MiastoTG Opublikowano 14 Lutego 2011 #1 Opublikowano 14 Lutego 2011 (edytowane) Witam. Na poniższym rysunku przedstawiam obecną instalację po lewej i instalację po prawej jak miała by wyglądać po przeróbce. Układ niby oczywisty. Kocioł automatyczny w układzie otwartym z pompką obiegową. Nie zaznaczałem tego na rysunku ale filtry zawory zwrotne kurki kulowe są obecne na instalacji. Na grzejnikach brak zaworów, temperatura na kotle 45* a w domu dalej ciepło :) Wymyśliłem aby wstawić tam zawór 4D. Według mnie jest ok ale proszę o info i ewentualną poprawkę. Z góry dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam. Edytowane 14 Lutego 2011 przez MiastoTG 1 Cytuj
MiastoTG Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor #2 Opublikowano 15 Lutego 2011 Jeżeli ktoś ma doświadczenie czy będzie to działać prosiłbym o wskazówki gdyż w środę chciałbym zacząć przerabiać instalację. Z góry dzięki. Pozdrawiam. Cytuj
robogaz Opublikowano 15 Lutego 2011 #3 Opublikowano 15 Lutego 2011 Witam Jeżeli będzie tak jak na schemacie 2 jak zaznaczyłem to będzie ok. :) Cytuj
vernal Opublikowano 15 Lutego 2011 #4 Opublikowano 15 Lutego 2011 Witam, Po co te kombinacje. Nie można zrobić tak jak przewiduje standard? Wywal zawór różnicowy (z.r. tuned by robogaz) i tak zostaw. Zawór daj duży i czarną linię zrób dokładnie tak jak narysowałeś z zaworem oddalonym max 50cm od kotła. Pozdrawiam. Cytuj
MiastoTG Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor #5 Opublikowano 15 Lutego 2011 W pierwotnym zamyśle chciałem zamknąć układ. Dać zewnętrzną wężownicę schładzającą, grupę bezpieczeństwa, naczynie przeponowe. Zawór różnicowy zdemontować. W miejsce naczynia przelewowego dać odpowietrznik automatyczny i wstawić zawór 4D podobnie jak na rysunku powyżej ale bez zaworu różnicowego. Później zacząłem się zastanawiać czy warto zamykać układ i dawać wężownicę schładzającą z całym osprzętem. Patrząc na instalację teraz to jest ona i tak wykonana wbrew sztuce instalatorskiej gdyż na drodze do naczynia przelewowego znajduje się armatura mogąca zdławić lub zamknąć przepływ w postaci zaworu różnicowego. Poniżej przedstawiam zdjęcie jak instalacja wygląda obecnie. Cytuj
ladkar Opublikowano 15 Lutego 2011 #6 Opublikowano 15 Lutego 2011 Kolego A może zamknąć instalacje,z naczyniem otwartym umiejscowionym nad kotłem, zastosować przy takim układzie wymiennik płytowy? Jest to także jakieś rozwiązanie, ale oczywiście zakładam że mogę się mylić, nie widizałem twojej kotłowni oraz nie wiem w jakich kosztach chcesz się zmieścic Cytuj
MiastoTG Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor #7 Opublikowano 15 Lutego 2011 Nie chcę stosować wymiennika płytowego przy tym kotle gdyż jeżeli nie zamknę tej instalacji wymiennik płytowy będzie armaturą kotła gazowego, który jest w planach.Bardziej Mnie interesuje jak sterować temperaturą czynnika grzewczego, który będzie szedł na instalację. Zastanawia mnie układ, który zaproponowałem na pierwszym JPG po prawej stronie. Czy są na forum instalatorzy którzy mogą potwierdzić prawidłowość układu lub zaproponowanie optymalne rozwiązanie tego problemu. Pozdrawiam Cytuj
Blackbird Opublikowano 18 Lutego 2011 #8 Opublikowano 18 Lutego 2011 I jak tam prace poszły?? czy jeszcze trwają?? Ja bym obstawiał na Twój pierwszy pomysł z JPG. Jeżeli chodzi tylko o podmieszanie wody to jest to prosty i skuteczny sposób. Co do zaworu różnicowego ... hmmm jak jest to chyba nie ma sensu wywalać i kombinować z "brakującym odcinkiem" żeby później go zesztukować. Vernal - mówisz, że jest on zbędny?? Jakie są tu minusy?? Przecież jak MiastoTG zechce zasilać grawitacyjnie instalacje to wówczas rozwiązanie z zaworem różnicowym jest raczej Ok. Czy może masz na myśli zaślepienie odejścia od zaworu różnicowego i pozostawienie rurek tylko z pompą? Cytuj
