Skocz do zawartości

Pollinus

Forumowicz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pollinus

  1. Postanowiłem, że zanim zacznę cokolwiek robić przy podajniku i parametrach sprawdzę jeszcze wypoziomowanie kotła. Kocił stoi ładnie i poziomica pokazuje że jest ok, natomiast kiedy przyłożyłem ją do samej retorty okazało się, że jest lekko pochylona w lewą stronę (około 0,5-1cm). Problem w tym, że chyba nie bardzo mogę sam na to coś poradzić. Co robić w takiej sytuacji, czy to w ogóle ma znaczenia i czy może być przyczyna nierównomiernego podawania węgla na retortę?
  2. Nie wiem czy to słuszna uwaga o tych produktach marketowych, ponieważ HEF też wprowadził swoje produkty do Castoramy. Co do kolegi BOZYY, to rozmawiałem z nim dzisiaj telefonicznie i przekazał mi kilka uwag i rad odnośnie możliwej przyczyny mojego problemu. Na weekend postaram się podążyć i ich śladem i jeśli któraś z nich rozwiąże problem na pewno podzielę się tym na forum. Swoją drogą było dość mocno zdziwiony, gdy na forum odezwał się producent i sam zaproponował pomoc :) Chyba odzyskam wiarę w ludzi.
  3. Bozyy - dzisiaj zadzwonię :) Chciałem przedzwonić wczoraj, ale niestety miałem strasznie dużo pracy w ciągu dnia i nie dałem rady.
  4. Jeśli chodzi o te zmiany, to brały się głównie ze zwiększenia mocy dmuchawy. Zwiększyłem ją, ponieważ płomień był taki nijaki. Nie był ani biały ani czerwony, ale trochę nazbyt leniwie opływał deflektor. Ponieważ zwiększyłem dmuchawę, to konsekwentnie zmniejszyłem czas przerwy w podawaniu, żeby żar nie cofał się w głąb retorty. Teraz poczekam i zobaczę jakie efekty i ewentualnie skoryguję. Przy okazji czytając inny wątek trafiłem na link do krótkiego poradnika, który opisałeś na innym forum. Już przejrzałem i zastanawiam się, czy na weekend nie spróbować ustawić kotła od poczatku według niego i zobaczyć czy nie zrobię tego lepiej na krótszym podawaniu (5sec). Myślisz, że ma to jakiś sens? (oczywiście wypracowane dotychczas ustawienia cały czas notuję).
  5. Witam, Piec całą dobę popracował na nowych ustawieniach i oto co zauważyłem: Dalej jest trochę spieków, ale już niedużo. Węgiel teoretycznie dopala się całkowicie, ale nie rozpada się całkiem na popiół, ale zostaje trochę kawałków, które jak się rozetrze w palcach to zostaje z nich tylko popiół. Niestety jak wróciłem z pracy to zauważyłem, że nie ma takiego ładnego kopczyka jak powinien być, kiedy piec wchodzi z tryb pracy. W związku z tym po pierwsze zmniejszyłem czas przerwy w podtrzymaniu do 10 minut (podaje przez 20 s dmuchawa opóźnienie ma ustawione na 20s). Ponieważ piec trochę długo dochodzi do zadanej temperatury (teraz około 18-20 minut, po czym około 45 min w podtrzymaniu) i zanim temp zacznie rosnąć spada do około 54 od zadanej 60, zmniejszyłem czas przerwy podawania do 45 s (podawanie 8s) i zwiększyłem bieg dmuchawy z 3 do 5. Będzie więcej węgla ale i więcej powietrza więc mam nadzieję, że wyższa będzie moc kotła (przy poprzednich ustawieniach chyba nie wyciskałem 25kw), no i mam nadzieję, że nie będzie dużych spieków, ale tym będę się martwił później. Trochę dużo tych zmian na raz, mam nadzieję, że się nie pogubię :) Może macie jakieś sugestie co do ewentualnych korekt ew. błędów w moim działaniu?
