yozik

Czy naczynie wzbiorcze jest i czy zostało dobrze dobrane?

Zostaw tak jak jest. Jak go dasz przed pompą to będziesz nim mógł regulować temp. CO a temp. powrotu do pieca będzie się równać temp. powrotu z CO chyba że akurat włączy się pompa ładująca CWU to może się trochę podnieść.

Częściowo go zdławi ale jak układ może pracować grawitacyjnie to pchnie. U siebie nie mam żadnych zaworów różnicowych i przy wyłączonej pompie grawitacja "daje rade".

Lepiej upewnij się czy rezygnując z montażu zaworu 4-d( lepszy ) przypadkiem nie rezygnujesz z gwarancji na piec. Odpowiednio włączony układ ładowania CWU może go zastąpić ( chodzi o podniesienie temp. powrotu pieca ) ale może okazać się że w przypadku awarii pieca jakiś "SERWISANT" stwierdzi że przyczyną był brak owego zaworu.

1. Umknęło mojej uwadze że zawór 4-d będzie sterowany ale jak sam napisałeś strumień powrotu podłogówki jest nieduży więc niespecjalnie wychłodzi powrót pieca. Zadbaj przynajmniej o to aby powroty podłogówki i CO z rozdzielaczy łączyły się tylko przy zaworze 4-d. Chodzi mi o to żeby podłogówka stanowiła autonomiczny system bo tak jak na schem. to mogłoby się zdarzyć że ciepły powrót CO podniósłby Ci temp. obiegu podł. 2. CWU jest pobierana z góry zasobnika i tam powinna być najwyższa temp. zasilania. Przy podłączeniu równoległym wężownic mocno obciążasz źródło ciepła obniżając przez to pemp. ładowania zasobnika. 3. Temp. komfortowa CWU to ok. 40st. Szkoda tego ciepła które nagromadzisz w zasobniku. Zasobnik CWU i to jeszcze 300l dla tak dużej instalacji to raczej marny bufor. Weź pod uwagę to że jak go bardzo rozładujesz to potem będziesz musiał go napompować a to już strata energii. A co z okresem letnim - nie lepiej go naładować do 60-65 st. i nieć CWU na dwa dni... Jeśli chodzi o przelewanie wody w takim naczyniu to powiem tak, miałem taki przypadek przy 3 na pompie i nieco zdławionej instalacji CO. Spróbuj tak jak planujesz a jak będzie się przelewać to nie ma żadnego problemu rurki masz dwie i zawsze można przepiąć.

Spróbuj poeksperymentować z ustawieniami zaworu 3-d. Generalnie układy z zaworami 3 i 4-d są układami pompowymi i są bardzo leniwe przy grawitacji. Dla usprawnienia "awaryjnej" grawitacji możesz zrobić obejście zaworu 3-d "na przestrzał" zaworem zwrotnym. Wtedy podczas pracy pompy wymusi ona obieg piecowy przez zawór 3-d a gdy pompa stanie to grawitacja pójdzie bokiem zaworu 3-d przez zawór zwrotny. Przeglądałem stronę producenta tych kotłów i w opisie znalazłem wzmiankę o zaworze 4-d a nie 3-d. Dużo lepsze rozwiązanie dla kotła i inst. CO choć też leniwe bez prądu. Zastaje jeszcze UPS do pompki CO.

Co do zasadności stosowania zaworów 4-D to jak zwykle zdania są mocno podzielone. Z własnego tylko doświadczenia mogę napisać że widziałem już nie jeden piec ( zwłaszcza retortowy ) który po trzech latach "użytkowania" jest już w stanie agonalnym. Powodów pewnie tego stanu jest wiele, a to zły dobór pieca, a to zła instalacja, kiepska stal i wykonanie ale i też najczęściej bezmyślny montaż bo wiele z tych pieców zostało "na żywca" wpięte w to co już było w domu. Nie bez znaczenia są też warunki w kotłowni- piwnicy, często duża wilgotność. Ostatnio robiłem piec właśnie 3-letni i retorta poszła do wymiany a ściany paleniska były tak skorodowane że nawet nie odważyłem się ich czyścić - jedno próchno. Palili w nim tak że na piecu było max 40st. w domu sauna i zero wody do mycia ( wodę do mycia grzali przepływówką elektryczną która się popsuła- i to była główna przyczyna tego że tam pojechałem ). Po montażu zaworu 4-D piec ma 55st., woda do mycia jest a temp. w domu regulują prostym sterownikiem ESR 1100M i do kotłowni zaglądają raz na tydzień ( wygoda co... ).

Daj schemat instalacji przy kotle lub foto.

Tak jak myślałem. BEDZIEM KUĆ!!!! Chyba że dasz osobną pompę na podłogówce to temp. podłogi prawie się wyrówna. U Ciebie zrzut ciepła następuje na początku pętli czyli w jednej części pomieszczenia a powinien na całości równomiernie. Rury powinny być ułożone tak jak w załączniku ogrz._pod_..pdf.

