Skocz do zawartości

przemyslaw2ar

Stały forumowicz
  • Postów

    1 786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez przemyslaw2ar

  1. Zrobisz jak uważasz. Ale w twojej sytuacji (jeżeli zostaje usytuowanie grzejników wokoło komina) poważnie zastanowiłbym się nad układem grawitacyjnym, przecież spełniasz warunki wystarczyło by dać większe średnice rur. Jeżeli kocioł ma stać w kuchni to podejrzewam że będzie to "piecokuchnia" np: Sławex KWK 13/5 kW to powiem ci ze widziałem fajnie zaaranżowaną kuchnię z tym kociołkiem który był zabudowany płytą k-g i wmontowany obok kuchenki gazowej z wspólnym okapnikiem/ wyciągiem sam zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem ale postawiłem na "Dolniaka" z osobną kotłownią (wydzieloną z kuchni z centralnie umieszczonym kominem względem mieszkania)
  2. Po co utrudniać sobie życie? Mieszkałem kiedyś w domu z podobnym rozwiązaniem (tyle że na grawitacji) to była tragedia, mieszkanie nieustawne i zły rozkład temperatury w pomieszczeniach, istny koszmar. Jeżeli chcesz dać układ z pompą to użył bym pexów (wyeliminuje ryzyko pożaru przy lutowaniu) i pociągnąłbym grzejniki pod okna. Ponadto rura wznośna do naczynia może być również użyta jako pion grzewczy (bez obaw że ci wode z naczynia wychluśnie) pozwoliłoby to również odpowietrzyć zbiornik cwu jak i zabezpieczyło by naczynie przed zamarznięciem (wystarczy 0,3-0,5m nad najwyższym rozdziałem) Ps. Dla poprawienia estetyki można rurki ukryć pod/za listwami cokołowymi i podłogowymi Ps 2. zbiornik dwupłaszczowy ? podepnij jego powrót bliżej kotła a zanim powrót z grzejników za zaworem odcinającym. Zamykasz powrót z grzejników i będziesz mógł grzać wodę latem
  3. Ja bym obstawiał że instalator podłączył zasilanie z wody wodociągowej do króćca cyrkulacji i po odkręceniu kranu zimna woda bije w króciec wylotowy wody ciepłej. Lub co wydaje mi się zupełnie nieprawdopodobne ale... jak wymienił z wężownicy na dwu płaszczowy to być może podłączył bojler jak podkowę:lol: a do drugiego płaszcza dał obieg cwu.
  4. Ja bym obstawił to co ja ci namalowałem ew. bez bypassu da ci to możliwość grzania wody latem i będzie stanowiło bezpiecznik dla kotła Ps. pisanie z caps lock nazywamy krzyczeniem
  5. niestety wydatek trzeba było ponieść ale teraz przy 25 mm będziesz miał spokój. Pozdrawiam Przemo
  6. Ty tu kuźwa na mnie nie krzycz tylko się doucz! Dajesz układ zamknięty bo masz takie widzi mi się i zabezpieczasz kocioł zaworem 3,5 bara czyli odpowiednik 35m słupa wody! naczynie przeponowe ma zapewne 1bar. wiec zawór powinien być max 1,5 bar. Wiesz co, mnie to rypka ale zastanów się co będzie jak zawór nawali i Ci wyp******i ten kocioł w kuchni ? Ja ci odpowiem bo już widziałem takie cuda- nie będziesz miał kuchni.
  7. tak większa komora W DOLNIAKU! to również większa stało palność ale niema co przesadzać ew można dodać taki dodatkowy zasyp z możliwością odcięcia opału (bo co by było gdyby nagle trzeba było wygasić kocioł jak zasyp wystarcza na długooooo?) proces zgazowywania zachodzi nad warstwą żaru więc wielkość komory ma niewielki wpływ na ten proces.