  6. Dzięki za info. Oczywiście swoje ustawienia muszę dopracować indywidualnie. Chciałem mieć tylko jakiś punkt odniesienia. Obecnie po Twoich uwagach poprzestawiałem kociołek i jutro sprawdzę jakie efekty (spieki, kopczyk i ubytek węgla). Już widzę, że dmuchawa pracuje inaczej (obecnie 3 bieg i nie szaleje jak poprzednio). Póki co ustawiłem pracę w podtrzymaniu tak jak Twoje a pracę mam 10 sec podawanie i 50 sec przerwa - nadmuch 3 bieg. Najciężej będzie chyba wyregulować kociołek, żeby zawsze miał ładny kopczyk jak rozpoczyna pracę, ale to pewnie przyjdzie wraz z doświadczeniem i czasem spędzonym w kotłowni. Jeszcze raz wielki dzięki i pozdrawiam.
  7. Dzięki. Pokombinuję z tymi ustawieniami w podtrzymaniu. A możesz napisać jeszcze jak masz ustawione czasu w trybie pracy i dla jakiego węgla? Generalnie powoli dochodzę do coraz lepszych ustawień i nie ukrywam, że Twoje uwagi są bardzo cenne. I tak z ciekawości, jak piec wchodzi w pracę, to do jakiej temperatury Ci spada, zanim zacznie ją podbijać? Pozdrawiam.
  8. Dzięki za odpowiedź. Przy okazji mam jeszcze 3 pytania: Czym jest ten bieg rozdmuchu? Czym tak naprawdę jest przestawienie tego typu nadmuchu na 1? Na sterowniku w trybie serwisowym mam opóźnienie wyłączenie dmuchawy względem podtrzymania na 2 sec. Czyli po podaniu węgla w podtrzymaniu ?(u mnie 10 sec co 8 minut) dmuchawa pracuje przez dodatkowe 2. Czy tak jest ok, czy powietrze powinno być podawane dłużej?
  9. Ogrzewam około 160m2 nieocieplonego poniemieckiego domu. (nowe okna) Obecne ustawienia: podawanie 10 s przerwa 55 s podtrzymanie co 10 minut podaje przez 10 sekund i w tym czasie dmuchawa Dmuchawa na 1 (mniej się nie da) i przysłonięta w około 60-70%. Płomień żółty. Na kotle ustawione CO 60 stopni Dodatkowo CWU 120L dla 3 dorosłych i 2 dzieci. Obecne zużycie około 20-25 kg na dobę przy temp około 10 w dzień do -2 w nocy. sterownik ST-37 Jeśli idzie o pracę, to w trybie pracy kocioł jest około 15 minut, po czym przechodzi w podtrzymanie. W tym czasie temp rośnie do około 63,5W chwili przejscia ponownie w tryb pracy temperatura spada do około 54 i wtedy zaczyna rosnac i cykl sie powtarza.
  10. Retorta zwykła okrągła (kocioł TAURUS EKO 25kW). Sprawdziłem i wydaje mi się, że uszczelniona od spodu jest ok (nie zauważyłem, żeby gdzieś uchodziło powietrze. W trakcie spalania powstaje sporo spieków, nie sklejają się w jeden wielki, ale jest tego mniej więcej pół na pół z popiółem. Jak podajnik kilka razy poda węgiel i przesunie to co rozżarzone wyżej, to płomień na retorcie zaczyna byc jakby równy z każdej strony, ale tak jak opisałem, więcej popiołu i spieków wędruje na jedną stronę retorty.
  11. Witam, Zauważyłem, że na retorcie mojego kotła przy podawaniu węgla tak jakby od strony podajnika węgiel nie był podawany równo ze strona przeciwległą. Wygląda to mniej więcej tak, jakby górka węgla rosła od strony przeciwległej do podajnika, a co za tym idzie płomień nie jest równomierny na retorcie, ale większy z jednej strony Także popiół i niewielkie spieku są w większej ilości po tej "bardziej zasilanej" stronie. Czy to normalne? Co może być przyczyną i jak sobie z tym poradzić?
