie pompka?, spróbuje.
-
Zwykły stalowy panel jednopłytowy. W piwnicy stoi gazowy radson, który będzie się załączał jako awaryjny w przypadku, gdyby węglowy kociołek wygasł. Jak węglowy nie będzie chodził, gazowy daje za mało ciepła, aby ogrzać pomieszczenie w którym stoją te piece (jakby tak było -20st. na zewnątrz). Dlatego też chce powiesić grzejnik, który będzie ogrzewał kotłownie w przypadku, gdy tylko będzie chodził gazowy.
-
No właśnie dlatego, że będę miał możliwość odpowietrzenia na śrubunku chce go powiesić jak na rysunku. W 2-im przypadku go nie odpowietrzę, (nie ma odpowietrznika). Z tymi testami to problem-musiałbym łączyć na wężach, lub na stałe a potem zmieniać?, nie uśmiecha mi się to.
-
Jak na krzyż?, jak są tylko 2 wyprowadzenia. Łazienkowe drabinki grzeją całe a na logikę układ zamyka się już na 1-szym szczeblu i pozostała część nie powinna grzać.
-
Czy grzejnik płytowy stalowy mogę powiesić pionowo tak, że powrót i zasilanie będą na jedyn poziomie?. Mam za duży grzejnik (nie mieści się w pozimie) i chcę go mamontować w piwnicy grzejnik_piwnica.bmp
-
Manometr jest wpięty bezpośr. do bloku płaszcza wodnego kominka, nie na rurce zasilającej.Natomiast w układzie pieca węglowego bezpośr. na wyjściu z pieca,obydwa wskazywały to samo ciśnienie. Skoro podczas takiej hecy ciśnienie nie wzrosło do granic zadziałania zaworów bezp. tj. odpowiedni 1,5 i 2 bara zastanawiam się, czy nie zmienić tych zaworów na mniejsze np. 1 bar? Kiminero,a czy ja jestem kolejarzem ;) , na torach to mamy w kraju taki b^^^^^^^^l, że ja się boję chodzić po dworcu a Ty mnie wysyłasz na tory :( .
-
To podobnie jak projektanci mostów jak p^^^^^^^^^^^^nie to na ich głowy, no jakąś odpowiedzialność trzeba wziąć na siebie, czy coś w tym stylu :)
-
Hermogenes sorry o tej porze po całym dniu biegania, chyba mnie przymula :)
-
Mam zawory bezpieczenstwa, wcześniej pisałem o tym. Tak święta racja dwie osobne rury. Problem polega na tym, ze za późno się za to zabrałem, ale niestety nie mogłem wcześniej. Rura bezpieczeństwa do tej pory "szła" w przewodzie wentylacyjnym i była podłączona jedynie do pieca węglowego ( teraz jest w powrocie obywdu układów, jako zasilająca z naczynia wzbiorczego). Jestem świadomy tego, że teraz muszą iść dwie, ale wiąże się to z dość dużym rozkuwaniem itd..., a zima już zawitała. Dom jest akurat świeżo pomalowany. Na wiosnę na pewno to przerobię :) . Pokusiło mnie i zrobiłem dzisiaj próbę. Rozgrzałem kominek na maxa .... temp. doszła do 120st. Rury faktycznie chciało r^^^^^^^ć, dzwoniły czy raczej bębniły jak orkiestra, nastąpił zrzut pewnej części wody przez naczynie wzbiorcze, ale rury dalej "szalały". Wtedy przekręciłem zawór bezpieczeństwa i zatrzymałem w pozycji otwartej. Tak jak mówisz..... łaźnia ...para itd., następnie włączyłem do układu bojler i on praktycznie przejął schłodzenie kominka. Takich sytuacji nie będzie, tego jestem pewien :) Najciekawsze jest to, że przy temp. 120 st, ciśnienie nie wzrosło prawie wcale tj. z 0,6 do 0,8 bara i to jest pocieszające, ale nie wiem dlaczego tak się stało?. Chciałem wyzwolić zawory bezpieczeństwa, a tu nic :(
-
Nie znałem tej substancji, to coś na podobieństwo preparatów do usuwania wycieków chłodnicy samochodowej. Ciekawe jak to działa na automatyczne odpowietrzniki, czy nie "zakleja" tych małych otworków?.
-
Hermogenes, właśnie tak nie mogę ponieważ wtedy połączę ze sobą dwa systemy i wtedy paląc w piecu niepotrzebnie będę ogrzewał płaszcz kominka i odwrotnie wiem, że to jest wbrew zasadom. Natomiast moje pytanie dot. względów bezpieczeństwa. Jeszcze jedno, ze starej instalacji pozostały mi 2 naczynia przeponowe (18+8 litrów), które też wpiąłem do powrotu.
-
Właśnie o fotkę tej przeciwwagi chodzi, jeżeli to problem to nic nie szkodzi. Gdzieś czytałem, że z przeciwwagami jest lepiej, ale nie pamiętam szczegółowo o co chodzi. W regulusie nie trzeba spuszczać wody przy wymianie?, zatem jest on wkręcany w gniazdo jak termometr?
-
Ja mam zwykły piec z Olsztyna tzw. "SKI", cokolwiek by to nie oznaczało :). Palenie oczywiście od dołu. Frakcja-?, nie wiem o co chodzi. Przed chwilą otrzymałem propozycje zakupu węgla z kopalni Bobrek o kaloryczności (orzech 26 KJ-710zł tona). Typ 34.2 to jest 34 KJ?, jestem zimny w klimatach kaloryczności węgla ;) . Na początek kupię 2 tony. Lysy gruby sort chyba się nie sprawdzi taki węgiel często "zawiesza się w piecu, chyba orzech grubszy byłby najlepszy?. Zakup 2 ton bezpośredni z kopalni się nie opłaca, potem transport itd., chyba że się mylę?.