Skocz do zawartości

przemyslaw2ar

Stały forumowicz
  • Postów

    1 786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez przemyslaw2ar

  1. @def miał zapewne na myśli 15-22kW i te 2,2 to z przyzwyczajenia (kiedyś moc podawano w m2 pow. grzewczej kotła) ;) ale przykładam się do tego stwierdzenia. Zapotrzebowanie na ciepło możesz sam obliczyć w następujący sposób na 1m3 budynku ocieplonego spełniającego obecne normy potrzeba 40W czyli przy wys 2,5m na 1m2 = 100W , przy budynkach zimnych np; cegła silikatowa 40cm bez pustki potrzeba 60W m3 czyli ok 150W na m2. Jeżeli jest to budynek nowy to w projekcie jest określona kubatura wystarczy tylko przemnożyć. Na cwu dodaj 2,5-3 kW. Zatem wspomniany zębiec 22kW zapewnia mały margines zapasu mocy.
  2. Obniżenie sufitu to oczywiście bardzo dobre rozwiązanie ale niestety bardzo drogie, koszt wykonania takiego sufitu to ok. 150 zł/m2 (zależnie od regionu) i przy metrażu o jakim mowa wychodzi ładna sumka! Więc koledzy jeżeli coś doradzacie to to przekalkulujcie. Kocioł i owszem wypadałoby wymienić ale sufitów bym nie ruszał bo taka inwestycja będzie się zwracała latami.
  3. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale czy aby w zamyśle instalatora ten odpowietrznik w połączeniu z ZB nie stanowi formy zabezpieczenia kotła :o :blink:, nigdzie nie widać naczynia wzbiorczego lub przeponowego. Jeżeli tak jest to Boże uchroń tę rodzinę od nieszczęścia, i w żadnym wypadku nie zamykaj zaworu pod spodem. Ew jeżeli jest gdzieś manometr to sprawdz jego wskazania przed i po zamknięciu tego zaworka jeżeli ciśnienie wzrośnie choćby o 0,03 Mpa to natychmiast go otwórz, świadczyć to będzie o moich podejrzeniach jw.
  4. Po pierwsze to musisz wymusić ruch powietrza tak aby ciepło skumulowane u góry nie ogrzewała podłogi lokatorom nad tobą, wystarczą jakieś małe wentylatorki o małym zużyciu energii załączane na 2-3 min co 20 min. Będziesz odczuwał cieplejsze powietrze i czujnik pokojowy również co przeniesie się na zużycie gazu, następnie wymiana kotła na taki o wyższej sprawności. Pamiętać należy że każdy *C zmienia koszt uzyskania energii.
  5. To że jest napisane na stronie Sas-a o przekroju takim a takim, należy traktować tak że producent zapewnia poprawne działanie przy takim przekroju komina ale jednocześnie nie wyklucza tego że pociągnie na mniejszym przekroju.
  6. Nie znam kotła ani producenta ale niezła "locha". Sam trochę dłubię przy kotłach i wiem ile kosztuje taka zabawa, ale tu wyraźnie ktoś przesadził, chyba że... Kocioł jest konstrukcją hybrydową z cyklonem spalin i rekuperacją wówczas cena i sprawność tego była by uzasadniona. Waga też trochę marna jak na taką kobyłę. Teraz spawam kocioł 14kW wys 120cm, szer 32cm, głęb. 57cm [ *wymiary nie uwzględniają ocieplenia po 5cm z każdej strony] i jego masa sięgnie 260kg więc jest to z pewnością jakaś antyreklama ;)
  7. Panowie piszecie tutaj kilka sprzecznych kwestii jednocześnie. 1. Jak kupujecie kocioł z nadmuchem to nie oczekujcie że producent wstawi rozetę do powietrza wtórnego, ponieważ to on ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo obsługi (co by było gdyby ktoś zapomniał zamknąć rozetę lub była by nie dość szczelna i włączyłby dmuchawę - część tlenku węgla/czad zostałby wyrzucony do pomieszczenia i nieszczęście gotowe). Może się mylę ale kotły przystosowane do pracy z miarkownikiem zapewne te rozetkę mają. 2. Blacha w kotle 6mm to przerost formy nad treścią. Norma mówi że blacha mająca kontakt z ogniem powinna mieć nie mniej jak 5mm a w kanałach spalinowych 4mm, płaszcz zewnętrzny w 90% robiony jest z blachy 3mm. Kolejna sprawa to fakt że gruba blacha jest bardziej podatna na naprężenia i często dochodzi do rozszczelnienia na spawie, ponadto przy wyginaniu tak grubej blachy dochodzi do mikropęknięć i zwiększa to ryzyko korozji. Do informacji o blachach kotłowych P265gh też należy podchodzić z dystansem nic praktycznie nie dają w kotłach niskotemperaturowych a do ich spawania potrzeba spawaczy o odpowiednich kwalifikacjach co tylko podnosi koszty nie dając w zamian nic. 3.Kondensat może być wynikiem albo złego palenia albo wadą konstrukcyjną (kocioł zbyt mocno wychładza spaliny)
  8. A kto powiedział ze nie może? Ja tylko wymieniłem elementy składowe które są niezbędne do sterowania naturalnym ciągiem powietrza. Jeżeli masz takową przepustnice to dokup miarkownik i połącz oba ramiona łańcuszkiem, wyreguluj i ciesz się z pracy.
