daromega

A teraz do UOKiK będą pisali jakie krwiożerne są te od kręcenia pelletu. Ogólny bunt. Przestaję się dziwić nastrojowi takich ludzi jak PioBin. Ale zamiast obrażać innych niech idzie też petycję składać i tam swoje frustracje wyładowuje. https://www.facebook.com/groups/368062447176222

I wracamy do początku gdzie mnie obraziłeś. I w tym pelletowcu napali sobie węglem......

Dopóki kopalnie nie są sprywatyzowane (nie zanosi się na to) mają ograniczenia lichwy i nic tego nie zmieni. Pellet może wyprodukować Kaziu z Pcimia Dolnego w stodole, wycenić go za 10.000 za tonę i wara od niego wszystkim. Jego biznes, jego towar, jego cena, i jeśli ktoś to za tyle kupi, to znaczy, że tyle jest dla tego kogoś wart. Naprawdę nie potrafię tego narysować.

Nad bobkami z odpadu nikt nigdy nie zapanuje. Nad węglem już tak. Może kiedyś to zadanie odkopię i zacytuję.

No ale jaki masz problem?. Dałeś mi na to ?. Nie, to się odwal. Moja kasa, kupuję za nią co chcę, kiedy chce i gdzie chcę. Tyle w temacie zaglądania do kieszeni. A z pelletem będą tak długo lody kręcili po całości ci co go produkują, jak tylko długo będą mieli możliwość ku temu i nic ich w tym nie ograniczy. Jak na jesień zrobią 5000 za tonę to ludzie tyle zapłacą jeśli będą chcieli grzać i jeśli nie mają żadnej alternatywy. Czy to jasno teraz napisałem czy dalej tego nie rozumiesz ?.

@PioBin wytrzeźwiej. Naprawdę nie pisz po pijaku. A jeśli coś bierzesz, to bierz połowę bo nie potrafisz otumaniony czytać ze zrozumieniem. Na dzisiaj z Toba tyle. Jak zrozumiesz co napisałem, to przeproś za to co ty napisałeś bo masz za co.

@@BORA Można to też inaczej rozpisać. Spalił byś np. ziemowita z PGG 4 tony po 829 + transport czyli dalej po tysiaku i już to nieco inaczej by za rok wyglądało. Nie jest to niemożliwie do kupienia bo jednak ludzie kupują w tym i ja kupiłem. Do tego teraz już masz ten gaz droższy więc kolejny rachunek będzie bardziej bolesny jak napisałeś. Natomiast wygoda bezcenna i tu nie dyskutuje nawet. Obawiam się natomiast, że gaz z Norwegii o ile w ogóle będzie i ten na terminale przywożony, może zmienić sytuację cenową o 180 stopni. I nawet mimo tego, że teoretycznie mają to regulować do końca 2024, jakaś nocna ustawa zmieni te warunki bo okaże się, że nie są w stanie tego dotować na taką skalę. Dalej to wszystko co napisałem to luźne przemyślenia, bo nikt niczego na dzisiaj nie wie. Wg. mnie na ta chwilę najbardziej przegrani są Ci od pelletu. Robią z nimi co chcą bo już się do 2500 zbliża za tonę i nic tego nie powstrzyma, a nie mają żadnej alternatywy. Węgiel z wielkimi bólami idzie kupić jeszcze w normalnej kasie. Gaz niby na razie ceny wyższe ale nadal nieuwolnione. PC + PV też dają radę. Czy i jak długo to potrwa nie wiemy i tylko pozostało czekać i obserwować. Co naprawdę dalej będzie zobaczymy za rok dwa.

Nie wiem czy któryś samorządowiec ma takie wielkie jajca, żeby na tą bidę wysłać jeszcze sługusów do ściągania haraczu w postaci kar. Przecież żaden z nich nie mieszka na marsie, a ludzie różne pomysły i odruchy mają jak są w biedzie i szachu. Dodajmy do tego trochę alkoholu i gotowa recepta na rozwiązanie zagadnienia w sposób mało cywilizacyjny.

@BORA W internetach jest coraz więcej i częściej, że rząd chce uwolnić ceny gazu. A jak rząd chce to rząd uwolni i wiemy o tym doskonale. Powodów mają wiele, a teraz jeszcze więcej. Więc optymizm jakoś u mnie pryska przy takich informacjach Rząd już wie dokładnie że są w czarnej d....e z węglem i gazem więc udostępnia masowo drewno. Nie wiem czy w pakiecie będą Stihle dodawali, ale jest jak jest i nie ma co zaklinać rzeczywistości. https://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/nowosci/5474472,Drewno-opal-pierwszenstwo-mieszkancy.html Cała wygoda i ekologia w tym sezonie pójdzie się kochać. Coraz częściej słychać, że ludzie już wstawiają kopciuchy obok 5 klasy. Na olx-ach już pod wymiar ruszty do 5 klasy do wyboru do koloru https://www.olx.pl/d/oferta/ruszt-do-pieca-5-klasa-na-drewno-rozne-wymiary-CID628-IDPhlwJ.html O czym to wszystko świadczy jak poczytać między wierszami - pytanie retoryczne.

