Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Elektroniczny Miarkownik Ciągu - Rozpoznanie Rynku


majster1

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam ten miarkownik podłączony do sterownika bez PID. Nie mogę ustawić maksymalnego i minimalnego wychylenia klapki, a jedynie stałą wartość (w menu sterownika są to obroty wentylatora), jednak w moim przypadku było to najlepsze rozwiązanie, gdyż Moderator unica sensor ma mufki z tyłu kotła i wstawienie zwykłego miarkownika było utrudnione. Jestem zadowolony z tego urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet zwykły dwustan oferował zmianę obrotów co wystarczyło do wybrania odpowiedniego otwarcia, zamknięcie robiło się na "zapałkę". Dzięki temu go nie dusiłeś.

Ile znasz sterowników które nie miały takowej regulacji?, chyba tylko te z epoki Wałęsy.

Jeśli to dla kogoś było za mało to musiał wydać te 2 stówy na przyzwoity sterownik, a uwierz mi kupa ludzi miała coś pokroju TECHa co w dodatku sterowało np mieszaczem i kosztowało na poziomie 4-5 stów. Inni chcieli zdalny panel, internety itp. Tak że spektrum było bardzo szerokie.

 

Jeśli miałeś lipny osprzęt i faktycznie szkoda Ci było kasy na taką modernizację to pewnie takie rozwiązanie było najlepsze z Twojego punktu widzenia. Natomiast nie ma co generalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat nie jestem najlepszym przykładem typowego klienta bo cały czas coś dłubię przy kotle i instalacji i jakoś ogólnie dość sceptyczny jestem w stosunku do całej tej "nowoczesnej elektroniki" przy kotłach zasypowych... A mój sterownik to SPR 10 więc mercedes, tylko już trochę podstarzały...

Ile się musiałem nakombinować, żeby ucywilizować jego współpracę z kotłem,pompą i resztą instalacji to książkę można napisać... Teraz robi za wskaźnik temp. na kotle i sterownik pompy.Tak sobie dorabia na emeryturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobrą sprawę sterowniki dmuchaw, wyciągów czy miarkowniki tak mechaniczne jak i elektroniczne powinny być dedykowane do konkretnego kotła i przetestowane przez producenta danego kotła. Inaczej to prawdziwa wolna amerykanka, potencjalnie zagrażająca nawet zdrowiu i życiu użytkowników o ekonomice czy trwałości kotłów,instalacji czy kominów nie wspominając...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwisz się, bo ja na naturalnym ciągu załatwiłem całą górę komina z cegły silikatowej a dmuchawą załatwiłbym nawet wkład z kwasówki. Na szczęście w porę się nauczyłem jak ją poprawić a w końcu wywalić. Więc nie ma rzeczy niemożliwych... Z zakładów kotlarskich wychodzą nieprzemyślane konstrukcje a biedni użytkownicy we własnym zakresie próbują je udoskonalać. Jednym wychodzi lepiej, innym gorzej a interes się kręci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałeś lipny osprzęt i faktycznie szkoda Ci było kasy na taką modernizację to pewnie takie rozwiązanie było najlepsze z Twojego punktu widzenia. Natomiast nie ma co generalizować.

Jeśli to do mnie było, to tylko stwierdziłem jak to u mnie wygląda. Wiem, że przy innym sterowniku byłoby lepiej.

A jeśli to nie do mnie, to nie było tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że za sprawą ekologów stary postulat kol. Vlad24 nie tylko nic nie stracił na aktualności, ale nabiera dynamicznie przyspieszenia - kotły zasypowe do likwidacji.

W tej sytuacji - majster1- sens i powodzenie sprawy są raczej  wątpliwe. Wiekowe rozwiązanie, mechaniczny miarkownik, sprawdza się, proste urządzenie w połączeniu z

prymitywnym kotłem są nie do przebicia pod względem ceny i łatwości obsługi, promil osób mających jakieś doraźne problemy z montażem czy użytkowaniem nie jest w

stanie zakłócić dobrej oceny.

Żartobliwie mówiąc, tylko produkt obiecujący jakieś niebotyczne osiągi, np. XX( tutaj spora liczba) % oszczędność opału, czyszczenie kotła i komina raz na X sezonów,

zasypujesz i zapominasz, sam dobiera tlen i produkuje wyłącznie CO2,  a dostajesz ten cud techniki  za jedyne 199PLN, przynajmniej na początku  może pomóc.

