
yozik
Stały forumowicz-
Postów
497 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez yozik
-
Myślę że wada raczej odpada bo to produkcja nasowa. Wężownice gięte od szablonów lub przez autumaty. Stawiam na zapowietrzenie. Sprawa wydaje mi się być prosta. Wejście do wężownicy 5/4 a potem zawór i np. redukcja na Cu 18 . Zobaczcie gdzie jest najwyższy punkt wewnątrzny rury a gdzie wejścia wężownicy. Nie ma pata powietrze musi być. Można na wejściu wężownicy dać przelotowo trójnik 5/4 bocznym wyjściem trójnik dać do góry tam redukcję na 1/2 iw nią odpowietrznik wtedy on będzie na pewno w najwyższym punkcie.
-
. Moja propozycja jest taka jak na obrazku. Zobacz, przemyśl i napisz co o tym sądzisz. Może coś pominąłem albo coś jest nie tak. O sterowaniu później.
-
Układ Zamknięty I Otwarty Proszę O Ocene Schematu I Poprawe
yozik odpowiedział(a) na krzys2410 temat w Instalacje CO i CWU
Zapomniałem jeszcze o tym że trzeba elektrycznie układ spiąć tak żeby gazówka nie włączała się na CO gdy pracuje piec a termostat pokojowy zgłosi zapotrzebowanie. Trzeba równolegle do pomp wymiennikowych podłączyć stycznik który w czasie ich pracy przerwie obwód regulatora pokojowego gazówki. -
Układ Zamknięty I Otwarty Proszę O Ocene Schematu I Poprawe
yozik odpowiedział(a) na krzys2410 temat w Instalacje CO i CWU
W opisie "zawór kulowy" masz na myśli zawór różnicowy? Jako że grawitacyjnie i tak to nie ma szans to proponuję powrót CO do "gazówki" i do wymiennika rozdzielić trójnikiem a zasilanie CO przez zwory zwrotne z "gazówki" i przez pompę z wymiennika. Do zabezpieczenia pieca możesz użyć zawór schładzający który zacznie dopuszczać wodę gdy temp. pieca przekroczy wartość krytyczną. Jeszcze coś musisz zrobić z bojlerem bo zysk na tym rozwiązaniu może być duży ale pod warunkiem że pompka pieca nie wyrzuci Ci całego ciepła z niego jak Ty będziesz sobie słodko spał. Proponowałbym dać go grawitacyjnie przy piecu ( jeżeli możesz dać go z 1m nad piecem ) lub na osobnej pompie z zaworem zwrotnym i sterownikiem solarnym który włączy tą pompę tylko wtedy gdy temp. pica będzie wyższa od temp. bojlera. Co do mocy pieca to moim zdaniem trochę mała chyba że masz dobrze ocieplony dom. -
Mimo wszystko wyjście schładzania lepiej poprowadzić pod górę do kanalizy. Po pewnym czasie woda w CO stabilizuje się chemicznie i mechanicznie ( kamień i inne "sprawy" ) i dopuszczanie świeżej raczej nie działa na korzyść. To nie powietrze lepiej nie przesadzać ze świeżością.
-
Mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie podłączone jest wyjście wężownicy schładzającej? Czy czasem nie do pieca? Powinno być odprowadzone do kanalizacji.
-
Generalnie zaleca się żeby układy ogrzewania podłogowego pracowały w systemie zamkniętym i w ogóle CO w układzie zamkniętym dobrze odpowietrzone ma mniejszą skłonność do korozji. Ale widziałem już nie jedną podłogówkę w układzie otwartym i wszystko było O.K. Także wydaje mi się że można zrezygnować z wymiennika i dać zawór 4-d. Z tym że naczynie zwbiorcze trzeba zamontować przynajmniej 1m nad najwyższym punktem instalacji.
-
To żmudna i nudna robota. Najpierw rozkręć wszystkie grzejniki na full ( na zaworach zasilających i powrotnych ) i sprawdź które grzeją za mocno w stosunku do wymagań pomieszczenia i zacznij je przykręcać na zaworach powrotnych po pół obrotu kontrolując temp. wszystkich grzejników i temp. pomieszczeń. Dobrze byłoby mieć jeden zawór powrotny niezamontowany żeby mieć wzorzec ile przymyka się zawory. I tak aż do uzyskania wymaganych temp. w pomieszczeniach.