Jachu jak dobrze popatrzysz to zawory bezp. są dwa-jeden przy piecu drugi przy grupie bezp.. Ale piec jest podajnikowy ze sterowaniem więc raczej mała szansa zagotowania.

1. Zasilanie podłogówki i jej powrót sprzed zaworu 4-D. 2. Wężownice podgrzewacza CWU szeregowo ( szybciej ciepła woda i o wyższej temp.). 3. Na zasilaniu podgrzewacza CWU zawór z siłownikiem sterowany przez sterownik CWU lub solarny tak żeby pompy pieca czy kominka nie rozładowała go. 4.Cyrkulacja CWU w ten sposób że wy pompy cyrk. przez zawory zwr. na bojler-REC. CWU i na "zimny" zaworu miesz. oraz przez zawór zwr. WU na "zimny" zaworu miesz. Tak jak na schemacie to wyjściem cyrk. bojler będzie sobie podbierał zimną wodę. 5. Naczynie wzbiorcze z wyjścia pieca jedną rurą bo tak jak teraz może dochodzić do przelewania wody w naczyniu i zapowietrzania instalacji. Tyle widzę teraz. Może ktoś mnie poprawi albo coś doda.

Postaraj się żeby rury do bojlera choć na odcinku 1m szły pionowo, daj odpowietrzenie, a wtedy grawitacja nie opróżni Ci go z ciepła jak w piecu wygaśnie.

Daj na połowę skali a na piecu ustaw 60st. jak piec osiągnie temp. skoryguj ustawienie tak żeby w domu było ciepło. Daj jakiś rysunek albo foto podłączenia tego zaworu.

Kaczorek ZDJĘCIA LUB RYSUNEK bo nie wiemy na czym stoimy!

Wiesz Jaca45 jest dobrze do puki jest dobrze. Przed pompą filtr jeszcze nikomu nie zaszkodził a ile razy pomógł tego też nikt nie wie bo nikt go nie rozkręca. To jest podobnie jak z murowaniem komina z klinkieru kratkowego. Podobno wszyscy tak robią i jest dobrze. Otóż było dobrze do czasu jak mojemu kolesiowi pękł komin i teraz się zastanawia co z tym zrobić.

Wrzuć choć jedno do posta lub na PW.

Narysuj dokładnie gdzie są podłączone rury tego zbiornika i czy zdarza Ci się podgotować wodę w piecu. Jaka rura idzie do tego grzejnika do którego chcesz podłączyć zbiornik i jak daleko ten grzejnik jest od rury wzbiorczej ( wychodzącej z pieca ). W ogóle daj jakiś schemat tej instalacji to coś poradzimy.

Napisz w jaki sposób są ułożone rury w wylewce Daj rysunek.

Ale ja jestem szybki. Sterownik mam taki sam ale piec SEKO EKO-R 17 kW.

U mnie jest tak: czas pod. 15s, czas prz. 45s. temp. 60st, szyb. nadm. 2. przerwa przedm. 10 min, przesłona went. mocno przykręcona ( ustawiałem tak żeby płomień nie był niebieskawy- zbyt wysoka temp., zaczyna żużlować i szkoda retorty ). Węgiel z Bobrka ( na oko chyba płukany bo aż podejrzanie czysty i równy ) i na razie się pali.

Trzeba zacząć od sprawdzenia czy wszystkie zawory w układzie CO ( kulowe i grzejnikowe ) są otwarte. Jeśli tak to sprawdź czy pompa CO jest zasilana. Jeżeli tak to wyłącz jej sterowanie ( piec lub sterownik pompy ) daj na 3 bieg i wtedy włącz pompę jak nie ruszy to do wymiany.

I jaszcze jedno. Rozdzielacz podłogówki poniżej poziomu pętli to nie najszczęśliwsze rozwiązanie. Możesz mieć problemy z zapowietrzaniem się. Co prawda układ zamknięty ALE...

Ups... No ładnie ładnie ALE. Brak zaworów kulowych w obrębie pomp ( w razie awarii pompy czy przytkania filtra trzeba będzie zlać całą wodę z układu ). Na zasilaniu bojlera brak filtra przed pompą i odpowietrznika oraz wspomnianych zaworów. Zawór zwrotny na zasilaniu bojlera proponuję dać klapkowy- też przepchnie tam grawitacja. Estetycznie - WYPAS...

Jak nie dasz naczynia musisz liczyć się z tym że będzie Ci podciekał zawór bezpieczeństwa( zawór bezpieczeństwa i zwrotny musi być ). Proponuję założyć. 3-5% objętości bojlera.

Sprawdź czy masz dobrze odpowietrzoną instalację.