  8. Tak to mniej więcej powinno wyglądać jeżeli kocioł nie jest zabezpieczony wężownicom. Co prawda prawo budowlane dopuszcza stosowanie układów zamknietych z kotłem na paliwo stałe ale... kocioł musi byc wyposażony w układ zabezpieczający czyli: wężownica schładzająca, zawór bezpieczeństwa odpowiednio dobrany do kotła (nie z przypadku) Resztę dopowiedzieli lub dopowiedzą;) inni użytkownicy Jako zabezpieczenie cwu daje się naczynie przeponowe+ zawór bezpieczeństwa na zasilaniu w zimną wodę (jeżeli często korzysta się z ciepłej wody i nie jaramy w kotle do 90* to takie zabezpieczenie uważam za zbędne i kłopotliwe)
  9. @amatus1 twoja instalacja wygląda bardzo dobrze i widać że instalator wie co robi ale wymiennika płytowego nie polecam. Wiem że zabezpiecza to instalacje przed korozją i innym syfem ale ma też wiele wad. Poczytaj trochę na forum i sam wyciągnij wnioski. Jeżeli jednak zdecydujesz się na wymiennik to dopilnuj aby nie był to gotowy zestaw do kominków.
  10. Muszę Cię zmartwić albowiem popsułeś sobie instalację. Dlaczego? - bo masz niewłaściwą średnice rury pex i cała ciepła woda krąży tylko przez pierwszy grzejnik to raz a dwa to brak możliwości odpowietrzenia. Dobrze byłoby aby rura zasilająca i powrotna była co najmiej 20mm. Jeżeli jednak z jakichś względów wymiana tych rur nie wchodzi w grę to pozostaje dać możliwość odpowietrzenia, w tym celu musisz do zaworu dokręcić trójnik 1/2" i w jeden gwint wkręć odpowietrznik (może być ręczny) a w drugi złączkę do pex-a (wyeliminuj te wszystkie kolanka albowiem ograniczają przepływ) jako ciekawostkę powiem Ci że złączki do pex 20mm mają ok trzykrotnie większą przepustowość od ich odpowiedników 16mm więc trzeba było zasięgnąć porady wcześniej
  11. Pierwsza uwaga to taka że szkice i zdjęcia zamieszczaj w formacie JPEG do 250kb bo nie każdy ma szybkie nie limitowane łącze do ściągania twoich 3mb map bitowych. Ja u siebie rozwiązałem taki problem podłączając grzejnik bezpośrednio do pexa bez zaworów odcinających wiem ze to trochę ryzykowne ale cóż teraz grzejnik działa. Ew. możesz dać jakieś zawory kulowe byle nie dławiły przelotu a na tych pozostałych dwóch konieczne będzie kryzowanie (np. głowice termostatyczne). Pompa UPS 25-40 powinna dać radę na I biegu o ile nie musi podnosić wyżej jak 2m
  12. Zdjęcia lub jakiś szkic mile widziane. Jak odbywa się odpowietrzanie grzejników i jakie są to grzejniki czy grzejniki zasilane systemem trójnikowym czy na rozdzielaczu, a może jest to instalacja jedno rurowa? gdzie jest pompa na zasilaniu czy na powrocie? czy jest w układzie bojler i czy jest przed czy za pompą?.
