Skocz do zawartości

Sławek007

Stały forumowicz
  • Postów

    708
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Sławek007

  1. Na SV200 paliłeś z separacją z dodatkowym podajnikiem - żmijjką czy tak jak ekogroszek? Mam jeszcze pytanie o deflektor nad palnikiem w SKAMP-PV 13. W którą stronę go założyć? Otworami w stronę podajnika czy tam gdzie się płomień rozbija o ściankę? Zasobnik mam z prawej strony.
  2. SV300 to ulepszona wersja SV200. Ma dwa motoreduktory, dzięki temu nie ma problemów z cofnięciem się żaru do podajnika. Podobnie jak SV200 spala pellet 6 i 8 mm. Sterownik SKZP-05 ma obsługę tego podajnika. Soft ma mnóstwo funkcji i każdy może sobie go ustawić pod siebie. O ile dobrze pamiętam [mention=1687]Pieklorz[/mention] palił swego czasu pelletem przemysłowym w SV200.
  3. Dziękuję
  4. Jak to dobrze obliczyłeś to powinnaś szukać kotła 10kW max 12kW przy kotle z podajnikiem. Może być wtedy bez bufora.
  5. A gdzie kupowałeś tą uszczelkę?
  6. Trzeba całość wysłać do producenta. Oni ją podłączą. Nie pamiętam czy trzeba ją kalibrować. Zadzwoń do nich, wszystko powiedzą na infolinii.
  7. Niektórzy nie ogarniają kotłów podajnikowych. Byłem kiedyś u znajomego w kotłowni. Mówię mu, że kupuję opał na całą zimę, bo do każdego trzeba na nowo dopasować dmuchawę i mi się nie chce. Powiedział że obrotów wentylatora nigdy nie zmieniał. Kocioł miał około 10 lat. Zawsze dopasowywał węgiel do ustawień kotła. Kupował kilka worków na próbę i sprawdzał jak się pali.
  8. Założyciela wątku już kilka dni nie ma. Po tylu poradach i wojny „zasypowców” z podajnikowcami zwątpił i uciekł [emoji1]
  9. Na dzień dzisiejszy 1kWh gazu to 38 groszy, a 1 kWh prądu 1,10-1,20zł. Koszty ogrzewania więc podobne dla pompy przy COP=3 Co będzie za 2-3 lata czy później nikt nie wie. Gaz jako paliwo kopalne będzie na cenzurowanym i za kilka lat może być problem z podłączeniem. W dzisiejszych czasach, to najlepiej mieć możliwość wyboru czym grzać. Źle dobrana czy wybrana pompa ciepła tez może generować większe koszty niż gaz. Cena prądu jest zamrożona i co będzie też nikt nie wie. Ciężki wybór. Ja wybrałbym chyba gaz, bo za 10-15 lat kupisz pompę ciepła. Z gazem będzie problem. Aha gaz też będzie obłożony podatkiem ETS2, ale w pierwszych latach niebyt wysokim.
  10. W Tauronie w G13 mam takie ceny z uwzględnieniem prądu, przesyłu, opłaty jakościowej oraz VAT-u: 1,08zł - szczyt popołudniowy (19-21 lato - lub 16-21 zima) 0,90zł - szczyt przedpołudniowy (7-13) 0,70zł - pozostałe godziny doby (13-19 i 22-7 lato ---- 13-16 i 21-7 zima) oraz weekendy, dni wolne
  11. Ja nie mam fotowoltaiki. Ostatnia faktura za sierpień/wrzesieńto coś koło 827 zł. Średnio zużywam ok 400 kWh miesięcznie, latem więcej, bo CWU z trzeciej taryfy. Wyszło 1041 kWh. To dało 79gr za KWh licząc średnią ze wszystkich kosztów.
  12. Też mam w Tauronie, ale nie G12W, a G13. Cena prądu jest taka sama, ale przesył nie. Na podstawie ostatniego rachunku za dwa miesiące na przesyle mam taniej o 200 zł niż gdybym miał G11.
  13. Prawie 400 zł za listopad, to niektórm wydaje się dużo za ogrzewanie 😉
  14. Ja przed termomodernizacją spalałem 6-6,3 t węgla na sezon. Ostatnie dwa lata przed modernizacją działał SKAM PV13kW. Po dociepleniu 15cm styro grafit, ostatniej zimy spaliłem 2,8t węgla. Na szczęcie paliłem w podajnikowcu. Jak sobie przypomnę, te lata w palenia w zasypowcu, to aż szkoda pisać. Teraz trzeba chodzić co kilka dni do kotła, a kiedyś codziennie ..
  15. Gdyby włączył pompę CWU na stałe, to powrót powinien się zrobić cieplejszy. Tak ja się ratowałem u siebie jak nie miałem pompy na powrocie z zaworu 4d. Minus taki, że temp. W zasobniku jest taka sama jak w kotle.
  16. Ja też mam zaślepione dwa rzędy otworów od wiosny 2023. Ją zaślepiłem silikonem wysokotemperaturowym, Latem tego roku sprawdzałem i ubytków nie było.