-
Pompa CO powinna być za zaworem 4-d na zasilaniu co. Poza tym jeśli się nie mylę to powrót bojlera masz podłączony do powrotu CO za zaworem 4-d a powinien być do powrotu pieca. Odpowietrzenie zasilania bojlera też cokolwiek wątpliwe powinno być w najwyższym punkcie- na prostej za zaworem zwrotnym. To obejście zaw. 4-d trzeba zlikwidować a jeżeli instalacja może pracować grawitacyjnie to z wyjścia pieca zawór różnicowy ( ułatwi też odpowietrzanie pieca ) na zasilanie CO ( za pompą ) a powrót CO przez zawór zwrotny klapkowy ( montować poziomo ) do powrotu pica - można tu wykorzystać cześć obecnego podłączenia powrotu bojlera. Jeśli nie może- co byłoby niewskazane to na wyjściu pieca zamiast kolanka trójnik z odpowietrznikiem. Czy instalacja jest otwarta czy zamknięta bo widzę zawór schładzający to mam wątpliwość jeżeli otwarta to byłoby najlepiej naczynie wzbiorcze podłączyć osobną rurą ( fi wew. nim. 25 mm ) bezpośrednio do wyjścia pieca. Tyle na razie.
-
Żeby wytłuc legionellę wystarczy raz na miesiąc przez kilka godz. przytrzymać temp. lekko powyżej 65 st. Wygrzewanie bojlerów do temp. powyżej 70 st. może byc bardzo dla nich szkodliwe gdyż rozszerzalność cieplna stali jest dużo większa od rozszerzalności emalii co prowadzi do pękania jej i korozji płaszcza i nawet 100 anod magnezowych nie pomoże.
-
Nie dobrze. Można podnieśc temp. załączania pompy to wyłączy się gdy zostanie jeszcze trochę ciepła albo na zasilaniu bojlera dac pompę z zaworem zwrotnym sterowaną przez termostat różnicowy ( solarny ) który załączy ją gdy temp. pieca będzie wyższa od temp. bojlera. Zamiast pompy z zaworem zwrotnym można też zastosowac elektrozawór lub zawór z siłownikiem też sterowane przez ten sterownik. Robiłem takie "pateny" i działają bardzo ładnie.
-
Teraz to już może poniewczasie ale spróbujmy. Przy takich długościach pętli podłogówki powinna ona pracować na oddzielnej pompie ( 3 rtl'e w cenie jednej dobrej pompy- to już pominę ) mam tylko nadzieję że trochę przewymiarowałeś grzejniki to podłogówka będzie jakoś hulać. Bojler proponuję na oddzielnej pompie z zaworem zwrotnym na zasilaniu lub elektrozawór na zasilaniu sterowany tak że grzeje gdy temp. pieca jest wyższa od temp. bojlera lub wyłącza zasilanie gdy bojler osiągnie wymaganą temp. Za pompą "piecową" proponuję zamontować zawór do powrotu do pieca będziesz nim mógł regulować temp. CO oraz podniesiesz temp. powrotu pieca. Da Ci to możliwość podniesienia temp. na piecu a co za tym idzie temp. CWU zawłaszcza w cieplejsze dni. Naczynie wyrównawcze podłącz bezpośrednio nad zaworem różnicowym najlepiej bezpośrednio do pieca.
-
Chociażby pompy z Leszna. Omi niby chodzą ( u mnie dwie ) ale jak długo to zobaczymy.
-
Rozumiem że instalacja działa grawitacyjnie.więc na zasilaniu bojlera zamontuj zawór zawrotny klapkowy stosownej średnicy i będzie po problemie.
