Skocz do zawartości

yozik

Stały forumowicz
  • Postów

    497
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yozik

  1. Anza, mi nie chodzi o niechęć do jakichkolwiek rozsądnych rozwiązań, może mylnie zinterpretowałem to co napisał kolega "z kosmosu", że jak coś wysiądzie to to, jak to wysiądzie to jeszcze tamto, itd. Tak jak napisałeś, dobrze byłoby gdyby układ z założenia pracował grawitacyjnie z możliwością wspomagania pompką, ale to czy grawitacja będzie chciała się kręcić to nie tylko kwestia armatury w kotłowni, lecz także a może przede wszystkim reszty układu ( rury, ich średnice, rozłożenie, zawory grzejnikowe ), który odbierając ciepło wymusi obieg. Czternaście lat temu u Rodziców robiłem CO, z kotłem podajnikowym, ze sterowaniem pogodowym, w miedzi żeby było estetyczni, ale też z możliwością pracy grawitacyjnej w razie "W". Grawitacja jak sprawdzałem przy rozruchu, może trochę smętnie, ale zagadała. I wiecie ile razy była potrzeba palenia na ruszcie awaryjnym bez prądu? ZERO. Pięć może sześć lat temu Tauron wymienił sieć na skrętkę, wcześniej były druty, owszem zdarzało się że prądu nie było, a i piorun walnął w słup przed domem, i jakoś sterowniki przeżyły i pompki też, może dlatego, że stare chinki. Robiąc to CO dzisiaj, nie bawiłbym się w grawitację, raczej poszedłbym w system, który grzeje a go nie widać. Przy grawitacji raczej problematyczne. Inna sprawa jeśli "stary hydraulik" kiedyś zrobił porządny układ, estetycznie komuś to nie przeszkadza, to tylko korzystać, cichutko samo się kręci.
  2. Jak króciec w dennicy ma ze 6/4, to wyjście w tym miejscu to najlepsza opcja, i nie tylko o grawitację chodzi. A tak w kwestii zabezpieczenia zabezpieczenia, zabezpieczającego zabezpieczenie, to jak kolega napisał, UPS i dodatkowo jakaś tania pompa w zapasie.
  3. Ok. rozumiem co do idei. Wydaje się być słuszna. Ale jeśli chodzi o odpowietrzniki, interesuje mnie ten na wzbiorczej. Czy masz zamiar zamknąć układ, czy to tylko miejscowe odpowietrzenie? Nad alternatywą dla kotła myślałeś? Czasy zwariowane, mi podajnikowy regularnie tyłek ratuje. Nie wykluczone, że będę rezygnował z bufora i starego kotła. Drewno mi się skończyło, nawet jakbym kupił, to trzeba palić, co drugi dzień ale trzeba. W bojler 350l wstawiłem grzałkę, poważnie rozważam PV z 7 paneli co da jakieś 220-240V czyli CWU będzie. Jakby z PV nie wyszło, zawsze jest kocioł podajnikowy, ostatecznie TAURON.
  4. Anza. Na wyjściu z bufora na CO na schemacie, widzę co na kształt podmieszania. Z buforem nie wiem jak Ci to będzie działać. Przedtem na grawitacji temperaturą pieca i częstotliwością palenia w nim regulowałeś ilość ciepła dostarczanego do CO, teraz bufor będzie pełnił funkcję trochę sprzęgła, dopóki się trochę nie naładuje jak i akumulatora pchając jeszcze ciepło jak kocioł wygaśnie. Bezwładność będzie dość duża. Może lepiej na wyjściu z bufora dać zawór mieszający ( np. ATM 883 ) i jak ci szkoda kasy na prąd, to pompkę elektroniczną. Ograniczysz wtedy temp. zasilania CO, ciepło zgromadzone w buforze starczy na dłużej, a i komfort myślę, że trochę wzrośnie. A tak w ogóle, to na grzejnikach masz jakąś regulację czy walą na full? Kocioł jest jakoś regulowany ( miarkownik ), czy chodzi na "zapałkę"? Myślałeś może nad mniej absorbującym źródłem ciepła? - pellet, bufor z grzałkami w G12, gaz jak jest u Ciebie. Zielonykosmito jaką masz chałupę? Ile m2, ciepła czy taka sobie? Jak masz siłę, to zastanowiłbym się nad grzałkami w buforze.
