Skocz do zawartości

domin75

Stały forumowicz
  • Postów

    246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez domin75

  1. Mam pytanie, czy istnieje zależność wyrażona w tabeli lub wzorze, która określa ile procentowo więcej lub mniej eko-groszku spala się przy zmieniającej się temp. na zewnątrz? Np. wyznaczając początkową wartość temperatury na zewnątrz na poziomie 0`C, ile procent wzrośnie zużycie przy -5`C, ile przy -10`C, i analogicznie ile procent zmniejszyć się powinno przy +5`C a ile przy +10`C. Jeżeli taki wzór lub tabela nie istnieje, ciekawy jestem jak te wartości zmieniają się u Was w praktyce.
  2. domin75

    Ocena Popiołu

    Z tego co słyszałem jest to jeden z najlepszych, a na pewno najdroższych eko-groszków więc chciałbym uzyskać jak najlepszy efekt spalania – stąd podjęty przeze mnie temat. próbowałem już różnych ustawień i chyba muszę spasować bo lepiej raczej nie będzie. Zamieszczam jeszcze kilka fotek z procesu spalania. Aktualnie za oknem -17`C, podawanie 10 sek., pauza 20 sek., temp. zadana 62`C, dmuchawa na 8 (skala 0-36) klapka na 50% odsłonięta. Piec pracuje średnio 12min., w nadzorze stoi 8 min. Większość z tych spieków zduszonych w palcach zamienia się w pył.
  3. domin75

    Ocena Popiołu

    To bardzo ciekawe co napisałeś, bo akurat czeski eko-groszek w większości przypadków daje wielkie spieki - tak było również u mnie. Ciekawy jestem czy ten czeski kupujesz w workach, czy luzem i w jakiej cenie? P.S. Więcej powietrza niestety obniża mi kopczyk - więc odpada.
  4. U mnie bez "dopalacza" na piecu :huh: wczoraj 48 kg, dziś 52 kg, w tej chwili -13,5`C . Temp. zadana 62 - uzyskiwana z 8-minutowym podtrzymaniem po 12 min. pracy. Piec 38kW (270m2) w domu 20 - 21`C. Jutrzejszy odczyt mam nadzieję, że nie przekroczy 60kg.
  5. A po czym można odróżnić zwykłe pokrętło od tego zalecanego termostatu? Łatwo możesz poznać, gdy ustawisz pokrętło na środek skali, w pomieszczeniu umieścisz termometr. Głowica termostatyczna będzie utrzymywać stałą temperaturę w pomieszczeniu, nie zależnie od tej na dworze, zwykłe pokrętło to cieplej na dworze – cieplej w pomieszczeniu, zimniej na dworze – zimniej w pomieszczeniu :huh: .
  6. Dzięki Panowie za wyjaśnienia, to mnie uspokoiliście, bo podobno znów ma przymrozić.
  7. Mam pytanie, czy głowica termostatyczna instalowana przy grzejniku ma wartość minimalną, poniżej której gdy skręcimy ją na minimum, nie doprowadzi do wychłodzenia pomieszczenia nie użytkowanego, poniżej 0`C – takie zabezpieczenie przed zamarznięciem. Mam w domu pomieszczenie z dwoma grzejnikami skręconymi na minimum od wczoraj, z których jeden jest do góry ciepły a drugi totalnie zimny. Chciałbym uniknąć niespodzianek przy większych mrozach.
  8. domin75

