Skocz do zawartości

domin75

Stały forumowicz
  • Postów

    246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez domin75

  1. Nie dziwię Ci się, bo to naprawdę fajna sprawa. Nie wiem jednak czym teraz opalasz, ale eko groszek delikatnie mówiąc nie jest obecnie najtańszy. Zdarzają się też problemy z jego spalaniem zwłaszcza, gdy skład opału wciśnie kiepski towar. Ale jak to mówią coś za coś. Jak wszystko uda się wyregulować to miło jest wejść do kotłowni raz na dwa lub trzy dni – bo częściej to sobie można tylko popatrzeć jak pracuje kociołek. :lol:
  2. Na pierwszy rzut oka zwiększyłbym temp. zadaną na 65`C, i zwiększyłbym nadmuch tak o 1/4 na początek.
  3. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale może się okazać, że ta moc wystarczy. W kotle z podajnikiem jest tzw. stałocieplność – chodzi mi o małe wahania temp. w porównaniu z tradycyjnymi kotłami. Wszystko zależy jaki masz metraż powierzchni ogrzewanej i jak ocieplony jest budynek.
  4. Na początek proponuję Ci podawanie 10 sek. przerwa 30 sek. Nastawy 8/50 czy coś podobnego to proponuję zostawić na jesień lub wiosnę. Gdy w nocy mamy kilkanaście stopni na minusie w większości domów trzeba grzać i to ostro. Oczywiście zwiększając podawanie w proporcji 1:3 koniecznie zwiększ siłę nadmuchu (nie klapką na wentylatorze tylko parametrem w sterowniku – płomień prosty żółty oplatający deflektor, nie biały jak z palnika).
  5. Czyli jakie konkretnie masz ustawienia?
  6. Zmieniam ustawienia, gdy temp. na dworze jest powyżej zera w dzień i w nocy, i gdy zaczynają się mrozy w dzień. Mam sprawdzone parametry, które w większości przypadków działają. Wyjątkiem jest oczywiście zabawa z nowym opałem. Do kotłowni i tak trzeba czasem wejść, a to popiół wysypać, a to groszku uzupełnić – więc bez przesady z tą bezobsługowością. Gaz to to nie jest. Czy palenie eko groszkiem jest absorbujące można się łatwo przekonać zakładając (w moim przypadku) ruszt awaryjny – po jednej dobie palenia na nim wszystko staje się jasne. Człowiek to takie zwierze, które się łatwo przyzwyczaja do wygody i ma dość krótką pamięć. :)
  7. Hebbe, jaki masz kocioł, ile kW? I jaki metraż aktualnie ogrzewasz? - pytam, bo spalasz połolwę tego co ja :)
  8. Tak, ale jeżeli jest założony na powrocie to miesza wodę nie na kaloryfery, tylko powrotną do kotła, a na kaloryfery idzie o takiej samej temp. jaka wychodzi z kotła.
  9. Zapewne wkrótce wypowiedzą się w tym temacie fachowcy od instalacji (choć nie jestem pewien bo w tym temacie napisano już chyba wszystko), jednak pozwolę sobie wtrącić małą uwagę. Osobiście mam zamontowany 3d i zainstalowałem go dopiero po pierwszym sezonie grzewczym – ludzie na forum uświadomili mi, że tak jest lepiej i to fakt. Dlaczego 3d a nie 4d – ponieważ mam stosunkowo małą powierzchnię grzejników i częściowo ocieplony dom. Przy mrozach –5 i mniej na grzejniki podaję pełną temp. z kotła, czyli obecnie 70`C i nie mam sauny (pewnie też dzięki zamontowanym na każdym grzejniku głowicom termostatycznym). 3d podnosi u mnie temp. powrotu, dając różnicę w zasilaniu i powrocie od 3 do 1`C. Kocioł jest chroniony wzorcowo. Wszystko zależy jak u ciebie z ociepleniem budynku. Jeżeli puszczasz na grzejniki nie mniej niż 60`C i nie jest w domu za gorąco może być 3d, jeżeli za ciepło masz już przy około 50`C na grzejnikach to 4d.
  10. domin75