  17. Niestety @niko9999 nie rozumie, że efekt zimnych grzejników występować będzie u niego zawsze jak kocioł zostanie wygaszony i będzie czekał na start. Sam zauważył, że jak grzejniki ciepłe, to odczuwanie ciepła lepsze. Dlatego dostał tutaj dwa rozwiązania: 1. Wydłużyć czas dogrzewania, aby ilość godzin ciepłymi grzejnikami była jak najdłuższa i proporcjonalnie ilość godzin ciepłych do zimnych w ciągu doby jak zwiększyła. 2. Zmienić histerezę na mniejszą lub wymienić sterownik na taki z mniejszą histerezą. Jest jeszcze trzecia opcja, ale nie polecam: Dogrzać tak ściany tak, by odczycie ciepła było również po wyłączeniu grzejników. Komfort cieplny charakteryzuje Wykres Köeniga:
  18. Sprawdzałeś w poniedziałek czy dogrzewa CWU?
  19. Tak. Optymalnie ustawić taką temperaturę, aby termostat nie wyłączał kotła i czekał kilka godzin, aż spadnie o 0,5 stopnia. Jak masz możliwość, to zmniejsz histerezę. U szwagierki, która też ma starszy nieocieplony dom ustawiłem gaz na 40 stopni i na takie jak teraz temperatury wystarczało. Jak przyszedł większy mróz, to musiałem im podkręcić na 45 stopni. Wszędzie termostaty na grzejnikach i różne ustawienia od "dwójeczki" do ponad 3. Oczywiście temperatury musisz dobrać do swojego budynku. Jak chcesz osiągnąć komfort cieplny, to musisz dążyć do tego aby kocioł się jak najrzadziej wyłączał. Ja nie jestem zwolennikiem zimnych grzejników. Zaczyna mi być wtedy zimno. Dlatego u siebie cały czas pompka pracuje i tłoczy wodę po całym domu i tak jak teraz wystarcza mi 33 stopnie w instalacji by było ciepło. Domek po termomoernizacji.
  20. Myślę, że masz gdzieś ustawione aby wyłączała się po uzyskaniu temperatury na powrocie. Jest taki parametr, który mylnie jest intepretowany przez użytkowników. Nie pamiętam, gdzie to jest. Musiałbym zajrzeć do sterownika. Chyba, że ktoś pamięta co to było. Pompa kotłowa ma działać cały czas. Chyba to ten parametr:
  21. Na początku sprawdziłbym czy czasy otwarcia zaworu są prawidłowe. Czujnik temp. zaworu jak jest wzdłużnie przymocowany do rury też ciut wolniej reaguje na zmiany temp. niż się to tak naprawdę zmienia. Może kreci nim za bardzo w lewo i prawo. Ja u siebie np. musiałem zmienić czas stabilizacji. U mnie się sprawdza czas ok 140-180 sekund. Potem obserwowałbym zachowanie czujnika i ustawił jego minimalne i maksymalne wychylenie. U mnie niniejsze otwarcie niż 15% daje na na grzejniki mniej ok 25 stopni. Stosuje to bardziej na początku i końcu okresu grzewczego. Przy takiej pogodzie jak teraz czy będzie za chwilę bardziej się sprawdza jak ustawiam min. 20%, bo bardziej się nie skręca. Oczywiście są to moje wartości i proszę się nimi nie sugerować, bo inny zawór będzie miał inne ustawienia. Poobserwuj i staw swoje parametry dobrane do swojej instalacji.
  22. Aż nie chciało mi się tego komentować, co pisze @Matejko1, ale jestem po szpitalu w domu to trochę czasu jest, a ciśnienie, zakaz cięższych robót…. Ciekawe czy policzył ile to „w tych 30m3” zgromadzi energii nie licząc nawet strat własnych. A ile doliczając straty trzymając te 30m3 od sierpnia do listopada w ziemi o temp ok 5-10 stopni. Mi na chłopski rozum wychodzi 1,16kWh na 1000l przy podniesieniu temp o jeden stopień. Przy 60 stopniach różnicy to będzie prawie 70kWh Wolałbym chyba spalić do 1,5 wiaderka węgla i wyszłoby na to samo ;-)
  23. Dzila zarabiacie. A to za mieszaczem odkręci lub przykręci. Raz o 0,5 stopnia raz o 5 Mam wrażenia, że lepiej koryguję temp. niż duża część głowic termostatycznych
  24. Każde urządzenie zużywa prąd na działanie samego siebie. Zawsze z UPS-em zużyjesz więcej prądu niż bez. Mało kto na to patrzy, bo każdy myśli tu o zasilaniu awaryjnym. Zawsze możesz podłączyć zasilacz awaryjny do którego możesz podłączyć panel, dwa czy nawet cały string paneli. Bateria widomo, że lepsze są LIFEPO4 czy Litowo-jonowe. Do nich musisz stosować balansery do ogniw. Musisz pamietać o balansowaniu ogniw, pakietów czy dopieraniu ogniw do pakietów Akumulator ołowiowy czy agm sprawność g. warta, ale tani i spełni rolę UPS-a i wyjdzie najtaniej. Samemu musisz określić po co Ci to zabezpieczenie. Może Ci starczy np. prosty zasilacz Volt 800W do tego Akumulator z ciężarówki lub większego osobowego i będziesz zadowolony, że kilka razy w roku podtrzyma Ci napięcie na kilka godzin. P.S. Nie wszystkie nowe APC już są takie "amerykańskie" jak kiedyś. Parę nowych modeli reklamowaliśmy już jak typowe "chińczyki".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.