-
Remi możesz mi wyjaśnić po co Ci taka duża temp. CWU i taka histereza? Nie lepiej byłoby utrzymywać temp. CWU w miarę stałą na poziomie 50 st. Wyższa temp. to straty ciepła a duża histereza to niestabilność i też strata energii. Pomyśl ile krócej będzie pracował piec grzejąc wodę do 50 st przy histerezie 5 st.
-
1. 3-d nie potrzebny ale 4-d jak najbardziej. Jak wszędzie pozakładasz zawory termostatyczne to temp. powrotu do pieca jeszcze bardziej spadnie i zajedziesz piec.
-
Drucik napisz jakie średnice masz na wyjściu kotła na sprzęgło a jakie na podgrzewacz CWU i jaki zawór ( fi ) zwrotny jest na ładowaniu podgrzewacza. Czy w pierwszej kolejności nie nagrzewa się czasem zasilanie sprzęgła i powrót z podgrzewacza do sprzęgła? Wszystkie nitki nasz obstawione zaworami zwrotnymi a powrotu podgrzewacza do sprzęgła nie. Może tu też jest problem. Przy tak powywijanym układzie trzeba pamietac o dławieniu i na średnicach rur i na zaworach zwrotnych.
-
Różnicowy może nie ale klapkowy będzie OK. Pompa CO i tak wymusi obieg w obrębie zaworu 4-d.
-
Instalacja Na Paliwo Stale 4d. - Co. +cwu
yozik odpowiedział(a) na uczen temat w Instalacje CO i CWU
Podłogówkę proponuję wpiąć przed zaworem 4-d, na zasilaniu bojlera zamiast zwykłego zaworu zwrotnego daj klapkowy ( poziomo ). Termometr na wyjściu z pieca ale w kierunku CO. Zasilanie bojlera w miarę blisko pieca ( prędzej ruszy grawitacja ) poza tym OK. Życzę powodzenia i małych przecieków. -
Drucik moim skromnym zdaniem to trochę to przekombinowałeś hydraulicznie. W tej sytuacji częśc tego co produkuje kocioł płynie do zasobnika a częsc przez wy. CO z kotła na SPRZ. i przez nie na powrót CWU do kotła. Przecież zawór 3-d jest na powrocie więc może zaistniec sytuacja że powrót będzie jeden ale woda będzie się lała obydwoma wyjściami. Podejrzewam że pompa 1 nagrzewa się przez unoszenie bo raczej zawór zwrotny tłumi tą nitkę. Może zamontowanie zaworu zwrotnego na wy CO z kotła załatwiłoby sprawę(?).
-
Zawory termostatyczne dadzą Ci ten komfort że w każdym pomieszczeniu możesz ustawić indywidualną temp. Montowałem tak przy piecu podajnikowym na ekogroszek i efekt jest bardzo dobry. U Ciebie jest kwestia tego jak Twój piec zachowa się gdy zaczniemy mu zamykać kolejne grzejniki. Może dochodzić do podgotowywania wody lub do wygasania pieca gdy zapotrzebowanie będzie za małe. Proponuję zwór 4-drożny ze sterownikiem pogodowym co przy dobrym ustawieniu i wyregulowaniu grzejników zapewni nie gorszy komfort. Dlaczego 4-drożny - bo zapewni Ci odpowiednią temp. na grzejnikach i odpowiednią( bezpieczną ) temp. powrotu do pieca co przy piecach stalowych jest bardzo ważne. Schematy znajdziesz w dziale o zaworach 3-d i 4-d. Bojler oczywiście przed zaworem mieszającym.
-
Oj te pliki to przypadkowo.
-
Naczynie wzbiorcze prosto z pieca osobną rurą a reszta po Twojemu i będzie hulać. INST_CO.bmp INST._CO.bmp
-
Calowe widziałem, najwyżej zredukujesz. Co do sprężynki to myślę że nie trzeba usuwać bo i tak będzie chodzić na pompie.
-
Do "jacgoj". Może i pierwszy schemat jest prostszy i tańszy ale na zasilaniu bojlera dałbym przynajmniej klapkowy zawór zwrotny. Ma mały opór otwarcia a zabezpieczy bojler przed ucieczką ciepła. Lepiej uwierzcie w POTĘGĘ GRAWITACJI.