  9. Na elektrodzie jest taki temat "radosna twórczość instalatora" i jestem pewien że te fotki zajęły by tam należne im miejsce ;). To spiro to kwaśniak zapewne ale i tak musisz uważać. Owiń to chociaż wełną z alu płaszczem, a wymiennik odizoluj od ściany bo to ok 30% straty.
  10. Zamiast dmuchawy możesz kupić samą przepustnice i dokupić miarkownik efekt zbliżony i bez ingerencji w budowę kotła. Miarkownik Przepustnica podłącz łańcuszek do ramienia przepustnicy i po robocie ;) Koszt całkowity to ok 140zł
  11. Jeżeli wymiar zewnętrzny jaki podałeś jest z ociepleniem i konstrukcja podobna do przedstawionej to na oko ;) będzie tam upchane do 16 kW.
  12. Z tymi uchylonymi drzwiczkami to raczej chodziło mi o to aby sprawdzić czy jest ciąg, jeżeli tak to można by pokusić się o zamontowanie miarkownika i przerobieniu drzwiczek tak aby miarkownik sterował klapką. Czy jest to bezpieczne.... hmm tu nie potrafie jednoznacznie ci odpowiedzieć , ja mam tak "wyczuty" kocioł że mam nastawy stałe (bez miarkownika) i nic złego się nie dzieje. Jak kocioł zachowa się u Ciebie nie wiem, być może będzie pracował stabilnie ale musisz liczyć się z tym że optymalna temp. pracy będzie oscylowała w granicach 70*C
  13. Witam Po pierwsze to zły dobór kotła 25kW na 140m2 to masarka jakaś. Nie wiem jaki masz tam palnik/podajnik ale jak nie dostarczysz odpowiedniej ilości powietrza to opał będzie się tlił i nie będzie wstanie przekazać temperatury na wymiennik (zbyt gruba warstwa laminarna) a w zasobniku będzie mimo to ubywało. Ustaw może start pompy na 50*C to być może będzie utrzymywał temperaturę. Piszesz o zaworach 3D ale gdzie i w jakim celu są zamontowane, czy są termostatyczne czy z nastawą wstępną [rozdzielcze].
  14. @Bodzio12 nie chce tu przepychanki słownej i do tego nie dążę ale... Nie mogę się z tobą zgodzić z przedstawionymi przez Ciebie argumentami Ad 1. Dlaczego uważasz ze w dolniaku trzeba palić wyższymi temperaturami i dlaczego to ciepło ma uciekać w komin? Wiadomą rzeczą jest że do czystszego spalania jest potrzebny katalizator i w dolniakach tę funkcje pełni palnik szamotowy ma on tę zaletę że dostarcza ciągłej energii w zadanych parametrach więc istnieją idealne warunki dopalania (nie istnieją przerwy w spalaniu przez co eliminuje się niedopalanie gazów. A takie gazy ulatniające się kominem to strata cennej energii) Ciepło poprzez rozbudowany wymiennik o ustalonych parametrach odbiorczych względem mocy palnika jest skuteczniej odbierane i oddawane do instalacji. Ad 2. Nie ma tam nic skomplikowanego. W bardziej "dojrzałych" konstrukcjach (ale też i droższych) powietrze pierwotne i dopalające są sterowalne automatycznie i często realizowane jest to przez jedno doprowadzenie powietrza (system rozdziału następuje we wnętrzu kotła) i w niczym nie ustępuje to "dojrzałym" górnakom (kotły z podajnikiem) W konstrukcjach prostych często jest realizowane to tak jak w kotłach górnego spalania czyli przez ruszt ale to nie moja baśń ;) Ad 3 Część komory nie jest wymiennikiem w czasie normalnej pracy to fakt ale jest to przewidziane przez producenta i do wyliczeń mocy kotła brana jest tylko część biorąca udział w wymianie. Stanowi to niewątpliwie zaletę ponieważ kocioł może już od początku pracuje z mocą nominalną czego nie mozna powiedzieć o kotłach górnych. Poza tym w kotle górnym w pierwszej fazie palenia