Skocz do zawartości

hajtaler428

Stały forumowicz
  • Postów

    1735
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez hajtaler428

  1. Ważyłeś każde wiaderko z osobna czy przyjąłeś 1 wiaderko=10kg i liczysz tylko wiaderka? Jeżeli ważysz to jaką wagą i czy odliczasz wagę pustego wiaderka? Czym palisz - węglem(jeżeli tak to jakim:groszek, orzech, kostka) czy miałem?
  2. Nie wiem jak na Rydułtowach ale na pobliskich kopalniach Marcel i Chwałowice nie ma w ofercie sortymentu kostka a orzech pozyskują w ten sposób, że przesiewają niesort bezpośrednio na samochód. Jak się sprawę zalatwi z operatorem ładującym na przesiewacz to można i samą kostkę wywieźć. W tej chwili na Chwałowicach sprzedają ten niesort bodajże po 400 zł, ładowarka bierze z wyznaczonego miejsca "za porządkiem". Trafia się różnie - nieraz 2 tony a nieraz 4 tony miału/25ton. Podobnie jest na Ziemowicie i Piaście. Na kopalniach w tej chwili jest tyle węgla na hałdach że nie ma jak się ruszyć
  3. No to w takim razie siłownik i sterownik do tego. Możliwe że zawór tez będziesz musiał wymienić jeżeli nie ma opcji dołączenia siłownika
  4. To nie masz zaworów termostatycznych tylko zwykłe kulowe tak że to spory wydatek - głowica + zawór to ok 70 zł minimum. Razy 14... Skoro wszystko działa a problemem jest tylko brak podziałki co utrudnia sterowanie starszej osobie to zrób podziałkę sam-doświadczalnie sprawdź w którym miejscu jaka temperatura i oznacz korektorem czy czymś...
  5. Jeżeli to o czym mówi to zawory termostatyczne zaślepione pokrętłem on-off to tak ale jeśli to zwykłe zawory kulowe to raczej nieopłacalne. Zależy jeszcze ile grzejników. Doprecyzuj co masz na tych grzejnikach za zawory lub daj fotkę
  6. Jeżeli weźmiesz siłownik do zaworu to nie będziesz sterował ręcznie zaworem - będzie robił to siłownik ale potrzeba do tego sterownika. Jak nie chcesz pogodowego to weź taki na którym ustawiasz temp za zaworem na grzejniki lub na powrocie ale to i tak wydatek ok 600- 700zl( ok 500 siłownik + 200 sterownik)
  7. No nie wpłynie mi zimna woda do kotła bo mam zawór temperaturowy na powrocie kotła 55 st i się nie otworzy dopóki tych 55 nie będzie i woda krąży tylko w obiegu kotłowym
  8. Ja nie mam sauny w domu a na instalację puszczam 58-60 st bo temperatury pilnuje głowica na grzejniku. Po co przepływ w grzejnikach jak temp pomieszczenia jest odpowiednia - ja nie widzę takiej potrzeby. Przy pompie z autoadaptem to dodatkowa oszczędność - brak przepływu na grzejnikach powoduje że pompa pracuje z mniejszą mocą. Jak głowica odczyta temperaturę zadaną otoczenia to nie zamyka się częściowo - zawór działa na zasadzie On-Off (chyba że masz jakieś bardziej wypasione - ja mam zwykłe) Powrotu pilnuje u mnie zawór 3d który utrzymuje temperaturę powrotu 55 st
  9. ]Kolego jak ten zawór na CWU masz otwarty to grzejniki zimne bo woda krąży tylko w zasobniku - tam ma najmniejszy opór. Dlatego Twój "hydraulik" go przydławił. Wtedy dopiero pompa podaje na grzejniki i pracuje głośniej bo ma ciężko z racji na duże opory hydrauliczne (małe średnice - 18 i 15). Najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli wrócisz z powrotem do układu otwartego (pomijając już fakt że Twój kocioł nie jest raczej dopuszczony do pracy w ukł zamkniętym) z zaworem 4d tak jak podał @emus z tym że obieg kotłowy daj min 5/4" i sam zawór 4d też no i koniecznie prawidłowe podłączenie naczynia i zawieszenie go na odpowiedniej wysokości - będzie bezpiecznie i nie będzie wywalać wody przelewem Jak nie chcesz pompy na CWU to musisz zwiększyć średnicę zasilania wężownicy do 1" ale to już wiesz z wcześniejszych postów
  10. Co do brykietu z postu #1 to jest to brykiet ze słomy. Długość i stopień sprasowania/twardości zależy od stanu technicznego maszyny. Im lepszy stan brykieciarki tym dłuższe i twardsze wałki i te palą się dobrze tzn długo i dają temperaturę (palilem w śmieciuchu z naturalnym ciągiem) . Gdy slaba brykieciarka wychodzą talarki, jest bardzo dużo rozkruszu. Nic się do tego nie dodaje podczas produkcji-to jest tylko sprawowana słoma Ten brykiet ze zdjęcia z posu #1 jest super jeśli chodzi o stopień sprasowania
  11. Nie wiem jak Ci wyszlo 480? http://www.kwsa.pl/index.php?m=32&ind=...k=kwalifikowane 438 netto za pieklorza luzem (liczac transport samochodowy) + 22% VATu = 534 a workowany 9,8 netto/20kg =490/t netto + 22% VATu = 598 zl/t Pozatym cena podana w ofercie jest dla dealerow(tak mi sie wydaje) . Zwykly "szaraczek" jak wiecie nie kupi wegla bezposrednio w kopalni. U mnie w kujawsko-pomorskim na dzien dzisiejszy Pieklorz luzem kosztuje 670/t brutto a workowany 750/t brutto. Z tym ze jest roznica w kalorycznosci - luzem kalorycznosc 26 a workowany 28-29. Cena wysoka ale osobiscie jestem zadowolony - woreczki foliowe po 20 kg = wygoda smile.gif
  12. Bardzo dobry ekogroszek to "Pieklorz" . Jeden minus to niestety cena. Ale towar jest super bo nim palilem. http://www.kwsa.pl/index.php?m=32&ind=...k=kwalifikowane
  13. hajtaler428

    Sadpal - czy warto?

    Ja tez stosuje sadpal ale pomimo tego mam ustawiona wysoka temperature na piecu - 70 st. C. Caly syf lepiej wypala sie w kotle i w kominie a na termostacie w domu ustawiam mniejsza temp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.