Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Moc I Który Kocioł


exorcist365

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

To mój pierwszy post na tym forum, więc prosze o wyrozumiałość.

Mam problem z doborem mocy kotła. Mój instalator mówi, że powinien byc przynajmniej 25 kW, natomiast z tego co czytam wszędzie wychodzi mi znacznie mniej. Dom 200 m kw. powierzchni użytkowej plus kotłownia z piwnica 40 m.kw, pustak porotherm 36,5 plus do tego planuje styropian 12, okna 3-szybowe, 20 cm styropian na podłodze, na poddaszu wełna 15+10, wentylacja grawitacyjna, teren gdzie wieje dosc ostro w zimie. Suma mocy kaloryferów z nadmiarem 15% wychodzi 14 kW, do tego15 m kw podłogówki i cwu-na 4 osoby zasobnik 250 litrów.

Sam nie wiem, a boje sie ze jesli kupie za słaby piec to moze byc ciezko w zimie.

Natomiast co do pieca to zastanawiam sie pomiedzy Zębiec Wenus albo Warmet 200. Cena max pieca z wszystkim to 6 tys. Duzo dobrego wyczytalem na tym forum tez o SASie. Palenie głównie drewnem i ekogroszkiem, zrębkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to Wenus jest dolno-gorny a warmet u innych uzytkownikow osiaga stalopanosc okolo 16 godzin, ale nie wiem ile czasu trzeba spedzic na rozpaleniu. Ze wzgledu na mozliwe nieobecnosci w domu, chcialbym zeby w obiegu CO byl powiedzmy glikol. Natomiast piszac bufor, jaka masz na mysli pojemnosc? Instalator odradzał bufor.

Edytowane przez exorcist365
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Natomiast piszac bufor, jaka masz na mysli pojemnosc? Instalator odradzał bufor.

 

 

Jak długie te nieobecności - 3-4 dni, tydzień?

 

 

Pojemność bufora zależy od mocy kotla i od tego jak długo ma grzać po wygaszeniu kotła

 

Przy kotle DS - pojemność bufora ok 50-100l/1kW mocy kotla

 

Dlaczego instalator odradzał bufor? - jakie argumenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sie zdarzyc, ze nie bedzie nikogo w domu nawet przez dwa tygodnie. Dosc duzo czytalem na roznych forach i zasugorewalem instalatorowi bufor, ale powiedzial ze tutaj bedzie to nieoplacalne, a ja sie nie zamierzalem jako kompletny amator wglebiac dlaczego tak i tak ma byc,a nie inaczej, dlatego zaproponowalem glikol. No chcialbym jak najlepiej, znam sie bardzo slabo na temacie i nic poza czytaniem i poglebianiem wiedzy nie zrobie. Pomysl mi sie podobal, ale tez nie chcialbym zaplacic za kociol z buforem niewiadomo ile, a potem zeby sie okazalo cenowo , ze zysk z tego niewielki. A Sambor jaka sugerujesz moc kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak Przemek uważam że moc nie powinna przekraczać 14-15kW.

Tu gorsze są te przerwy - nawet do 2 tygodni - to kompletne wychłodzenie domu i wtedy trzeba większej mocy..

Zastanawiam się nad rozwiązaniem popularnym w skandynawii - tam w kotle na paliwo stale - drewno lub pellet montują grzałkę elektryczną o mocy ok 6k-9kW załączaną przez sterownik z funkcją antyzamrożeniową

np zał przy 6C, wyłączenie przy 10C.

Pozwoli to na utrzymanie temp w domu na rozsądnym poziomie i ew rezygnację z bufora.

W tym przypadku kocioł powinien być wykonany indywidualnie z grzałką lub miejscem na nią.

 

Pozdr.

Edytowane przez sambor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzej jak "amerykany" (hehe) wydaje mi się że w twoim przypadku lepiej by było grzać powietrzem - rzekomo są takie kotły CO co to grzeją powietrze a potem jest to rozprowadzane na pomieszczenia:

- szybkie nagrzewanie

- brak wody- glikolu (cena) w instalacji

- nie zamarza woda bo nie ma

minus to CWU - trzeba by inaczej rozwiązać

rury wodne w domu nie zamarzają podczas nieobecności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem pozostaje bo wodę i tak będzie miał w rurach wodociągowych. Z mojego doświadczenia: dom nieco ponad 200m, niedokładnie ocieplony 5cm styropianu i kupa mostków cieplnych na zewnątrz. Kocioł 28kW na drewno nawet w największe mrozy tej zimy był wyraźnie za duży. Planowałem bufor, ale się nie wyrobiłem. Więc żeby miec w miare stabilna temperaturę trzeba było albo rozpalać dwa razy dziennie z przerwą w środku dnia, albo palić przez cały dzień na ćwierc gwizdka. W ostatnich dniach palę tak że dwa razy dziennie załadowuję piec do połowy lub na 3/4, podpalam i zapominam. Taki załadunek na dość mocno pootwieranym powietrzu wypala się w jakieś 2h. W domu 21-23 stopnie. Na taki dobrze ocieplony dom wystarczy 10-12kW, ale do palenia drewnem to nie bardzo są sensowne kociołki tak małej mocy i trzeba się przygotować na częste podrzucanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

minus to CWU - trzeba by inaczej rozwiązać

rury wodne w domu nie zamarzają podczas nieobecności?