  5. OZC to pewnie jest dla -18-20. Póki co chyba takiej zimy nie ma. Większy wpływ niż brak drzwi, ma samo przebywanie ludzi, gotowanie i tp. Więc jeśli wszystko jest w/g projektu, to ufałbym temu OZC,
  6. Ray, z wyliczeń P03 wychodzi mi u Ciebie 25. Spróbuj tyle ustawić i zobacz czy się poprawi. Sprawdź jeszcze jakie temp. wracają z podłogówki a jaka wraca do kotła, w czasie gdy kocioł grzeje.
  7. Właśnie, ja pisałem o kondensacie 170 kW, żadnej pompy kotłowej, sprzęgła. Wypisz wymaluj to co pokazałeś na rysunku, tylko wszystkie obiegi na mieszaczu. Prognozowane były duże rozbiory CWU i wtedy kocioł wkręca się wyżej jak grzeje CWU , a potem schodzi do najcieplejszego obiegu. Resztę dusi na mieszaczach. Co do mało wydajnej pompy w kotle, to raz eksperymentalnie dałem drugą w szereg z charakterystyką proporcjonalną, ale po próbach wstawiłem sztucera, podniosłem temp. zasilania o chyba 3 st. i nie dzwonili, czyli jest OK, bo jakby nie było OK to pewnie by zadzwonili. Nie że upierdliwi, ale lubią komfort. Kocioł Termet Silver 25 kW 2F. Dałem też zawór zwrotny przed tą drugą pompą, żeby mogła kręcić z powrotu do zasilania, jakby kocioł przełączył się na CWU. W całej hacie podłogówka, salon i 2 sypialnie na sterownikach. Zastanawiałem się jeszcze nad zaworem upustowym, skoro tyle pętli sterowanych, ale kotłownia jest na tyle daleko, że delikatnego szumu nie słychać. Sprzęgło-Termet - brrrrrr.
  8. Popieram kolegę Grundfosa. Kocioł 1F to większy komfort CWU i można 20 kW. Tylko zasobnik polecam nierdzewkę. Jak 2F to lepiej 25 kW, niektórzy lubią pochlapać się we wrzątku. Termet Silver też OK. Taki budżetowy GOLD.
  9. Sambor, nie no pewnie że są wyraźne zasady kiedy można, kiedy trzeba stosować sprzęgło. Ale wiesz przecież jak pracuje sprzęgło. Jeżeli instalacja jest w 100% podłogowa, to nawet jak są dwa obiegi to nie trzeba stosować sprzęgła. Właśnie z Termetem ( bo to tani i zacny kociołek ) miałem problem z wyregulowaniem instalacji. W części były grzejniki, w części podłogówka z pętlami sterowanymi. Powiem tak, ze sprzęgłem działało dziwnie co najmniej. W kolejnym bliźniaczym przypadku sprzęgła nie dałem, tylko mieszacz na podłogówkę i wszystko zaśmigało od strzała. Jeśli nie ma wyraźnych przesłanek do instalacji sprzęgła, unikam jak ognia. Ten Wolf to kondensat?
  10. No widzisz, skoro rozkminiasz to problem jakiś jest. Sprzęgło to taki rodzaj butelki, w której zbiegają się wszystkie obiegi - kotłowy i grzewcze, czasami też grzania CWU. Temperatury na poszczególnych króćcach są wypadkową tego, co wpływa i wypływa ze sprzęgła. Pół bidy jak jest ono opomiarowane, czyli kocioł wie co wypływa ze sprzęgła, bo to przynajmniej pozwala odpowiednio zasilać obieg za sprzęgłem np. bez mieszacza. Ale z tego co wiem ( mogę się mylić ) to TERMET w żadnym rozszerzeniu nie ma czujnika temp. sprzęgła, czyli nie wie co za nim się dzieje i w zależności od obciążenia nie zmieni temp. zasilania sprzęgła, kompensując obciążenie. W Twoim konkretnym przypadku, problemem może być to, że sprzęgło podnosi temp. powrotu do kotła, i szybciej kocioł wygrzewa się i przechodzi do stanu L3. Sprawdź podczas pracy kotła, temperatury wychodzącą i wchodząca do kotła oraz zasilające i powracające z obiegów. Sprzęgło masz oryginalne Termet SIM czy jakieś inne? Jeśli SIM to jaki?