@Popcorn1 Idą na całość po bandzie. Miernik o tym torfowym film na YT nakręcił. Tam spiek na pół metra z SV200 wylazł po spalaniu tego czegoś. Ludzie nie mają strachu ani żadnych zahamowań. Opis jest po prostu zarypisty. Czy ktoś się na to złapie wątpię. Ale daje się, to próbują doić do oporu póki jeszcze wszyscy kotłów nie wysprzedali. Na fejsbuku w grupie pelletu pełno kotłów rocznych czy 2-3-4 letnich już do sprzedania. Zresztą cale kotłownie wydmuchane wychuchane. Pewnie na OLX-e też, ale nie patrzyłem. Jak się "kręcioły od bobków" obudzą będzie z późno. Zostaną z tymi liniami produkcyjnymi, kredytami za nie, i całą resztą w pakiecie. Nie patrzą wg. mnie przyszłościowo, a żyją chwilą aby się nagłabać szybko i jak najwięcej. Ale to nie jest dobry model biznesu. Dużą łychą szybko się można zachłysnąć. Małą łyżeczką spokojnie dlugo najadać do syta.

Nie tylko temu. Wielu dawno się skończyły i nie mogą nabyć nowych widocznie. To jest właśnie autoryzowany sprzedawca PGG więc czego chcieć jak groch z PGG pchają x3. Tymczasem wyniki całkiem spoko. W chacie cieplutko. Kocioł jakoś nie pożera wiele więc nie ma o czym gadać. jak wcześniej napisałem zimno to odpalam i tyle.

@radik81 Litwinowi bym jednego eurocenta w ciemno nie zapłacił. @Trener40 1600 netto to pół darmo jest 🙂 Olczyk teraz idzie w stronę trójki już. https://www.olx.pl/d/oferta/pellet-olczyk-70-x-15kg-paleta-1050kg-cala-polska-CID628-IDPe2nJ.html

Parę filmów obejrzałem i ten bije wszystkie. Zero udziwniania. Mam bańkę izopropanolu 99% 5 litrów to tylko tak będę buzował 🙂

Jestem ciekawy który następny odpali 🙂 https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/przygotujmy-kurtki-bedzie-zimno-i-wietrznie-nawet-w-dzien-ponizej-15-st-c/dr1bt8g,79cfc278 Myślałem że to będzie inaczej- dużo gorzej i paliwożernie. Myślałem że wciągnie z worek. A jednak nie. Od 14 do 00 czyli dobowe wg. stera to 7kg. Od 00 do 10 rano 4 kg po czym się wyłączył bo w chacie 23 się zrobiło a tak ustawiłem żeby dogrzało. Teraz jest 23.5 więc kiedy się załączy nie wiem. Ale już nie będę czekał następnym razem "na zmiłowanie". Będzie zimno odpalam i tyle. Tylko muszę sposób odpalania dopracować, kupić z worek pelletu + bryndę bo drewnem słabo to rozpalanie na retorcie idzie. Miejsca mało, spadało i trochę posiedziałem. Ale temat na jesień opanuję na tzw. przepalanie.

Producent który mi zakładał kocioł robi sam obudowy do tych palników. Tak jak pisałem wcześniej na zewnątrz jest podwójna ścianka z miejscem (rowkiem) na sznurek. Dodatkowo ten sznur wkleił na silikon w ten rowek. Na to posmarował kolejny silikon i położył talerz który siłą rzeczy się skleił i uszczelnił na sznurku i silikonie. Jest też pierścień stalowy o którym Pieklorz napisał. Sam kosz paleniskowy ma rząd dowierconych dodatkowych otworów poniżej fabrycznych. Paliłem nim od lutego w PID. Zero problemów. Można ustawić moc jaką się chce i moduluje pięknie, nie odstawia się, kopiec się nie zapada. Można powiedzieć bezobsługowy palnik, bo jak go producent odpalił ta ja zgasiłem na koniec kwietnia. Dzisiaj odpaliłem bo zimno jest. Palę tylko Karlikiem bo taki mam w zapasie. Po dopracowaniu parametrów sterownika zero spieków i innego dziadostwa przy bardzo umiarkowanym spalaniu. Tyle z mojej strony.