komora zasypowa również nie bierze udziału w wymianie a moc kotła jest niestabilna i rośnie wraz z zwiększaniem warstwy żaru co przy braku automatyki może prowadzić do przegrzewania. Ad 4. Tu się muszę zgodzić, ale jednocześnie chciałbym zauważyć że i górniaki powinny posiadać choćby namiastkę takiego palnika np. w formie szamotowego deflektora nad płomieniami (rozwiązanie jest już spotykane w kotłach z podajnikiem) W górniakach również niezbędne jest PW wystarczy przyjrzeć się staremu poczciwemu Camino z Dozamet-u, fakt że niema często tej klapki świadczy tylko o tym że kocioł jest dostosowany do nadmuchu i producent martwi się o życie mniej inteligentnych którzy mogli by załączyć dmuchawę przy uchylonym PW. ;) Ps. Jak zacznę produkcję to i dla zmodyfikowanych górniaków znajdę miejsce, obecnie jestem na etapie zastrzeżenia projektów z czego jeden nosi znamiona innowacyjności/wynalazku i być może uda się uzyskać patent (ale jest to droga usłana kamieniami :mellow:) Wiadomo Polska! Już zaczynam żałować że zgłosiłem to w PL a nie w UE
  15. Idealnym piecem na drewno jest Atmos, Vigas, Kalvis a nie jakaś śmieciuch z Zębca. Do robienia ogniska to bardziej na kominek bym się skłaniał (bynajmniej przyjemnie się patrzy)
  16. Tak orientacyjnie to można przeliczyć pow. wymiany w wymiennikach, czyli zsumować wszystkie powierzchnie płaszcza wodnego mające kontakt z ogniem i gorącymi spalinami, np 0,7m2 to odpowiednik 8kW 1,4 m2 to 17kW (Jest to uzależnione od konstrukcji wymienników, przepływów, różnicy temp. itd)
  17. @bodzio12 jeśli uważasz że w kotle górnym efektywniej się spala to chyba nie miałeś do czynienia z "dolniakiem". Poza tym nie ma kotłów które spalają efektywnie wszystko. Górniaki mają tą przewagę nad dolniakami że można spalić w nich miał bez obawy że się zapcha palnik (bo go niema :lol:), jeśli zaś chodzi o komore zasypową to mogę zrobić taką na 100dm3 a moc kotła będzie nadal stabilna np:16kW czego nie uświadczysz w górniaku ;) Ps. Kocioł przedstawiony prze zemnie wyżej czyli Żywiec KDO-U to taki niby dolniak w którym można też pokusić się o palenie od góry ale ze stratą sprawności
  18. Będziesz miał taki ciąg że popiół z pieca ci wyciągnie :D Więc nic się nie martw. Z moich obserwacji wynika ze kominy systemowe (o przekroju okrągłym) uzyskują lepszy ciąg niż kominy o tej samej powierzchni przekroju w kwadracie, być może ma na to wpływ wirowy ruch powietrza w rurach? tego nie wiem.
  19. W suchym drewnie o wilgotności 18% masz 1,8l wody na 10kg drewna (przelicz ile tego drewna spalasz i ile masz z tego pary) Piszesz że palisz węglem drzewnym, więc nie wiem czy słusznie ale zapewne chodzi tutaj o węgiel brunatny (bo komu by się chciało karbonizować drewno). Wilgotność węgla brunatnego na składach sięga 35% dlatego zaleca się jego sezonowanie w suchych i przewiewnych miejscach. Dodatkowo jeżeli masz wilgoć w piwnicy i tłoczysz to wilgotne powietrze w wilgotny opał to sukces murowany ;) Pal przy uchylonym oknie (napływ świeżego powietrza jest warunkiem uzyskania ciągu w kominie) najlepiej bez dmuchawy na naturalnym ciągu( np: uchylone drzwiczki popielnika) Niema kominów 12x12 więc twój jest zapewne na pół cegły (14x14cm) czyli troszku lichawy jak na tę moc kotła ale być może uciągnie. Pal tak jak doradzał mac65 lub tak jak palisz ale małymi porcjami aby nie zasypywać całego żaru.