vernal Opublikowano 19 Lutego 2011 #9 Opublikowano 19 Lutego 2011 Przecież jak MiastoTG zechce zasilać grawitacyjnie instalacje to wówczas rozwiązanie z zaworem różnicowym jest raczej Ok. Czy może masz na myśli zaślepienie odejścia od zaworu różnicowego i pozostawienie rurek tylko z pompą? Jak koniecznie chce grawitację, to niech na tej nodze wstawi zawór kulowy. Cytuj
robogaz Opublikowano 19 Lutego 2011 #10 Opublikowano 19 Lutego 2011 Vernal zamiast tego zaworu różnicowego kulowy ? przeciez to bomba w kotłowni przy braku prądu. Cytuj
MiastoTG Opublikowano 19 Lutego 2011 Autor #11 Opublikowano 19 Lutego 2011 Jak koniecznie chce grawitację, to niech na tej nodze wstawi zawór kulowy. Dziwi Mnie, że doświadczony forumowicz pisze takie rzeczy. Kiedyś to forum było pomocne i rzeczowe. Teraz na zainteresowanie nie ma co liczyć, a jak odpowiedź już jest to z propozycją zabicia całej rodziny. Pozdrawiam. Cytuj
vernal Opublikowano 19 Lutego 2011 #12 Opublikowano 19 Lutego 2011 Vernal zamiast tego zaworu różnicowego kulowy ? przeciez to bomba w kotłowni przy braku prądu. Cześć, W tym temacie dyskutujemy o schemacie ideowym fragmentu całej instalacji. Odnoszę się tylko i wyłącznie do tego fragmentu. Zakładam (i mam nadziję słusznie), że Stały Forumowicz, jakim jest MiastoTG, doskonale wie, w którym miejscu ma być przyłączone naczynie przelewowe (które do omawianej idei nic nie ma, więc jest w dyskusji pomijane). Nasze kombinacje z różnego rodzaju zaworami, pompami i wszelaką armaturą, nie mogą nigdy doprowadzić do powstania bomby! Dla całkowitej jasności przypomnę, że naczynie przelewowe ma wychodzić prosto z kotła i być z nim połączone bez żadnej armatury. Pozdrawiam. Cytuj
vernal Opublikowano 19 Lutego 2011 #13 Opublikowano 19 Lutego 2011 Dziwi Mnie, że doświadczony forumowicz pisze takie rzeczy. Kiedyś to forum było pomocne i rzeczowe. Teraz na zainteresowanie nie ma co liczyć, a jak odpowiedź już jest to z propozycją zabicia całej rodziny. Pozdrawiam. Każdy ma prawo do własnej oceny. Trochę mało w tym merytoryki, ale mimo to dziękuję za wyrażenie opinii. Pozdrawiam. Cytuj
MiastoTG Opublikowano 19 Lutego 2011 Autor #14 Opublikowano 19 Lutego 2011 Cześć, W tym temacie dyskutujemy o schemacie ideowym fragmentu całej instalacji. Odnoszę się tylko i wyłącznie do tego fragmentu. Zakładam (i mam nadziję słusznie), że Stały Forumowicz, jakim jest MiastoTG, doskonale wie, w którym miejscu ma być przyłączone naczynie przelewowe (które do omawianej idei nic nie ma, więc jest w dyskusji pomijane). Nasze kombinacje z różnego rodzaju zaworami, pompami i wszelaką armaturą, nie mogą nigdy doprowadzić do powstania bomby! Dla całkowitej jasności przypomnę, że naczynie przelewowe ma wychodzić prosto z kotła i być z nim połączone bez żadnej armatury. Pozdrawiam. Niezależnie jak jest podłączone naczynie przelewowe. Gdyby brakło prądu to przy zaworze różnicowym grawitacja zacznie funkcjonować samoczynnie. Przy zaworze kulowym, który chcesz tam wstawić ktoś musiał by przyjść go otworzyć. Jeżeli nikt go nie otworzy doprowadzimy do sytuacji, która nie powinna mieć miejsca w instalacji czyli gotowania wody. Jeszcze jedna sprawa. Przepisy przepisami, a życie życiem. Większość instalacji grawitacyjnych wykonanych w przeszłości miało naczynie na końcu instalacji. Zazwyczaj było połączone z którymś pionem. Ja osobiście dokładając pompkę zamontował bym ją z zaworem różnicowym ale na powrocie kotła, a nie jak na zdjęciu co może doprowadzić przy awarii zaworu różnicowego do katastrofy. Pomijając różne wątki tego tematu. Proszę o opinie czy istnieje możliwość bezpiecznego wstawienia zaworu 4D na instalacji, którą przedstawiam. Częściowo odpowiem na pytanie swoimi przemyśleniami. - wstawić zawór 4D tak jak to pokazane na zdjęciu po prawej stronie + bezpośrednie wpięcie się z naczyniem przelewowym przed kocioł - zamknąć układ + zewnętrzna wężownica schładzająca + grupa bezpieczeństwa z przeponą i wykonanie układu jak powyżej ale już bez wpinania naczynia przelewowego Pozdrawiam. Cytuj