    Groszek Prosba O Pomoc

    Zakupić! ... 100kg na próbę! :)
  11. Coś mi się wydaje szanowni koledzy, że koleżankę czeka mała przeróbka instalacji (wstawienie zaworu mieszającego). Oczywiście podpisuję się pod uwagami Vernala, co do zwiększenia pauzy i zmniejszenia powietrza. Mam obecnie u siebie zadane 70`C i może tyle właśnie pomogłoby naszej koleżance w usunięciu tych górotworów, ale bez 4d się nam ugotuje. Na zdjęciu z 07.12.2010r. płomień i to co w jego wyniku powstaje bardziej mi się podoba. A jakie miałaś ustawienia 07 grudnia droga koleżanko, gdy robiłaś to zdjęcie i jaką temp. uzyskiwałaś? Ten eko faktycznie jakby miał ponad standardową spiekalność – chyba będzie ciężko o ładne spalanie...
  12. Jeżeli masz dmuchawę na max. to albo kanał powietrzny jest gdzieś zapchany, albo jest to właśnie przyczyna Twoich problemów. Jaki masz płomień na palenisku. Jeżeli biały jak z palnika to po prostu zmniejsz moc dmuchawy o ponad połowę. Może być tak, że Ci ciepło wydmuchuje do komina. Jeżeli żółty łagodny, a nawet dymiący to trzeba czyścić.
  13. A mnie na przykład denerwuje, że zamiast wchodzić na forum i od razu zadawać pytania można by poświęcić, choć 30 min. na czytanie postów. Odpowiedź na pewno by się znalazła. Jeżeli przy pra 13 i pau 45 nie osiąga temp. zadanej to należy na jakiś czas ustawić np. pra 20 i pau 40 i pewnie będzie poprawa. Eko groszki bywają tak kiepskiej jakości, że szkoda gadać. A na pewno wykładnikiem ich jakości nie jest cena. Co z nadmuchem. W Tango Negro jest regulacja chyba od 3 do 36. Na ile masz ustawione i jak z przysłoną wentylatora? P.S. I oczywiście 50`C jako temperatura zadana to o 10`C za mało!
  14. A jeżeli nawet jest za duży to rozważasz jego wymianę tylko dla tego, czy są jeszcze jakieś inne powody, bo przecież obaj wiemy, że wymiana pieca to nie wymiana żarówki (koszty, trochę pracy itd.) Czy po prostu chwilowy brak problemów i jesienna nuda. Sorki, że piszę tak bezpośrednio ale Twój post mnie zaintrygował... ;)
  15. Moim skromnym zdaniem 24kW na 120m2 to raczej za dużo. Ile litrów będzie CWU? Sądzę, że 15 kW będzie OK. Jesienią i wiosną kocioł 24kW to będzie problem.
  16. Z tym obniżaniem temp. na kotle (zadanej) to bym nie schodził, bo w myśl ogółnie przyjętych zasad temp. wody powracającej do kotła nie powinna być niższa niż 55`C. 60`C zasilanie jest OK. Teraz potrzebujemy informacji czy masz w układzie zawór mieszający 3d lub 4d, czy na grzejnikach masz jakieś głowice do regulacji itp. Myślę, że najlepiej by było pstryknąć kilka fotek rur, pomp itp. w kotłowni i samych grzejników –to nam myślę wiele rozjaśni. Co do czasów proponuję Ci poruszać się na razie w proporcjach 1:3 jeżeli 1:2,5 to trochę dużo. Możesz więc zobaczyć przez kilka godzin jaki efekt da 10sek podawania i 30 sek. przerwy, a później spróbuj 15 sek. podawania i 45sek. przerwy. Jeżeli zdecydujesz się na jedno z tych ustawień (Twoja subiektywna ocena) to zacznij