  13. Co do palenia węglem to powiem ze przeprowadziłem próbę z węglem "groszek" i wrzucając 10l węgla i 20l trocin (komora załadowcza ma 57l) dało to stało palność 9h przy temp na kotle 75*C. Temperatura była bardzo stabilna w całym okresie palenia, więc bardzo to przypadło mi do gustu. Jednak na chwilę obecną nie stać mnie na opalanie węglem i traktuje to tylko jako test kotła. Ja ze względu na ogrzewanie podłogowe nie mogłem zrezygnować z pompy obiegowej (Jednak kocioł mam przewymiarowany i poważnie myślę nad zbiornikiem akumulacyjnym) Co zmieniłbym budując kolejny? hmm.. wszystko i nic :rolleyes: Wiem że kocioł jest zbyt dużej mocy na mój domek więc pewnie zbudował bym mniejszy wymiennik. Mam już w głowie koncepcje nowego kotła znacznie prostszego w budowie, mam bowiem już jakieś tam doświadczenie w budowie i paleniu B) i wiem ze da się zrobić to prościej ;). Co zmieniłbym na pewno to grubość stali, mianowicie w całości zbudował bym kocioł z blachy 4mm i na pewno nie grubszej i raczej nie cieńszej, a sam wymiennik byłby poziomy jak na pierwszych moich rysunkach (jeżeli czytałeś mój temat to wiesz co mam na myśli). Naprawdę polecam budowę własnego kotła wg. własnych upodobań, lekko może nie jest ale uczy nas to pokory i daje poczucie dowartościowania i samozadowolenia :P (nie mylić z samozaspokojeniem :D) Aby ograniczyć użycie energii a jednocześnie akumulować ciepło w wodzie trzeba by było zbudować kolektor cieplny ok 1000l np. na poddaszu i od niego odprowadzać sieć rurek w ścianie.
  14. Niestety nie będzie to działało bo; 1.pompa nie pozwoli grzać wodę w cwu. 2.bypass jest zbędny ponieważ twój układ nie daje możliwości pracy grawitacyjnej 3.zasilanie rozdzielacza rurą pex 16 to porażka musi być min 22-25mm 4. powrót z cwu musi być niezależnie wpięty do kotła i też nie pexem 16 dałbym minimum 20 (zasada jest taka: jakie zasilanie taki powrót, najlepiej z możliwością dławienia) 5. pompa z grupą bezpieczeństwa nad kotłem! Oczywiście zakładając ze kocioł zabezpieczony wężownicom schładzającą
  15. Jak mniemam kolega Raźny ma zupełnie inny cel, nie chodzi mu bowiem o zużycie energii lecz o uniezależnienie się od niej. Ogrzewanie ścienne bez użycia pompy jest jak najbardziej realne, jednak wymaga zastosowania rur o dużej średnicy i ich odpowiedniego stopniowania. Jednak najważniejszym elementem jest kocioł bo musi byc stworzony do palenia drewna. jeżeli byłbyś zainteresowany budową od podstaw kotła jak mój to mógłbym podesłać jakieś wymiary itp.
  16. Nie wierz w te banialuki że czegoś nie wolno. W poprzednim domku miałem naczynie wyrównawcze ok 8m od kotła w lini bocznej wystarczył spadek w stronę kotła ok. 5cm/1m tak aby powietrze mogło ujść w górę (faktem jednak jest że rura miała średnicę 6/4") i załamań o kącie 90* były trzy. I na takiej instalacji nigdy nie miałem problemów z zapowietrzaniem czy z ciśnieniem itp.
  17. Nie wiem czy nie palnę tutaj jakiejś głupoty, ale czy do różnicy temperatur za i przed wymiennikiem nie przykłada się np. ciśnienie instalacji. Przed wymiennikiem będzie to ok 0,15 bar a za wymiennikiem 1bar (wynika to z ciśnienia w zbiorniku przeponowym) które też będzie wzrastało wraz ze wzrostem temperatury. Skąd moje spostrzeżenia: np. woda ma temp wrzenia 100* ale zamknięta w szczelnym pojemniku jej temp.wrzenia to ok 150*C tę różnice sprawia właśnie ciśnienie
  18. dobrze kombinujesz ;) u matki jest tak w łazience i ślicznie sobie to lata trzeba jednak rurki ułożyć w slimak a nie w meandre. Konieczne jest zastosowanie zaworu 3D przy kotle aby podnieść temp. powrotu. Max temperatura na kotle to 65*! Rurki daj co 20 cm aby nie przegrzać podłogi. Jednak mimo wszystko jest to rozwiązanie nie pozbawione wad
  19. Może być 16 ale daj 20 (mniejszy szum przy otwarciu kranu) przy 15mb dobrze było by pomyśleć nad cyrkulacją c.w.u bo trochę może potrwać zanim zacznie lecieć ciepła woda. 3l w przypadku pex 16 i 4,7 l w pex 20 zimnej wody do spuszczenia jeżeli nie zastosujesz cyrkulacji.(to tak dla informacji, i niczego nie sugeruje)
  20. Ciaśniej się chyba już nie da upchnąć rurek :rolleyes:, moim skromnym zdaniem nawet są zbyt ciasno. Te 10cm to jest dobrze dać pod oknami i przy ścianach zewnętrznych stopniowo zwiększając odległość oddalając się od nich. Teraz też jest poprawnie ale musisz uważaś aby nie przegrzać płyty. Ile dałeś wylewki nad rurki?
