daromega

Nie ma żadnych oszczędności przy tych cenach bo nie może ich być. Były owszem i było czysto jak pellet był po 600, a nie 1300 czy 1500. Zresztą nie ma co bić dalej piany. Niżej link do tematu i wrażenia kupowania i palenia pelletem są opisane przez wielu. Było fajnie jak z olejem opałowym na początku i się szybko skończyło. Dodatkowo Ci co wzięli dotacje i podpisali cyrografy ani kroku w tył, teraz te dotacje spłacą z nawiązką. Ci co bawią się tylko pelletem bo mają PC jak kolega wyżej napisał, mają to totalnie gdzieś. Tym co musza kupić teraz z 6 ton czy więcej na sezon mniej jest do śmiechu.

Na razie nie znam przepisu, że nie będę mógł ogrzewać węglem i u mnie na prowincji nie przewiduję. Ale jeśli by nawet, to jestem przed a nie po zmianie kopciucha i wiem co mam kupić tak, żeby można to do wszystkiego ewentualnie szybko przystosować. Mam na myśli pellet przemysłowy albo drobna zrębka.

Upsss. To masz problem bo coś nie tak poszło. Telefon i dzwoń tam po świętach.

Owszem możesz zaklinać rzeczywistość. Masz do tego pełne prawo. Poczekamy co napiszesz jak sprasowane trociny kupisz w kolejnym sezonie po 1500 jak kolega @Animus o tym wcześnie pisał albo jeszcze lepiej 2 z przodu 🙂

No jak to jak. Podałem przecież że cena grochu PGG czyli 930 a pellet dobry 1300. Policz sobie wartość opałową i masz wynik. Ten kalkulator z czyste powietrze przecież wie co przelicza. Pellet to był dobry jak wszystko na początku. Teraz z daleka od tego.

Dla mojej chaty uwzględniłem ceny podwyżek + obecną cenę grochu z PGG + cenę pelletu 1300. Nie wiem jaka jest cena drewna i tego nie biorę pod uwagę. Prądu 1:1 też nie biorę pod uwagę. Nie ma o czym dyskutować.

@carinus Przy tym tempie wzrostu ceny sprasowanej trociny te kipi i inne podobne oraz kotły na to paliwo skończą tam, gdzie skończyły palniki i kotły olejowe czyli olx za grosze albo złomowisko. Analogiczna sytuacja jest tutaj. Paliwo do danego źródła ogrzewania z ceną zaporową, produkuje z tego zwykły odpad.

Tylko stary dobry polsilver mu pozostał i się pochlastać. To się już zaczyna powoli przemieniać w ubóstwo energetyczne. 90x30=2700. U mnie na prowincji średnio zarabiają 2500 na miesiąc.

@der Kogo ta czy inna firma obchodzi. Olać ich. Ale to niżej zacytowane już jest bardziej istotne i tego olać nie można ani pominąć w tego typu newsach Klientów firmy czeka jednak zimny prysznic, albowiem przeniesienie do innego dostawcy oznacza, że ze względu na rekordowe ceny gazu i prądu czeka ich zawarcie kontraktów po znacznie wyższych kwotach. @Animus Ja prognozuję 2 z przodu w niedługim czasie. Jest tyle kotłów i palników na pellet oraz tylu złapali już zwolenników "czystej kotłowni", że trociny znikają od ręki. Więc skoro jest tak ogromny popyt to dlaczego nie ?. Jeśli ktoś się ustawił tylko na pellet to wyjścia nie ma i kupi. Natomiast mało kto zostawił groch czy kopciucha, a jako dublet dostawił pellet. Było fajnie ale się skończyło. Patrząc na wartość opałową pelletu i jego aktualną cenę to zrobiła się zabawa dla bogatych.

Ktoś pisał wcześniej że jesteśmy nieprzygotowani na ten zielony ład i walniemy ostro bańką w mur. Owszem piłujemy gałąź na której siedzimy. Oby te podwyżki dosięgnęły najbardziej tych którzy krzyczą zielono ma być. U nas i wszędzie indziej będzie tak samo. To będzie efekt domina. https://www.wnp.pl/energetyka/holandia-kolejna-firma-bankrutuje-z-powodu-wysokich-cen-gazu-i-pradu,520555.html

Zawsze tak było że duży może więcej. Pół sezonu za nami. Ludzie piszą, że na lokalnych składach ile było tyle jest. Ci od składów coraz bardziej nerwowi 🙂 . No bo jak wszystko w PGG kupuje po 800 to nie poleci na lokalne po 1500 płacić. Logiczne. Wiec zostało im pół sezonu. Albo cos zrobią z cenami, albo są zatowarowani na kolejny sezon 🙂. @Arnonim Sorry ale jak bym miał spekulantom i innym januszkom biznesu płacić tylko za to, że są cwani to bym urlop bezpłatny wziął na dzień nawet, bo żadna dniówka nie pokryje bonusu biznesmenów z olx 🙂 . Jeszcze coś dodam dla jasności. Już nie ma tylko godzin 7 / 11 / 13.30 i blokada strony w bonusie + 10 dni kupowania jednej tony jak ja miałem. Teraz mądrze zrobili i jest losowo o dowolnych godzinach po mniej. Nikt nic nie wie tak naprawdę co i o której będzie, więc jak się przypilnuje uczciwie, to się bez problemu w jeden dzień kupi zapas na cały sezon. Swoją drogą ci co wystawiają w PGG towar muszę mieć teraz niezły ubaw jak rzucają x ton i w 15 sekund sprzedane. Też bym się tak pobawił 🙂

Bo jeśli nie skończysz zakupu (całego cyklu) w tym samym dniu wracasz do koszyka. Też tak miałem.