zmieniać siłę nadmuchu – po prostu obserwuj płomień. Tak jak to wiele razy już pisano nie ma być za ostry (biały, przypominający palnik) tylko łagodny pomarańczowy, ale nie dymiący na czarno. Pamiętaj, że po zamknięciu drzwiczek płomień ma tendencję do bardziej pionowej pracy, więc najlepiej ustawiać do przysłaniając otwór otwartych drzwiczek np. plexą wtedy widać prawdziwą pracę płomienia bez zakłóceń dodatkowym powietrzem z boku. Sie kurde rozpisałem... :D Działaj!
  17. Jedyna metoda to posiedzieć w kotłowni godzinę lub mniej i zaobserwować, czy kocioł w pewnym momencie się wyłączy, na ile i ile czasu zajmie mu praca (podawanie/pauza) do następnego wyłączenia się dmuchawy i podajnika na kilka lub kilkanaście minut. Może kawka, lub piwko, trochę prasy kolorowej... dasz radę :D
  18. Więcej danych!!!!!!!!!!! Aktualne ustawienia, opał itp. Na forum są zwykli ludzie, nie prorocy i wróżki!!!
  19. U mnie też wszystko się zgadza - więc to pewnie problem ustawień zegara w kompie.
  20. Regulację pomiędzy pierwszym a drugim biegiem możesz dostrajać przysłoną dmuchawy.
  21. Proponuję lekturę kilkunastu ostatnich postów. Kilka z nich dotyczy właśnie tego zagadnienia.
  22. Proponuję Ci najpierw skupić się na tym aby kocioł uzyskiwał temperaturę zadaną. Tym co jest w popielniku zajmij się później. Z takiego płomyczka ciepła nie będzie, chyba że tak jak pisze vernal zdjęcie zrobiłaś zaraz po starcie z podtrzymania. Jeżeli 10/40 nie pomaga, ustaw 10 podawanie i 25 przerwa i po kilku godzinach napisz jaką temp. uzyskuje kocioł. Jeżeli dojdzie do 60`C zajmiemy się popielnikiem.
  23. Pierwszy sezon, 170m2, 50kg/dobę czeskiego eko groszku. Nie wiem jak z ociepleniem domu, ale przy -15`C w nocy a w dzień około -10`C to nie jest jakieś kolosalne spalanie. Pamiętaj, że to tańszy (mam nadzieję) niż kamienny eko, mniej kaloryczny. Kolega spala (a może spalał) 25kg/dobę. Jak z temperaturą wewnątrz u Ciebie i u kolegi? (weź zgrzewkę piwa i idź na przeszpiegi B) ) Co do tych spieków, to kiedy kupowałeś ten opał i gdzie go przetrzymujesz? Chodzi mi o to czy nie jest on nadmiernie zawilgocony. Gdy miałem mokry brunatny eko w zeszłym sezonie, to miałem podobną sytuację. Jak Ci się chce to poszukaj w moich postach – są zdjęcia. U mnie ewidentnie pomogła bardzo mała dawka powietrza, 3 w skali od 1 do 36. Jeżeli znajomy ma ten sam piec i ten sam opał, lecz inną instalację to przy tych samych ustawieniach kotła efekt spalania musi być taki sam. A może jednak są jakieś konstrukcyjne różnice? Kolega mówi, że ładnie się spala – wiesz ładnie to subiektywne określenie. Jeżeli to możliwe dobrze by było zobaczyć, co to znaczy ładnie na własne oczy.
  24. Podzielam zdanie kolegi. Na przepałki to już nie te warunki. Na dworze nocami -15 i więcej. Jeżeli dom jest słabo ocieplony to trzeba grzać ostro!
  25. Odpowiedziałem na wysłany przez Ciebie priv :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.