Jeżeli miałaby powstać tylko jakaś kolejna „mała wciągarka” (© SONY23) kupi ją kilku najbardziej ciekawskich lub z problemami, czy skala popytu spełni marzenia twórcy?  

Słusznie zauważasz, że najprościej napisać obsługę jakichś niezbędnych funkcji, start stop, rozpalanie, wygaszanie i całe mnóstwo innych, jeżeli jeszcze masz pomysł na

zapisanie optymalnego przebiegu procesu spalania to przynajmniej początek będzie bezbolesny.

Dla mnie to jest męka, jak to ogarnąć, żeby ta linijka kreślona przez CO była zawsze taka jak ja bym chciał, ale póki co muszę chodzić na ustępstwa, bo jeden parametr

wzorcowy to inny zupełnie do bani, ja będę kibicował i życzę powodzenia, może ktoś udostępni taki uniwersalny, spełniający niektóre ww. oczekiwania, przepis, bo przenieść

to później do programu nie będzie już problemem. Mimo konstrukcyjnych gniotów może upowszechnienie takiego wzorca przyczyniłby się do poprawy środowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za opinie. Jeśli macie jakieś dodatkowe propozycje lub pytania, piszcie śmiało. Postaram się uwzględnić w projekcie wszystkie Wasze uwagi. Zabieram się zatem za pierwsze wersje prototypu. I obiecuję, że produktem końcowym nie będzie kolejna "wyciągarka" :D

 

Pozdrawiam i zapraszam do dalszego komentowania, temat jest nadal aktualny. Każda odpowiedź jest bardzo przydatna, aby wszystko było zrobione tip top  :D

 

@bolecki: Widzę że jednak trochę obawiasz się konkurencji. A teksty o tym, że kopanie rowów jest bardziej opłacalne, proszę zachowaj dla siebie. To dyskusja na trochę innym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie trzeba takich sterowników bo ja palac drewnem, jak jest ktoś w domu, a 99% jest, to dokladam i palę na stałej szczelinie PP i PW. Jak brakuje kogoś do obsługi kotła ,to ładuje cały kocioł drewnem ( ok 35l ), nastawiam miarkownik elektroniczny ,ale czujnik jest wyjęty z kotła aby klapka była cały czas uchylona, steronik podłączam do wyłącznika czasowego ,który po 3,5 godz ustalonych doświadczalnie, przerywa prąd, klapka opada i zamyka PP i PW. Cały proces grzania trwa ok 3,5 godz + 2,5 godz gorace grzejniki żeliwne = 6godz bez obsługi. Tak robię jak wybywam z domu na caly dzień , a przy niebecnosci kilkudniowej umyslny człowiek przychodzi i rozpala kociol z nastawami jak powyżej i każdego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem oczywiście za, bo doskonalić się trzeba ciągle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o to żeby stworzyć sterownik, dzięki któremu nie trzeba nadmiernie kombinować.

Opisz w skrócie oczywiście, jak wyobrażasz sobie same sterowanie procesem spalania, pomijając sterowanie pompami. Co będzie mógł ustawić sobie użytkownik, jakimi czujnikami będzie się posiłkował sprzęt ? Może już na etapie założeń coś będziemy mogli podpowiedzieć lub odradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jednak jesteś kozak, tak więc szerokości...

 

Wypowiedź na poziomie typowego ucznia pierwszej klasy gimnazjum.

 

******************************************************

 

Do reszty świata:

 

W opcji najtańszej:

Użytkownik ustawia żądaną temp. kotła

Czujnik temp. kotła => PID => położenie przepustnicy

PID automatycznie stroi się do paliwa, bezwładności kotła, komina i instalacji. Na podstawie zebranych danych historycznych oblicza błędy i dostosowuje wzmocnienie członów proporcjonalnego, całkującego i różniczkującego do parametrów układu, aby uzyskać możliwie jak najmniejsze wahania temperatury na kotle (oraz możliwie stały kąt otwarcia przepustnicy).