  11. P03 - % mocy kotła na potrzeby CO - sprawdź jaką moc masz na CO w projekcie, policz ile to % mocy kotła i tyle ustaw. Jak kocioł będzie pracował spokojniej ( mniejsze P03 ), to 3 min blokady nie będą mu przeszkadzać. "P20 Histereza dla warunku wyłaczenia przy pracy w obiegu WG" - czyli można tłumaczyć ile przekroczy zanim wyłączy palnik - czyli jak będzie mógł pracować z mniejszą mocą na CO, to rzadziej będzie się wyłączał. Ale tak właściwie moim skromnym zdaniem problem stanowi SPRZĘGŁO. Po co ono jest? Jak robi się kaskadę kotłów to i owszem ale dla jednego kotła to zwykłe naciąganie inwestora. Tak wiem, dwa obiegi dwie pompy, sorry ale to bla bla bla... Montowałem kocioł 170 kW kondensat, 3 obiegi CO i jeden CWU i DTR'ka nic nie wspominała o sprzęgle. Jak na lub zaraz za sprzęgłem kocioł nie na czujnika, to psu na budę takie sprzęgło.
  12. P03 na ile masz? P25 ustaw na 3. P20 tak radykalnie bym nie ustawiał, fabryczne 5 jest optymalne, ograniczasz mu zakres modulacji. A sprzęgło masz?
  13. Zacznij od wywalenia sprzęgła. Może być to problematyczne, jak układ jest uruchomiony, ale TO sprzęgło nic dobrego nie robi w układzie CO. Sprawdź w projekcie jakie jest zapotrzebowanie Twojego budynku na moc dla CO i ustaw P03 - jest to procent mocy kotła. Jeśli masz kocioł 25 kW to P03 jakieś 35, ale lepiej sprawdź w projekcie. Powinien nieco się uspokoić. Tą krzywą grzania to gdzie ustawiasz w kotle czy ISM-ie? Jak masz pompę z modulacją to P13 ustaw na 10. Pętle masz jakoś sterowane czy nie planujesz?
  14. Witam. Od października 2014 mam w kotłowni bufor. Na początku były dwa kotły, leciwe Camino 1.1 i Seko 17 kW z podajnikiem. Układ działał tak, że właściwie pracować mógł jeden kocioł. Priorytet miał Camino. Na wypadek jakby jednak ktoś napalił w Camino podczas pracy Seko, ten drugi przechodził w stan podtrzymania. Jeśli jednak jego temperatura przekroczyłaby w podtrzymaniu 80', zawór 3-D realizujący przełączanie, przestawiał się w połowie, celem zrzucenia ciepła. Bufor podłączony jest do Camino przez zawór TEPLOMIX 61' z pompą na powrocie. Pojemność 1000 l, w środku wężownica CWU ok. 20m Cu 22. Króciec ładowanie/wyjście jest w górnej dennicy- na szczycie, odejście do Teplomixa na brzegu dolnej dennicy, na samym dole dennicy zawór spustowy. Powrót CO do bufora jest na 1/3 od dołu. Ocieplenie to 10 cm wełny i dwie warstwy izolacji ALUFOX. Nie do końca jest to dobra izolacja, wydaje mi się, że zbyt luźna wełna przy tak wysokiej temp. powoduje ruch powietrza w jej wnętrzu a co za tym idzie straty. Po wstawieniu bufora, kotłownia zmieniła się dość znacznie. Już nie ma priorytetu Camino. Do instalacji podłączany jest kocioł, który produkuje ciepło. Ale gdy podczas pracy Seko, ktoś napali w Camino, wtedy Camino wraz z buforem wpinany jest w szereg między powrót CO a Seko, podgrzewając powrót. Układ tego wpięcia jest nieco pokręcony, bo na początku wpinane jest samo Camino i ten stan jest do momentu, gdy jego temp. spadnie ( przy wygasaniu ) w okolice temp. powrotu CO, a dopiero potem wpinka przełącza się na bufor. Dla zobrazowania wrzucę parę fotek i schemat. Przygotowany jestem na falę hejtu, ale jest to moja instalacja i nikomu takiej bym nie proponował. SCHEMAT KOTŁOWNI.pdf
