daromega

No bo to jest wydmuszka a nie sklep. W tym stanie to najgorsze znane mi ścierwo.

W 13 poście masz wszystko napisane. Z pustego i Salomon nie naleje.

@makow12 To był skrót myśliwy - czas obecny

Nie chce mi się już odbijać piłeczki. Wszyscy widzą jak jest. Ci z PGG też mogą to przeczytać. Co z tym zrobią wpływu nie mamy. Jest źle, a jeśli tak jest to należy coś zmienić. To jest dość logiczne i normalne. Tyle....

Ale skoro dodałem do koszyka i trzy razy dopchałem się do kasy to i do koszyka kiedyś bym dodał. Miał bym farta, był bym pierwszy, albo ostatni, albo jeszcze inaczej się wstrzelił. Tak było wcześniej można to i teraz bym kiedyś trafił.. A jeśli już bym dodał to bym kupił. A tak ten węgiel jak przysłowiowy Yeti. Mam ale go nie widzę.

Ale w końcu kiedyś bym dodał. A jak bym dodał to bym kupił i tyle. Ja swoje napisałem co o tym myślę i jakie jest moje zdanie na temat tej sytuacji. Teraz to jest ciuciubabka z wirtualnym towarem. Marnowanie czasu i nerw.

Tak ale tych 100 co ma w koszyku zapłaci i kupi. Skoro jest taka sytuacja napisałem co można zrobić. Już bym nie klikał i nie zamulał. Niech inni też się dobiją. Można zrobić to tak, że towar w koszu jest zdjęty ze stanu i basta. Idę do kasy płace i tyle. A nie wirtualne coś mam i zabawa nie wiem w co dniami tygodniami.

Marcin jeśli ktoś przez xxx czasu (dni tygodni) ślęczy, doda w końcu do koszyka, po iluś kolejnych dniach dotrze do kasy i nie potrafią wczytać danych, a jak się po kilku/nastu minutach wczytają to towar niedostępny i od nowa polska ludowa to coś jest nie tak prawda ?. Nie ważne co jest, co oferują, za ile oferują, ilu jest chętnych etc. Niech się ogarną na ten poziom, że skoro dobiłem do kasy wyciągam portfel to płacę i spadam, a nie dostaje kopa i wpadam na koniec sklepu i dobijam się kolejny miesiąc. Klikaj sobie baranie dalej tydzień, miesiąc, rok..... Nic nikogo nie obchodzi. Walą to po prostu. Czuję się jak jakiś śmieć, odpad, najgorsze guano. I trzeba to mówić głośno i otwarcie, to może ktoś to zobaczy, i dotrze do łepetyny co o nich myślą ludzie. Niech popatrzą jak Polacy Ukraińców potraktowali. Niech wezmą z tego przykład jak się drugiego człowieka traktuje. Nie jesteśmy bydłem i nie powinniśmy tak być traktowani. Po raz trzeci doszedłem w przeciągu miesiąca do kasy i po raz trzeci brak towaru przy płatności dostałem kopa w jaja bo ich zasrana strona nie potrafi wczytać tego czy tamtego. Wybacz ale są pewne granice wytrzymałości i właśnie ostatnim ruchem 18-19 zwyczajnie mnie zirytowali do białego bo już tam nic nie idzie zrobić. Totalne dno. A poprawić to można jak napisałem tylko trzeba chcieć. Kasa jest kasa płacę i spadam. Nikt mnie w Biedronce przy kasie nie wywala na sklep. To w zasadzie wystarczy. Resztę ludzie doklikają jakoś. Ale nie miesiącami.

Więc skoro jest ten temat otwarty to niech będzie. Przynajmniej napisze co o tym myślę. I proszę tego tematu nie wywalać. Niech czytają, i niech wiedzą co ludzie o tym myślą. Może (marna nadzieja) się ogarną. Zrobić coś tak beznadziejnego to tylko chyba u nas potrafią. Jak można wpuścić całą Polskę na 30 minut drzwiami szerokości nitki ?. Który orzeł to wymyślił ?. Ma dobry ubaw teraz ?. No to na zdrowie. No nie mam słów. Co nie zrobią to spierdzielą to jeszcze bardziej niż było. I tak za każdym razem gorzej i gorzej i w końcu dno. Weźcie się w tym PGG ogarnijcie. Ludzie to nie bydło jak świnie na spędzie, żeby tak z nimi postępować. Nie macie furtki żeby to sprzedawać na raz A NIE MACIE to zróbcie jak było po trochu. Czuję się jak w państwie 3 świata z tym PGG. Dramat to jest słowo któremu właśnie ubliżam porównując je do PGG.

W takim razie można to wszystko pousuwać odnośnie PGG bo i tak niczego nie wnosi. A jak się zmieni to będzie czas myśleć co dalej.