 

W opcji z czujnikiem temp. spalin:

Użytkownik ustawia żądaną temp. kotła, jej histerezę i temp. spalin

Sterownik, do PIDa opisanego powyżej, dokłada jeszcze jeden parametr - delikatnie moduluje temperaturę kotła w granicach histerezy, mając jednocześnie na uwadze zadaną temp. spalin. Chodzi o to, by kocioł nie robił "przepałów" gdy temp. kotła jest zbyt niska (bo ciepło ucieknie kominem) oraz żeby nie smolił gdy trzeba ograniczyć moc paleniska (temperatura kotła wzrośnie zbyt mocno).

 

Planuję też opcję, która będzie dostosowywać automatycznie temp. kotła i pozycję zaworu trój/czterodrożnego pod względem optymalnej temp. spalin. Możliwości jest jeszcze więcej, np sonda lambda, co zlikwiduje dymienie praktycznie do zera. W takim przypadku kluczowa jest jednak przemyślana konstrukcja kotła oraz możliwość regulacji ilości powietrza wtórnego, bo bez tego nie da się dokładnie regulować składu spalin. No i sama sonda też swoje kosztuje.

 

Jak widzicie możliwości jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak na przykład kolega wyobraża sobie sterowanie w takim typowym przypadku jak przewymiarowany kocioł GS rozpalony "od góry"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej opisałem. Coś jest niezrozumiałe? Chętnie wyjaśnię wątpliwości.

Na przykład w jakich granicach będzie regulowana moc paleniska?

Czy można ingerować w "współczynniki korekcyjne", jak znaleźć tę właściwą temperaturę spalin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej opisałem. Coś jest niezrozumiałe? Chętnie wyjaśnię wątpliwości.

 

 

,,,, Do reszty świata:

 

W opcji najtańszej:

Użytkownik ustawia żądaną temp. kotła ,,,,

 

,,,, aby uzyskać możliwie jak najmniejsze wahania temperatury na kotle (oraz możliwie stały kąt otwarcia przepustnicy). ,,,,

 

@majster1 zapytam, czy dążenie do minimalnych "wahań temperatury na kotle" przyczyniają się, do sprawniejszej termiczno-chemicznej przemiany węgla ?. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majster1... Gimnazjum powiadasz? A jesteś w ogóle świadom co zrobić z informacją z sondy lambda że o niej piszesz?

Twoja krytyka jest niemerytoryczna i starasz się za wszelką cenę naruszyć moją godność osobistą. Nie znasz mnie, ani nie jesteś w stanie określić moich kompetencji. Łamiesz pkt. 5 regulaminu Forum:

5. Wypowiedzi użytkownika nie mogą naruszać niczyjej godności. Krytyka oczywiście jest dozwolona - pod warunkiem, że jest merytoryczna. Wypowiedzi powinny jasno określać zamysł autora (dotyczy to w szczególności tematów wątków).

 

Stosujesz kryptoreklamę swojego produktu (pkt. 8):

8. Na forum kategorycznie zabronione są wszelkie formy kryptoreklamy. Reakcją na stwierdzenie tego typu działalności może być opisanie jej na łamach Forum.

 

Mam nadzieję że chociaż płacisz abonament dla Forum za możliwość spamowania na podstawie: Rejestracja i uczestnictwo w Forum Info-Ogrzewanie.pl podmiotów komercyjnych. Tu też łamiesz regulamin:

7. Wypowiedzi Firmy na forum nie mogą w sposób uporczywy promować jej produktów czy usług. Muszą być merytorycznie związane z tematem. Zabronione są identyczne wypowiedzi w wielu wątkach

 

 

Na przykład w jakich granicach będzie regulowana moc paleniska?

 

0-100%, najprościej rzecz ujmując

 

 

@majster1 zapytam, czy dążenie do minimalnych "wahań temperatury na kotle" przyczyniają się, do sprawniejszej termiczno-chemicznej przemiany węgla ?. 

 

Tak, bo szybkie odgazowanie węgla a potem zamknięcie dopływu powietrza prowadzi do nieuniknionych strat. Lepiej więc zatem spalać powoli i stopniowo. Chyba, że masz pomiar temp. spalin - tutaj już można dozować powietrze bardziej precyzyjnie i zmaksymalizować sprawność kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0-100%, najprościej rzecz ujmując

W jakim czasie miałaby następować taka zmiana mocy paleniska?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.