  15. W papierach od pieca znalazłem zawór by-pass do regulacji ciśnienia przepływu CO. Może jest zamocno ustawiony.
  16. Może pompa zbyt mocna i jak zawory zaczynają się przymukać to układ wpada w swego rodzaju rezonans. Spróbuj pompę dać na niższy bieg a jeśli to nie pomoże to możliwe, że trzeba będzie zamontować zawór różnicy ciśnień żeby odciążyć zawory grzejnikowe.
  17. Daj fotki w koło pieca to może coś się wypatrzy.
  18. Czy zasilanie i powót grzejników są aby dobrze podłączone?
  19. Żeby działało dobrze to zasilanie na baniak trzeba podłączyć przy samym wejściu z pieca tam gdzie nie ma jeszcze redukcji i to samo z powrotem do pieca. A żeby działało bardzo dobrze to zasilanie baniaka podłączyć do osobnego króćca na górze pieca- dobrze byłoby gdyby miał średnice przynajmniej 3/4 ale jak nie ma to może być 1/2 tam gdzie montuje się zawór bezp. Daje się wtedy tójnik, na nim zawór bezp. i z niego weyjście na ładowanie baniaka.
  20. Może to rzeczywiście sprawa tego dławienia. Spróbuj pompę baniaka dać na 1 i pompę CO też na 1. Tak w ogóle to jakie to pompy, takie same czy może któraś jest mocniejsza? Np. 25/4 lub 25/40 czy 25/60 albo 25/6. 25 to średnica śrubunka pompy= 1cal a po "łamaniu" 6=60( 4=40 ) i to jest podnoszenie- ciśnienie pompy 6 ( 4 ) metrów słupa wody.
  21. Może jakieś fotki z opisem która rurka do czego albo schemat choćby całkiem laicki -nikt śmiać się nie będzie a jieśli nawet to i tak nie będzie widać.
  22. No jeśli ta redukcja jest na powrocie do pieca to rtochę za cienko i rzeczywiście takie zjawisko przepychania pomp może mieć miejsce. Coś trzeba z tym zrobić bo piec ma na pewno 5/4 albo więcej. Jeśli chodzi o powietrze przy pompie CO to może kóla w zaworze różnicowym sie zlasowała albo zaklinowała bo raczej złego ukierunkowania pompy czy zaworu to nie podejrzewam, chciaż...
  23. Osobiście nie znam tego pieca ale opienie w necie nie są zachęcające. Jeśli chdzi zaś o zawór to proponowałbym 4-D i to tak ze 6/4 cala i takie orurowanie przy kotle. Opis podłączenia znajdziesz na forum. Wyjścia na Bojler przy samym kotle żeby nie było dławień. No i oczywiście osobna rura od kotła do naczynia. Alternatywą tego rozwiązania ( zawór 4-D i rura osobna do naczynia ) jest zastosowanie pompy kotłowej czyli takiej, która wodę wychodzącą z kotła będzie tłoczyć do jego powrotu celem podniesienia temp. powrotu.
  24. Ja osobiście za pompą CO nie dawałbym zaworu zwrotnego, i tak jest zawór różnicowy. A poza tym może "produkować" niepotrzebny szum albo dzwonienie w układzie. Na końcu nitki ładującej bojler daj odpowietrznik. Nie wiem skąd efekt "walki" pomp- może masz gdzieś przydławienie między piecem a odejściem na bojler- na zasilaniu lub powrocie. W sterowniku proponowałbym wyłączyć funkcję priorytetu CWU i ustawić równoległą pracę pomp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.