  21. No muszę przyznać się do błędu. Pojęcie "długi dom" to dla mnie na pewno nie oznacza odległość 15mb rury do najdalszego grzejnika (ale tego dowiedzieliśmy się dopiero później) Myślę że zastosowanie rury pex 25 do 3 pierwszych grzejników i pex 20 do pozostałych dwóch załatwi sprawę. dlaczego 25? dla zmniejszenia oporu i zwiększenia bezwładności. Termostaty fajna rzecz, ale co będzie jak po osiągnięciu temperatury się po przymykają? Nic nam bowiem nie wiadomo czy jest np zasobnik c.w.u który przejął by ciepło i czy piec posiada jakiekolwiek sterowanie. Nie wiadomo również jaka jest pompa ; "inteligentna" np. Grundfos Alfa czy jakaś tania chińszczyzna która będzie latać na stałe oraz jakiej mocy jest sam kocioł. Co do obliczeń oporów i nastawy na przepływomierzach to powiem że to nie moja działka i się na tym nie znam. zasugerowałem przepływomierze z racji "długiego domu" ( który okazał się wcale nie taki długi) i tym samym różnych oporach na poszczególnych obwodach które trzeba by było zrównoważyć. Nigdy nigdzie nie napisałem że rozdzielacz jest konieczny!
  22. odpowiedz masz w opisie przedmiotu "Ciśnienie robocze:od 0 do 35 bar max.Temperatura medium i otoczenia:od -20°C do +100°C" ale jaki jest sens ich stosowania poza naczyniem przeponowym?
  23. Jak ty to sobie wyobrażasz? co ma pexa 16-20 mm dać i wyprowadzać gałązki na trójnikach? Będzie to grzało może dwa pierwsze grzejniki, reszta będzie nie dogrzana W takich sytuacjach albo daje się rozdzielacz z przepływomierzem, albo właśnie stopniuje się rury za każdą gałązką. Na pexach jest to troszkę utrudnione ze względu na ograniczone kombinacje złączek
  24. jaką temperaturę zasilającą grzejnik utrzymujesz? Można przyjąć że powrót ma ok 10*C mniej więc musiałbyś utrzymać temperaturę zasilającą na grzejniku 55* a zasilanie podłogówki podpiąć pod powrót. Jest to najprostszy sposób lecz swoje wady :) Obawiam się jednak że na 20 m2 podłogówki to bez dodatkowej pompy i zaworu 3d się nie obędzie
  25. Rozdzielacz mam 4sekcyjny zwykły/grzejnikowy do tego myślałem dołożyć zawory grzejnikowe proste zwykłe bez termostatu, pompę dam na razie tą co już mam (ma nawet lepsze parametry niż ta którą wspominałeś) zawór właśnie zamówiłem (trafiłem na promocje :) 128zł) Teraz tylko kwestia zmontowania tego w całość. Ale na razie muszę się rozejrzeć za głowicą do gwintownicy 1' bo dziś swoją załatwiłem :( Choinka muszę się pospieszyć z tą kotłownią bo rozgrzebałem wszystko a za oknami coraz chłodniej. Dzięki za dyskusję i porady Pozdrawiam. Ps. powiedz mi jak to jest z tymi naczyniami wzbiorczymi, zaleca się rurę wznośną min. 1" a większość naczyń ma przyłącza 3/4"?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.