    Ocena Popiołu

    Proszę o ocenę popiołu na zdjęciach. Pochodzi z Pieklorza z Bobrek Centrum pakowany w oryginalnych workach. Czy to, że powstają małe spieki jest normalne, a jeżeli nie to który parametr zwiększyć lub zmniejszyć. Jest to ilość z 48 godzin, spalone w tym czasie około 85kg. groszku. Podawanie 10 sek., pauza 55 sek., nadmuch 10%, daje to na piecu równe 60 stopni.
  9. Z tego co słyszałem Twój sterownik jest dość zaawansowany i posiada automatyczny dobór parametrów podawania, pauzy, obrotów dmuchawy itp., wyznaczanych wartością temperatury zadanej. Myślę, że na jego temat muszą się wypowiedzieć bardziej doświadczeni forumowicze. Jeżeli jest jednak możliwość również ręcznego nastawiania parametrów to po próbach z moim kotłem dmuchawa na 100% to dużo za dużo. Ja czas podawania obecnie mam 10 sek. przerwa 55 sek. dmuchawa 10%. Przy odpowiednich nastawach na pewno zejdziesz do około 40 kg/dobę.
  10. Chyba rzeczywiście masz diabła w piecu dorecho :D , to jest po prostu nie możliwe, żeby 2:19 dawało więcej ciepła niż 4:19. Dla mnie 2:19 to w ogóle jest ustawienie, które w moim kotle daje płomyczek a nie płomień (oczywiście tak przy dłuższej pracy 12 – 24 godz., bo z rozpędu przez 30 minut to może i coś tam się pali). Wydaje mi się, że albo za szybko zmieniasz te ustawienia i nie masz wiarygodnych wniosków (spróbuj coś ustawić i zostaw to na minimum 12 godzin), albo coś Ci zakłóca Twoje doświadczenia. Może akurat otwierają lub zamykają się głowice termostatyczne na grzejnikach i zmienia się wielkość obiegu, lub inne automaty typu zawór 4d itp. – bo powierzchnię masz imponującą jak na spalanie 50kg na dobę.
  11. Proponuję kilka słów o nastawach sterownika, eko-groszek polski - czy czeski... ?
  12. Jestem ciekawy jak to ustawienie będzie się sprawdzało po 2, 3 dobie, czy żar nie zacznie schodzić w głąb retory i niebezpiecznie nagrzewać ślimaka w podajniku. Ja mam obecnie 10 do 50, 10 do 60 i wychodzi mi na dobę 45 kg. Twoje 1 do 17 (bo rozumiem że pauza pozostała bez zmiany) to powinno być jakieś 10 kg/dobę :) Jaki masz piec?
  13. domin75

    Masakra Z Ekogroszkiem

    45kg/dobę przy tym metrażu to wcale nie dużo jak na aktualną temperaturę za oknem. Ja przy piecu 38KW dochodziłem nawet do 75kg/dobę ale była to bezpośrednia przyczyna mojego „rozwodu” z czeskim eko groszkiem :) . Pomyśl też z innej strony. Nie można płacić za ogrzewanie 200 metrowego domu podobnie jak za ogrzewanie np. 50 metrowego mieszkania w bloku. Fajnie by było, ale nie da się. 45kg. x 30 dni = 1350kg. 1,35 t x np. 700 PLN = 945 PLN/mies. grzewczy czyli: 470 PLN/ mies. (grzanie 6 miesięcy) Za ogrzewanie 50 metrowego mieszkania w bloku opłata wynosi: 200 PLN/mies. Tak więc metrażowo licząc masz ogrzewanie około połowę taniej niż w bloku. Głowa do góry, jest dobrze :) .
  14. domin75

    Czeski Eko Groszek

    Jestem w szoku, bo takich osiągów to nie mam nawet na pieklorzu. Jeżeli napiszesz, że to wszystko masz przy -5 st. lub mniej na dworze to w mojej głowie to się nie mieści, bo piec masz chyba około 30KW przy tym nieocieplonym metrażu.
  15. Mam piec 38KW na 270m2 i szczerze mówiąc po ostatnich mrozach cieszę się, że nie mniejszy. Standardowo (około 0st.) spala 35-40 kg/dobę, przy -15st. nawet do 60kg (rodzinka lubi ciepło). Myślę, że 58KW średnio spalać będzie około 50kg. groszku (czeskiego pewnie z 60-70kg).
  16. Pomijając fakt, że 50 st. to trochę mało dla kotła, podziel się informacją ile masz stopni w dzień i w nocy w pomieszczeniach przy takiej temp. jak dziś? Mam piec 38KW, do ogrzania 270m2 i przy lekkim minusie lub zerze na dworze (w pomieszczeniach 21 st.) spalam 35 do 40kg/dobę ale ostatnia noc i dzisiejszy dzień to już ponad 50kg. (przy -15 w nocy i -11 w dzień).
  17. domin75