To czemu na tak zagłosowałeś. To tak jak w cyrku na wiejskiej. Reasumpcja potrzebna 🙂

Zamiast trawnika można zrobić parę grządek ziemniaków, trochę włoszczyzny, zrobić kurnik i parę kurek i kogutów trzymać, co nieco dokupić w sklepach i do przodu. Jak ktoś nie wie co to placki kartoflane czy ziemniaki sadzone z jajkiem i cebulą, albo jakaś zalewajka to się dowie. Może nawet polubi. Mleko tez można kupić od krowy takie prawdziwe bez problemu. U mnie w domu często się tak jada do dzisiaj. Gorzej Ci w blokach mają bo wszystko musza kupić. Wieś na nowo przekształci się we wieś w pewnym sensie, a nie osiedle pod miastem. Mam na myśli tą wygaszoną wieś. Człowiekowi do życia są potrzebne trzy rzeczy. Zdrowie, ciepło i strawa. Reszta może być nie musi. Więc nie ma co szerzyć paniki na zapas 🙂 .

Jeśli w tej tematyce to tylko jedno jest na czasie

Piszę to informacyjnie zupełnie nie złośliwie. Popatrzmy na serduszka 14 do 5. Ten temat moderowany nie żyje. Jeśli tak bardzo przeszkadza Adminowi aktywność, wymyśl coś innego. Taki np. dniowy temat. Dzisiaj pojawia się, ludzie dyskutują, jutro rano albo na fajrant wywalasz i powstaje nowy temat z nową datą na kolejny dzień dostępności. Tak jak jest, jest źle. Węgiel i jego dostępność w PGG, to teraz zagadnienie dla wielu być albo nie być, i Twoja decyzja są słaba. Jeśli nie wierzysz w to co napisałem i serduszka też nie przekonują, popatrzmy na tą ankietę.

Polecam ten film i cały kanał

Putler go zniknął w jeden dzień. Czarodziej ku...a normalnie. Poza tym coś podobnego mam i nigdy tego nie wyrzucę. Można w moim palić węglem bezpośrednio bez koszyka (podwójne ścianki) drewnem, kartonami - czymkolwiek. Całe piętro grzeje w krótkim czasie 10-15minut do 20 paru stopni. Więc trzeba trochę jakiegoś drewna zgromadzić, o orzech pewnie będzie też łatwiej i tyle. Napalone po południu tak do 22 trzyma do rana ponad 20 stopni na piętrze. Może być tak że uruchomią Kolumbię czy inne takie, i groch też nie będzie problemem. Poza tym jak to długo potrwa i w którą stronę pójdzie tego na dzisiaj nie wiedza najstarsi górale. Czekać obserwować nie panikować. Da się kupić to kupować na jeden sezon do przodu. Nic mu nie będzie nawet pod chmurą jak kto nie ma gdzie wepchnąć. A jak polecą rakietki ty i tam, to wyparujemy w kilka sekund i po zmartwieniu. Nie wierze w to osobiście, aby mu na to pozwolili. Oni mają obrzydliwe majątki i długie wygodne życia w dobrobycie. Kto na to pójdzie ...........?.

Krytycy twierdzą, że Lara nie posiada marginesu błędu. Jeśli coś wykonuje jest wykonane w 100%. Ma kilka fajnych kawałków. Ta pani to jest dość nowe odkrycie.

@HarryH W ogóle nie ma o czym dyskutować nawet. Zimy generalnie takie są całe jak obecnie jest okolica zera i tyle. Są jakieś okresy bardziej mroźne chwilowe. Więc te 0.5 tony na miesiąc jak spali to armagedonu nie ma. Kiedy było +7 jak zamontowałem spalał 12-13 kg. Kiedy będzie 10-15 i trzeba będzie delikatnie dogrzewać, będzie grzał sam siebie + trochę chatę. Średnia roczna wyjdzie na miesiąc z 350-400 kg. To nie jest jakiś dramat. Ta sytuacja którą mamy też wiecznie trwała nie będzie. Nie zamkną ani kurka za gazem, ani ropy ani węgla nie zatrzymają bo z powietrza to można bąki puszczać jedynie. Muszą być paliwa i nie ważne skąd będą ale być muszą bo nie jesteśmy samowystarczalni. Ta chora i tragiczna na ta chwilę sytuacja też przeminie. To wszystko wróci do normy z czasem. Wiec nie ma co biadolić na zapas. Będzie co będzie. Może najbliższy rok nie będzie mlekiem i miodem płynący. Może trzeba będzie więcej zapłacić za tą rozpierduchę zbrodniarza. Ale trzeba na to patrzeć długofalowo a nie z perspektywy chwili.

Obecnie 0-2 stopni w dzień, w nocy -2-4. Kopciuch 20 kg - 12 godzin - polar długi rękaw. 5 klasa 15 kg 24/24 krótki rękaw.

Dobrze że tym od gazu pelletu ptaszki naniosą za darmo 🙂 . Ci wygrali.