  12. Witam, Mam pytanie do doświadczonych forumowiczów. Od 3 dni jestem użytkownikiem kotła TAURUS EKO 25kw. Palę w nim ekogroszkiem workowanym (jak podaje producent spiekalność poniżej 10 i kaloryczność około 27000). Obecne ustawienia to: Czas podawania 8 sec Przerwa podawania 50 sec Praca w podtrzymaniu co 6 minut podajnik załącza się na 5 sec a dmuchawa chodzi o 5 sec dłużej. Temperatura zadana to 58 stopni, histereza CO 1 Czas pracy kotła to około 17 min a następnie następuje okres podtrzymania, średnio około 24 minut. Po przejściu z trybu pracy do trybu podtrzymania temperatura wzrasta do około 61,5 Po ponownym wejściu w tryb pracy na kotle spada temperatura do około 53,5 po czym zaczyna powoli iść do góry Mam dość wysoki komin a co za tym idzie spory ciąg i teraz mam kilka pytań: Czy powinienem przysłaniać ciąg na czopuchu, czy nie ma to znaczenia? Czy to normalne, że temperatura spada o 5 stopni po ponownym wejściu w tryb pracy? Czy stosunek czas pracy do czasu podtrzymania jest ok? Obecnie na dworze w dzień jest około 12 stopni, w nocy temp spada do 5. Ogrzewam jakieś 160 m2 poniemieckiego domu bez ocieplenia, wszystkie okna są nowe + 120l CWU - obecne spalania na poziomie 25kg/dobę Co zrobić, żeby nie robiły się spieki (nie są tragiczne, ale ładny popiół to też nie jest)? - wentylator mam na 2 biegu (na 10) i nie mam żadnej przysłony na nim, na 1 biegu płomień jest już lekko czerwonawy. Danych całkiem sporo a i pytań mnóstwo. Z góry dziękuję wszystkim za jakiekolwiek wskazówki, czy da się coś poprawić w tych ustawieniach. Pozdrawiam!
  13. Dodam, że rozważałem również opcję kotła Klimosz LING DUO 25 KW. Jedyny problem to fakt, że piwnica ma 185cm wysokości a kocioł musi stać na podniesieniu (około 20cm), ze względu na fakt, że czasami w piwnicy podchodzi woda. Może ktoś podzieli się informacjami o spalaniu i użytkowaniu tego kotła. Mile widziany namiar na instalatorów w moim rejonie.
  14. Dziękuję za odpowiedzi. Jeśli chodzi o kocioł z podajnikiem, to oglądałem już kilka konstrukcji i póki co najbliżej jest mi do kotła EKO PLUS firmy HEF. Znajomy ma taki i bardzo sobie chwali. Prosiłbym o opinie użytkowników, ewentualnie informacje na temat innych polecanych konstrukcji. Przy okazji znacie może godnych polecenia instalatorów we Wrocławiu?
  15. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jestem posiadaczem starego poniemieckiego domu, podpiwniczony ze strychem (głównie służy do suszenia prania latem). Powierzchnia parteru i piętra razem to około 160m2. Piwnica to około 80m2 (nie ogrzewana) i strych podobnej wielkości z dachem 4-ro spadowym (również nieogrzewany). Dom jest nieocieplony (grube 50cm mury), strych również nieocieplony(planuję w przyszłym roku, obecnie oddzielony od reszty domu drzwiami). Obecnie posiadam kocioł firmy FAKORA (około 15 letni, żeliwny, górnego spalania). Opalam w nim koksem, czasami węglem, ale z tym jest problem (dymienie i konieczność częstego czyszczenia). Zastanawiam się nad zmianą kotła i tu pojawia się problem jakie rozwiązanie wybrać. Najchętniej wybrałbym wygodne rozwiązanie jakim jest kocioł na ekogroszek. Jeśli jednak mam wydać na całość około 11.5K, to zastanawiam się czy poza oczywistą wygodą uzyskam jakieś oszczędności z tego tytułu. W tym sezonie spaliłem około 5,5 tony koksu. Największym problemem jest to, że przy pełnym załadowaniu i mrozach -15 piec wytrzymuje maksymalnie 5-6h, co sprawia, że większość nocy jest nieprzespanych. Rozważam również inne rozwiązania jak kocioł dolnego spalania, ale jestem otwarty na wszelkie propozycje, które dadzą wygodę i ewentualne oszczędności (jeśli się da). Wstępnie rozmawiałem z instalatorami i każdy z nich poleca kocioł o mocy 25KW. Dodam, że obecnie nie ogrzewam c.w.u. przy pomocy kotła, a elektrycznie. Chciałbym podpiąć wymiennik do kotła i uzyskać dodatkowe oszczędności tytułem nie ogrzewania wody prądem elektrycznym. Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi. Będę zobowiązany za odpowiedzi od osób, których sytuacja mieszkaniowa wygląda podobnie i mogą podzielić się swoimi doświadczeniami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.