vernal Opublikowano 19 Lutego 2011 #15 Opublikowano 19 Lutego 2011 Niezależnie jak jest podłączone naczynie przelewowe. Gdyby brakło prądu to przy zaworze różnicowym grawitacja zacznie funkcjonować samoczynnie. Przy zaworze kulowym, który chcesz tam wstawić ktoś musiał by przyjść go otworzyć. Jeżeli nikt go nie otworzy doprowadzimy do sytuacji, która nie powinna mieć miejsca w instalacji czyli gotowania wody. Czyli mówimy o sytuacji braku zasilania. Jak zawór 4D będzie otwarty, to i tak grawitacja zadziała.[jeśli Ci pompa przeszkadza, to różnicowy daj równolegle ale tylko do niej] A jak 4D będzie zamknięty, to grawitacja i tak nie zadziała samoczynnie i także samo się zagotuje z nim czy bez niego, czy z kulowym otwartym i zamkniętym. Cytuj
yozik Opublikowano 19 Lutego 2011 #16 Opublikowano 19 Lutego 2011 Popieram Vernala. Sam zawór różnicowy na zasilaniu nie pomoże jeżeli powrót CO będzie dławiony przez zawór 4-D. Można zastosować jeszcze między powrotem CO a powrotem pieca zawór zwrotny klapowy. Wtedy przy pracującej pompie wymusi ona przepływ w obrębie zaworu 4-D a przy braku prądu CO zostanie podpięte bezpośrednio do pieca przez ten zawór i zaw. różnicowy. Cytuj
vernal Opublikowano 19 Lutego 2011 #17 Opublikowano 19 Lutego 2011 Skoro już sie wypowiadam w tym temacie, to jeszcze raz wrócę do mojej pierwszej wypowiedzi jak pijany do płota. Jeśli do tego układu ma być założony zawór 4D, to trzeba go założyć zgodnie z zasadami sztuki. Niepotrzebne są żadne by-passy. Sam zawór i już. Cały świat tak pracuje. Wypadek braku zasilania nie ma z tym nic wspólnego. Po pierwsze - dlaczego woda ma się wtedy zagotować? [skąd dostanie się powietrze do spalania] Jeśli jednak ktoś jest czarnowidzem, to tak jak wspomniałem - naczynie przelewowe [i tu nie ma uproś - ma być zamontowane zgodnie z normą i nie podlega to ŻADNEJ dyskusji - jakieś podłączenia do pionów itp. - zapomnijcie o tym] Na wypadek niefachowej obsługi układu można dodatkowo zainstalować zawór bezpieczeństwa na kotle. Pozdrawiam. 1 Cytuj
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2011 #18 Opublikowano 20 Lutego 2011 Cześć, W tym temacie dyskutujemy o schemacie ideowym fragmentu całej instalacji. Odnoszę się tylko i wyłącznie do tego fragmentu. Zakładam (i mam nadziję słusznie), że Stały Forumowicz, jakim jest MiastoTG, doskonale wie, w którym miejscu ma być przyłączone naczynie przelewowe (które do omawianej idei nic nie ma, więc jest w dyskusji pomijane). Nasze kombinacje z różnego rodzaju zaworami, pompami i wszelaką armaturą, nie mogą nigdy doprowadzić do powstania bomby! Dla całkowitej jasności przypomnę, że naczynie przelewowe ma wychodzić prosto z kotła i być z nim połączone bez żadnej armatury. Pozdrawiam. Piszesz że ((Nasze kombinacje z różnego rodzaju zaworami, pompami i wszelaką armaturą, nie mogą nigdy doprowadzić do powstania bomby!)) Więc proponuje napal do 80*C przy takim zaworze kulowym i go zamknij. Zobaczymy czy będzie remont kotłowni czy nie ? Oczywiście naczynie wyrównawcze powinno być przy zasilaniu na piecu ale nie każdy tak ma i też jest ok. Cytuj
MiastoTG Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor #19 Opublikowano 20 Lutego 2011 Skoro już sie wypowiadam w tym temacie, to jeszcze raz wrócę do mojej pierwszej wypowiedzi jak pijany do płota. Jeśli do tego układu ma być założony zawór 4D, to trzeba go założyć zgodnie z zasadami sztuki. Niepotrzebne są żadne by-passy. Sam zawór i już. Cały świat tak pracuje. Wypadek braku zasilania nie ma z tym nic wspólnego. Po pierwsze - dlaczego woda ma się wtedy zagotować? [skąd dostanie się powietrze do spalania] Jeśli jednak ktoś jest czarnowidzem, to tak jak wspomniałem - naczynie przelewowe [i tu nie ma uproś - ma być zamontowane zgodnie z normą i nie podlega to ŻADNEJ dyskusji - jakieś podłączenia do pionów itp. - zapomnijcie o tym] Na wypadek niefachowej obsługi układu można dodatkowo zainstalować zawór bezpieczeństwa na kotle. Pozdrawiam. Zawór bezpieczeństwa to nie jest rozwiązanie. Widziałem kotłownie gdzie był zamontowany i nie zadziałał. Producent podaje, że jest to zawór bezpieczeństwa, który powinien zadziałać przy wzroście ciśnienia. Niestety zazwyczaj gdy woda się gotuje zawór nie zadziała i pierwszy na odstrzał idzie piec. Co do pytana skąd kocioł ma brać powietrze do spalania. Jest taki twór stworzony przez człowieka, który nazywa się miarkownik ciągu. Powyższy miarkownik nie reaguje na brak prądu ale na zmiany temperatury w kotle..... resztę sobie proszę dopowiedzieć Cytuj
tomcar11 Opublikowano 20 Lutego 2011 #20 Opublikowano 20 Lutego 2011 Zawór bezpieczeństwa to nie jest rozwiązanie. Widziałem kotłownie gdzie był zamontowany i nie zadziałał. Producent podaje, że jest to zawór bezpieczeństwa, który powinien zadziałać przy wzroście ciśnienia. Niestety zazwyczaj gdy woda się gotuje zawór nie zadziała i pierwszy na odstrzał idzie piec. Co do pytana skąd kocioł ma brać powietrze do spalania. Jest taki twór stworzony przez człowieka, który nazywa się miarkownik ciągu. Powyższy miarkownik nie reaguje na brak prądu ale na zmiany temperatury w kotle..... resztę sobie proszę dopowiedzieć Nie działa bo ludzie nie dbają o zawór, zawór należy raz w miesiacu uruchomoć recznie, a ja dla bezpieczeństwa mam wstawione dwa zawory na trójniku i jeden z nich wymieniam raz na sezon. Cytuj
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2011 #21 Opublikowano 20 Lutego 2011 Nie działa bo ludzie nie dbają o zawór, zawór należy raz w miesiacu uruchomoć recznie, a ja dla bezpieczeństwa mam wstawione dwa zawory na trójniku i jeden z nich wymieniam raz na sezon. No teraz kolego to piszesz bzdury ! Zawór bezpieczeństwa ma gwarancje 24 miesiące od daty zakupu i ma działać Zawór taki nie zapobiegnie wybuchowi pieca w układzie zamkniętym. Miałem taki przypadek. 1 Cytuj
kotłowy Opublikowano 20 Lutego 2011 #22 Opublikowano 20 Lutego 2011 Witam! "kocioł automatyczny" i rysunek przedstawia kocioł z podajnikiem -to gdzie ten miarkownik ? Cytuj
MiastoTG Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor #23 Opublikowano 20 Lutego 2011 Nie działa bo ludzie nie dbają o zawór, zawór należy raz w miesiacu uruchomoć recznie, a ja dla bezpieczeństwa mam wstawione dwa zawory na trójniku i jeden z nich wymieniam raz na sezon. Producenci podają co 14 dni. Czytałem kiedyś artykuł gdzie przedstawiciel jednej z firm produkującej zawory bezpieczeństwa wypowiedział się, że w przypadku sytuacji gotowania wody w instalacji zawór bezpieczeństwa może okazać się bezużyteczną armaturą bo po prostu nie zadziała. Cytuj
MiastoTG Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor #24 Opublikowano 20 Lutego 2011 Witam! "kocioł automatyczny" i rysunek przedstawia kocioł z podajnikiem -to gdzie ten miarkownik ? Nikt nie pytał jaki to jest kocioł. Jest to kocioł automatyczny z dodatkowy paleniskiem EKO-MAT Cytuj
vernal Opublikowano 20 Lutego 2011 #25 Opublikowano 20 Lutego 2011 Co do pytana skąd kocioł ma brać powietrze do spalania. Jest taki twór stworzony przez człowieka, który nazywa się miarkownik ciągu. Powyższy miarkownik nie reaguje na brak prądu ale na zmiany temperatury w kotle..... resztę sobie proszę dopowiedzieć Panowie, drążymy oczywiste tematy. Ale cóż, zgodnie z życzeniem dopowiadam sobie resztę: Na miarkowniku ustawione 65C. Prądu już dawno nie ma. Temp. wzrasta powyżej 65C. Miarkownik (taki twór człowieka) zamyka ciąg. Nasuwa się pytanie: Skąd kocioł ma brać powietrze do spalania? Pozdro. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.