@lisekwlkp znasz takie przysłowie "złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy". Jaki to fenomen że u mnie i u innych działa a tobie tylko jedno w głowie 🙂

Ja bym jeszcze gosposię zatrudnił żeby obowiązek kupienia nowym przejęła na siebie. Przecież przeczytanie tematu to jest coś zaporowego. Coś na co trzeba poświęcić 15/30 minut czasu. Jakże cennego czasu w tych czasach. Tu i natychmiast daj ma być. Nic od siebie bo za ciężko. A teraz dwa słowa prawdy. Nie chce się czytać i uczyć to na OLX. Wszystko jest napisane i nie ma potrzeby dla ludzi specjalnej troski robić żadnych wyjątków. Kto chce to się nauczy i kupi. Kto nie chce ma OLX. Tyle w temacie.

Przecież jak nie potrafisz, nie masz czasu, cierpliwości, chęci to po 200 drożej na OLX masz do oporu. Jaki problemem iść i kupić ?. Tak zrób. Odpuść sobie ten sklep idź kup na OLX i bądź szczęśliwy. Tam już czekają na Ciebie z otwartymi ramionami.

Patrząc na długoterminową w mojej okolicy https://pogoda.interia.pl/prognoza-dlugoterminowa-konin,cId,15221 to zimy jako takiej nie widać do lutego. Luty krótki zleci, a w marcu przedwiośnie. Nawet biorąc tą długoterminową 50/50 to i tak kilka dni ostrzejszego mrozu spustoszenia w kieszeni nie robi. Za to w zimę 2023 zobaczymy co z tym wszystkim będzie i kto ile zabuli za ogrzewanie.

Ten ogień to już kolejna obniżka. Dobrze dobrze.... Niech dalej próbują handlować zamiast handlować 🙂 A z gazem jeszcze fajniej się robi. Tylko czekać na kolejne nowe ceny. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rosja-zakreca-kurek-z-gazem-8247185.html

Taki jeden przykład. Przerobiłem wszystkie chińskie płytki do skrawania bo są tańsze. I co z tego, że tańsze jak po 2-3 detalach offset ucieka, robi się bałagan, korekty nastaw, poprawki bo dana tolerancja musi być utrzymana, albo leci do kubła (huty) na przetop bo już po temacie. Taki Sandvik kosztuje średnio 5 x tyle co np. chińskie Kolory, ale jedna płytka robi robotę bez poprawek w danej tolerancji, i wytrzymuje tyle co 10 sztuk Kolorów. Więc nie opłaca się w żaden sposób przynajmniej w mojej branży tutaj szukać oszczędności bo ich nie ma, a są wręcz x krotne straty. Koło domu mogę "haszi kaszi" z Lidla kupić czy nieco lepsza Makitę i dadzą radę . Ale tam gdzie zaczyna się precyzja, chińszczyzna odpada.

Też tak uważam. Ale w tym pokręconym świecie i czasach w jakich przyszło nam żyć, nieraz bez trzech soczystych kobiet lekkich obyczajów się zwyczajnie nie da napisać tego co chcemy w danej chwili wyrazić i przekazać.

Ja kupiłem szlifierkę kątową i piłę łańcuchową elektryczną do ogrodu. Na razie jestem zadowolony. Tyle, że u mnie to zabawa nie prawdziwa orka. Firma to co innego. Tam trzeba półkę wyżej. Tam gdzie zarabiam pieniądze nie kupuję chińszczyzny ani taniej ani drogiej. Nie warto bo to się nie opłaca.

Z 7 lat temu przywiozłem nowego boscha. Podziałał 30 minut i zaczęło konkretnie capić palącą się elektryką. Zapakowałem odwiozłem. Był znajomy na stoisku mówi weź Samsunga. No to wziąłem. Chodzi do dzisiaj i na razie nic złego się nie dzieje. Kiedyś miałem parę rzeczy boscha. Mam do dzisiaj z tego wiertarkę z 30 letnią. Przeżyła budowę i orana masakrycznie była. Zrobiłem jej w ubiegłym roku przegląd, trochę wymieniłem i działa jak nowa. Więc nie kupiłem nowej. W tej chwilo koło dawnego boscha, to to wszystko nie stało nawet. Do amatorszczyzny około domowej kupuję teraz wszystko Makity. To nie jest jakieś nie wiadomo co, ale daje radę. Co kupię tej firmy to działa poprawnie. Tyle, że nie orane jakoś mocno, ale od tych tanich chińczyków trzymam się z daleka.

Nikt palcem nie ruszy. Nie te pokolenia które teraz dorosły. A starsze mają to w pomce. Są jakoś tam ustabilizowanie i gorzej czy lepiej jakoś do końca dociągną.

Naprawdę nie chcę Tobie humoru na święta popsuć, ale jesteście kolejnymi do ostrzyżenia. Zobaczysz ile jest warta umowa na 15 lat już niedługo. Szybciej nawet niż myślisz. Obym się mylił i pierniczył jak poparzony, ale nie wierzę w inny obrót sprawy.

Tak i jeśli spalam na poziomie z 40% sprawności w batorym około 4 ton, to przy retorcie i jednak większej sprawności liczę na 3 tony. Nawet jak by było pesymistycznie 1200 to się zamknie w 3600 / sezon. Nie mam najmniejszej szansy niczym innym swojego domu taniej ogrzać.

Nie do 700 nie wróci. Ale liczę, że cena na poziomie =/- 1000 całkiem realna.