Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Jestem posiadaczem starego poniemieckiego domu, podpiwniczony ze strychem (głównie służy do suszenia prania latem). Powierzchnia parteru i piętra razem to około 160m2. Piwnica to około 80m2 (nie ogrzewana) i strych podobnej wielkości z dachem 4-ro spadowym (również nieogrzewany). Dom jest nieocieplony (grube 50cm mury), strych również nieocieplony(planuję w przyszłym roku, obecnie oddzielony od reszty domu drzwiami). Obecnie posiadam kocioł firmy FAKORA (około 15 letni, żeliwny, górnego spalania). Opalam w nim koksem, czasami węglem, ale z tym jest problem (dymienie i konieczność częstego czyszczenia). Zastanawiam się nad zmianą kotła i tu pojawia się problem jakie rozwiązanie wybrać. Najchętniej wybrałbym wygodne rozwiązanie jakim jest kocioł na ekogroszek. Jeśli jednak mam wydać na całość około 11.5K, to zastanawiam się czy poza oczywistą wygodą uzyskam jakieś oszczędności z tego tytułu. W tym sezonie spaliłem około 5,5 tony koksu. Największym problemem jest to, że przy pełnym załadowaniu i mrozach -15 piec wytrzymuje maksymalnie 5-6h, co sprawia, że większość nocy jest nieprzespanych. Rozważam również inne rozwiązania jak kocioł dolnego spalania, ale jestem otwarty na wszelkie propozycje, które dadzą wygodę i ewentualne oszczędności (jeśli się da). Wstępnie rozmawiałem z instalatorami i każdy z nich poleca kocioł o mocy 25KW. Dodam, że obecnie nie ogrzewam c.w.u. przy pomocy kotła, a elektrycznie. Chciałbym podpiąć wymiennik do kotła i uzyskać dodatkowe oszczędności tytułem nie ogrzewania wody prądem elektrycznym.

Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi. Będę zobowiązany za odpowiedzi od osób, których sytuacja mieszkaniowa wygląda podobnie i mogą podzielić się swoimi doświadczeniami.

Opublikowano

Co do oszczędności to tutaj sprawa otwarta, bo to zależy od wielu czynników,m.in. ustawień. Polecałbym jednak kocioł z podajnikiem. Wybór oczywiście na podstawie czytania opinii użytkowników pozostawić należy Tobie. Oczywiście w razie wątpliwości na zadane pytania użytkownicy na pewno podpowiedzą (przy wyborze konkretnych kotłów. Oczywiście wszystkie te opinie będą subiektywne. Każdy zna ograniczoną liczbę kotłów z racji użytkowania.

Opublikowano

Dziękuję za odpowiedzi.

Jeśli chodzi o kocioł z podajnikiem, to oglądałem już kilka konstrukcji i póki co najbliżej jest mi do kotła EKO PLUS firmy HEF. Znajomy ma taki i bardzo sobie chwali.

Prosiłbym o opinie użytkowników, ewentualnie informacje na temat innych polecanych konstrukcji. Przy okazji znacie może godnych polecenia instalatorów we Wrocławiu?

Opublikowano

Dodam, że rozważałem również opcję kotła Klimosz LING DUO 25 KW. Jedyny problem to fakt, że piwnica ma 185cm wysokości a kocioł musi stać na podniesieniu (około 20cm), ze względu na fakt, że czasami w piwnicy podchodzi woda.

Może ktoś podzieli się informacjami o spalaniu i użytkowaniu tego kotła. Mile widziany namiar na instalatorów w moim rejonie.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Moim zdaniem również najlepszym wyborem będzie piec z podajnikiem. Piszesz,że obecny po załadowaniu trzyma 6 godzin,tak to załadujesz więcej i będziesz miał spokój. Sam niedawno zmieniałem piec,wiec wiem co mówię. Przydałyby się również opinie na temat firmy HEF,nigdy u nich nie kupowałem.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jeśli masz dobry ciąg kominowy(odpowiedni przekrój komina i wysokość)to radziłbym kocioł dolnego spalania,konstrukcja wymienników pionowa trójciągowa-lepszy odbiór ciepła niż w poziomej lub mieszanej.

