Blady Opublikowano 21 Lutego 2010 #1 Opublikowano 21 Lutego 2010 Witam. Zdecydowałem się na modernizację ogrzewania w moim domu. Szczerze powiedziawszy byłem już zdecydowany na żeliwny piec Klimosza Ling Combi, jednak odwiedził mnie pewien instalator i odradził powyższy piec, jednocześnie proponując Linga Duo. Po krótkiej konwersacji rzucił hasło, że na moim miejscu nawet by się nie zastanawiał tylko zakładał kocioł gazowy kondensacyjny (o którym wcześniej w ogóle nie myślałem). I pojawił się problem i duży mętlik w głowie. Dane: powierzchnia 200m2, pustaki w środku wełna szklana, strop ocieplony wełną szklaną, dach z blachy, grzejniki w większości żeliwne, układ otwarty, nowe okna. Jak na razie widzę takie możliwości – proszę o doradzenie co wybrać, ewentualnie inne propozycje. Za każdą uwagę będę niezmiernie wdzięczny. 1) Gazowy kondensacyjny jednofunkcyjny + np. Cichewicz Logica II + wymiennik CWU ok. 140 litrów (ewentualna wymiana grzejników na aluminiowe) 2) Gazowy kondensacyjny dwufunkcyjny z wbudowanym zasobnikiem CWU+ np. Cichewicz Logica II (ewentualna wymiana grzejników na aluminiowe) 3) Jakiś kocioł Klimosza z podajnikiem + CWU Boję się zostać z samym piecem gazowym, dlatego rozważam zakup „rezerwowego” pieca na węgiel. Dręczą mnie również moje grzejniki. Czy kondensacyjny piec gazowy ma sens przy grzejnikach żeliwnych ? No i koszty – jestem w stanie przeboleć wyższe miesięczne rachunki za gaz względem ogrzewania węglem (Eko-groszkiem) powiedzmy do ok. 10%.... Pozdrawiam. Cytuj
Mecenas Opublikowano 21 Lutego 2010 #2 Opublikowano 21 Lutego 2010 Blady napisał(a): Po krótkiej konwersacji rzucił hasło, że na moim miejscu nawet by się nie zastanawiał tylko zakładał kocioł gazowy kondensacyjny (o którym wcześniej w ogóle nie myślałem). Bez sensu jest stawianie sprawy "na twoim miejscu". Czy ktoś obcy zarabia tyle samo co ty, ma takie same zdolności manualne do obsługi kotła na paliwo stałe, tyle samo sił na noszenie opału itd. ? Każdy musi tę decyzję podjąć SAM. Przyjmij, że gaz odpowiada sytuacji gdybyś płacił za węgiel 1000zł/tonę. Po ile u ciebie kupuje się oryginalny, kwalifikowany ekogorszek ? Cytuj
Blady Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor #3 Opublikowano 21 Lutego 2010 Mieszkam w okolicach Częstochowy. Eko groszek (sprowadzany z Rosji!!!) to w moich stronach koszt ok. 700 zł/tonę. Gdybym zdecydował się na piec z podajnikiem to chodził mi po głowie pomysł zakupu opału bezpośrednio z kopalni Kazimierz Juliusz ( ok. 75 km w jedną stronę ode mnie, z transportem też nie byłoby problemu). Nie zmienia to faktu, że cena za tonę i tak wyniosłaby ok 700 zł. Jeżeli chodzi o koszty to jestem w stanie zainwestować określone PLN w tej chwili (jednorazowo), póki mnie na to stać, ale z zastrzeżeniem, żeby w przyszłości nie płacić jakichś horrendalnych rachunków za ogrzewanie. A i w rozmowie z instalatorem padło kolejne ciekawe stwierdzenie kolektory słoneczne......... (w połączeniu z piecem gazowym) Cytuj
xandercage Opublikowano 2 Marca 2010 #4 Opublikowano 2 Marca 2010 Witaj. Myślę, że zmiana pieca na kondensat ma u Ciebie sens jedynie wtedy, kiedy zmienisz grzejniki, ponieważ żeliwne o ile spełniają swoją rolę świetnie na piecu węglowo-drzewnym o tyle na kondensacie będziesz miał duże zużycie gazu i nic poza tym. Najlepiej rozejrzeć się za jakimiś aluminiakami (oczywiście omijać chińszczyznę) i wtedy myśleć nad kondensatem. Co do kolektorów słonecznych ... jest to niewątpliwie jakiś pomysł ... zwłaszcza na lato. Znajomi którzy prowadzą duży warsztat naprawy maszyn rolniczych, bardzo sobie to chwalą. Zatrudniają 20 ludzi, każdy po pracy chce wyjść czysty więc zużycie CWU jest u nich duże, a tak niskim kosztem mają ciepłą wodę praktycznie o każdej porze dnia (zdarza się w bardzo zimne pochmurne dni, że muszą to dogrzewać gazem, ale sporadycznie). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.