    Czeski Eko Groszek

    Czeski eko groszek u mnie dawał 57 stopni na piecu i nic więcej (przy ustawieniu 10 sek. podawania i 30 sek. przerwy, +2 za oknem). Dzisiaj u mnie jest za oknem -11, na piecu mam 68 st. (na Pieklorzu), podawanie 10 sek. przerwa 40 sek. Na czeskim eko groszku dziś bym marzł, a jutro ma być jeszcze chłodniej. Potwierdzam - czeski tylko do listopada (ewentualnie).
  18. domin75

    Czeski Ekogroszek

    Jeżeli chodzi o eko-groszek czeski z węgla brunatnego to spaliłem w moim piecu 800 kg. Na początku wydawało mi się, że nie jest źle. Byłem do niego tak pozytywnie nastawiony, że nawet umieściłem na forum informację o miejscu i cenie pewnego składu opału, za co admin pewnie podejrzewając o handel tym towarem „wybandował” mnie (i słusznie, bo regulamin złamałem). Po tych 800 kg. kupiłem PIEKLORZA z kopalni Bobrek Centrum i wiem jedno, że już czeskiego eko-groszku nie kupię, przede wszystkim z powodów ekonomicznych. Na Czeskim groszku uzyskałem 58`C przy 10 sek. podawania i 35 sek. przerwy. Tą samą temperaturę uzyskuję teraz na PIEKLORZU przy 10 sek. podawania i 65 sek. przerwy co przy cenie czeskiego 550/t i PIEKLORZA 820/t w workach wychodzi na to samo, ale nie przerzucam w miesiącu 1500 kg. tylko 750 kg. (kręgosłup mam tylko jeden!). Popiół z PIEKLORZA to dosłownie pył w ilościach kilkakrotnie mniejszych niż z groszku czeskiego, gdzie „kalafiory” były takie, że tylko do gablotki i na ścianę :D . I jeszcze jedno. Gdy chciałbym uzyskać na piecu powiedzmy 70`C, to przy eko-groszku z Czech chyba ustawienia musiałyby wynieść 10 sek. podawania i 10 sek. przerwy (gaz lub olej opałowy wyszłyby taniej). Mam piec 38KW.
  19. Dzięki za szybkie zainteresowanie tematem. Czyli z wypowiedzi tqlis wynika, że autor cytowanego przeze mnie artykułu delikatnie mówiąc mija się z prawdą twierdząc, że temperatura wody grzewczej w kotle niskotemperaturowym może się obniżyć do 40 i mniej stopni bez zjawiska korozji a więc i niszczenia kotła. Odpowiadając na pytanie tomka66 mam stalowy kocioł z Pleszewa (celowo nie podaję nazwy producenta aby zachować bezstronność).
  20. Witam. Mam pytanie odnośnie temperatury minimalnej. Czy ogólnie zalecane około 60 stopni jako minimum dotyczy również tzw. kotłów niskotemperaturowych (takie sformułowanie mam we wstępie instrukcji mojego kociołka 38KW) ? Znalazłem następujące tłumaczenie pojęcia kocioł niskotemperaturowy: „...Temperatura wody grzewczej, uzyskiwana w takim kotle, nie przekracza 75°C, ale może się obniżyć do 40°C i mniej, bez występowania korozji, a więc i niszczenia kotła. Jest to korzystne zwłaszcza w kotłach, które pracują również w lecie, podgrzewając ciepłą wodę użytkową ...” źródło : http://www.budujemydom.pl/component/option...,245/Itemid,39/ Proszę o opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.