  20. @Emus, przekrój komina to tylko jeden z czynników wpływających na ciąg komina i musi być zachowany odpowiedni stosunek wysokości i przekroju. Jako budowlaniec mogę Ci również powiedzieć że komin 400cm2 to rzadkość (ew.projektowany do kominka ma 25x25cm) większość kominów systemowych to fi 180 [254cm2] co jest porównywalne z kominem 15x15cm [225cm2]. Moim skromnym zdaniem do kotłów 8-22kW wystarczy z zapasem systemowa 18, a do kotłów mocniejszych trzeba o kominie myśleć na etapie budowy
  21. Przy opalaniu drewnem w piecu tej konstrukcji niema niczego dziwnego ze spaliny osiągają 300*C (zbyt krótka droga spalin ponieważ drewno ma długi płomień. Z tym miałem sypanym na rozpalone drewno to bym uważał bo możesz rakietę z komina zrobić jak początkowo zebrane gazy z miału chwyci ogień za czopuchem :)
  22. Temat może trochę odgrzany ale mnie zaciekawił. Powietrze w drzwiczkach zasypowych w dolniakach jest moim zdaniem niedopuszczalne chyba że palimy drewnem. Zapewne zastanawiacie się dlaczego, chodzi bowiem o to że jak dostarczymy powietrze nad załadunek opału to warstwa zaru po krótkim czasie może ogarnąć całą komorę zasypową i nici ze stałopalności załadunku do kilkunastu godzin. Także kolega @emus ma rację twierdząc że otworów tam być nie powinno. Swoją drogą jestem zdania że poza strefą żaru nie powinno być płaszcza wodnego to i smoły by nie było (część zasypowa nie bierze udziału w wymianie ciepła) @Adam29 ty tak się nie ciesz bo zapewne masz w tym kotle niezły syf. Temperatura spalin na wylocie nie powinna spadać poniżej 160*C, niższa świadczy o niedopaleniu gazów czyli część zgazowanego paliwa nie ulega spaleniu i pięknie ucieka przez komin. Takie czopuchy z szybrem to były dobre w żeliwniakach ale nie w kotłach stalowych z rozbudowanym wymiennikiem.
  23. 2m2 odpowiada to +/- 22kW i przy tej mocy nie musisz się obawiać o to czy cwu obniży jego wydajność (tym bardziej ze to dolniak a więc praca ciągła) dodatkowo taki cwu po nagrzaniu będzie pełnił funkcję zbliżoną do zaworu 3D dla ochrony powrotu kotła, o ile jest on w pobliżu kotła a nie na końcu nitki zasilającej ;)
  24. Myślę że taki Żywiec KDO-U 17kW by podołał zadaniu. Zapomniałem jeszcze wspomnieć że do spalania węgla wystarczy miarkownik ciągu i kocioł działa na podciśnieniu, a do spalania miału potrzeba by było już załączać dmuchawę i kocioł pracuje w nadciśnieniu (musi być szczelny aby nie zaczadzić mieszkańców, koniecznie kotłownia wyposażona w kratkę wentylacyjną przy podłodze [ CO to gaz cięższy od powietrza i ulewa się w najniżej położone miejsca - jest dla nas zabójczy ])
  25. Stwierdzenie "węglem ,ew. miałem" nie ułatwia sprawy ponieważ węgiel bardzo efektywnie można spalić od dołu a miał niestety już nie. W "dolniaku" da się ładnie spalić mieszankę 80% węgla 20% miału, ale samego miału niet ;) do miału pozostaje tylko górniak. Jeżeli komin murowany to poleciłbym poświęcić troszkę sprawności kotła dla ochrony komina ( kocioł o sprawności 75% i napewno nie większej niż 80%) inaczej będziesz walczył ze smołą w kominie. To ze masz kocioł od prywaciarza też nam niewiele mówi albowiem nie tyle chodziło tu o markę kotła co o typ/rodzaj spalania (dolne/górne) oraz o moc w kW ew. powierzchnię wymiany w m2. Podstawowe pytanie jakie nie padło wcześniej to dlaczego decydujesz się na zmianę obecnego kotła? Jest niewydajny, zbyt dużo spala, cieknie, a może po prostu kaprys że ma być nowy i h** :) Tu przestrzegam że nowe nie zawsze znaczy lepsze, a wszelkie pseudo udogodnienia typu sterowniki, dmuchawy i inne błyskotki często bardzo nas rozczarowują. Tak na szybko do rozważań proponuje Żywiec KDO-U
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.