No co zrobić. Taka konstrukcja. Z zewnątrz styropian izoluje ale pustak od wewnątrz to nie jest ciepły materiał. Do tego zero słońca, deszcz i 5 - 15 stopni daje spokojnie radę moją konstrukcję wyziębić. Ale mała godzinka i już układ ciepły. Wciągnął 1kg. Za godzinkę ustawię z 6.5KW i będzie sobie delikatnie pyrkał. Nie ma tragedii, a w chacie już inaczej się zrobiło.

Prognozy do 3 czerwca mizerne, w chacie się solidnie wyziębiło przez ostatnie dni, więc dzisiaj dokańczam sezon 21/22 niestety. Odpaliłem podajnik i będzie chodził co najmniej kilka najbliższych zimnych pochmurnych dni, bo farelki to nie jest dobre rozwiązanie na ten moment.

Pancerpol nie jest z innej planety. Skoro zasada działania wszystkich palników jest taka sama, to i on musi być szczelny, a powietrze ma iść przez palenisko, a nie przez obudowę bokiem.

Miałem z 3 lata temu coś takiego z lokalnego składu jak bartexa brakło i wziąłem z 4 worki bez napisów takie jakieś pakowane. Dramat był. Od góry paliłem i z kotła sadza wyłaziła wszędzie. Co to było nie wiem. Może i to ta Bogdanka.

Sama prawda https://www.facebook.com/watch/?extid=CL-UNK-UNK-UNK-AN_GK0T-GK1C&v=1203613497061653

Czystym sinusem. Można pod nie podłączać urządzenia elektroniczne jak TV komputery zasilacze etc. Na zwykłym te urządzenia nie będą działały.

Ten zewnętrzny talerz się nie kręci. Kreci się palenisko w środku. Zewnętrzny ma być uszczelniony z obudową.

Ja mam w tym miejscu sznurek i na silikon złożone. Tyle że moja obudowa ma miejsce na ten sznurek - taką szczelinę. Co by nie napisać tam musi być 100% szczelnie. Powietrze ma iść przez palenisko a nie bokami.

@PioBin Ocieplenie zostaje na lata i to jest inwestycja, a nie konsumpcja. Węgiel jest konsumpcyjny. Spalasz i go nie ma ani kasy ani wegla. @der Stopy są jakie napisałem. Pewnie hipoteczny taki będzie. Nie dyskutuję, nie korzystam, nie wiem i nie mam zamiaru wiedzieć. Kredyty dla mnie to bagno i metr mułu od zawsze. Miałem dawno temu na chatę w czasach mega inflacji lat 90-tych. Spłaciłem, zapomniałem, wyzdrowiałem. Nie zamierzam ponownie zachorować 🙂

Choć mieszkam blisko elektrowni Pątnów to po tym co się dzieje zaczynam wątpić czy będzie pięknie i sielankowo tej zimy jak wszelkie PC, grzałki, farelki i inne takie pójdą w ruch. Już w ubiegłym sezonie miałem zamiar kupić zasilacz tego typu https://www.strefakierowcy.pl/34458,przetwornica-volt-sinuspro-500e-12v-230v-300-500w.html?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=099be170-6530-da4e-95ee-5e05edc224f2 Do tego mam aku 110Ah co prawda używany z auta, ale nie był jeszcze najgorszy i kocioł to ogarnie. Ale jak poszaleją na dłużej to i to wymięknie. Więc myślę czy nie czas właśnie teraz kupić jednak agregat. Biorę pod uwagę tylko agregat inwerterowy. Taki żeby pociągnął ładowanie aku przy kotle i od razu trochę światła led, komputer TV i inne mało prądożerne rzeczy pierwszej potrzeby. Są różne te agregaty. Najlepiej było by markową Hondę ale to walizka kasy. Może się okazać, że będzie potrzebny raz, może pięć, a może wcale. Więc ładowanie wielkiej kasy w to odrzucam na starcie. Ale są takie agregaty walizkowe i nie mają złych opinii jak o tym poczytałem. Co roku zmieniają nazwę kolor i cenę. W ubiegłym roku Takie coś było w okolicy 2400. Teraz już droższe, ale ten w oko mi wpadł http://www.megamaszyny.com.pl/agregat-pradotworczy-cat-1430-id-82876.aspx?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=547ff2f7-7341-e69e-5215-b53e2aea2970 Macie jakieś doświadczenia i swoje typy na tego typu urządzenia ?. Jeśli tak dajcie jakieś linki czy napiszcie za i przeciw jeśli ktoś użytkuje coś podobnego.