Wistal Skam-P - Czyszczenie Kotła

[Likeon]

Witam,

 

Na początku chciałbym zaznaczyć, że przeczytałm już wiele wątków nie tylko na tym forum odnośnie mojego problemu czym jest "niedopalający się ekogroszek" i niestety idąc za radami wielu forumowiczów/ekspertów niestety nie udało mi się rozwiązać mojego problemu. Praktycznie próbowałem już wszystkiego jeżeli chodzi o ustawienia (podawanie/paza/moc dmuchawy itd.). Zanim przejdę do meritum chciałbym przytoczyć historię mojego "CO". 3 lata temu kiedy to w domu moim zawitała instalacja CO z piecem Wistal Skam-p byłem laikiem w sprawach ogrzewania. Zakupione wówczas pierwsze 5 ton węgla spaliło się przez całą zimę nie pozostawiając po sobie zbyt wiele popiołu (w zasadzie mógłbym napisać "pyłu"). W kolejnym sezonie grzewczym zakupiony węgiel był już od innego sprzedawcy ale miał być z tej samej kopalni co za pierwszym razem - nie był :( - ciężko było o wyższą temperaturę, popiołu 2 wiadra na 8 węgla.

Teraz już sytaucja jest gorsza bo oprócz popiołu to mam niedopalony węgiel. Wczoraj zasiadłem przy piecu i obserwowałem palenisko. Niedopalony węgiel wyrzuca z proszu i z prawej strony. Fajnie spala się z tyłu i po lewej stronie. Na palenisku wygląda to tak jakby właśnie w tych miejscach gdzie węgiel się spala jest "lepszy" płomień. Kilka tygodni temu poszedłem za radą jednego z forumowiczów i opróżniłem cały podajnik i ten "kielich" z węgla i wyczyściłem z popiołu ale nic to nie dało. Wczoraj natomiast w którymś wątku natknąłem się na informację, że należy wyczyścić jakieś przewody gdzie powietrze dostarczane jest do podajnika.

I tutaj chciałbym się dowiedzieć jak mam to zrobić w przypadku mojego pieca (w instrukcji brak takiej informacji) ?

 

Jeżeli w/w opis jest niewystarczający to proszę pytać i wybaczyć mi ponieważ nie jestem ekspertem a chcę tylko zaoszczędzić na węglu... a firma, która montowała ogrzewanie niestety nie ma interesu w tym aby mi pomóc rozwiązać problem o czym się przekonałem.

 

Z góry dziękuję za pomoc,

Likeon1983

[czp01]

Witam.

 

Zupełnie nie znam tego kotła i nie wiem jaką masz tam retortę.

 

Ze swoich doświadczeń to powiem, że raz przyczyną niedopalania była u mnie zapchana retorta ( mam zwykłą stałą PPS 50 ) i należało ją wyczyścić a drugim razem przyczyną niedopalania była rozszczelniona retorta i po oczyszczeniu osadziłem ją ponownie na silikonie ( i jak ręka odjął)

[Likeon]

Udało się!

 

Dzięki wielkie za pomoc czp01.

Rozkręciłem retortę i wyciągłem i okazało się że w środku było dużo popiołu, który po części udało mi się wybrać rękami. Niestety jeszcze troche tam zostało ale musiałbym rozkręcić praktycznie dojście od strony podajnika co zrobię dopiero na wiosnę po zakończeniu sezonu grzewczego.

 

Bo rozumiem. że innej drogi na wyczyszczenie raczej już nie ma?

 

Pali się teraz super. Dobrze, że nie powiedziałem złego słowa do dostawcy węgla bo bym musiał go przeprosić... ;)

 

Pozdrawiam

Edytowane 16 Lutego 2011 przez Likeon

[czp01]

Ok. nie ma sprawy.

 

Nie wiem jaką masz tam retortę

 

ale ja swoją zwykła PPS 50 Pancerpola czyściłem i uszczelniałem tak : czyszczenie retorty

[Likeon]

O widzisz kolego. Ja mam "otwór wyczystny" u dołu przykręcony na 3 śrubkach i próbowałem je odręcić (2 odkręciłem a 1 ukręciłem). Ale niestety to denko po odkręceniu nie chce opaść abym mógł oczyścić tą retortę całą.

[czp01]

Moje denko osadzone na sznurze konopnym tez było ( zassane) i ciężko schodziło.

Może w dokumentacji producenta retorty masz coś na ten temat.