Opublikowano
... Zastanawiam się nad zmianą kotła i tu pojawia się problem jakie rozwiązanie wybrać. Najchętniej wybrałbym wygodne rozwiązanie jakim jest kocioł na ekogroszek. Jeśli jednak mam wydać na całość około 11.5K, to zastanawiam się czy poza oczywistą wygodą uzyskam jakieś oszczędności z tego tytułu. W tym sezonie spaliłem około 5,5 tony koksu. Największym problemem jest to, że przy pełnym załadowaniu i mrozach -15 piec wytrzymuje maksymalnie 5-6h, co sprawia, że większość nocy jest nieprzespanych. Rozważam również inne rozwiązania jak kocioł dolnego spalania, ale jestem otwarty na wszelkie propozycje, które dadzą wygodę i ewentualne oszczędności (jeśli się da). Wstępnie rozmawiałem z instalatorami i każdy z nich poleca kocioł o mocy 25KW. Dodam, że obecnie nie ogrzewam c.w.u. przy pomocy kotła, a elektrycznie. Chciałbym podpiąć wymiennik do kotła i uzyskać dodatkowe oszczędności tytułem nie ogrzewania wody prądem elektrycznym.

Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi. Będę zobowiązany za odpowiedzi od osób, których sytuacja mieszkaniowa wygląda podobnie i mogą podzielić się swoimi doświadczeniami.

 

Witam!

Mieszkam podobnie jak ty w poniemieckim domu 160 m2 bez ocieplenia. W starym kotle mogłem bezproblemowo spalać tylko koks, ale gdy jego cena przed paroma laty osiągnęła 1250 zł/t, a spalałem podobnie jak ty 5-6 ton powiedziałem dosyć. A jeszcze do tego pękły mi żeliwne drzwiczki zasypowe, więc to dopełniło czary goryczy i postanowiłem zmienić sposób ogrzewania. Zadzwoniłem do firmy z branży grzewczej i na drugi dzień pojawił się pan z pytaniem w czym ma mi pomóc? Wysłuchał moich bolączek obejrzał całą instalację, kotłownię (b. małą i wąską) i obiecał przyjechać następnego dnia z ofertą. Nazajutrz mile mnie zaskoczył, bo faktycznie się pojawił z ofertą rozpisaną na 3 wersje.

1- kocioł gazowy+ wkład kominowy

2- kocioł zasypowy ze sterownikiem i dmuchawą

3- kocioł z podajnikiem tłokowym

Wybrałem wersję 3 z ceną ustaloną na 8,5 tys. (demontaż starego kotła+nowy kocioł+montaż+dodatkowy osprzęt-zawory, dwie pompy+zawieszenie i podłączenie mojego bojlera dwu-płaszczowego).

2 pracowników od poniedziałku pracowało pilnie i w piątek rano było rozpalenie w nowym kotle. Wszystko przebiegło ok, więc zadzwoniłem do gościa chcąc zapłacić. Niestety nie mógł przyjechać, bo pakował się z rodziną na wczasy do Egiptu. Obiecał przyjechać po powrocie. Przez 2 tygodnie żona zastanawiała się ile więcej niż umówioną kwotę będziemy musieli zapłacić. Okazało się, że cena wzrosła do 8700 zł. Pożegnanie było miłe i uprzejme. Teraz gdy mam ten kocioł 2 sezon mogę powiedzieć, że jestem z niego zadowolony. Mimo początkowych obaw, że przy swojej mocy nie zdoła ogrzać powierzchni 160 m2, jestem spokojny. Z bojlera dwu-płaszczowego też jestem zadowolony. Woda nagrzewa się znacznie szybciej niż w starym z wężownicą. Obsługa jest bezproblemowa, a gdy są jakieś wątpliwości, na tym forum można wszystkiego się dowiedzieć. Oferta kotłów z podajnikami jest bogata, jest w czym wybierać. Z mojej strony mogę ci podpowiedzieć, że nie warto zbyt przewymiarowywać moc kotła, chyba że masz w planach powiększenie powierzchni ogrzewanej np. o adaptację strychu, Życzę ci udanego wyboru kotła i znających swoje rzemiosło instalatorów.

Opublikowano

Zobaczyłem teraz datę pierwszego wpisu Pollinus @ 6.07.2010, 19:23 i widzę, że moja pisanina to musztarda po obiedzie. Trudno, poćwiczyłem troszkę sztukę pisania na kompie.

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.