 

Rury to mały pikuś, jak zamarznie zasobnik to jest zabawa.

Raz widziałem zamarznięty po 2 tyg wakacjach zimowych zasobnik CWU Biawara - 300L, na oko nic nie widać ale po zdjęciu pianki - beczka od piwa.

A ogrzewanie było gazowe, kocioł na gwarancji, poleciał jakiś duperel - w domu było - 5C, na dworze -12C

Praktycznie cała instalacja do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi zostało albo spuszczanie wody z całej instalacji na czas wyjazdu albo glikol i spuszczanie tylko z cwu. No ale jakbym załadował piec do pełna przed wyjazdem to jakby ogólnie długo utrzymała sie dodatnia temperatura?

Narazie napewno wiem, że kupie piec mniejszej mocy. Nie znam sie na tym, ale czy żeby odzielić cwu i co stosuje sie jakies sprzeglo hydrauliczne czy jak? Mi pomysł z buforem podoba sie, tylko żeby sie to opłacało, wolałbym teraz troche wiecej zapłacić, a później miec ekonomiczniej i wygodniej. A moze przy kotle zastosowac bojler np 250 litrow z dwoma wezownicami w razie zastosowania w przyszłosci solarów lub powietrznej pompy ciepła tylko nie wiem jak to rozgraniczyc z odzielnym CO jesli bylby glikol ( jakis zbiornik kombinowany).

Wogóle koledzy dzięki za pomoc. Pomysłu z grzałką elektryczną troche sie przyznam boje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba z tą grzałką elektryczną to będzie najrozsądniejszy, najprostszy a zarazem najtańszy pomysł. Musisz tylko zmienić sobie taryfę na G12W (tańszy prąd w nocy + cały weekend) do tego kupujesz sobie jakiś prosty czasowy włącznik do tej grzałki i jak Ciebie nie ma to ona grzeje jak jest tani prąd i nie musisz kombinować i obawiać się, że instalacja zamarźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piastun ty nie czytasz do końca postów - ja proponowałem grzałki sterowane termostatem w funkcji przeciwzamrożeniowej - czyli grzanie wtedy gdy temp spadnie poniżej np 6C i wyłączanie np przy 10C, jak nikogo niema w domu to więcej nie potrzeba.

Taryfa tańsza ( nocna ) ok ale skąd masz pewność że będzie zapotrzebowanie na ciepło podczas taniej taryfy, podczas droższej jest drożej niż w zwykłej.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem panowie ale niezłe pierdoły tu piszecie . Jakie grzałki , po co żeby piec i instalacja nie zamarzła a co z całą resztą . Łazienki - spłuczki , sedesy , bidety , wszystkie zasyfonowania w umywalkach , zlewozmywakach rury z ciepłą i zimną wodą , zawory odcinające a to wszystko nierzadko pod płytkami glazura itp, chyba nie zdajecie sobie sprawy albo nie musieliście tego odtwarzac po zamarznięciu całego domu . Albo w domu mieszkam albo wyposażam go w takie ogrzewanie które bedzie działało bez konieczności codziennej obsługi . Nie da się tego zrobić małym kosztem . Bo albo mały wkład inwestycyjny i palacz na etacie albo instalacja na niezależne żródło ciepła . Jak już prąd to drugi kocioł elektryczny na tańszej taryfie do utrzymania temperatury w całym domu powyżej zera podczas nieobecności domowników a nie grzałka w piecu .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czyli wracam do punktu wyjścia, czyli spuszczanie wody z cwu i glikol w centralnym jesli mac65 ma racje pzdr

A tak patrzac na ceny to 12 kW elektryczny do 2 tysiecy mozna kupic

A ta grzalka w kotle to rzeczywiscie nieduzy wydatek. No ale w zasobnikach tak jak myslalem wczesniej np 250 litrowych tez montuja grzalki elektryczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem mac65 dałeś popalić nie w tym kotle co trzeba - wejdź na stronę Biawara i przeczytaj opis lub nawet DTR-kę kotła Pellux200 .

 

ten kocioł ma opcjonalnie montowaną grzałkę 2 x 4,5kW- razem 9kW.

Właśnie takie rozwiązania stosują sprytni Szwedzi na wypadek braku paliwa lub uszkodzenia palnika.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niemożna by kocioł np 20kW+ bufor 2500l+ mieszacz z termostatem sterowany jakimś czujnikiem/sterownikiem pokojowym +grzałki w buforze i taryfa nocna ?

Jak jest ktoś w domu to pali w kotle ładując bufor i ustawia taką temp na zaworze jaka mu pasuje a gdy wyjeżdża przestawia nastawy na np10*C i taki bufor pociągnie ze 2-4 dni, gdy temp spadnie a nikogo nie będzie to w taryfie nocnej grzałki naładują bufor i tak na okrętkę do czasu przyjazdu gospodarza.

Niektóre sterowniki mogą współpracować z modułami GSM i stale można obserwować temperaturę na komórce lub poprzez net można też na kilka godz przed przyjazdem podnieść temp. do przyjaznych 20*C. Wiadomo koszty -ale luksus utrzymywania domku wczasowego/letniskowego kosztuje niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.